Logika pana redaktora to prać tych co nie podzielają naszych poglądów jedynie słusznych, aby zrozumieli o co chodzi, a chodzi o macie tak żyć jak my żyjemy co wyraził młody patriota w wywiadzie dla TP.
Pyskówki polityków, kłamstwa, pomówienia to nic, bo wojnę i tak rozpoczął Tusk.......bardzo merytoryczna argumentacja

Poczytaj coś z logiki bo coś masz problemy.

Klasyka - kończą się merytoryczne argumenty, zaczynają argument ad personam.

że Polacy (pomimo wszystkich doznanych krzywd) - nie bijąc przez 70 lat osób mówiących po niemiecku - wystawili sobie bardzo dobre świadectwo....bo przecież doznane krzywdy uprawniały do stosować zasadę oko za oko, ząb za ząb i takową po 70 latach jakiś patriota zastosował.

Nie wychodzi Ci zbytnio kreowanie sie na obiektywnego obserwatora fanatyków PO i fanatyków PiS.

Mylisz się. Są bardzo istotne, gdyż ludzie łapia te hasła, zwłaszcza, że pamiętają jeszcze wojnę, a moje pokolenie wychowywane martyrologicznie było pojone lekturą, filmami itp., które uczyły nienawiści do Niemców.
Może to śmieszne, bo ja urodziłam sie kilkanaście lat po wojnie, a na dźwięk mowy niemieckiej na ulicy same ręce rwały się do góry, jakbym słyszała "halt" rzucone przez hitlerowca. Więc proszę Cię, nie mów, że odkopanie dziadka w Wermachcie nie ma znaczenia.
Z drugiej strony patrząc, kim był ojciec Kaczyńskich skoro jako AKowiec nie siedział w więzieniu, dostał willę, a synowie grali w filmie? Jakoś to jest ok, a dziadek w Wermachcie (przecież nie w gestapo ani w SS, zwykły żołnierz) już powoduje dyskredytację po dziesiąte pokolenia. To jest ciekawe zjawisko!

No bo oczywiscie hasla i propaganda rzucane przez roznych politykow czy plotykierow od powstan i rewolucji po Hitlera i Stalina, tudziez innych wataszkow na nikogo nie wplywaly. Splywaly po ludziach jak woda po kaczce i nikt ani za bron nie chwytal, ani krolow nie obalal, ani kulakow nie mordowal.

Slowo ma wielka moc.
I ze swoich slow bedziemy rozliczeni. Nie tylko z czynow.

Lepszy sort prawdziwych polskich patriotow rozpedza sie
http://natemat.pl/189621,logika-pasazer ... p-z-polski

i po co te przepychanki lepszy czy gorszy sort . jutro przyjedzie najlepszy sort czyli tak zwana komisja wenecka i zrobi porzadek w PL czyli wytlumaczy nawet jak trzymac widelec przy obiedzie . juz plone z ciekawosci co sie bedzie dzialo .

Porysowała Ci się płyta i zacina się? Korzystaj z pendrive.

Mamy atmosferę przyzwolenia na przemoc. I ona z dnia na dzień rośnie. Zadawanie pytań w rodzaju: "kto to rozpętał?" albo "a jak reagowała poprzednia władza?" to pisowskie odwracanie uwagi od problemu. Co by poprzednia władza nie rozpętała albo jak by nie reagowała, POPRZEDNIEJ WŁADZY JUŻ NIE MA. Rozumiesz? Nie ma. Teraz rządzi PiS i to PiS odpowiada za to, co dzieje się w kraju. I robi coś dokładnie przeciwnego niż to, co należy robić. Tak samo było z zachowaniem Jakiego przed sądem: zamiast pokazywać Polakom, na czym polega szacunek dla władzy sądowniczej, pokazał im, że za PiSu sąd można do woli zbluzgać i oskarżyć o wszystko co najgorsze, bo sam PiS robi dokładnie to samo. Oczywiście, Jaki nikogo nie pobił, podobnie jak Kaczyński, ale to nie o to chodzi: "patrioci" spod stadionów nie potrzebują aż takich przykładów, sami sobie dośpiewają resztę. PiS uczy ludzi, że nikt, kto nie jest za PiS i nie popiera dobrej zmiany, nie zasługuje na jakikolwiek szacunek, a więc i na to, by nie dostać w pysk na ulicy. Brawo, pisowscy katolicy. Możecie być z siebie dumni.

Musimy PiS powstrzymać i na zawsze odsunąć od jakiegokolwiek wpływu na losy państwa. To zobowiązanie każdego człowieka dobrej woli w Polsce.

I to mi się nie podoba.
Ma sens bo widzimy, że ci co krzyczą dzisiaj łapać złodzieja sami kradli i rozpętali to przyzwolenie. Ani Tusk ani Kopacz nie zrobili porządku z Niesiołowskim i z Palikotem. Dopóki było to w interesie PO pozwalali im szczekać i kąsać
To sprawa dla prokuratury.
Jestem katolikiem ale nie PiSowcem. Nie popieram żadnych patologii. Teraz jest moda w pewnych kręgach atakować PiS a ja wskazuję to, że nie do końca mają prawo do tego ci którzy wcale lepsi nie byli.
Widać że ja nie jestem "waszej dobrej woli" bo niestety mam pamięć i pamiętam co czynili ci którzy dzisiaj chcą odsuwać od władzy PiS. Mógłbym się zgodzić ale tylko pod warunkiem zmiany Konstytucji i zmiany ordynacji wyborczej i co za tym idzie zmiany ustroju z postsocjalizmu na demokracje bezpośrednią. Jeśli tego nie zmienimy wciąż będzie to samo.

Bo PiS zrobił porządek z P. Jakim, z K. Pawłowicz, z D. Tarczyńskim.....

Ale co to kogo obchodzi? Powiedz mi, co z tego? Musimy to ukrócić nie dlatego, że ktoś tam o to krzyczy, tylko dlatego, że tak trzeba. Lata mi i powiewa, co uważają Tusk i Kopacz. Niedługo nikt nie będzie o nich pamiętał, ale problem się przez to nie rozwiąże. Dociera to do ciebie?



Dla jakiej prokuratury, Coroner? W Polsce od wiosny nie ma żadnej "prokuratury"; instytucja, która obecnie nosi tę nazwę, nie jest "prokuraturą" w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, tylko "zbrojnym ramieniem rządu" (mniej więcej tak ją określił prokurator Piotrowicz). Ziobro już zdążył powiedzieć, że Jaki miał 100% racji, a sędzia rażąco złamała prawo (oczywiście - chyba nikt się po nim niczego innego nie spodziewał). Przypominam, że Ziobro jest Oberprokuratorem i ma prawo decydować o każdym śledztwie w kraju. Skoro Ziobro uważa, że Jaki miał rację, a sędzia jest głupia, to wszyscy prokuratorzy w Polsce myślą od dzisiaj tak samo, a jak który zachce pomyśleć co innego, to następnego dnia będzie ścigał pijaczków w Bieszczadach. Rozumiesz to? Dociera to do ciebie?



Ok, stary. Każdy ma prawo decydować o tym, co jest dla niego ważne. Tylko, widzisz, mnie nie obchodzi to, czy ktoś ma prawo atakować PiS, czy nie ma prawa. Co więcej, uważam to za zagadnienie kompletnie marginalne. Ja patrzę na to, co PiS robi. To, że PiS odmawia publikacji wyroku TK jest milion razy większym problemem niż to, że Kopacz "nie do końca ma prawo" go za to atakować. Mnie interesuje to, co PiS robi z Polską, a nie to, co tam sobie gada jakaś Kopacz. Rozumiesz to? Dociera to do ciebie?



Zaraz ci się płyta zetrze.. kiedyś, gdzieś tak chyba w okolicach katastrofy smoleńskiej, napisałem, że sprzeciw wobec rządów PO jest już nie tylko kwestią polityczną, ale również kwestią moralną. Niestety, tak samo jest teraz i stało się to o wiele szybciej. Nie zamierzam zamykać na to oczu. I nie rozumiem, co to w ogóle jest za argument? PO należało odsunąć od władzy; niestety, po PO przyszła władza jeszcze gorsza, którą jeszcze bardziej należy odsunąć od władzy. To naprawdę nie jest jakaś logiczna sprzeczność, Coroner. Naprawdę, to, że ja pamiętam, co czyniła PO (bo atakowałem PO na tym forum przez całe 8 lat ich rządów! za co teraz muszę wysłuchiwać pretensji, że rządy PiS to m.in. moja wina), nie jest dla mnie absolutnie żadną podstawą do tego, bym miał nie sprzeciwiać się temu, co robi PiS. Miałem nadzieję, że PiS będzie lepsze od PO, ale tak po prostu nie jest, a nawet wręcz przeciwnie. Nic na to nie poradzę.

Ta teza nie ma żadnych podstaw i jest zwykłym judzeniem

Sprawa tego "bandyty" okazała się bardziej skomplikowana niż czytelnikom GW się wydaje.

Powtarzanie tez, jakie próbuje w ciągu ostatnich dni rozpowszechniać opozycja. Stać się na bardziej samodzielne myślenie.

Naprawdę masz problemy z logiki.
I nie jest brak argumentów. Po prostu ocena: siadaj, pała.

Wszystkim, poza środowiskiem PiS, brak logiki i brak samodzielnego myślenia......znamy to od kilkunastu lat, nie jesteś odkrywczy.