Alus, czuję wTwojej wypowiedzi nutkę złości.
Ależ dlaczego?
Przecież akcje PO rosną, lub co najmniej stoją w miejscu.
Czyż nie ma tu zastosowania powiedzenie, że psy szczekają a karawana jedzie dalej?
A może jednak uzasadniona jest ta złość bo podszyta dziwnym niepokojem, że jednak grunt powoli obsuwa się.

Naszła mnie taka myśl, że może PO spróbuje podtrzymać swoją władzę mało demokratycznymi metodami.
Jak powstrzymać IV władzę, która to obaliła Millera oraz PiS?
Zakneblować jej usta, bo jednak wielu dziennikarzy podchodzi krytycznie do działań PO, a przecież powinni jednym chórem pisać same pochwalne peany w stosunku do bieżącej władzy, jak za dobrych czasów PRL-u.
Trzeba zdławić zło w zarodku, a do tego znakomicie służą sądy, które z zasady sa niezawisłe, problem w tym że są uzależnione od samych sędziów, którzy maja różne sympatie.
Jak na razie sędziowie sympatyzują z PO i to właśnie PO chce wykorzystać do maksimum.

Nie mam powodu do złości...bo polityków postrzegam dokładnie tak, jak wczoraj, w chwile napewno nie zamierzonej szczerości , przedstawił J. Kurski....relatywizm, cynizm, cwaniactwo ....i wszyscy pod jednym wspólnym mianem: "Dobropolscy"

PO dostaje wścieklizny kiedy jakaś stacja nie uprawia peanów pochwalnych na jej cześć jako element jej, jak to się mówi ładnie promocji PR. TVP było na celowniku PO od dawna, najpierw sprawa abonamentu, aby wywrzeć nacisk finansowy na telewizję, potem próba zmiany prawa (niestety muszę znów się zgodzić z Napierniczakiem, odnośnie podobieństw ustawy z Białorusią). To, że propaganda jest najistotniejszym elementem sprawowania władzy PO, widać to szczególnie po złości jaką wywołuje w PO Radio Maryja. Jak na razie polityka propagandowa jest w miarę skuteczna, bo pomimo drastycznych podwyżek, braku realizacji obietnic wyborczych, protestów społecznych i ogólnego lenistwa notowania są dość silne, choć rządowi spada powolutku, ale systematycznie w dół.

Narzędziem władzy jest propaganda. Na monopolizacji propagandy może w nieskończoność utrzymywać się władza na Białorusi, czy, już tragiczny przykład w Korei Północnej, czy na Kubie. Takie pokusy widoczne są także w krajach mniej komunistycznych, ale niezbyt często zdarza się, żeby jakieś ugrupowanie miało na tyle siły by wyprzeć inne z mediów. W Polsce zachwiana jest równowaga, bo media generalnie mają skrzywienie na lewo i ciążą ku pewnym poglądom i politycznej poprawności.

Meritus, PO jedzie na negatywnej kampanii.
Dziwne to, bo przecież teoretycznie nie ma żadnej kampanii.
Cała ich potęga leży w tym, że cały czas ogłupiają najmłodszy elektorat, który to przyczynił się skutecznie do ich zwycięstwa.
Teraz nie muszą nic robić w sferze politycznej i społecznej, tylko dalej podlewać (pielęgnować) ten elektorat.
Tu mamy do czynienia z niezwykłym i nigdy wcześniej niespotykanym zjawiskiem.
25% to żelazny, niezmienny elektorat, a reszta, która zadecydowała o zwycięstwie to niewyrobiony politycznie i naiwny do bólu elektorat złożony z 18-25 latków.
To jest fantastycznie podatny grunt dla ośmieszania ojca Rydzyka, Radia Maryja, Moherowych beretów, Kaczorów........................etc.
Wywoływanie negatywnych emocji na bazie tych powyższych bodźców znakomicie zdało egzamin na ostatnich wyborach.
Teraz można nic nie robić (co właśnie czyni PO) , obrzydzać w dalszym ciągu w/w postacie ze środowiska PiS, i mamy cały czas takie samo poparcie (niezwykłe) jakie mamy.
Tu jest rozwiązanie tego - nie da się zaprzeczyć – fenomenu.

A jeśli osobom o tak sprecyzowanym, określonym światopoglądzie, jaką dotychczas prezentował meritus odpowiada sojusz PiS z SLD, to tym młodym 18-25 latkom pozostaje tylko jedna opcja PO

Jedno głosowanie i od razu sojusz... bez przesady, przypadłością opozycji jest to, że czasem głosuje razem, bo jest przeciw rządowi. Ja na SLD bym nie zagłosował nigdy... Jeśli już mówić o sojuszu to lepszym przykładem jest symbioza SLD z PO w poprzedniej kadencji Sejmu.

Jedno głosowanie...a Gadzinowski - kopia Urbana, Domański - naczelny Przeglądy (SLDowski tygodnik) głosami PiS w gremiach zawiadującycm TVpubliczną???
Konkretne, personalne targi miły meritusie....idee kontra pragmatyzm.

To jest kolejny dowód na to, że telewizja nie jest pisowska.

Taaak ...od maja 2008r, gdy PiS i SLD rozpoczęły targi o poparcie veta Prezydenta.
Prof. J. Staniszkis tak skomentowała wybór p. Gadzinowskiego głosami PiSu:
- "To jest gorsze niż koalicja z Lepperem, choć mniej znaczące politycznie.
Trzeba było już wziąć Urbana, który jest z tej samej bajki, tak samo fascynuje się antyklerykalizmem i burdelowością, ale przynajmniej jest inteligentniejszy i dowcipniejszy".
Ciekawe ... czy PiS przeszedł na stronę ZOMO, czy ZOMO opanowało PiS

Na tych młodych nie działa czerwona płachta SLD, bo oni są z innej epoki.
Stan wojenny i PRL, to dla nich bajka dla niegrzecznych dzieci, więc nie kojarzą tak pejoratywnie SLD i lewicy jak My starsi.
A więc twierdzenie, że zostaje im wyłącznie PO jest bezpodstawne.
W tym środowisku niesamowitym powodzeniem cieszy się (uwaga) UPR.
Ta partia jeszcze może kiedyś wypłynąć dzięki temu elektoratowi, a nie PO, które bardziej kojarzy się z POPISEM.

Znów kłamiesz Alus czy kto tam jest, już Ci napisałem, ze nie głosami PiS-u Gadzinowski jest w razdie, a ta rada nie ma zadnego "zawiadującego" skutku w TVP..po co znów kłamac?



To co mają wyrzucic z Sejmu SLD czy może obrazić sie jak to uczyniło PO, za odrzucenie weta prezydenta? Ty wogóle coś mylsisz? jak Platforma głosami Leppera, I SLD odrzucala projekty w poprzednim sejmie PiS-u to miała "koalicję " z Lepperem...takie idioztymy i kłamstwa wypisujesz, że mogę tylko przypuszcać, iż jesteś jednym z "bojówkarzy-internetowych" PO.
Choć jak widzę w innych tematach, też intelektem nie grzeszysz. Bo dla Ciebie nawet słowo zytowane czy fakty nic nie znaczą.

Mnie śmieszą wypowiedzi dawnych sld-owców, że Napieralski popełnił sepuku popierając weto prezydenta.
Przecież on i tak był między wódka a zakąską, bo tak, czy inaczej popierał by prawicę. Do wyboru miał PO lub PiS.
Myśle, że wybrał - jak dla siebie - mniejsze zło.
I kiedyś i teraz mamy bardzo specyficzną opozycję składającą się z prawicy i lewicy.
To dosyć kuriozalna sytuacja, że teraz i poprzednio zwalaczają się te same frakcje, a zadaniem lewicy jest podgrzewać do walki zwalczające się ugrupowania i podsycać ogień, bo oni tylko na tym skorzystają.

Znów kłamiesz kosiarz ...cały czas piszę o wyborze Gadzinowskiegi i Domańskiego do gremiów zawiadujących TVP i ocena prof. Staniszkis też tego tyczy.
W obrażaniu się PiS jest niedościgły
Wypowiedzi ad personam swiadectwe najwyższych lotów inteligencji ....gratuluję

A ja myślę, że sklecanie "koalicji opozycyjnej" jest idiotyczne i zawęża zakres dyskusji. Jeśli SLD jest przeciwny ustawie medialnej (głosował chyba przeciwko niej), to dlaczego ma głosować za odrzuceniem veta? Bo Staniszkis tak powiedziała?