Dobrze było by wspomóc Gościa Niedzielnego
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Cytuj: Należy zauważyć, że powszechnie przyjmowane standardy biomedyczne nie przewidują uniwersalnego systemu odwoławczego od diagnozy lekarskiej. Pacjent, który nie zgadza się z lekarzem, może skorzystać z porady innego lekarza, co stanowi realizację praw pacjenta, w których mieści się swoboda wyboru lekarza.[/i] ( 5 ).
I w przypadku aborcji też tak jest? Bo jeśli tak, to może faktycznie ja coś źle rozumiem...
|
Pn wrz 28, 2009 14:37 |
|
|
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
SweetChild napisał(a): Cytuj: Należy zauważyć, że powszechnie przyjmowane standardy biomedyczne nie przewidują uniwersalnego systemu odwoławczego od diagnozy lekarskiej. Pacjent, który nie zgadza się z lekarzem, może skorzystać z porady innego lekarza, co stanowi realizację praw pacjenta, w których mieści się swoboda wyboru lekarza.[/i] ( 5 ). I w przypadku aborcji też tak jest? Bo jeśli tak, to może faktycznie ja coś źle rozumiem...
Nie , tak BYŁO. Ale taka procedura nie jest dobra, gdy należy rozstrzygać o tak ważnej kwestii. W dodatku zwolennicy "pro life" powinni , na logikę, być takiej procedurze przeciwni! A to dlatego , ze w ten sposób kobieta chcąca przerwać ciążę może chodzić od lekarza do lekarza , aż dostanie papierek... Tym czasem gdy Trybunał domaga się normalnej , dwuinstancyjnej procedury odwoławczej , to nagle wszyscy "obrońcy życia" podnoszą larum. Może mi ktoś objaśnić o co tu chodzi? Czy czasem nie o to , by zachować to co było przedmiotem skargi pani T. w starej procedurze, czyli możliwość jednoosobowego odrzucenia i zablokowania takiego wniosku?
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pn wrz 28, 2009 14:49 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Powiedzmy, że gazeta A napisała, że Ziemia jest kulą, a gazeta B, że Ziemia jest płaska. Moim zdaniem pierwsze to uproszczenie, ale dość dobrze oddaje sendo sprawy, drugie natomiast jest istotnym przekłamaniem. To się zwyczajnie wie Mruga 2 Trochę dziwne porównanie. Nie jest prawdą, że Ziemia jest płaska - przekłamanie oczywiste. Natomiast jest prawdą, że p. Tysiąc dostała pieniądze, jest prawdą, że nie mogła zabić swojego dziecka, jest prawdą, że to właśnie był powód dla którego złożyła pozew do ETPCz, jest prawdą, że pieniądze otrzymała w wyniku tego właśnie pozwu. " Nieprawda " zachodzi tu wyłącznie na poziomie, by tak powiedzieć, czysto formalno-prawnego powiązania tych faktów - uzasadnienie wyroku było inne, niż napisał GN. I identyczna sytuacja zachodzi z Wyborczą - uzasadnienie wyroku było inne, niż podała. Jednak oba pisma nie powiązały powyższych faktów w sposób formalno-prawny, tylko na poziomie dziennikarskiego uogólnienia ( powiedzmy po prawniczemu: materialnym ). Z punktu widzenia moralnego uproszczenie zastosowane przez GN dobrze oddaje istotę sprawy - liczy się tu przede wszystkim intencja, jaka p. Tysiąc kierowała, a nie kwestia uregulowań proceduralnych. Tą intencją była aborcja - p. Tysiąc chciała dokonać aborcji, uniemożliwiono jej to, z powodu tego, że jej to uniemożliwiono złożyła pozew żądając odszkodowania, i w wyniku tego pozwu odszkodowanie otrzymała. Wniosek - dostała odszkodowanie za to, że uniemożliwiono jej dokonanie aborcji, ponieważ dlatego właśnie zażądała odszkodowania. Cytuj: Ja nie ignoruję treści przytaczanych fragmentów, a Twoją kreatywną interpretację. To proszę mi wykazać, w którym miejscu moje wnioski nie dają się wyprowadzić z tekstu wyroku. Jeżeli Trybunał np. pisze wprost, że procedura ma być taka, by możliwie wcześnie dokonać aborcji, to jak można twierdzić, że chodzi mu wyłącznie o zapewnienie procedury odwoławczej, a odmienne opinie nazywać " kreatywną interpretacją " ? Przecież procedura odwoławcza właśnie przedłużyłaby całą sprawę ! Całe zdanie odrębne sędziego Borrego Borrego jest identyczną " kreatywną interpretacją ". Zresztą sama subsumpcja sprawy pod artykuł traktujący o " poszanowaniu życia prywatnego " jest tak niezwykle kreatywną tegoż artykułu interpretacją, że aż śmiech ogarnia. W czym zatem problem ? Moja kreatywna interpretacja jest gorsza ? Cytuj: Chociaż takie rozumienie trzyma się kupy, jeśli ktoś jest przekonany, że w Trybunale sędziami są ludzie o mentalności hitlerowców... Nie rozumiem, dlaczego od razu hitlerowców ? Czytałem wiele wyroków sądowych, i wiele takich, z których aż biło po oczach po czyjej stronie był sędzia w danej sprawie. To właśnie jeden z takich wyroków. Cytuj: uważam, że niedoszła zbrodnia pedofila jest na tyle odrażająca, iż przyznawanie mu jakiegokolwiek odszkodowania to grube nieporozumienie. Aha, tu już prawo do odwołania nie jest takie ważne. Dla zwolenników pro-life dziecko p. Tysiąc też było dzieckiem. Cytuj: I w przypadku aborcji też tak jest? Bo jeśli tak, to może faktycznie ja coś źle rozumiem...
Tak. P. Tysiąc poradziła się aż dwóch " innych lekarzy ". Niestety, jeden z nich nie miał kompetencji do wydania zaświadczenia, i niestety był to akurat ten, który wydał zgodę.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn wrz 28, 2009 15:02 |
|
|
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Johnny99 napisał(a): masz trochę inne hasełka: " dla pro-lifowców kobieta to inkubator " itp. No wiesz... kiedy czytam wypowiedzi kwestionujące prawo do przerwania ciąży grożącej np. kalectwem , to odnoszę takie wrażenie , ze tu akurat lewica ma sporo racji. Choć oczywiście oni przeginają w druga stronę. Johnny99 napisał(a): Weźmy taki fragment: " Zgodnie z opinią Polskiej Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, fakt iż aborcja jest co do zasady przestępstwem, zniechęca lekarzy do zezwalania na aborcję (...) Trybunał (...) zauważa, iż prawny zakaz aborcji, w powiązaniu z ryzykiem poniesienia odpowiedzialności karnej na podstawie art. 156 § 1 kodeksu karnego, może rzeczywiście mieć na lekarzy działanie odstraszające przy rozstrzyganiu, czy w indywidualnej sprawie zachodzą przesłanki do przeprowadzenia zgodnego z prawem zabiegu aborcji. Zapisy określające przypadki dozwolonej prawnie aborcji powinny być sformułowane w taki sposób, ażeby zmniejszyć ten wpływ. " Ponieważ w polskim prawie istnieje teoretycznie możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności lekarza wydającego taka opinie. Co działa odstraszająco. I utrudnia wydanie OBIEKTYWNEJ opinii w takiej sprawie. Powinna być rozważona ustawowa ochrona lekarzy wydających taką opinię. (Nawet jeśli ktoś się z nią nie zgodzi).W innych krajach jest to róznie rozwiązane. Często zajmują się tym sądy - co oznacza ochrone immunitetem sędziowskim. To Wszystko jest kwestia odpowiednich regulacji. Johnny99 napisał(a): . Po drugie - dlaczego Trybunał uważa, że zapisy Kodeksu karnego nie powinny zniechęcać lekarzy od dokonywania aborcji ? Po trzecie - czy Trybunał kwestionuje zasadność penalizowania aborcji co do zasady ( bo przecież to " zniechęca " ) ? Dlaczego zniechęcanie do dokonania aborcji miałoby być co do zasady niewłaściwe .
Niczego takiego nie uważa! uważa natomiast , ze jeśli jest wniosek o aborcje legalną ( Cały czas tylko tego dotyczy tekst) , to ktos kto go rozpatruje , nie może być z racji tego zagrożony karą! A tak w polskim prawie jest. Moze się zdarzy tak , ze jakiś aktywista pro life postanowi ścigać lekarza wydającego pozytywną opinie , za , powiedzmy , nakłanianie do aborcji...
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pn wrz 28, 2009 15:03 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Leontodon napisał(a): SweetChild napisał(a): I w przypadku aborcji też tak jest? Bo jeśli tak, to może faktycznie ja coś źle rozumiem... Nie , tak BYŁO. Zgadza się powinienem użyć czasu przeszłego. Ale i tak nie rozumiem. Czy to znaczy, że AT mogła pójść do innego lekarza i dokonać aborcji ze względu na zły stan zdrowia (jeśli oczywiście ten drugi lekarz wydałby opinię, że ciąża w wymaganym stopniu wpłynie na pogorszenie zdrowia AT)? Jeśli tak, to dziwi mnie, dlaczego tego nie uczyniła... Leontodon napisał(a): Ale taka procedura nie jest dobra, gdy należy rozstrzygać o tak ważnej kwestii. W dodatku zwolennicy "pro life" powinni , na logikę, być takiej procedurze przeciwni! A to dlatego , ze w ten sposób kobieta chcąca przerwać ciążę może chodzić od lekarza do lekarza , aż dostanie papierek... Tym czasem gdy Trybunał domaga się normalnej , dwuinstancyjnej procedury odwoławczej , to nagle wszyscy "obrońcy życia" podnoszą larum. Może mi ktoś objaśnić o co tu chodzi? Właśnie, mi też Leontodon napisał(a): Czy czasem nie o to , by zachować to co było przedmiotem skargi pani T. w starej procedurze, czyli możliwość jednoosobowego odrzucenia i zablokowania takiego wniosku?
Tylko co to za "zablokowanie", gdy pacjent może (legalnie) pójść do innego lekarza 
|
Pn wrz 28, 2009 15:07 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Johnny99 napisał(a): Wniosek - dostała odszkodowanie za to, że uniemożliwiono jej dokonanie aborcji, ponieważ dlatego właśnie zażądała odszkodowania. Proponuję polubownie: dostała odszkodowanie za to, że w sposób bezprawny uniemożliwiono jej dokonanie aborcji. Johnny99 napisał(a): To proszę mi wykazać, w którym miejscu moje wnioski nie dają się wyprowadzić z tekstu wyroku. Starałem się to wykazać chociażby tutaj. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Chociaż takie rozumienie trzyma się kupy, jeśli ktoś jest przekonany, że w Trybunale sędziami są ludzie o mentalności hitlerowców... Nie rozumiem, dlaczego od razu hitlerowców ? Czytałem wiele wyroków sądowych, i wiele takich, z których aż biło po oczach po czyjej stronie był sędzia w danej sprawie. To właśnie jeden z takich wyroków. Hitlerowców dlatego, że o nich pisał ks. Gancarczyk i do nich przyrównał sędziów Trybunału. Natomiast co do jakości sądów to zgadzam się, ale dlatego właśnie konieczna jest procedura odwoławcza, aby można było naprawić rażącą stronniczość w wyższej instancji. Problem w tym, że Ty podważasz wyrok instancji najwyższej... Johnny99 napisał(a): Cytuj: uważam, że niedoszła zbrodnia pedofila jest na tyle odrażająca, iż przyznawanie mu jakiegokolwiek odszkodowania to grube nieporozumienie. Aha, tu już prawo do odwołania nie jest takie ważne. Dla zwolenników pro-life dziecko p. Tysiąc też było dzieckiem. Zgadza się, usiłuję jakoś Was zrozumieć  Johnny99 napisał(a): Tak. P. Tysiąc poradziła się aż dwóch " innych lekarzy ". Niestety, jeden z nich nie miał kompetencji do wydania zaświadczenia, i niestety był to akurat ten, który wydał zgodę.
Ale dlaczego nie poszła do trzeciego?
|
Pn wrz 28, 2009 15:30 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
SweetChild napisał(a): Ale dlaczego nie poszła do trzeciego?
Ponieważ jeden z lekarzy na odpowiednim papierku napisał, ze się nie zgadza. I to kończyło sprawę, bo DECYZJA ZOSTAŁA WYDANA. bez możliwości odwołania.
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pn wrz 28, 2009 21:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ponieważ jeden z lekarzy na odpowiednim papierku napisał, ze się nie zgadza. I to kończyło sprawę, bo DECYZJA ZOSTAŁA WYDANA. bez możliwości odwołania.
Nie do końca.
Wczoraj w programie T. Lisa, sama p. Tysiąc przyznała, że badało ją 3 okulistów i 2 ginekologów.
I wszyscy wydali opinię negatywną.
|
Wt wrz 29, 2009 7:29 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Leontodon napisał(a): Tym czasem gdy Trybunał domaga się normalnej , dwuinstancyjnej procedury odwoławczej , to nagle wszyscy "obrońcy życia" podnoszą larum. Może mi ktoś objaśnić o co tu chodzi?
dlatego, że domaganie się, aby lekarz wydawał decyzje administracyjne jest jednym z większych idiotyzmów, jakie można wymyślić.
|
Wt wrz 29, 2009 7:55 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Alus napisał(a): Cytuj: Ponieważ jeden z lekarzy na odpowiednim papierku napisał, ze się nie zgadza. I to kończyło sprawę, bo DECYZJA ZOSTAŁA WYDANA. bez możliwości odwołania. Nie do końca. Wczoraj w programie T. Lisa, sama p. Tysiąc przyznała, że badało ją 3 okulistów i 2 ginekologów. I wszyscy wydali opinię negatywną.
Z czego należy wnosić ze jej sie aborcja po prostu nie należała. Ale widać wyraźnie wadę procedury: nie może się skończyć! Gdyby była instancja odwoławcza, wyglądałoby to tak: p. Tysiąc idzie do lekarza , wnioskuje o aborcje ze względu na stan zdrowia, dostaje odmowę. odwołuje się do kompetentnego ciała/instytucji. Tez dostaje odmowę . I koniec. NIE MA Z CZYM IŚĆ do Trybunału. Ew. może się sądzić cywilnie o odszkodowanie z owa wyższą instancją, ale tu musi udowodnić im błąd w ocenie stanu zdrowia!
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Wt wrz 29, 2009 8:34 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Leontodon napisał(a): SweetChild napisał(a): Ale dlaczego nie poszła do trzeciego? Ponieważ jeden z lekarzy na odpowiednim papierku napisał, ze się nie zgadza. I to kończyło sprawę, bo DECYZJA ZOSTAŁA WYDANA. bez możliwości odwołania.
Ja też tak to rozumiem: AT dostała decyzję odmowną od lekarza X i:
1. Nie mogła się odwołać.
2. Nie mogła legalnie wykonać aborcji u innego lekarza, nawet gdyby ten lekarz widział w jej przypadku zdrowotne podstawy dla aborcji zgodnej z polskim prawem.
Natomiast ja nie znam tej sprawy aż tak dobrze jak niektóre osoby w tym wątku, więc wolę się upewnić. Gdyby bowiem AT mogła legalnie wykonać aborcję u innego lekarza (stwierdzającego w jej przypadku zdrowotne podstawy dla aborcji zgodnej z polskim prawem), to przyznam, że wyrok Trybunału byłby dla mnie niezrozumiały...
|
Wt wrz 29, 2009 9:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Proponuję polubownie: dostała odszkodowanie za to, że w sposób bezprawny uniemożliwiono jej dokonanie aborcji. Dostała odszkodowanie za to, że wedle Trybunału uniemożliwiono jej dokonanie aborcji w sposób niezgodny z Konwencją. Cytuj: Hitlerowców dlatego, że o nich pisał ks. Gancarczyk i do nich przyrównał sędziów Trybunału. Cóż, ja tego porównania nie podtrzymuję. Może ci sędziowie powinni go zaskarżyć ? Cytuj: Problem w tym, że Ty podważasz wyrok instancji najwyższej... Instancją najwyższą jest Bóg  W podważaniu wyroku ETPCz nie widzę niczego zdrożnego. I jak widać nie mam pretensji o to, że nie ma od niego instancji odwoławczej. Cytuj: Tez dostaje odmowę . I koniec. NIE MA Z CZYM IŚĆ do Trybunału. Dlaczego ? Oczywiście że by poszła. Np. zaskarżając to, że orzeczenie instancji wyższej uniemożliwia jej poszukiwania pomocy u żadnych innych lekarzy. A Trybunał orzekłby np. że to orzeczenie powinno wiązać jedynie te konkretne strony, tzn. lekarza i kobietę, i nie odnosić się do innych lekarzy. I, oczywiście, uzasadniłby to koniecznością " poszanowania życia prywatnego ", kreatywnie interpretując ten przepis. Trybunał nie poruszył problemu, dlaczego odrębne decyzje 6 lekarzy nie szanują życia prywatnego, ale już wspólna decyzja komisji 6 lekarzy szanowałaby życie prywatne. Jak trzeba, paragraf zawsze się znajdzie. Cytuj: Gdyby bowiem AT mogła legalnie wykonać aborcję u innego lekarza (stwierdzającego w jej przypadku zdrowotne podstawy dla aborcji zgodnej z polskim prawem), to przyznam, że wyrok Trybunału byłby dla mnie niezrozumiały...
Muszę przyznać, że.. też tego nie wiem. W Wyroku nic na ten temat nie ma. Z poszukiwań w necie też nic dla mnie nie wynika - nie poszła do innego, bo.. nie. Najbardziej konkretną informację znalazłem w artykule z Przeglądu: piszą tam, że " było już za późno ". Ale od kiedy było za późno ? W jednym dniu nie było, a w następnym już nie ? Szukam dalej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt wrz 29, 2009 10:21 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Johnny99 napisał(a): Dlaczego ? Oczywiście że by poszła. Np. zaskarżając to, że orzeczenie instancji wyższej uniemożliwia jej poszukiwania pomocy u żadnych innych lekarzy.
A to już twoja kreatywna interpretacja i gdybanie. W dodatku diabli wiedza czemu imputujesz sędziom stanowisko proaborcyjne. Tymczasem trybunał sie w tej sprawie NIE WYPOWIADA . Natomiast pilnuje by już uchwalone ustawy były zgodne z odpowiednimi konwencjami.
Trybunałowi chodziło chyba o to ( to moja interpretacja) ze jeśli procedura decyzyjna nie ma jasno określonego końca , i jest to jej wada. Bo p. Tysiąc faktycznie mogła sobie chodzić i chodzić... tymczasem aborcja , nawet "lekarska" jest dozwolona tylko do określonego czasu. Po nim można ja wykonać już tylko w wypadku bezpośredniego zagrożenia życia.
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Wt wrz 29, 2009 11:04 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: W dodatku diabli wiedza czemu imputujesz sędziom stanowisko proaborcyjne.
Poczytaj zdanie odrębne, bo mnie się już nie chce kolejny raz powtarzać tego samego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt wrz 29, 2009 11:11 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Johnny99 napisał(a): Dostała odszkodowanie za to, że wedle Trybunału uniemożliwiono jej dokonanie aborcji w sposób niezgodny z Konwencją. Zgoda  Ale muszę samokrytycznie przyznać, że brzmi to mało medialnie... Johnny99 napisał(a): Cytuj: Problem w tym, że Ty podważasz wyrok instancji najwyższej... Instancją najwyższą jest Bóg  W podważaniu wyroku ETPCz nie widzę niczego zdrożnego. I jak widać nie mam pretensji o to, że nie ma od niego instancji odwoławczej. W samym, merytorycznym podważaniu wyroku ETPCz też nie widzę nic zdrożnego. Co więcej, uważam że pluralizm poglądów i wolność ich wyrażania jest istotną wartością. Jeśli jednak stawia się sędziów ETPCz w jednym szeregu z hitlerowcami (którego to porównania nie podtrzymujesz, ale dopiero teraz jasno to określiłeś), to mamy do czynienia z atakiem na podstawy praworządności w UE. Mielibyśmy bowiem do czynienia z systemem dogłębnie zdegenerowanym, z którym należy walczyć nie wyłączając zbrojnego ruchu oporu. Jakakolwiek współpraca z systemem pokroju hitlerowskiego byłaby głęboko niemoralna. Leontodon napisał(a): Trybunałowi chodziło chyba o to ( to moja interpretacja) ze jeśli procedura decyzyjna nie ma jasno określonego końca , i jest to jej wada. Bo p. Tysiąc faktycznie mogła sobie chodzić i chodzić... tymczasem aborcja , nawet "lekarska" jest dozwolona tylko do określonego czasu. Z moich prywatnych doświadczeń wynika, że w praktyce zmiana lekarza to najszybsza i najprostsza "procedura". Zgadzam się bowiem z tym, co napisałeś parę postów wcześniej Leontodon napisał(a): W dodatku zwolennicy "pro life" powinni , na logikę, być takiej procedurze przeciwni! A to dlatego , ze w ten sposób kobieta chcąca przerwać ciążę może chodzić od lekarza do lekarza , aż dostanie papierek... Tym czasem gdy Trybunał domaga się normalnej , dwuinstancyjnej procedury odwoławczej , to nagle wszyscy "obrońcy życia" podnoszą larum.
|
Wt wrz 29, 2009 11:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|