Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.3
Autor |
Wiadomość |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Śledziłem dziś migawki wydarzeń z Sopotu na TVN, TVN24 i Onet i jakie wnioski... Okazuje się, że głównym bohaterem afery ratuszowej dla tych platfusofilnych mediów nie jest Karnowski ani Julke, ale Ziobro i Kurski. Oczywiście wszelkie zło to PiS mimo że sprawa jest ewidentna. Nie dziwię się bojkotowi.
|
Wt lip 29, 2008 21:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sprawa jest ewidentna po wyroku sądowym....w każdej dziedzinie.
|
Śr lip 30, 2008 6:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): Sprawa jest ewidentna po wyroku sądowym....w każdej dziedzinie.
Jak dla mnie to sprawa jest ewidentna po wyroku Trybunału w Strasburgu, bo polskim sądom nie wierzę za grosz, a jak już historia dowiodła gro spraw jest nieprawidłowo prowadzonych (żeby nie rzec stronniczo) w naszym wymiarze sprawiedliwości i dopiero tam można oczekiwać obiektywnego rozpatrzenia danej sprawy.
Bez nacisków i oczekiwań danych grup politycznych.
Co do Karnowskiego, to mamy ewidentne pogwałcenie wszelkich zasad norm etycznych.
Podejrzany o przestępstwo jest traktowany przez PO jako ofiara i po królewsku, a Julke jako ten co nasrał we własne gniazdo i godny najgorszego potępienia.
Widać jak na dłoni, że w PO korupcja traktowana jest jak coś oczywistego i niezbędnego do życia jak tlen.
Aby ocenić podejście do sprawy polityków PO nie trzeba wyroku sądu.
Każdy oczy i rozum ma.
Już po raz wtóry sprawdziło się powiedzenie, że najciemniej pod latarnią.
Pitera miała walczyć z korupcją wszelaką, a mamy całkiem odwrotny skutek.
Obrona swoich przed zarzutami jak Częstochowy. To jest w PO priorytetem, a nie walka z korupcją.
|
Śr lip 30, 2008 8:12 |
|
|
|
 |
genowef
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 7:25 Posty: 325
|
Przypomniał mi się ex prezydent mojego miasta Marian Jurczyk. Sąd lustracyjny orzekł, że był kłamcą lustracyjnym. Są dokumenty działalność agenturalną Jurczyka, choćby takie, że TW "Święty" pierwotnie przyjął pseudonim "Kolumb" (zapewne od nazwy ruchliwej ulicy), ale w deklaracji współpracy wpisał "Kolómb"i naczelnik UB nakazał zmianę. Mamy także podpisane donosy, potwierdzenia odbioru pieniędzy itp. Sąd Najwyższy uznał, że Marian Jurczyk nie współpracował, czyli kłamcą lustracyjnym nie był. Sędzia Brachmański wydał taki wyrok.
_________________ wiara to pewność bez dowodu
|
Śr lip 30, 2008 8:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nasze sądy nie moga być przykładem bezstronności i obiektywizmu.
Większość prawników wywodzi się z tamtych czasów, więc nie oczekujmy, że naleciałości z poprzedniej epoki nagle gdzieś same znikły.
Polski wymiar sprawiedliwości - moim skromnym zdaniem - swoją mentalnością jeszcze jest w czasach PRL-u.
Kilka pokoleń potrzeba dla oczyszczenia wszystkich struktur państwa z tego osadu postkomuny.
Dlatego też takich kuriozalnych sytuacji będziemy mieli jeszcze wiele przez długi czas.
|
Śr lip 30, 2008 8:44 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kopacz czasami powala swoimi wypowiedziami, ale najbardziej brakiem ludzkich odruchów, co źle wróży na takim stanowisku, bo kto jak kto, ale Minister Zdrowia jak nikt inny powinien być uwrażliwony na człowieka.
Cytuj: Trzeba wzywać śmigłowce
Minister była również krytyczna wobec postępowania lekarzy, którzy próbowali dostać od dyspozytorki karetkę. Jej zdaniem należało jak najszybciej zadzwonić po śmigłowiec. - Dziwię się, że nie skorzystano z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - mówiła, dodając, że procedura jego zamówienia wcale nie jest skomplikowana, jak myślą niektórzy.
- Jeśli wykonanie telefonu jest skomplikowaną procedurą, firmy telekomunikacyjne powinny zbankrutować - ironizowała minister.
Jak lekarz nie mógł się doprosić karetki, to minister uważa, że śmigłowiec poleci?
Ona nie ma za grosz wyobraźni i plecie bzdury.
Mogła by sobie zaoszczędzić tak idiotycznych komentarzy w świetle tej tragedii.
|
Śr lip 30, 2008 9:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Najbardziej ewidentnym przykładem prawości Trybunału w Strasburgu jest wyrok w sprawie Alicji Tysiąc
"kązdy rozmu ma i oczy"...w tym rzecz  ....nadto wiele przykładów było - niezaleznie od strony politycznej - że klasyczne pomówienie było "ewidentne".
Choćby maybach o. Rydzyka...były zdjęcia, relacje, wiarygodni świadkowie....no i gdzie ten maybach???? ukryty w garażu???
|
Śr lip 30, 2008 9:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Albo bilbordy PZU....J. Kurski "dysponował" ewidentnymi, niepodważalnymi "dowodami"  ....w efekcie przepraszał za pomówienie w ogólnopolskiej prasie i nie odwołał się do Trybunału w Strasburgu...biedaczysko 
|
Śr lip 30, 2008 9:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus, bądź poważna i nie przywołuj Kurskiego jako przykładu dla Strasburga.
Polikot, Kurski i Strasburg, ale zestawienie. 
|
Śr lip 30, 2008 17:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wałęsa zamiast pogrążyć Jaruzelskiego wybawił go z opresji.
"Generał Jaruzelski miał mało do powiedzenia" WAŁĘSA ZEZNAWAŁ W PROCESIE GRUDNIA '70
Wałęsa zaszokował też historyków mówiąc, że wojska tam nie było.
Niedługo dowiemy się, że stan wojenny wprowadziła Solidarność, a okrągły stół zaplanowała SB razem z Gorbaczowem 
|
Śr lip 30, 2008 20:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Aha, jeszcze jedna ważna rzecz.
Byłem w wojsku w latach 1979-1981 i polityczny wmawiał nam na szkoleniach, że wojsko strzelało w ziemię i rykoszety trafiły robotników.
Jeżeli wojskowi w tamtych latach tak się tłumaczyli, to albo Wałęsa kłamie, albo tamci wojskowi.
Ja wierzę w szczerość tamtych wojskowych, a nie w zeznania Wałęsy, który ma różne powody, żeby obecnie zakłamywać historię.
Kogo on zaprasza na imieniny, to już nie jest żadną tajemnicą.
Teraz tylko do szczęścia brakuje, żeby wypił brudzia z Wojtkiem.
|
Śr lip 30, 2008 20:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ot cała "prawda"  ....wiarygodny, prawdomówny czerwony oficer polityczny  ...a nie robił wam wykładu o Niemcach mordujących Polskich oficerów w Katyniu, Ostaszkowie????
|
Cz lip 31, 2008 7:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ot cała "prawda" ....wiarygodny, prawdomówny czerwony oficer polityczny
Był i nie był wiarygodny.
Był w zakresie informacji o tym, że było tam wojsko, a niewiarygodny, że strzelano w ziemię i przez przypadek były ofiary.
Dlatego twierdzę dalej, że ktoś tu rozmija się z prawdą, ale jestem pewien, że nie tamten wojskowy, bo niby dlaczego miałby kłamać?
Przecież to nielogiczne.
Gdyby ukrywał fakt obecności wojska na Wybrzeżu to zgoda, ale że tam byli, to tylko szczerość i stwierdzenie oczywistości.
Alus, nie kombinuj.
|
Cz lip 31, 2008 7:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tusk w ramach negatywnej kampani obarcza Prezydenta za wszelkie zło sugerując, że gdyby wszystko było uzależnione od ustaw, to Prezydent zawetował by jak leci wszelkie ustawy.
Daje ponownie sygnał do młodego elektoratu, że gdyby to zależało od Prezydenta, nie było by boisk i jak to Kokonowicz twierdził - NICZEGO.
Cytuj: Tusk ocenił, że gdyby budowa boiska, takiego jak w Konstantynowie Łódzkim, zależała od ustawy, a nie od codziennej pracy, to "najprawdopodobniej także zostałaby zawetowana".
Jest to jeden z najpodlejszych ataków na Prezydenta, ale jakże typowy w swoim stylu dla tego polityka.
Taki Kurski w wersji light.
|
Cz lip 31, 2008 7:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Znam podlejsze...ataki na ludzi zmarłych, którzy już nie mają żadnej możliwości obrony, odparcia owych ataków.
|
Cz lip 31, 2008 13:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|