Johnny99:


Z moich obserwacji wynika, że niestety, jest tak jak mówisz.

Johnny99:

Wytłuściłem "bardzo szybko".
Czy nie wydaje Ci się, że ustalanie reguł o czwartej nad ranem jest przegięciem?
Kibicowałbym zmianom (często, jak pewnie większość Polaków, nie mająca pojęcia o co tak naprawdę chodzi).
Odraża mnie noc.
Działania, które budzą podejrzenia fałszu, bo dlaczego trzeba to robić w nocy, gdy co drugi poseł nie kuma za czym głosuje, bo przysypia? To jest demokracja?
My pracujemy 24 godziny na dobę. Stwierdzenia śmiechu warte.
Jaki przedsiębiorca pozwoli pracownikowi pracować tyle godzin?
Albo maszyna ucięłaby mu ręce. albo wciągnęła w swoje tryby.
Poseł nie ma tych problemów.
Niczym się nie wyróżnia. Zwykły bałwan.

Johnny99:

Jasne że tak.
To my mamy interesować się naszą sytuacją.
Jeśli czyni się coś wbrew prawu to nie dziwota, że powstają KOD-y.
Te protesty coś znaczą.
Sposób w jaki Pis zmienia prawo jest tragifarsą.
Robią co chcą. I śmieją się w gębę naiwnym wyborcom.

O trybie bardzo szybko celnie mówi bp Pieronek W średniowieczu powstrzymywano sie od wyrokowania nocą. Noc uznawano za czas szatana. Judasz wyszedł wydac Jezusa nocą.

Zgodzę się o tyle, że istnieją również "dobrzy konserwatyści", którzy jednak niczym istotnym się nie różnią od "liberałów".



? W prasie zachodniej PiS wiele razy bywało określane mianem "konserwatyści" (czasem "social conservatives", przez co się rozumie kwestie obyczajowe). To już nie moja wina, że PiS, oprócz bycia szatańskim Mordorem zarządzanym przez Złego Ducha Narodu ((c) Waldemar Kuczyński) Kaczyńskiego, posiada również jakiś program, który można ideowo przyporządkowywać



Twoje antypisowskie obsesje mało mnie interesują. Wiele razy już tutaj czytałem np. że samo krytykowanie PO jest równoznaczne z agitowaniem za PiS Cóż, mogę tylko powiedzieć - trudno, nie sposób kopać się z koniem.



zmiana
1. «fakt, że ktoś staje się inny lub coś staje się inne niż dotychczas»

2. «zastąpienie czegoś czymś»

(Słownik Języka Polskiego PWN)

Czy PiS sprawia, że ktoś lub coś staje się inne niż dotychczas, albo zastępuje coś czymś? Jeżeli tak, to dokonuje zmian. Tak czy nie?



Nie wierzę, tylko wiem.



Po pierwsze, nie "z całego świata", tylko z Europy zachodniej, a ściślej z jej (jeszcze nadal, bo to zdaje się powoli już zaczyna się zmieniać) decyzyjnych elit. Po drugie, oczywiście, że to są lemingi, acz podążają ślepo nie tyle za polskimi centro-liberałami, co za obrazem świata i ideami, które uważają za wyłącznie uprawnione, zaś zdanie na temat Polski wyrabiają sobie na podstawie opinii tych elit polskich, które uważają za przynależące do tego samego nurtu - inne ich nie interesują, bo z jednej strony w ogóle nie interesują ich opinie odmienne od ich własnych, a z drugiej Polska jest dla nich krajem nieciekawym i mało zajmującym, więc szkoda im czasu na wgłębianie się w jej sprawy, zwłaszcza kiedy nie brakuje problemów i u siebie, i w krajach znacznie ciekawszych.

Niemcy chca pelnej kontroli nad Polska a Platforma ich wspiera w tym dazeniu .
1939 - 1945 okupacja nazistowskich Niemiec , 1945 - 1989 okupacja sowiecka , 2016 - . . . okupacja pod niebieskim sztandarem z dwunastoma gwiazdkami . Polsko , co sie z Toba stalo ? Polsko , czy chcesz zeby znow bolalo ?

ktos tu zarzuca nocne akcje PiS-u . gdyby nie nocna akcja Antoniego na polska siedzibe NATO , nie dowiedzielibysmy sie ze w glownym biurze zarzadzania na scianie wisi godlo . . .. Federacji Rosyjskiej . zgadza sie ?

Dariusz, przestań tworzyć z Polski narodu męczennika.
Do roku 1989 mieliśmy mały wpływ na naszą rzeczywistość, ale mieliśmy.
Przypomnę Ci lata 1956, 1968, 1981.
Walka o demokrację. To coś znaczy.

Boisz się niebieskiej flagi z gwiazdkami?
A ja boję się tej, że niedługo Puitin będzie trzymał razem z prezesem dzieciątko na biało-czerwonym tle. Uśmiechnięte buzie zrobione przy pomocy Photoshopa.

Smutne, że medialnych katolików najbardziej uwiera flaga opracowana wedle apokaliptycznej Niewiasty z 12 gwiazdami i Cudownego Medalika - 12 gwiazd na maryjnym, błękitnym tle.
Flaga poświęcona w święto Niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia 1955r. Katedra w Strasburgu była też pierwszym gmachem, na którym zawisła.

Przecież wiesz dobrze, że nie flaga uwiera, tylko to, co sobą reprezentuje?
Wciskanie komuś dziecka do brzucha jest co najmniej niesmaczne.

Nie wspomnę o pogardliwym określeniu "medialny katolik".
A ponieważ lubujesz się c biblijnych cytatach:
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.

A co niby reprezentuje?.....jedną jedyną opcję, czy całe spektrum poglądów.
A tego aktu dokonano po ukryciu "szmaty"?
http://gosc.pl/doc/2923735.Belga-powierzona-Sercu-Maryi
Twórcy tejże flagi, żarliwi katolicy też zasługują na miano twórców "szmaty"?
A czy przystoi dokonywać konserwacji, remontów kościołów za pieniądze ludzi spod unijnej "szmaty"??

PS. nadal nie znam zdania o patriotyzmie T. Kościuszki.

4.05.2015 r na portalu salon 24 napisałam notkę:"Beata Tadla WON! z telewizji publicznej", ta redaktorka skandalicznie prowadziła wywiad z kandydatem na Prezydenta RP Andrzejem Dudą, jeszcze gorzej niż onegdaj Gębarowski z Krzaklewskim. Gębarowski wyleciał po trzech dniach, Tadla dopiero teraz po ośmiu miesiącach.
Tutaj moja notka:
http://brygida.naruniec.salon24.salon24 ... publicznej

P.S.Gembarowski jest obecnie redaktorem Superstacji, być może Tadla też tam dołączy.

Zapożyczone z - ...ja widzę dużo prawicy laickiej. Jej wcale nie zależy na Kościele. Co najwyżej na Kościele sie wieszają. Na msze przyjdą, a co robili.....
Z wielu wypowiedziami zakonnika sie nie zgadzam, a tą popieram w całej rozciągłości.

Niestety, brzmiało to trochę tak, jakbyś to określenie odnosiła do niektórych osób z tego forum.
Chyba że się mylę?

drogi niewiarku , zapomniales ze tak zwana Unia Europejska tak samo boi sie Putina jak Ty .

Mam prośbę do osób zwracających się do mnie.
Proszę zamiast "drogi niewiarku" pisać zwyczajnie "niewiarku".
Dla kogo jestem "drogi" wiem najlepiej.
Dziękuję.

Dariusz-555 pisze:


UE i nie tylko obawia się Putina i jego nieodgadniętych poczynań.
Podobnie postępuje prezes.
Mamy już reakcję UE ws. Polski. Też obawy.
Cele obydwu panów gdzieś tam zbiegają się, kierunek jest podobny.
Nie trzeba wiele wysiłku, aby wyobrazić sobie co wierne władzy media będą pokazywały za kilka miesięcy.
Obrazki rodem z okresu breżniewowskiego - całujący sie prezes z prezydentem sąsiedzkiego kraju. A fuj! Niech się nie ziści.

Nie. Ważniejsza jest treść reguł, niż godzina ich uchwalenia.



No to trudno. Ja akurat noc lubię.



Skoro wspomniałeś o czwartej nad ranem, to miałeś pewnie na myśli debatę w Senacie nad nowelizacją ustawy o TK. Ona się zakończyła o czwartej nad ranem, bo wcześniej trwała ponad 10 godzin, przy czym była niemalże transmitowana na żywo w telewizji. Jak dla mnie, to jest właśnie demokracja. PiS akurat działa wyjątkowo transparentnie, co nie zawsze przynosi mu korzyść wizerunkową (wspomnijmy choćby wpisanie w uzasadnieniu nowelizacji o TK stwierdzenia, że ma ona realizować cel polityczny ). Mając większość w Sejmie i w Senacie, PiS samodzielnie mógłby np. w każdej chwili uchwalić tajność obrad. Ale dotąd tego nie zrobił, zresztą cała ta transparentność wynika nie z tego, że PiS jest taki chętny do ujawniania swoich motywów, tylko z tego, że PiS prawdopodobnie autentycznie wierzy w to, że realizuje "wolę ludu".



Mnie to akurat nie śmieszy.



Poseł to specyficzny "zawód" i rzeczywiście nie ma ograniczonego czasu pracy. Zresztą przy proporcjonalnej ordynacji wyborczej nie ma to aż takiego znaczenia - większość posłów zazwyczaj głosuje zgodnie ze stanowiskiem swojego klubu.



To się okaże.



Każda władza robi co chce. Jej los zależy od tego, czy tego samego chce społeczeństwo.