Popieram Ministra Giertycha!
| Autor |
Wiadomość |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
A może bardziej skupić się na wychowaniu dzieci od najmłodszych lat (tu ukłon do rodziców) zamiast zwalać wszystko na szkołę, ministra, system, ukałdy itp.
W wieku 6 lat taki młody człowiek jest emocjonalnie ukształtowany w około 80% (taką informację usłyszałem w w reportażu radiowym bodajże, nie pomnę kto się wypowiadał).
Jak się nie nauczy dobrej postawy od rodziców to się jej nauczy na podwórku, w telewizji, w inernecie itp..
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pt mar 30, 2007 9:26 |
|
|
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Spoonman napisał(a): Jak się nie nauczy dobrej postawy od rodziców to się jej nauczy na podwórku, w telewizji, w inernecie itp..
A jak się nauczy to dobrą postawę łatwo może stracić pod wpływem dennej szkoły...
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt mar 30, 2007 9:53 |
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Trawy, zanegować można wszystko...tylko czemu ma to służyć?
Joten, społeczeństwo żydowskie było i jest na wskroś patriarchalne, resztę sobie dopowiedz 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pt mar 30, 2007 9:54 |
|
|
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Spoonman napisał(a): Joten, społeczeństwo żydowskie było i jest na wskroś patriarchalne, resztę sobie dopowiedz 
Taa jasne, zwłaszcza z dziedziczeniem po matce i rozwodami na zyczenie kobiety w III w p.n.e....
No to dopowiedz mnie tez tę resztę
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt mar 30, 2007 10:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja się zgodzę ze Spoonem - priorytet to wychowanie przez rodziców. Ale jak rodzice mogą dobrze wychować dziecko, jeśli w szkole następuje czasem zaprzeczenie przekazywanych wartości?
Crosis
|
| Pt mar 30, 2007 10:09 |
|
|
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Trawy, czy Jezus Chrystus był z rodu Dawida czy z rodu Maryji?
Na mężczyzn mówiło się np Kefas ben Eliahu - czyli Piotr syn Eliasza...
Ale nie o tym jest dyskusja.
Crosis, zatem uczmy dzieci nonkonformizmu i nie relatywizowania rzeczywistości 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pt mar 30, 2007 10:26 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zgadza się, rodzice w dużej mierze ponoszą winę za obecny stan rzeczy. Wielu, w zabieganiu za kasą "dla dobra dziecka" de facto zapomina o dziecku jako takim, nie ma dla niego czasu. I wychodzi się z założenia - płacę za szkołę, wymagam, niech oni wpajają dziecku do głowy to, co trzeba. I potem, kiedy nagle okazuje się, że minister albo dyrektor wpada na jakiś debilny pomysł - rodzice nagle się budzą: "jak to! kto to wymyślił!", a sytuacja wyglądała tak od dawna, tylko nikt tego nie zauważał.
Obecnie wydaje mi się, że nawet najlepiej wychowane przez rodziców dziecko, gdy trafi w szkole na dyrekcję albo nauczycieli-homofobów, którzy będą gonili np. nauczycieli tylko za sam fakt, że SĄ homoseksualistami (choć w żaden sposób tego nie okazują i są wzorowymi pedagogami, lubianymi przez dzieci) - po prostu zgłupieje.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pt mar 30, 2007 10:39 |
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Spoonman napisał(a): Trawy, czy Jezus Chrystus był z rodu Dawida czy z rodu Maryji? Na mężczyzn mówiło się np Kefas ben Eliahu - czyli Piotr syn Eliasza...
No to wypadało by byś dodał że ród po ojcu zaznaczało się chłopcom/mężczyznom a dziewczynki/kobiety nosiły takie samo 'otczestwo" tylko po matce - Miriam bat Hannah i Josef ben Jehojaqim- to było równoznaczne wówczas z nazwiskiem.
I żadna dziewczynka nie używała w "nazwisku" imienia ojca.
Natomiast Jezus jeśli mówił o sobie to nie zaznaczał za każdym razem pochodzenia z rodu Dawida tylko mówił o ojcu - Jeszu ben Josef.
Ergo to zdanie jest bzdurą podwójnie bo gdyby Jezus móił o sobie Jeszu ben Dawid to oznaczałoby że Dawid jest jego ojcem.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt mar 30, 2007 10:41 |
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Trawy, zaraz nas wytną za offtopic
Jezus Chrystus nigdy nie mówił o sobie inaczej jak o synu BOGA a nie Józefa (czyli Jeszua ben Elohin albo Jeszua ben Adonai) to raz.
I nie mówił o sobie, że jest z rodu Dawida tylko j.w. - o tym mówiło pismo, prorocy, starsi, uczeni w piśmie itp
http://www.tygodnik.com.pl/slomka/slomka69.html
np.
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pt mar 30, 2007 11:03 |
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Wiesz co - wydaje mi się jednak że w życiu codziennym przedstawiał się jak zwykły Żyd.
Nwet przy sporym poczuciu humoru dałby mu św Józef tak się rodzica zaprzeć
Dobra - skończmy z offtopem.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt mar 30, 2007 11:11 |
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Nie no bezwzglednie był, Żydem. Matka Żydówka, opiekun Żyd. Urodził się w Palestynie...
A to mi przypomina przerażony i płaczliwy okrzyk szeregowego Hudsona z ALIENS...to się nie dzieje, takie rzeczy się nie dzieją!
http://czytelnia.onet.pl/0,1401638,1,artykuly.html
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pt mar 30, 2007 11:18 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: 4.Zakaz propagowania homoseksualizmu - ochrona dzieci i młodzieży przed zgorszeniem.
Tutaj już nie nazwę Cię nieukiem - wzorem premiera stwierdzę, że jesteś po prostu chory psychicznie.
Czy Ty w ogóle potrafisz zdefiniować stwierdzenie "propaganda homoseksualna"? Czy Ty w ogóle rozmawiałeś kiedykolwiek na żywo z homoseksualistą? Widziałeś na żywo takiego?
Człowieku! Jeśteś jak kret piszący o skutkach oparzenia słonecznego!
Z całkowitym brakiem poważania - Crosis.
Crosis,może i w odniesieniu do pomysłów Giertycha na edukację jestem w poglądach Wszechpolakiem ale nie można chłonąć biernie tego co głosi świat.Świat myli się.Homoseksualizm z moralnego punktu widzenia będzie zboczeniem.Dekalog wciąż obowiązuje choć świat zaczyna podnosić głos buntu.To jest prawo wypisane w naszych sercach.Na tym kończę.
|
| Pt mar 30, 2007 14:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Brawo. Oto cała Twoja metalność, naprawdę godna Wszechpolaka. A może Wszechirlandczyka?
"Nie powiedziałem nic sensownego i kończę" -> to na naprawdę wiele o Tobie mówi.
Crosis
|
| Pt mar 30, 2007 19:12 |
|
 |
|
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Spoonman napisał(a): A może bardziej skupić się na wychowaniu dzieci od najmłodszych lat (tu ukłon do rodziców) zamiast zwalać wszystko na szkołę, ministra, system, ukałdy itp.
W wieku 6 lat taki młody człowiek jest emocjonalnie ukształtowany w około 80% (taką informację usłyszałem w w reportażu radiowym bodajże, nie pomnę kto się wypowiadał).
Jak się nie nauczy dobrej postawy od rodziców to się jej nauczy na podwórku, w telewizji, w inernecie itp.. Jedno nie przeszkadza drugiemu, wręcz przeciwnie.Obowiązek wychowania dzieci spoczywa zarówno na rodzicach jak i szkole przy czym szkoła powinna dbać o wysokie standardy nauczania i działać zgodnie z prawem. Akurat standardy narzucone przez Giertycha nie bardzo odpowiadają tym wymogom.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
| So mar 31, 2007 9:52 |
|
 |
|
Borsuk
Dołączył(a): Cz mar 22, 2007 21:42 Posty: 7
|
Niestety wizja szkoły pana Giertycha jest daleka od wykształcenia następnego pokolenia. Zwłaszcza że propaguje coś takiego:
http://czytelnia.onet.pl/0,1401638,1,artykuly.html
Nie wiem jak Wy ale przeraził mnie ten artykuł
Ktoś kto neguje takiego mistrza jak Brzechwa uczącego nas podstaw dobrego wychowania, otwartości na świat i nowe poglądy, nie powinien mieć nic wspólnego z edukacją. To wręcz nieprawdopodobne by od kogoś tak ograniczonego była zależna przyszłość tysięcy młodych ludzi.
Czy to szaleństwo nigdy się nie skończy?!
_________________ "Uwierzyć znaczy zobaczyć."
--Terry Pratchett
|
| N kwi 01, 2007 14:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|