Dla tych co nie umieją liczyć do 13! W składzie TK z dnia 9 marca obradowało 12 sędziów, a w/g ustawy powinno być 13, z tego powodu wynikiem posiedzenia nie może być wyrok, a co najwyżej stanowisko.
http://trybunal.gov.pl/rozprawy-i-oglos ... ytucyjnym/
Z 12-osobowego składu dwóch sędziów:Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski wydali stanowiska odrębne i dla umiejących czytać ze zrozumieniem jasno jest tam wyklarowane, dlaczego stanowiska TK nie można opublikować.
PBS złamałaby prawo publikując coś w DzU co nie jest wyrokiem TK, no chyba, że zaznaczy:publikuję coś co nie jest wyrokiem TK.

@Y_Z
Poczytaj sobie uzasadnienie wyroku TK, którego rząd nie chce opublikować. Tam masz wszystko dobrze opisane.

Poczytałam i zrozumiałam, że TK złamał 197 Art Konstytucji RP!

Pani Szydlo nie ma zadnych uprawnien do selekcji orzeczen TK.
Ma za to urzedowe obowiazki ktorych nie wypelnia.

Niedlugo w urzedzie byle pani w okienku moze powiedziec, ze ktos nie podpisal dokumentu zielonym olowkiem i dlatego sprawa nie bedzie zalatwiana.

Przede wszystkim zasadę trzech czytań - pierwsze czytanie dotyczyło zupełnie innego projektu, niż ostatecznie uchwalony, bo PiS na chybcika wprowadził w nim potem szereg zmian, pomimo czego z ustawą procedowano dalej tak, jakby nic się nie zmieniło. To samo tyczy się obowiązkowych konsultacji. Na to uchybienie wskazywało Biuro Legislacyjne Sejmu, ale nikt się tym nie przejął, bo trzeba było przecież działać jak najszybciej. Jeżeli więc w ogóle przyjmować, że Szydło nie może opublikować wyroku TK, to na tej samej zasadzie nie mogła opublikować tej ustawy

To, że Prezes wmówił Tobie, że białe jest czarne a czarne jest białe - nie oznacza, iż tak jest w rzeczywistości. A poza tym prywatne zdanie Prezesa PIS nie ma nic do rzeczy.

Coraz bardziej jestem przekonana, że dyskusja z twardym elektoratem PiS to jest walka z wiatrakami lub kopanie się z koniem. Jeśli Kaczyński powie, że ziemia jest płaska, to będą tego bronić pazurami.

Umiesz czytać?, to przeczytaj 197Art Konstytucji RP i nie pisz bzdur!

To odwracanie kota ogonem jest dla mnie dowodem, że nie masz żadnej "fundamentalnej zasady", która miała by powodować, iż ustawa o TK z 22 grudnia 2015 r. została uchwalona wbrew obowiązującemu prawu.

Ustawa z 22 grudnia 2015 roku!

W poście z 8:12 wyjaśniłem, dlaczego to mógł być i był wyrok.



Przeciwnie - przez sam fakt złożenia zdania odrębnego (oraz przez złożenie podpisu) sędziowie pisoscy potwierdzili, że jest to wyrok, bo zdanie odrębne składa się właśnie od wyroku.

PiS się w tej sprawie zakapućkał totalnie (najlepszy przykład dał Ziobro, który najpierw wniósł o "odroczenie rozprawy", a zaraz potem ogłosił, że to nie była rozprawa.. ), a wy im ślepo wierzycie, bez względu na wszystko. Przykro to oglądać.



Tak to właśnie teraz wygląda.

TK jest organem uprawnionym konstytucyjnie do opisywania naruszeń prawa przy uchwalaniu ustaw przez parlament. Więc nie jest to żadne "odwracanie kota ogonem". W uzasadnieniu TK zmiażdżył tą "nowelę", która w ogóle nie powinna była wejść do obrotu prawnego z uwagi na rażące naruszenia prawa, w tym wymienione przez Johnnego zasady.
Gdyby ta nowela była zgodna z prawem - to by wyrok uznawał jej konstytucyjność. Prywatne zdanie Prezesa PIS nie ma żadnego znaczenia.
Proste.

W takim razie wymień "fundamentalną zasadę", która powodowałaby nieistnienie wyroku z 9 marca - zamiast ignorować moje posty. Ok?

TK dnia 9 marca 2016 r złamał 197 Art. Konstytucji RP i tyle w tym temacie!

"A ziemia jest płaska i tyle w tym temacie!"