Dodam jeszcze, że ta "obraza uczuć religijnych" na młodzika, który niefrasobliwie przyodział sutannę jest w stylu doszukiwania się gejów u teletubisiów ....zresztą ta sama opcja polityczna....
Nota bene pani rzecznik uzyskała tym 3 tytuł na świecie - w kategorii "idiotyzm"

Możemy się wirtualnie założyć, chociaż jakbym Ci po 20 latach powiedział, że wszystko z nim ok to pewnie byś mówił, że jeszcze przecież żyje i wszystko się może zmienić. XD

Alus, po kiego grzyba wyjeżdżasz mi z Kodeksem Karnym?
Ja nie piszę, iż ona złamała prawo, tylko, że zachowuje się niestosownie i zapewne adekwatnie do tego, co jej wpoili rodzice.
A co wpoili, to tylko można się domysleć, skoro akceptuję ten sposób zachowania i nie widzą niczego niestosownego w tym co robi.
Jest takie powiedzenie, że szlachectwo zobowiązuje, ale widocznie Tuskowi i jego rodzina daleko do tego, więc można spuścić łaskawie zasłonę milczenia na ten incydent.

Po co Kodeks Karny? ...aby wyjaśnić czego dotyczy "obraza uczuć religijnych"....a sutanna (najprawdopodobniej rekwizyt teatralny - bo biskup nie pożyczył) nie jest obiektem kultu....i basta.
[...]

I jeszcze jedno - w jakim kontekście używa się danego rekwizytu.
Jeżeli w teatrze w celu zagrania duchownego, to jest oczywiście OK.
Jeśli nakłada się to w zamiarze błazeńskiej zabawy przebrania i naigrywania się z osób, które przywdziewają ten ubiór na codzień, to nie jest to ani wyraz artyzmu, ani nie jest to śmieszne dla chrześcijan.
Błazenady w todze, sutannie, czy innych podobnych rekwizytach są nie na miejscu i co najmniej niesmaczne.

osiris
Odwracasz kota ogonem. Czepiasz się szczeniackiego wybryku, a nie zauważasz ważniejszej sprawy. Córka Prezydenta RP jest CUDZOŁOŻNICĄ!!!
Córka faceta który ponoć jest wiernym katolikiem, a jego brat jest "bratem" Ojca Dyrektora Świętego.
Tutaj widać podwójne dno i tzw. katolicyzm na pokaz. [...]

[...] - jak dalej będziesz używał takiego wulgarnego i obelżywego języka to wątpię byś tu jeszcze długo pobył, Paschalis

Nie jak oceniają Grubego, tylko jak oceniają zjawisko pisania postów z niechęci i reakcjonizmu do kogoś. To czy to jest Gruby, czy ktoś inny to sprawa drugorzędna. Ale to już pozostawiam do przemyślenia. Skupmy się na meritum...



Zestawienie obietnic PO o cudzie gopodarczym z wzrostem inflacji i wzrostem gospodarczym od momentu objęcia władzy przez Tuska to raczej nie przypadek tylko dość oczywista aluzja.



Niech każdy oceni wiarygodność twej wiedzy gospodarczej na podstawie tych cytatów i faktycznego stanu choćby gospodarki brytyjskiej.



Od początku piszę to samo. Tylko rozróżniam poglądy posła Palikota od poglądów jego partii mającej własny program i liderów, którzy go wcielają, do których poseł Palikot się bynajmniej nie zalicza.



Sam Tusk kilkukrotnie się z niego podśmiechiwał, zakazał mu na pewien okres wypowiedzi publicznych, i groził wyrzuceniem z partii. Sądzę więc, że robisz z niego rzecznika programu PO bo jest ci wygodniej.



Nie tylko o gospodarce, bo również o tym jaki jest stosunek do tradycyjnych konserwatywnych wartości, które wg ciebie są w Platformie skrajnie negatywne i lewicowe. Ale po kolei...



A więc upada twa teza o antyrynkowym programie PO. A pod tym linkiem jest znacznie więcej. O konserwatywnych poglądach na kwestie etyczne i społeczne:

Partia sprzeciwia się zrównaniu w prawie związków par osób tej samej płci z małżeństwami[1]. Ponadto PO przeciwna jest legalizacji eutanazji, zmianom w prawie dotyczącym przerywania ciąży i legalizacji tzw. "miękkich narkotyków", a także planom przywrócenia kary śmierci. W Deklaracji Ideowej PO z 21 grudnia 2001[2] członkowie PO ustalili, że "fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog", łamanie praw w nim zawartych jest "pozbawianiem godności i praw innych osób", rolą państwa jest niepozwalanie na to.

I o poglądach prorynkowych i ws lustracji:

PO najczęściej postuluje: likwidację bądź łączenie jednostek organizacyjnych w administracji w celu ograniczenia kosztów (tzw. tanie państwo), współpracę z UE, uproszczenie i zmniejszenie niektórych podatków, w zakresie na jaki pozwala prawo unijne, dalszą prywatyzację przedsiębiorstw państwowych, (...) wprowadzenie częściowej odpłatności za studia państwowe (z pozostawieniem państwowego finansowania systemu stypendialnego) oraz upublicznienie wszystkich teczek peerelowskich służb specjalnych.



Nie nic bo jest czarno na białym, że PO jest partią ordoliberalną. To samo zresztą jest napisane pod hasłem ordoliberalizm, o co nawet miałeś pretensje w wątku o teście politycznym, że do ordoliberalizmu przyporządkowali PO:
http://mojapolityka.pl/doktryny_polityc ... alizm.html



I nie tylko:

Realizację zadań miała umożliwić silna reprezentacja PO w sejmie uzyskana dzięki zjednoczeniu obywateli i polityków o poglądach konserwatywno-liberalnych.

Co to jest konserwatywny liberalizm można bardzo wyczerpująco przeczytać choćby na Wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konserwatywny_liberalizm

Tak więc z trzech niezależnych serwisów masz tą samą informację, że program PO jest liberalny gospodarczo i konserwatywny społecznie.



Moglibyśmy podyskutować o twoich antyglobalistycznych poglądach, ale to rozmowa na inny temat.



Nie piszę o nich jak o CDU. CDU ma kompletnie inny stosunek od Platformy do takich kwestii jak aborcja czy związki gejowskie.



Dużo cytatów, z których nic nie wynika dla programu PO w takich kwestiach jak aborcja, eutanazja, czy związki gejowskie, które wg ciebie PO popiera. Żadnego cytatu z programu partii. Czy zadałeś sobie trud by w ogóle do niego zajrzeć, skoro tyle trudu poświęciłeś by podać kilka nic nie wnoszących do dyskusji cytatów? Jeśli nie to poczytaj sobie w nim jaki naprawdę jest stosunek PO do takich kwestii jak choćby aborcja, eutanazja, czy związki gejowskie:
http://www.platforma.org/program/



Mam podobne wrażenie. Pewnie gdyby nie to, że sam mam w kilku kwestiach krytyczne zdanie o niektórych działaniach tej partii to bym pomyślał, że to jakiś wybitny rząd, którego opozycja musi krytykować za takie rzeczy.

Dyskusję o rudych i moherach proponuję przenieść na priv.

Czyli czeka nas prywatyzacja szpitali.
Ktoś zapyta, a co w tym złego.?
Niby nic.
Jak zaczęto prywatyzacje gospodarki, to miliony osób poszło na bruk.
Jak zacznie sie prywatyzacja, to może wyleciec z pracy wiele pielęgniarek.
Te co zostaną będa miały do obskoczenia więcej pacjentów np. nocna zmiana na oddziale z jedną pielęgniarką, która będzie pielęgnować, sprzątać za sprzataczki i salowe, podawać posiłki, i diabli wiedzą co jeszcze.
teraz wyobraźmy sobie taki dyżur z 30-50 pacjentami na oddziale i jedna pielęgniarka, która brudna szmatę zamieni za moment na jałowy bandaż celem opatrzenia jątrzącej sie rany.
Taki to będzie standard i obraz szpitali po prywatyzacji, bo będzie potrzeba cięcia kosztów.
Znam te sprawy z autopsji, więc wiem o czym piszę.
Będzie bosko.
Chca zamienić szpitale na fabryki produkcyjne, bo już któremuś tam mądralińskiemu wypsnęło się, że szpital musi generować zyski.
Ludzie, szpital to nie fabryka.
Chcecie być tak leczeni w szpitalu, gdzie zagoniona przepocona i brudna - jedyna na oddziale - pielęgniarka, będzie nad Wami czuwać?
Chyba nie tak mamy uzdrawiać służbę zdrowia.
I niech mi który nie wyjeżdża, że można będzie sobie zmienić szpital i iść do innego, bo ja chcę sie leczyć w swojej miejscowości, a nie jechać 500 km do najlepszego w kraju szpitala, który jest na szczycie rankingów.

osiris - Ty byś świetnie pasował do RM - pamiętam jak w 1995r "mądre głowy" w tym radiu straszyły staruszki podatkiem katastralnym - a biedne emerytki dzwoniły do radia i płakały nad utratą swoich mieszkań.
Wypisz - wymaluj schemat ten sam

Wskażę nie wydumany problem - a rzeczywisty.
Głosy dla PiSu za wykup mieszkania "za złotówkę"....i następny bubel - przegrana w wyborach PiSu i ludzie którzy będą płacić zdrowiem
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,4830767.html

Jeszcze nie wiadomo, czy właśnie Tusk nie zaserwuje nam tego podatku.
Muszą jakoś złupić społeczeństwo, żeby wybrnąć z kłopotów.
Tu nas będa mamić, iż nie podniosą składki zdrowotnej, a przyłupią z innej strony.
Podziekuj tym babciom płaczącym, bo może dzięki nim nie mamy jeszcze podatku katastralnego.

Ale Ty klepiesz ....babciom zawdzięczamy brak podatku

Poganie mieli swoje Pytie, Kasandry, a św. Paweł przestrzega - "w każdym położeniu dziękujcie...ducha nie gaście"....więc wieszczenie typu - "jest źle a będzie gorzej" - to nie chrześcijańska postawa.
Cóż można rozstrząsać o przyszłości, gdy nie znamy przyszłości, nawet tego co nas spotka za godzinę

Nie ma się z czego śmiać.
Każdy następny rząd sąduje nastroje społeczne i analizuje, czy można już - czy też nie - taki podatek wprowadzić.
Jest to nieuchronne, jeśli rządy chcą podwyższyć swoje wpływy i bezboleśnie wprowadzać reformy.
To że nie ma jeszcze takiego podaku zawdzięczamy przede wszystkim najbogatszym, bo to w nich by uderzył najwięcej taki podatek.
Im nie spieszno ponosić takie koszty. To oni są też hamulcowymi w sprawie reformy SZ.
Dlaczego?
Teraz mecenas, komendant, radny, poseł i im podobni idą do koleżanki , lekarki rodzinnej (lub ona sama do nich) i za darmoche dostaja fullwypas skierowania na wszelkie badania za darmo, a biedni od lekarki dostają odmowe nawet na jedno badanie.
Jakby wprowadzić reforme musieli by już cokolwiek wpłacać za każde skierowanie, a to są ludzie niezwykle pazerni na pieniądze, i nie w smak im współpłacenie za cokolwiek skoro mieli dotychczas wszystko za darmo.