Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Działania Rosji były i są bezprawne. NAruszyła teren Gruzji i w swietle prawa międzynarodowego Rosja je złamała. Rosja chyba zapomina że czasy komunistów juz minęły. Miałem kolezanke w Rosji....ładne rzeczy tam sie dzieją. Strach mówic coś złego na władze.
|
Wt sie 12, 2008 17:29 |
|
|
|
 |
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Paschalis napisał(a): Ale struktura ludnościowa jest podobna, tj. Serbowie stanowią zdecydowaną mniejszość (jak Gruzini w Osetii). A patrząc wyłącznie na aspekt historyczno-kulturowy możemy też zakwestionować choćby przynależność Pomorza Zachodniego do Polski. Niemcy od początku niewprost, a ostatnio coraz odważniej mówią o Pomorzu jako swoich ziemiach i mają w tym więcej racji niż Polacy mówiący o polskości tzw kresów. lereeeek napisał(a): Działania Rosji były i są bezprawne. NAruszyła teren Gruzji i w swietle prawa międzynarodowego Rosja je złamała. Rosja chyba zapomina że czasy komunistów juz minęły. Nie zapominajmy, że zarówno Rosja jak i Gruzja są członkami WNP. Nie wiem jakie tam mają prawo w związku ze sprawami militarnymi, ale wydaje mi się, że w świetle deklaracji WNP Rosja miała prawo ingerować w sprawy Gruzji. Być może mamy tutaj konflikt prawa międzynarodowego z prawem wewnątrz WNP?
Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
pzdr
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Wt sie 12, 2008 18:20 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Sareneth napisał(a): i gruzja osiąga to co chciała: większość świata popiera ich, i nakazuje Rosji wycofać swoje wojska. A to Gruzja jest największym winowajcą i to ona robi rzeczy najbardziej chaniebne. Bo kiedy w starożytności wszystkie wojny ustawały, w czasach obecnych Gruzja wybiera sobie na dzień ataku rozpoczęcie olimpiady, bo wie, że większość urzędników rosyjskich jest na urlopie w Pekinie...
Sareneth, haniebne, to jest Polakowi pisać "chaniebne". Natomiast co do Gruzji to odmawiasz jej prawa obrony własnego terytorium. To uważam też za haniebne.
Więc jeśli zdarzy się podobna ruska interwencja z Królewca w obronie polskich "Rosjan" to też odmówisz Polsce prawa do obrony?

_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt sie 12, 2008 18:20 |
|
|
|
 |
Dr Fil Fob
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 13:07 Posty: 62
|
Stanisław Adam napisał(a): Krótko mówiąc mamy swojego zbiorowego Quislinga (w języku staropolskim - Targowicę), który z pewnością witać będzie ruskie tanki na kolanach z naręczami kwiatów (i gorzały).
Co do Macierewicza - bardziej opłaca się czytać instrukcję obsługi chińskiej gazowej kuchenki turystycznej niz wywiady z tym oszołomem.
|
Wt sie 12, 2008 18:57 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Cytuj: Natomiast co do Gruzji to odmawiasz jej prawa obrony własnego terytorium. Tylko że to Gruzja zaatakowała osetię w dzień rozpoczęcia igrzysk. Dopiero wtedy Rosja wkroczyła, pod pretekstem obrony swoich obywateli (do czego miała prawo).
Dziękuję za pokazanie mi błędu, ale to zwykła literówka...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt sie 12, 2008 19:34 |
|
|
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Sareneth napisał(a): Cytuj: Natomiast co do Gruzji to odmawiasz jej prawa obrony własnego terytorium. Tylko że to Gruzja zaatakowała osetię w dzień rozpoczęcia igrzysk. Dopiero wtedy Rosja wkroczyła, pod pretekstem obrony swoich obywateli (do czego miała prawo). Dziękuję za pokazanie mi błędu, ale to zwykła literówka... Gruzja nie zaatakowala Gruzji. Gruzja nie najechala innego suwerennego panstwa. Przesunela swoje wojska w ramach swojego panstwa.
W Polsce tez jest kilku Rosjan.
Rozwale jednemu glowe i Rosyjskie czolgi wjada do Warszawy, bo maja do tego prawo.
Placa Ci za te posty?
_________________ ---
teh podpiss
|
Wt sie 12, 2008 19:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
cau_kownik napisał(a): (...)Gruzja nie zaatakowala Gruzji. Gruzja nie najechala innego suwerennego panstwa. Przesunela swoje wojska w ramach swojego panstwa. (...) Placa Ci za te posty?
To nie takie proste.
Osetia Płd. już w 1918 roku powstała przeciwko Gruzinom i cjciała sie połaczyć z osetia Płn. w ktorej żyje 90% tego małego narodu
W tym samym czasie i o to samo walczyli powstańcy wielkopolski.
Wielkopolanom, a także czesciowo Ślazakom sie udało i połaczyli sie z macierzą.
Powstanie Osetyńców krwawo stłumoli Gruzini, zanim sami wpadli w rece Turków.
Nieco późniejSowieci pogonili Turków i właczyli Gruzję wraz z Osetia Płd do ZSRR, a Stalin przyznał Osetii Płd. autonomię
W latach 1990 - 1992 Osetyńcy ponownie siegneli po broń aby walczyc o swoja wolność.
Zdołali opanować wieksza cześć Osetii Płd. bo Gruzja była wtedy słabiutka i miała inne probemy.
Ale Osetyńcy tez nie zwycięzykli bo NA PROSBĘ GRUZJI do konfliktu właczyła sie Rosja i doprowadziła w 1992 r. do rozejmu
I własnie teraz Gruzini złamali rozejm i usziłowali siła opanować Osetię Płd.
No i przeliczyli sie w rachubach
|
Wt sie 12, 2008 20:12 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Mysle, ze to troche naiwne jest, myslec jakoby Gruzja zalatwiala sprawy Osetii Pd. przy granicy Rosyjskiej, bez zadnego wplywu Rosji.
Niewiele faktow znamy:
- Gruzja podjela dzialania zbrojne,
- Rosja podjela dzialania zbrojne,
- Gruzja stracila,
- Rosja zyskala.
Osetia, oczywiscie, sie nie liczy, to tylko pretekst.
Ja rozumiem, ze zwyklismy uwazac politykow za durni, ale jesli mamy mowic powaznie, to nie mowmy, ze Gruzinscy politycy po prostu zglupieli i zachcialo im sie wojowac.
Nie mowmy, ze jakas mikroskopijna dzielnica za swoje wlasne pieniadze probowala sie odseparowac od Gruzji (zrobili sciepe do kapelusza i kupili sobie karabiny dla partyzantow? ta, jasne).
Zgadzam sie co do jednego - to nie jest proste.
_________________ ---
teh podpiss
|
Wt sie 12, 2008 21:18 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Weż się człowieku zajmij babraniem w swoim bagnie, a nie czepiaj się innych. zrobiłem ci coś?
Tylko że Gruzja planowała atak na Osetię akurat na olimpiadę...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt sie 12, 2008 21:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Didymos mnie na zajęciach z prawa międzynarodowego uczono że WNP ma na celu prowadzenie wspolnej polityki np ekonomicznej ale kazdy zachowuje swoją intergralność, samodzielność także w sprawach militarnych. Druga sprawa jest taka że prawo międzynarodowe jest zawsze ponad prawem wewnetrznym ale tylko wtedy jeśli dane państwo zawarło np umowe międzynarodowa. Konflikt może i leży po obu stronach ale kpiną jest deklaracja władz rosji która mowi ze ci którzy udzielili poparcia Gruzji słono za to zapłacą. Rosja zapomina że czasy ZSRR minęły. Czasy komuny mineły. Dziś Europa rządzi sie innymi zasadami. Ja boje sie tego że Rosja chce budowac kolejne imperium i chce powrotu do tego co było. Poki co nie tylko Polska tak uważa ale takze UE, NATO i USA tylko Rosja uważa sie za pokrzywdzonego a tak nie jest. Wina moze i lezy po obu stronach ale Rosja nie miała prawa wtargnąć na teren Gruzji. Dzis słyszałem o tym że zginął holenderski dziennikarz i Holandia domaga sie wyjaśnien. Nie chce straszyc ale ten konflikt moze sie rozszerzyc dalej.
|
Wt sie 12, 2008 21:36 |
|
 |
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Paschalis napisał(a): HajdukAdam napisał(a): W dodatku prasa Polska i zachodnia zawzięcie kłamie i popiera Gruzinów.Moich dwóch przyjaciół właśnie wróciło rządowym samolotem z Tibilisi. Nic się tam nie dzieje,nie ma trupów,nie ma paniki, nie ma żołnierzy, wszystko działa normalnie. Już któryś raz słyszę o zajęciu Gori, a to (przygraniczne i biorące udział w napaści na Osetię) miasto jest ciągle gruzińskie, słyszałem o zbombardowaniu rurociągu,a rurociąg cały czas stoi. Itp. itd. Jasne i filmowane bombardowania i zdjęcia zwłok to też pic na wodę. Może gdyby nie byli w Tbilisi, ale na prowincji, szczególnie na północy to by trupy widzieli. Co do Gori to miasto było wielokrotnie bombardowane, z czego masz nawet zdjęcia i w prasie i w necie. A o czym ja pisałem...? To stoi (leży) jeszcze ten rurociąg czy już nie? To zajęte był Gori...? Sorry,że zostało zbombardowane miasto,z którego prowadzono operację wojskową zrywającą podpisane wcześniej umowy... A w Kosowie też była wojna, już ją zapomnieliście…? jo_tka napisał(a): I będę się upierać, że tam powinien być wysłany kontyngent pokojowy NATO lub UE bez Rosji. Sił pokojowych nie może stanowić strona konfliktu  Czyli do Osetii nie mogą być wysłane wojska Osetyjskie. Zresztą czemu do Osetii a nie do Gruzji...? lereeeek napisał(a): Rosja nie miała prawa wtargnąć na teren Gruzji. I nie wtargnęła... choć prasa ciągle podrzucała takie łgarskie informacje... Jeżeli były jakieś działania na terytorium Gruzji to tylko wobec tych jednostek,które na odległość działały w Osetii (np. artyleria).
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
Wt sie 12, 2008 22:02 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Sareneth napisał(a): Weż się człowieku zajmij babraniem w swoim bagnie, a nie czepiaj się innych. zrobiłem ci coś? Obrazasz mnie regularnie. Poza tym, nic. Sareneth napisał(a): Tylko że Gruzja planowała atak na Osetię akurat na olimpiadę... Napisalem Ci, ze Gruzja nie mogla napasc Osetii, bo Osetia lezy w Gruzji. Inni tez Ci to napisali.
No ale, co z tego, ze to prawda, przeciez Ty musisz napisac _jeszcze_ raz, ze Gruzja napadla na Osetie, prawda?
Taki upor trwania w bledzie moze miec dwie przyczyny:
- pieniadze,
- boje sie nazwac po imieniu.
_________________ ---
teh podpiss
|
Wt sie 12, 2008 22:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Taki upor trwania w bledzie moze miec dwie przyczyny: - pieniadze, - boje sie nazwac po imieniu.
Po takim oświadczeniu podejrzewam , że Sereneth najedzie, ale na Ciebie.
Na mnie najeżdża regularnie.
A tak na marginesie, to minister ruski oświadczył, że tego zbrodniarza Szaakaszwilego trzeba rozliczyć, bo on rozjechał czołgami kobiety i dzieci.
Karadżić przy nim wysiada.
Widać, że ruscy nie popuszczą dopóki nie usuną tegoż.
|
Wt sie 12, 2008 22:17 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Sareneth, co ty tak z tą olimpiadą? Coś się zacięło?
Konflikt, gdybyś uważniej czytał serwisy informacyjne to byś wiedział, dojrzewał od wielu miesięcy. Były prowokacje ze strony - tylko czyjej, etnicznych Osetyńców, przyszywanych Rosjan w Osetii, a może jakiegoś specnazu wysłanego tam właśnie w tym celu - ostrzał z terytorium Osetii miejscowości zamieszkałych przez Gruzinów. Rząd gruziński mógł to tolerować? Gdyby nie zareagował, to była by jego pełna kompromitacja, nie spełnienie podstawowego obowiązku każdego rządu!
A co czyniły w tej sprawie - zapewnienia bezpieczeństwa ludności gruzińskiej - tzw. siły pokojowe, rozjemcze Wspólnoty Niepodległych Państw? Dokumentnie NIC!
Jeśli masz odrobinę wyobraźni (i uczciwości myślenia) to wyobraź sobie, że z terytorium Kaszub ostrzeliwano by Żuławy, Kociewie, Trójmiasto. Czy rząd Donalda Tuska powinien przejść nad tym do porządku dziennego? Ignorować to jawne bezprawie?
Zdobądź się chociaż na odrobinę realizmu.
Jak zauważył Cau_kownik - sprawa jest złożona. Ma wiele aspektów. Wymiary lokalny i międzynarodowy. Naprawdę, lepiej powstrzymywać się od ostatecznych sądów, niż wyjść na głupka. Za mało pewnych danych do takich osądów.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt sie 12, 2008 22:17 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
HajdukAdam, co ty piszesz? Atakowana była ludność cywilna Gruzji, zaatakowano cywilne lotnisko, bombardowano ulice i prywatne domy - nie wojska przeciwnika. Gruzja podjęła jednostronny rozejm i zaprzestała akcji militarnych wycofując wojska do Tbilisi, a Ruscy dalej sobie bombardowali w najlepsze. Po tym nawet Niemcy, które początkowo stały po stronie Rosji w konflikcie uznały jej działania za niedopuszczalne. Jeszcze dzisiaj po tym jak Miedwiediew ogłosił wycofanie wojsk rosyjskich bombardowania przez kilka godzin były kontynuowane co poskutkowało śmiercią kolejnych cywilów. Gdzie ty widzisz walkę z wrogiem? To zwyczajny terror na ludności cywilnej dla wspomnianych celów propagandowych, a nie kontrofensywa przeciw wrogiej armii.
Jedyne z czym się z tobą zgodzę to, że decyzja Saakaszwilego o ataku na Osetię Pd była wątpliwa prawnie i cholernie nieodpowiedzialna, ale to nie usprawiedliwia działań Rosji.
P.S.
I jeszcze jeden smaczek w sprawie "wojowników pokoju":
http://wiadomosci.onet.pl/1806078,12,item.html
_________________ www.onephoto.net
|
Wt sie 12, 2008 23:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|