Lol,popatrz na początek wymiany, dotyczył tego, co cyryl zrobiłby z muzułmanami w Europie. No właśnie "a u was biją murzynów"?

"A u was biją murzynów"... To jak to jest w Europie, islamskie panują prawa czy juropejskie, i oni was, czy tacy jak cyryl ich chcą powyrzynać...?

Jak na razie to dużo nie powiedziałeś...

No właśnie, to jest typowe gadanie pychologów, my jesteśmy od tej nauki, więc po prostu słuchaj odkryć.Chcieliby być od fizyki kwantowej, bo tych ludzie wolą słuchać niż rozumieć...

Z twojego cytatu wynika, że: ceny spadają i jest niepowodzenie --> w grupie (nie jednostce!) dochodzi do procesów antagonizujących z nią inną grupę --> agresja wobec tej grupy.

Jak widzisz, mamy w naszej zaledwie kilkupostowej wymianie do czynienia z pomieszaniem z poplątaniem niemożliwym w nauce.

Teraz nasza kontrowersja zasadza się na tym,że:

wychodzi na to, że farmerzy (oni doznali niepowodzeń) powinni atakować niefarmerów, albo głodujący średniowieczanie (w tym Żydzi), niegłodujących

wcześniej zasadzała się na różnych innych rzeczach.

Widział ty kiedy, żeby dwóch fizyków rozmawiało o fotonie a potem się okazywało, że rozmawiają o protonie?

żródło
tłumaczenie:

Podczas dwudniowych przesłuchań, urodzony w Kaszmirze Kasav, który używał imienia: Alias Kasab, powiedział policji: "Niczego nie żałuję."

Wyjawił ,że 10 terrorystów, którzy zostali wyspecjalizowani w atakach z wody i wślizgnęli sie do miasta łodzią, planowali wysadzić hotel "pałac Taj Mahal" po egzekucji turystów z Anglii i USA i po wzięciu zakładników. Dodał, że ich intencja było zamordowanie 5000 ludzi.

Nie jestem psychologiem więc nie trafiłeś z celem swojej frustracji. To nie mój dorobek naukowy podważasz.


Błąd nr. 1 - antagonizmy są pierwotne do tej sytuacji, ukształtowane historycznie

I nie będe ci tego tłumaczył, nie żebym sądził że tego nie pojmiesz ale ty tego pojąć nie chcesz. Uroiłeś sobie jakąś teorię, nie wiedzieć z jakich powodów, że wszyscy psychologowie kłamią, i bedziesz walczył z tym za wszelką cenę. Jak bedziesz chciał sie naprawde dowiedzieć to sobie poczytasz.
Tyle w tym temacie.

Nie jestem sfrustrowany, więc nie trafiłeś ze swoim prostactwem.


Czyli za lincze odpowiadają inne źródła niż współczesna z linczami susza...? No to teraz wszystko jasne... Widzisz, to są właśnie nienaukowe brednie... Sam sobie muszę dopisać, że:

grupa x, która nie lubiła w różnym (określonym!) stopniu grup y, z, a, b po dołożeniu tej grupie x frustracji związanym z jakimś wydarzeniem, rozdzieliła tę frustrację zgodnie z nielubieniem danych grup. Innymi słowy jeżeli od AdamaH Bartek dostaje w zęby raz na tydzień, Czesiek 3, a Dominik 5, to jak adamowi przybędzie w danym tygodni frustracji na 18 uderzeń to Bartek dostanie 3, Czesiek 9, a Dominik 15

żeby móc zadać kolejne pytania.

Ustalił ktoś, jak bardzo danych grup nie lubili farmerzy? Nie, nie dało się, bo farmerzy gryzą piach od ok. 100 lat.
Może ktoś ustalił ile linczów dokonywali farmerzy na różnych grupach, dla porównania Chińskich robotnikach, Żydach, Murzynach, Włochach? Nie, wybrano murzynów, bo o murzynach fajnie pisać, a o Żydach się napisze gdzie indziej.
Ale zakładając, że ktoś to zrobił, czy istnieje jakiś próg odporności człowieka na stres, który modulowałby agresywność reakcji na stres? Czy ktoś taki próg współcześnie sprawdzał? Nie. Więc nie wiadomo,

czy Adam wali Bartka raz, Czesia 3 a Dominika 5 razy w tygodniu, dlatego, że najada się stresu na 27 uderzeń ale też ma poziom powstrzymywania się przed agresją na 18 uderzeń, więc wykorzystuje tylko 9, (zatem niechęć do B,C i D ma się nie jak 1:3:5 ale jak 7:9:11; wtedy dodatkowe 54 punktów stresu z okazji suszy dało by w efekcie 15:21:27 a nie 7:21:35)

czy może dlatego że najada się stresu na 54 uderzenia a ma próg odporności na 45 (wtedy niechęć miałaby się jak 16:18:20 a dodatkowe 54 punkty stresu za suszę dadzą 17:21:25)?


Dokładnie, macie uwierzyć, bo tak zostało zbadane przez naukowców-wróżki i nie będę tego tłumaczył.

Gdzie ja napisałem, że wszyscy...? Oj, coś waść we własne sidła popadasz, jakieś tu uprzedzenia stosujesz, stereotypy, generalizacje. Psychologowie poznawczy są jak najbardziej rzeczowi. Psychologom społecznym natomiast przytrafiły się, jakby to ująć po twojemu, procesu grupowe, które sprawiają, że Ci ludzie bredzą, mimo że nie wszyscy są nierzeczowi. Co więcej, psychologia społeczna nie jest nauką, więc trudno w niej nie bredzić nawet tym rzeczowym

Wiesz arcana, sorry za wyrazisty język, nie jest skierowany na osobę, ja po prostu lubię ścierać poglądy i twardo stać na stanowisku.

"Tacy" jak Cyryl tylko piszą, że chcą - a "tacy" fanatycy islamscy nie mówią, oni bez dyskusji mordują "niewiernych".

"A u wasz biją murzynów"...

To w końcu można się odwoływać do tego argumentu? Spróbuję więc jaszcze raz: tacy jak nie tylko cyryl ale też ty mordujecie na masową skalę w Iraku i Afganistanie, wszyscy, a wśród 1,5-2 mld ludzi znajduje się czasem ktoś, kto czyni źle. I tak się mało takich znajduje, jestem pełen podziwu... [/quote]

Jeżeli już Teresse lubi liczby to intencją tego hindusa było zamordowanie 500 000 000 ludzi: http://wiadomosci.onet.pl/1875921,12,item.html

Widac, ze Hajduk Adam obstaje za ludzmi zatracenia.

Szanowny hajduku adamie.Jak do tej pory nikogo nie zabiłem ani w Iraku ani w Afganistanie.I dla mojej przyjemności mogą oni tam wprowadzić szariat i podobne barbarzyńskie obyczaje.Mogą się do woli kamienować,ucinać sobie głowy czy ręcę.Najbardzej żal mi jest losu kobiet i zwierząt w tych krajach,który jest podobny.Niemniej jeśli jakaś grupa radykałów islamskich zechce wprowadzać barbarzyńskie obyczaje w moim kraju albo podkładać bomby,nie będę stać bezczynnie.Myślę ,że za 30 lat bedę mógł dalej modlić się u siebie w swoim kościele.

Popieram ciebie Cyryl. Hajduk Adam na katoliku niejednemu tam sadla za skore zalal w podobnym temacie.Muzulmanie z ich ideologia nie maja szans na wprowadzenie tzw. kalifatu.To droga nikczemnych, ktora zaginie wczesniej czy pozniej.

Przyłączam się do apelu jotki i wszystkim dedykuję cytat z Mądrości Syracha...

Syr 8(3-4)

Nie sprzeczaj się z człowiekiem gadatliwym
i nie dorzucaj drew do jego ognia!
Unikaj poufałości z prostakiem,
aby twoi przodkowie nie byli znieważani.

A to nazywanie muzułmanów barbarzyńcami i wymienianie ich praktyk uważanych za barbarzyńskie oraz kłamanie przez zygmunta, na temat tego, co inni myślą o naszych opiniach w naszych sporach na innych forach zachowuje kulturę, ale wymienienie barbarzyńskich praktyk katolicyzmu albo podawanie opinii jakie wypowiadał zygmunt na katoliku (bez odwoływania się do zdania innych odnośnie tych jego opinii) nie zachowuje kultury...?!?

To się potem nie dziwcie, że katolicyzm ma taką renomę jaką ma i nie płaczcie, że w mediach różne rzeczy są skrzywiane.