Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 11:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Tylko ze to nie były Warszawy, a to astekt doś istotny.
Po 2 AC nie nawoływała w nich do powstania.
po 3 Czołgi radzieckie pojawiły sie w niewielkiej odległości od Warszawy (okazało się ze było to jedynie rozpoznanie). Zreszta rozjanie zdobyli Pragę, w czasie walk powstańczych, więc niejako wspólnie.
po 4 co działo się w walczacymi w tych miastach wspólnie wyzwolonych? Wszyscy trafiali do więzień.



1) To ,że była to Warszawa było dla Niemców bez większego znaczenia. Poznań też został ogłoszony festung (twierdzą) i jakoś zniszczenia były o wiele niższe.

2) Nawoływania do powstania. A nie przyszło ci do głowy , Ak dobrze wiedziało ,że to prowokacja. Już to powinno AK dać sporo do myślenia.

3) Tam nie było czołgów radzieckich tylko niemieckie.

"Płk Chruściel („Monter") — D-ca Okręgu Warszawskiego — wywiadowca-amator

Nie zorganizował wywiadu na przedpolu walki w postaci obserwatorów zaopatrzonych w krótkofalówki, aby informować o postępach wojsk sowieckich.

W dniu 27 lipca samowolnie wydał rozkaz koncentracji oddziałów powstańczych na stanowiskach wyjściowych. Nastąpiła dekonspiracja całej organizacji oraz lokali konspiracyjnych. To zmusiło Bora-Komorowskiego do wydania rozkazu do przedwczesnego podjęcia walki 1 sierpnia, inaczej Niemcy mieliby czas na wyłapanie większości sprzysiężonych.

31-go lipca wsiadł w tramwaj i pojechał na Pragę, zobaczyć co się dzieje na rogatkach miasta. Dojechał do wylotu Grochowskiej i do wylotu Radzymińskiej. I baby powiedziały mu, że na Pelcowiznie widziano już czołgi bolszewickie. Dalej wywiad dowódcy okręgu nie sięgał. Z tą wiadomością, która okazała się po prostu plotką, wrócił do Bora i stanowiło to kolejny argument do wydania rozkazu o początku powstania.

Powstańców nie posiadających broni kazał uzbroić w siekiery, łomy i kilofy."

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6006/k,3

Piszesz ,że w Pradze pomogło się powstańcom. Jednak jak już mówiłem tam nie było postaw skrajnie sowieckich. Stalin proponował pewne warunki w zamian za wznowienie stosunków dyplomatycznych (zerwanych po ujawnieniu sprawy z Katyniem) , jednak nasi wojacy woleli iść w zaparte.

4) Może i spora część trafiała do więzień ,ale to i tak nie pewna śmierć.


Pt sie 06, 2010 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
T34 realnie przyczynił się do zwycięstwa bo... był technologicznym cudem

Czemu w/g Ciebie był technologicznym cudem? Co w nim było cudownego? Miał tylko 2 plusy- pochyły pancerz i to, że produkowano go szybko, a przez to dziadowsko- no chyba że wsadzanie drewnianych skrzynek zamiast fotela kierowcy, etc. uważasz za cuda technologiczne.

Pzkpfw V Panther był czołgiem średnim. I z nim T34 nie mógł też się mierzyć. No chyba, że uważasz stosunek 1 zniszczona Pantera- 9/10 zniszczonych T-34 świadczy o przewadze radzieckiej myśli technologicznej, ale to będę się z Ciebie tak śmiał, że opluję monitor.
Tygrys I i II nawet z problemami związanymi z napędem były doskonałymi czołgami przed którymi alianci czuli respekt. Tu ogromny plus dla aliantów, że od 43/44 mieli ilościową miażdżącą przewagę powietrzną, a na takie ataki sprzęt pancerny jest szczególnie wrażliwy.

Cytuj:
Tylko, jak coś jest przestarzałe, to musi takie byc w stosunku do czegoś innego, a nic takiego nie było.

No po tym tekście ewidentnie widać, że nie ma sensu z Tobą dyskutować... Me 109, FW-190 jeden z najlepszych myśliwieców napędzany śmigłem w tym czasie. Me 262, Ju-87, Ar 234, Fl 282 (pierwszy śmigłowiec użyty w działaniach bojowych) i wiele innych. Co mieli rosjanie? Oprócz nie najlepszych pilotów.

-/OT

Cytuj:
Czyli uważasz, że po to rodzice powstańców walczyli w wojnie 1920, oni sami przez 5 lat z Niemcami by oddac sie komunistom? Bomba!

Tak. Czasem trzeba czasowo zawiesić działania, zreorganizować się i przestawić na nową walkę. To "oczywista oczywistość".

Cytuj:
Przecież to było i co?

No, gdy ktoś pamięta co się stało z powstaniem warszawskim to na pewno pragnął to powtórzyć. Kolejna zasługa pw- upadek morale. Gdyby nie było tak brutalnego i krwawego tłumienia, to później łatwiej byłoby przygotować to samo przeciwko rosjanom.

Cytuj:
Ale taka była mentalność.

O której powinniśmy jak najszybciej "zapomnieć" i nie gloryfikować jej. Bo to jest głupota, a nie patriotyzm.

Cytuj:
lepszego mógł Stalin zaproponować niz dla bezpieczeństwa zamienić Plskę w republikę?

Stalin by nic nie mógł proponować, niemcy poddali by się zachodowi zanim armia czerwona zajęłaby większość II RP, w porozumieniu z aliantami odzyskujemy niepodległość zachodniej części naszego kraju, nawet oddając wtedy wschód ZSRR bylibyśmy zwycięzcami. Szczególnie biorąc pod uwagę, że moglibyśmy się wtedy załapać na plan marschalla.
Tyle, że to nadal jest gdybologia, tam samo jak to, że chciałby z nas zrobić kolejną republikę w takim momencie. Szczególnie, że wydaje mi się, że głównym problemem Polski po II wojnie wcale nie było to, że alianci chcieli nas zdradzić, tylko to że zostali postawieni przed faktem dokonanym- wojska Stalina już kontrolowały tereny daleko na zachód od Berlina i oczywiste było, że on tego już nie odpuści, szczególnie że do ich utrzymania nie potrzebował nawet rozpętywać kolejnej wojny. Gdyby te tereny były wolne, bez Armii Czerwonej to wydaje mi się, że US/UK byliby bardziej skłonni do na prawdę wolnej Polski, mniejszej niż przed wojną, ale przynajmniej wolnej. Szczególnie, że pod koniec wojny często sami jakoś specjalnie nie przeszkadzali niemcom strzelać do żołnierzy radzieckich...

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt sie 06, 2010 10:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Weź przestań porównywać Poznań z Warszawą. Już we Wrocławiu były większe zniszczenia niż w Poznaniu (do dziś). Warszawa to był symbol. Dodatkowo jest zapora na Wisle. Większe miasto. Wojska radzieckie rozciągnięte, być może nie będą w stanie od razu przejść na lewy brzeg. Trochę mysli taktycznej.
Nawoływanie do powstania jako prowokacja. Zobacz co dzieje się dziś przy krzyżu pod pałacem prezydenckim. Jak na mój gust i tutaj mamy do czynienia z jakąś prowokacją (nie będę się wypowiadal z której strony). A wówczas? To co że i ty czasem wiesz ze coś jest prowokacją. Jak ktos ubliża twojej dziewczynie/zonie, olejesz to? Oni nie. Zwłaszcza ci młodzi.
Ok., mogły to być czołgi niemieckie. Ale oznacza to ze AC spodziewano się w każdej chwili. Zreszta już 5 sierpnia było znaczne starcie pancerne pod Wołominem (to zut beretem od Warszawy). Czyli Sowieci byli o krok.

Stalin obiecywał warunki – wyrznął elite społeczeństwa jak psy, zagarnął pół Polski i mieliśmy jeszcze po rękach go całować. No super. I co niby mieliśmy ugrac? Myślisz że coś więcej niż nam dał?
Cytuj:

4) Może i spora część trafiała do więzień ,ale to i tak nie pewna śmierć.
choć najczęściej tak było. Ewentualnie zdarzały się wspomniane prze ze mnie wywózki na białe niedźwiedzie. Choć – co może niektórych zainteresowac, można było zostać dobrze opłacanym donocielem. (TW)

Cytuj:
Tak. Czasem trzeba czasowo zawiesić działania, zreorganizować się i przestawić na nową walkę. To "oczywista oczywistość".
tak, w więzieniu o tależ zupy.
Choć masz rację, że ci któzy by jakoś przeżyli mogliby później coś próbować. Choć po kilku lekturach pozycji o latach po II wojnie uważam to niemal za nierealne. Może poczawszy od lat 60? 70? Może.
Tylko kto by ich wówczas poparł? Tych którzy przez 5 lat wojny nic nie zrobili? Trudno byłoby ich nazwac zdrajcami? Bardzo łatwo. Przecież i tak byli tak określani.
A., czy ty uważasz że powinniśmy wyprzec się naszego romantyzmu? Przecież Polacy to maja we krwi. Gdyby nie to może byłoby nas więcej alie kim byśmy byli? Bo a pewno nie polakami.

Cytuj:
Stalin by nic nie mógł proponować, niemcy poddali by się zachodowi zanim armia czerwona zajęłaby większość II RP, w porozumieniu z aliantami odzyskujemy niepodległość zachodniej części naszego kraju, nawet oddając wtedy wschód ZSRR bylibyśmy zwycięzcami. Szczególnie biorąc pod uwagę, że moglibyśmy się wtedy załapać na plan marschalla.
nie rozumiem
Cytuj:
Szczególnie, że pod koniec wojny często sami jakoś specjalnie nie przeszkadzali niemcom strzelać do żołnierzy radzieckich...
tego tez nie
O tym, że Stalin brał pod uwagę stworzenie republiki można sprawdzić, więc nie jest to wyzsane z palca.
Głowne o co oskarżał Polaków to nasz sojusz z Hitlerem.
O granicach na odrze-nysie i Bugu było wiadomo od Teheranu, ale dokładnie zapadły decyzje w Jałcie. – czyli po PW.
A kto miałby Stalinowi zabronić zrobić coś jeszcze. A tak oręż stania z Bronia u nogi, nic nie robienia prócz sojuszu wypadł mu z rąk.

No i jeszcze jedno o czym będę powtarał –dla powstańców były to 63 dni wolności, na którza inni musieli czekać 50 lat


Pt sie 06, 2010 18:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Co zaś tyczy przereklamowania III rzeszy i technologii
Oprócz rewelacyjnych mig-3, jak-1, pe-2, ił-2, mówi się że lotnictwo ZSRR było przestarzałe. Ale:
„Posród wszystkich samolotów swiataprodukowanych seryjnie przed wrzesniem 1939r najlepsze uzbrojenie miał I-16, (polikarpowa) Siłą ognia przewyższał dwukrotnie Messerszmitta bf-109E i prawie trzykrotnie spitfirea mk1. I-16 był jedynym samolotem myśliwskim, którego pilota chroniła pancerna płyta. Jeżeli ktos sadzi że Rosjanie przed II wojną światową byli zacofanymi kmiotkami8, którzy rozwineli się dopiero później wykorzystując niemieckie doświadczenia, powinien sięgnąc do faktów.”(Alfred Price, Word War II Fighter Conflict.
Oprucz tego w sierpniu po raz pierwszy w dziejach lotnictwa radzieckie myśliwce na szeroka skalę uzbrojono w niekierowane pociski rakietowe. Równoczesnie zakończono prace nad unikalną konstrukcją samolotu z opancerzonym kadłubem.(Ił-2)

Co do porównania szło mi bardziej o czołgi. Więc i t wystarczy porównać.
Na początku wojny nic na wiecie nie mogło się równać z T-34, KW, T-40 czy B-T.
Chyba że znajdziesz mi w jakiejś innej armii świata czołg ciężki, pływający lub potrafiący pędzić do 100km/h. No ale oprucz tego ze mna nie wato rozmawiać.

Cóz takiego miał t-34? Odpowidzedź - Nie mieliśmy niczego podobnego." – Friedrich von Mellenthin. Ale cóż on może wiedzieć.

Porównujesz Pantere z czystym T34 ale to jest różnica ponad 5-6 lat! Na owe czasy to baaardzo wiele. Dlatego, choć jeżeli idzie o uzbrojenie były one do siebie podobne, Stalin chciał Niemcy wyprzedzić i powinno się porównać Pantere z T34/86
Co tu porównywać zasięg, prędkość, nacisk na powierzchnię, kaliber, to wszystko miał lepsze T34/86.
Zreszta odnośnie nacisku na powierzchnię, to bardziej zwrotny i leiej w problematycznym Terenia dawał sobie radę IS2.

Dlaczego w ogóle pantera jest czołgiem średnim, skoro waży 45ton? Chyba tylko dlatego ze jej działo 75mm może być uznawane za uzbrojenie lekkie. Przecież IS2 był o tonę ciąższy a uznawany jest za czołg ciężki. A w jednej kategorii z stawia się o 13 ton lżejszy T34, któremu zwiekszono kaliber do wspomnianych 86mm.

No ale Tygrysy mówisz – tak, armata 88 zywcem przeniesiona z dział przeciwlotniczych o 2mm więsza niż w T34/86. A IS2 – 122mm. Oczywiście zasięg, nacisk na podłoże podonie jak przy czołgach średnich. Jedynie prędkość się wyrównała.
Acha no i IS produkowano od 43 a Tygrysy 44.
Ale „z kimś takim nie można rozmawiać” Jak się nie ma o czymś wiedzy, to rzeczywiście lepiej nie rozmawiać.
Lepiej zostać przy PW i szarżować wiedzą z XXI w.


So sie 07, 2010 7:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Dyskusję o wyższości/niższości III Rzeszy proponuję tutaj zakończyć, a w razie chęci założyć osobny wątek


So sie 07, 2010 8:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Sorry Kamyk, tylko jednym zdaniem zakończę- bo nie chce mi się dyskutować z kimś kto nie zna podstawowych faktów, mimo że były one już w tej dyskusji podawane (Tygrysy produkuje się od 42[1]) i nigdy nie było czegoś takiego jak T-34/86, a T-34/85 nie miał armaty 86mm, tylko właśnie 85[2]. Do tego- kaliber nie jest najważniejszy, o czym powie Ci każdy, kto choć ociupinkę wie na jakiej zasadzie działa broń palna, w szczególności przeciwpancerna[3]. Więc ysuk-san jesteś najzwyczajniej w świecie śmieszny. Zorientuj się wpierw o czym piszesz, to później będziemy mogli o tym pogadać.

[1]-Ledwoch J., Czołgi niemieckie 1933-1945, Warszawa 1994
[2]-Panow V.P., Solarz J., Czołgi sowieckie 1939-45, Warszawa 1996
[3]-Pankowski Z., Artyleria wiecznie młoda, Warszawa 1984; http://www.zgapa.pl/zgapedia/Armata_prz ... cerna.html

Ad meritum:
Cytuj:
w więzieniu o tależ zupy.

I to mnie w Tobie też śmieszy. Wpierw mówisz, że trzeba uprawiać gdybologię żeby spojrzeć na wydarzenie z innej perspektywy, a następnie zmieniasz jeden element pozostawiając całą resztę taką samą. BEZ-SEN-SU. Gdy zmieniasz jeden element to zmienia się już wszystko. W ogóle nikt z nich nie musiałby nigdy trafić do więzienia.
Cytuj:
A., czy ty uważasz że powinniśmy wyprzec się naszego romantyzmu?

Tak. Romantyzm jest dla idiotów (jeśli mówi się o nim w perspektywie patriotyzmu) lub do łóżka.
Oczywiście, że byśmy byli Polakami, nawet lepszymi niż teraz jesteśmy.
Cytuj:
nie rozumiem

Nie dziwię się. Jak już wcześniej powiedziałem- wpierw chcesz gdybologii, a potem nie rozumiesz. A ja Ci tego nie wyjaśnię, bo już wcześniej napisałem to tak jasno, że wystarczy przeczytać żeby rozumieć.
Cytuj:
O tym, że Stalin brał pod uwagę stworzenie republiki można sprawdzić, więc nie jest to wyzsane z palca.

I co z tego?! Jesteśmy w świecie Twojej gdybologii, przyjmij to wreszcie do świadomości! Od momentu zmiany jakiegoś wydarzenia, wszystko co wiemy o rzeczach z tym związanymi możesz sobie w tyłek wsadzić- zmienia się wydarzenie, zmieniają się reakcje, akcje i wyniki.

Cytuj:
dla powstańców były to 63 dni wolności, na którza inni musieli czekać 50 lat

I możliwe, że musieli czekać 50 lat, przez te 63 "dni wolności".

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So sie 07, 2010 10:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Co do czołgów - nie upierałem się że jedynie kaliber jest ważny, ale jest. Podałem tez inne rzeczy w których AC miała lepszy sprzęt. To ze jesteś zapatrzony w III Rzeszę i nie dostrzegasz ważnych rzeczy, to TWÓJ problem.

Podejście do tego co to wejście w sytuację historyczną a bajanie to tez 2 różne rzeczy.
To że nie rozumiem co piszesz i kulturalnie się pytam może swiadczyc o różnych rzeczach, ale twoje mające ośmieszyć pyania sa dziwne.
W ogóle uprawiając metodologie historii zaczynasz się gubić, jątrzyć, czepiać się literówek (np 85-86).
O warsztacie historycznym masz pojęcie jak przeciętny uczeń gimnazjum.
"Nikt nie musiałby trafić do więzienia - co było widac wg akcji burza"
A sojusz w 44 ze stalinem - bajki, jak wspomniałem.

Juz ashkel bardziej rzeczowo podszedł do tematu.


So sie 07, 2010 14:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
ps.
"I możliwe, że musieli czekać 50 lat, przez te 63 "dni wolności"."
Tak, bo gdyby nie PW Stalin nie zaciągnął by żelaznej kurtyny, uiewaznił manifest PKWN itd...
a świstak siedzi i zawija...


So sie 07, 2010 14:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
To że nie rozumiem co piszesz

Nie ma czego tam nie rozumieć. Tak jakbyś nie zrozumiał gdybym napisał "Ten długopis pisze niebieskim atramentem". Nie potrafię takiego zdania w żaden sposób bardziej wyjaśnić, niż zostało i to w kilku moich postach pod rząd.
Cytuj:
czepiać się literówek

Dwa razy pod rząd napisałeś t-34/86, a następnie jeszcze o armacie 86 mm. Ergo- to nie była pojedyncza, przypadkowa literówka, a czepiam się tylko błędów w nazewnictwie oraz danych, które popełniłeś w pełni świadomie.
Cytuj:
Juz ashkel bardziej rzeczowo podszedł do tematu.

Przedstawiam to, o co mnie poprosiłem- gdybologię i alternatywną wersję rozwoju wydarzeń. Cofnij się do 2, czy 3 strony, nie pamiętam już i przeczytaj co sam napisałeś. Cały czas odpowiadam na Twoje pytanie podając możliwości rozwoju sytuacji, alternatywnej historii w której nie wybucha powstanie warszawskie. Niestety Ty od jakiegoś czasu przestałeś nadążać, ale dyskusję prowadzisz dalej.
Cytuj:
Tak, bo gdyby nie PW Stalin nie zaciągnął by żelaznej kurtyny, uiewaznił manifest PKWN itd...
a świstak siedzi i zawija...

J/w. Ciągle piszę o możliwościach- mniej lub bardziej prawdopodobnych. Mógłby zaciągnąć żelazną kurtynę, ale np. na Bugu. Szczególnie, że wg odtajnionych w 1998 dokumentów Churchill miał "moralniaka" po oddaniu Polski ZSRR i rozkazał planistom przygotować symulację ataku sił US/UK na Stalina, przy czym datę teoretycznego ataku wyznaczył na 1 lipca 1945. Było to oczywiście w jego wykonaniu political fiction, choć mogło się wydarzyć (liczył tu głównie na poparcie Trumana i podobno istotną rolę Polski). Mimo, że na szczęście/nie szczęście się to nie wydarzyło pokazuje, że gdyby Stalin nie zajął wszystkiego dziesiątki km na zachód od Berlina to możliwe byłoby utworzenie wolnej Polski, możliwe że w podobnych granicach jak jest aktualnie.
A, że tego pewnie też nie zrozumiesz, "to TWÓJ problem".

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So sie 07, 2010 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Stalin by nic nie mógł proponować, niemcy poddali by się zachodowi zanim armia czerwona zajęłaby większość II RP, w porozumieniu z aliantami odzyskujemy niepodległość zachodniej części naszego kraju, nawet oddając wtedy wschód ZSRR bylibyśmy zwycięzcami. Szczególnie biorąc pod uwagę, że moglibyśmy się wtedy załapać na plan marschalla.

nie rozumiem
Cytuj:
Cytuj:
Szczególnie, że pod koniec wojny często sami jakoś specjalnie nie przeszkadzali niemcom strzelać do żołnierzy radzieckich...

tego tez nie

Więc wyjasnię:
pierwszego akapitu - co to ma wspólnego z PW? Tym bardziej, ze przez PW Stalin wyhamował ofensywę, więc gdyby nie wybuchło, prawdopodobnie doszedłby dalej. To tez możesz nazwać gdybologia, ale przesłanki na to wskazują. A ty mówisz o zatrzymaniu się na lini Bugu.
Drugi akapit - w ogóle nie wiem o jakie strzelanie chodzi i czemu to miało służyć.

Co do literówek - ok, miałes prawo tak to zinterpretować, ale to rzeczywiscie była literówka. Najpierw się machnąłem, a potem pociągnąłem.
Zresztą, muszę przyznać że byłem troche zirytowany ze czepiasz sie wyłącznie tego zupełnym milczeniem pomijając pozostałe dane.

Przez to tez zapomniałem odpowiedzieć na jeszcze jeden aspekt - romanyzmu. Twierdziłes że Polacy byli by jeszce lepszymi polakami. Bez odsieczy wiedeńskiej, szlacheckiej fantazji, Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Fredry, Szopena, Malczewkiego, Grottgera, Powstań Narodowych XIX w., Mazurka Dąbrowskiego, wreszcie może i udziału w I wojnie (no bo z czego ona wynikała)?
owszem, może nie stracilibyśmy niepodległości.Moze. Ale napewno byśmy jej nie odzyskali.

A wracając do PW. Moje zaproszenie do przemysleń co mogłoby się stać, nie jest żadnym bajaniem. Dajmy przykład - facet idzie przez ulicę, jedzie rozpędzona ciężarówka. Wskakuje na chodnik gdzie zostaje obrabowany i pobity, niech będzie ciężko przez bandytów. I teraz można twierdzić"Weście na chodnik=wejście głupoty" Ja się pytam a co by się stało gdyby pozostał na jezdni. Dla ciebie to gdybologia i podajesz mozliwość wzniesienia się w powietrze. Lub - delikatniej wskoczenia na tę ciężarówkę. Tak przynajmniej jak odczytuje twoje podejście do sprawy.
Tymczasem, nie wiem na jakim jestes etapie zycia, ale na studiach humanistycznych metoda rozważania mozliwości jest jedna z najczęściej uwzględnianych, podczas opisywania jakiegoś klimatu.
Cytuj:
Mógłby zaciągnąć żelazną kurtynę, ale np. na Bugu. Szczególnie, że wg odtajnionych w 1998 dokumentów Churchill miał "moralniaka" po oddaniu Polski ZSRR i rozkazał planistom przygotować symulację ataku sił US/UK na Stalina, przy czym datę teoretycznego ataku wyznaczył na 1 lipca 1945.

Nie widzę związku co Stalin mógłby zrobić w czasie wojny od tego co Churchill planował po wojnie.
Zreszta Stalin nie po to planował bodbój Europy by ot zak się zatrzymac na zdobychach z 39r.


N sie 08, 2010 6:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
co to ma wspólnego z PW?

Dużo. Zamiast skupiać X tys. ludzi do walki w warszawie można była walczyć z Armią Czerwoną już znacznie dalej na wschód i już tam ich blokować. A Bug jest tylko przykładem, wskazaniem rejonu gdzie można by ich było zatrzymać na dłużej.

Cytuj:
w ogóle nie wiem o jakie strzelanie chodzi i czemu to miało służyć.

Gdy oba fronty się już bardzo ścisnęły, to oczywiste było, że lepiej poddać się amerykanom niż rosjanom. Żołnierze US przyjmowali wszystkich doskonale wiedząc, że w tym samym momencie inni niemieccy żołnierze ostro strzelają do rosjan zaledwie kilkaset metrów- kilka km od ich własnych pozycji, ale kompletnie nic przeciw temu nie działali.
To pokazuje, że wiedzieli już kto za chwile będzie ich głównym wrogiem i przymknęli by oczy na powstrzymywanie Armii Czerwonej.

Cytuj:
Zresztą, muszę przyznać że byłem troche zirytowany ze czepiasz sie wyłącznie tego zupełnym milczeniem pomijając pozostałe dane.

I nie mam zamiaru się do nich już odwoływać- raz, że są tak samo nie trafione, dwa że Kamyk prosił o koniec off topa. Tak więc koniec.

Cytuj:
Bez odsieczy wiedeńskiej, szlacheckiej fantazji,

To nie ma nic wspólnego z romantyzmem. Kompletnie nic.

Cytuj:
Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Fredry, Szopena, Malczewkiego, Grottgera, Powstań Narodowych XIX w., Mazurka Dąbrowskiego,

To nie są jedyni polscy artyści. Powstania w większości nic nam nie dały. Mazurek Dąbrowskiego nie był jedyną propozycją hymnu.

Cytuj:
wreszcie może i udziału w I wojnie (no bo z czego ona wynikała)?

Z chęci niepodległości i dostrzeżenia bardzo realnej możliwości jej uzyskania w tej zawierusze. Też kompletnie nic z romantyzmem nie ma wspólnego.

Cytuj:
Lub - delikatniej wskoczenia na tę ciężarówkę. Tak przynajmniej jak odczytuje twoje podejście do sprawy.

Oczywiście, że nie. Mówię o całkiem realnych możliwościach. Pomoc III Rzeszy byłaby możliwa, alianci też nas "zdradzili" będąc postawionymi przed faktem dokonanym, a nie bo tak chcieli co pokazuje przykład Churchilla (to chyba było oczywiste, więc nie wiem czego tu nie rozumieć). Problemem tutaj było tylko i wyłącznie ZSRR, no i zapewne nieudane zamachy na Hitlera też przeszkodziły. Ale nadal, gdyby bezsensownie nie skazać na śmierć ludzi w powstaniu warszawskim i użyć ich znacznie lepiej można było użyć w innych miejscach i do innych celów.
Nie zatrzymał by się? To by się wepchnął w kolejną wojnę- tym razem z US/UK. Do tego z Polakami i Niemcami (tak, ich Churchill też planował użyć w wojnie przeciw ZSRR już w 1945 roku). Pamiętaj, że od wschodu miał otwartą wojnę z Japonią i Amerykanów tuż-tuż. Do tego kontyngenty kolonialne państw europejskich i Chiny, które były sojusznikiem aliantów.
No i nie miał bomby atomowej.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N sie 08, 2010 11:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Ale A., jakakolwiek walka z AC stawiałaby nas na równi z Rzeszą. To by oznaczało, ze nie alianci by pomogli nam, ale zlikwidowaliby nasze formacje wojskowe u siebie jako zdrajców(co byłoby logiczne). A alianci juz nas tak nie potrzebowali jak na początku konfliktu. A Stalin o małej liczbie rzeczy mógł tak pomażyć. Co mogły zrobic te 10- 20 tys przeciw milionom?
I jeszcze porównując sprzęt. Mogliśmy walczyć wmieście, które powstańcy znali. W wysyłać do lasu, na przedpole, do walki z czołgami, artylerią?
Churchill miał zamierzenia by pokrzyżować Stalinowi plany, ale nie było go stać ani na wsparcie PW, ani wcześniej na lądowanie na Bałkanach. W Jałcie Do porozumienia dochodziło wyjłącznie na lini Roosvelt - Stalin. Jak się Churchillowi nie podobało... to co mógł zrobić? On był - pozwolę sobie na porównanie - małym piwem przy radzieckiej wódce i amerykańskim whisky. To "mocniejsze trunki" rozdawały karty.

Piszesz, że lepiej poddac się US niz ZSRR. Jasne, ale Amerykanie do nas nie doszli.

Romantyzm - ale bez tych wieszczów nie było by takiej kultury polskiej. Bez powstań i dział XIX w nie wiadomo czy Polska by powstała w 1918, a na pewno nie powstałaby taka jaka była.
To wszystko dało nam poczucie BYCIA.Kultury, podnosiło morale narodu.
A Odsiecz Wiedeńska, Szlachecka fantazja, z czego innego wynikają jak nie z romantyzmu. Mozna pokosić się o stwierdzenie że romantyzm to inna nazwa fantazji.

Co do Chin do były one zarówno sojusznikiem aliantów jak komunistów. Tam zreszta była wojna domowa (która ucichła jedynie przez walkę z głownym wrogiem - Japonią)


Wt sie 10, 2010 16:01
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 01, 2010 14:08
Posty: 92
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
sam tytuł tego tematu już jest obraźliwy dla walczących w AK.


Wt sie 10, 2010 16:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj:
Ale A., jakakolwiek walka z AC stawiałaby nas na równi z Rzeszą.

Możliwe, ale można byłoby to spróbować ominąć tworząc organizację-widmo, która oficjalnie stałaby w opozycji do AK i ona by się zajęła walką z Armią Czerwoną. A fakt, że byłaby niemal tym samym co AK można byłoby pominąć milczeniem. Z pewnością ZSRR podniosło by lament, ale AK mogłaby się odciąć od tego i pozostać "czysta". Szczególnie, że mogłoby to działać na dalekim wschodzie, z utratą którego trzeba by było tak czy siak się pogodzić.

Cytuj:
Co mogły zrobic te 10- 20 tys przeciw milionom?

Nie chodzi, żeby wybić co do nogi. Wystarczyłoby opóźnienie ich zwycięskiego marszu. Zresztą III Rzesza, która nie miałaby na karku powstań i powstańców i w zupełności skupiła się na walce z ZSRR też by dużo dała. Nawet bez oficjalnego wsparcia jej przez AK oczywiście.

Cytuj:
To "mocniejsze trunki" rozdawały karty.

Też racja, ale nie przesadzajmy. UK nie było aż taką płotką jak np. Francja, Holandia, Belgia, etc. Gdyby sytuacja ułożyła się inaczej to może i wujek Sam chętniej wbiłby szpilę ZSRR, z którym przez następne dziesięciolecia byli przeciwnikami nr 1.

Cytuj:
Jasne, ale Amerykanie do nas nie doszli.

I powinniśmy tego żałować. Bardzo, bardzo, bardzo mocno żałować. Można ich nie lubić, nazywać idiotami, ignorantami, ale teraz moglibyśmy być na poziomie Niemiec (2 przegrane wojny światowe), Francji czy Beneluksu (zniszczone w 2 wojnach światowych).

Cytuj:
Romantyzm - ale bez tych wieszczów nie było by takiej kultury polskiej.

Niestety, Polska kultura, inteligencja, polityka, ogółem kraj po latach zaborów, których koniec ja liczę de facto na 1989/90, została wypruta prawie do dna. Mamy OGROM do nadrobienia, nie tylko gospodarczo, czy w budowie autostrad. I romantyzm kompletnie nic tu nie pomógł, szczególnie że wszelcy wieszcze, artyści i inni to mały odsetek całości społeczeństwa, a ich dzieła także do wszystkich z oczywistych powodów nie dotarło.

Cytuj:
A Odsiecz Wiedeńska, Szlachecka fantazja, z czego innego wynikają jak nie z romantyzmu.

No oczywiście, że nie z romantyzmu, tylko z trzeźwo prowadzonej polityki. Pod Wiedniem zresztą nie tylko Polacy walczyli (nawet w większości ich nie było)- Sobieski to prowadził raz, widząc że jak Turcy tam przejdą, to sytuacja zrobi się gęsta, a dwa- że zwycięstwo i obrona Europy jeszcze bardziej zwiększy jego prestiż. Tam nikt nie szedł z romantycznych pobudek. Historia w ogóle nie jest romantyczna. Dopiero w tym nieszczęsnym XIX wieku możemy mówić o jakimkolwiek romantyzmie i to bardziej w wymiarze metafizycznym niż realistycznym. Bo to były tylko hasła i hasełka tworzone na poczet tego wszystkiego, a nie na odwrót.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt sie 10, 2010 17:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21
Posty: 108
Post Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Tak powstanie to głupota. Z karabinem na pluton wojska to tez głupota. Babcia mi mówiła lepiej o głodzie żyć niż na wojnę iść. Prawda i święta prawda. Jest tylko mały problem ze racjonalizm w tym przypadku nie musi mieć nic do czynienia. Nie przeżyłem wojny bo jestem za młody. Bylem na niej tylko w snach. Tatarskich ,bolszewickich, i tej drugiej światowej. Zabijałem bo to było fajne. Niestety bylem tez zabijany i ze wszystkich śmierci najgorsza była ta gdy nas wpędzono do stodoły i ja podpalono. Sam akt śmierci mnie nie przerażał, bo śmierć to śmierć. Moja dusze przeszywał straszny wstyd. Zginać w walce to nie wstyd chociaż w najgłupszej i bezsensownej. Byc unicestwionym jak bydło to straszna męka nie ciała ale ducha. Nikomu nie życzę doświadczyć takiego uczucia. Ps. osobiście jestem oportunista.


Wt sie 10, 2010 20:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL