Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
...
|
Cz lut 09, 2012 19:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Widzieliście Uwagę? Fragment rozmowy miedzy Kasią a teściową: T: A od kiedy to my jesteśmy na ty?  Co to była za rodzina? Synowa mówiła do teściowej "prosze pani"? 
|
Cz lut 09, 2012 20:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Margaret_ka napisał(a): Widzieliście Uwagę? Fragment rozmowy miedzy Kasią a teściową: T: A od kiedy to my jesteśmy na ty?  Co to była za rodzina? Synowa mówiła do teściowej "prosze pani"?  A mąż pytany co poczuł gdy dowiedział się o smierci Madzi odpowiada - mieszaninę żalu wściekłości - żalu po dziecku, wściekłości na żonę.....zabrakło miejsca na współczucie....
|
Cz lut 09, 2012 21:43 |
|
|
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3567
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Wypowiadał się lekarz z pogotowia wkrótce po tym jak się matka przyznała. Jego zdaniem upadek z wysokości metra kończy się co najwyżej siniakiem, a nie śmiercią dziecka. Sądzę, że jeszcze dowiemy się wielu nowych faktów. Dziecku życia to i tak nie wróci.
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Cz lut 09, 2012 21:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
mareta napisał(a): Wypowiadał się lekarz z pogotowia wkrótce po tym jak się matka przyznała. Jego zdaniem upadek z wysokości metra kończy się co najwyżej siniakiem, a nie śmiercią dziecka. Sądzę, że jeszcze dowiemy się wielu nowych faktów. Dziecku życia to i tak nie wróci. Wątpisz w badania i diagnozę 4 lekarzy sądowych?
|
Cz lut 09, 2012 22:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
myślę, że zależy od miejsca uderzenia. Maluszki nie mają przecież zrośniętych ciemiaczek. Sama głowa i kar również mają miejsca bardziej i mniej podatne na urazy.
|
Cz lut 09, 2012 22:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Margaret_ka napisał(a): myślę, że zależy od miejsca uderzenia. Maluszki nie mają przecież zrośniętych ciemiaczek. Sama głowa i kar również mają miejsca bardziej i mniej podatne na urazy. Mogło tak być jak mówiła matka - mała wysunęła jej się z kocyka, upadła pupą na podłogę, a głoka udrzyła w kant wysokiego progu - uszkodzenie podstawy czaszki mogło spowodowac śmierć. Tym bardziej, że u niemowląt bardzo łatwo można doprowadzić do stłuczenia mózgu - wystarczy energicznie potrząsnąć dzieckiem aby uszkodzić mózg. http://www.zlobki.waw.pl/info.php?pid=11839
|
Cz lut 09, 2012 22:30 |
|
 |
tanie_wino
Dołączył(a): Pt paź 14, 2011 15:34 Posty: 973
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Johnny99 napisał(a): Przecież na pewno nie byłoby nic o zwierzętach nie zasługujących na miano ludzi, których należy przymusowo kastrować (pozostaję przy tezie pana premiera Donalda Tuska, bo nie chce mi się przeszukiwać forum, a znalazłbym mnóstwo materiału do wykorzystania) ani nic podobnego. To tylko u "świętoszków". Ludzi którym udowodniono czyny pedofilskie powinno się przymusowo kastrować. O ile oczywiście spowoduje do zanik ich chorych popędów i spokój w ich chorych głowach. Nie ma co się z takimi cackać, trzeba dzieci przed nimi chronić. Gdybym miał dziecko i jakiś pedofil by je skrzywdził to sam bym mu jaja uciął, a następnie wezwał policję.
_________________ pajacyk.pl
|
Cz lut 09, 2012 23:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
tanie_wino - zmartwię Cię. Przekroczyłbyś zakres samoobrony koniecznej i miałbyś wytoczony proces o umyślne uszkodzenie ciała.
|
Pt lut 10, 2012 0:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Margaret_ka napisał(a): tanie_wino - zmartwię Cię. Przekroczyłbyś zakres samoobrony koniecznej i miałbyś wytoczony proces o umyślne uszkodzenie ciała. I proces cywilny o dożywotnią rentę sciąganą bardziej skutecznie niz alimenty.
|
Pt lut 10, 2012 0:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
dlatego wezwanie policji jak najbardziej wskazane - ale ucinanie czegokolwiek już nie!
|
Pt lut 10, 2012 0:18 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
tanie_wino napisał(a): Gdybym miał dziecko i jakiś pedofil by je skrzywdził to sam bym mu jaja uciął, a następnie wezwał policję. Przez którą zostałbyś aresztowany, a następnie oskarżony i skazany za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, od roku do 10 lat. Baw się dobrze, bohaterze.
|
Pt lut 10, 2012 0:19 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Alus napisał(a): A co zrobiła???.... trzymała malucha niezbyt mocno?, nie przewidziła nieszczęścia?, a może świadomie beztrosko działał w celu zabicia???Kłamała - owszem - ale na pytanie czy to premedytacja, czy obezwładniający strach, tylko chyba Johnny jest w stanie odpowiedzieć. Śledztwo szczegółowo ustali, co zrobiła. Zapytaj Soul - po DDA można się przecież wszystkiego spodziewać  A w strachu też można działać z premedytacją. Psychiatrzy orzekli, że była poczytalna, tj. zdawała sobie sprawę z tego, co robi i potrafiła swoim czynom przypisać właściwe znaczenie. To, że się bała, można ewentualnie potraktować jedynie jako okoliczność łagodzącą. Cytuj: Porównywanie nieumyślnego spowodowania śmierci ze świadomym czynem pedalskim  ....horror... Za nieumyślne spowodowanie śmierci można iść na 5 lat do więzienia Alus, nie rozumiem, dlaczego tak usilnie starasz się to zbagatelizować. Jeszcze nie wiadomo, czy było nieumyślne. Zresztą - skoro twoim zdaniem "obezwładniający strach" wyłącza premedytację, to czemu nie można także czynu pedofilskiego popełnić nieumyślnie?  Po prostu - nie mógł się powstrzymać.. mareta napisał(a): Wypowiadał się lekarz z pogotowia wkrótce po tym jak się matka przyznała. Jego zdaniem upadek z wysokości metra kończy się co najwyżej siniakiem, a nie śmiercią dziecka. Lekarz mógł mieć na myśli co najwyżej większość przypadków. Nawet dorosłym zdarza się spaść z łóżka i od tego upadku zginąć (oczywiście, w przypadku gdzieś tak jednym na milion, ale jednak). Alus napisał(a): Wątpisz w badania i diagnozę 4 lekarzy sądowych? Uspokój się, kto niby wątpi? Z tego co słyszałem, upubliczniono jedynie to, że przyczyną śmierci był "tępy uraz głowy". Nie powiedzieli nawet, od czego on, zdaniem lekarzy, się wziął. Zaznaczono jednak, że wstępne wyniki nie podważają wersji matki ani nie dają podstaw do zmiany zarzutu. Dopiero jednak teraz prokuratura dostała wyniki ostateczne, no i zobaczymy. tanie_wino napisał(a): Ludzi którym udowodniono czyny pedofilskie powinno się przymusowo kastrować. A jeśli popełnili je w "obezwładniającym strachu"?  BTW czy twoim zdaniem wyrodne matki należy przymusowo sterylizować?  Bądźmy konsekwentni  Ja bym jeszcze np. kleptomanom obcinał ręce. W końcu społeczeństwo trzeba chronić przed ludźmi, którzy nie mogą się powstrzymać od kradzieży.. soul33 napisał(a): Nijak jednak nie można twierdzić, że ktoś jest niebezpieczny dla dziecka, bo jego ojciec pił. Bez sensu od razu histeryzować, że z tego powodu może będzie rzucał niemowlakiem o podłogę. Przecież to nie ja tak twierdzę, to twoja strona przekonuje, że DDA to ludzie pozbawieni empatii i jednocześnie przejawiający skłonności do zachowań agresywnych. Jak tacy ludzie mogą nie być niebezpieczni dla dzieci?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lut 10, 2012 8:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
Nie staram sie zbagatelizować czynu matki Madzi...niepomiernie irytują mnie świętoszki bezgrzeszne, które tak ochoczo chwytają za kamienie. Watpię jednak, że z racji wspólczucia małej Madzi, raczej z czystej osobistej satysfakcji "potępiania zła". Ta kobieta niezależnie od okoliczności zdarzenia, jest i będzie przez całe życie ofiarą, bo nikt i nigdy nie wymaże przeszłości, ale ma niewatpliwie zasługę - dostarczyła świętoszkom okazji spełnienia dobrego czynu.
|
Pt lut 10, 2012 9:11 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Nieszczęśliwy wypadek czy zabojstwo z premedytacją?
W pewnym sensie każdy przestępca jest ofiarą. A ja również nie popieram bezmyślnego kamienowania. Pytam tylko, dlaczego w tym wypadku bezmyślne kamienowanie jest potępiane, a już np. pedofilów, jak się zdaje, wolno kamienować do woli i bez przeszkód (i to jednocześnie z przyznaniem, że są to ludzie chorzy!).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lut 10, 2012 9:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|