Autor |
Wiadomość |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Kael->Cytuj: Alez mozesz korzystac ze wszystkiego, ale nie kosztem innych. Żadnym kosztem innych. Ci ludzie dostają za swoją pracę wynagrodzenie, a nie harują za darmo. A dni do odpoczynku im przysługują, jak każdemu. Poza tym, wałkuje się tu non stop, jak wiele innych osób pracuje w niedziele. I dla wielu to się nie zmieni. Nie widzę powodu by uprzywilejowywać tą grupę zawodową (pracownicy marketów). Cytuj: Pracownicy marketu tez by chcieli korzystac np z twojej pracy w niedziele. No niestety. Pracownicy marketów w ogóle nie za bardzo skorzystają z mojej pracy  Co najwyżej pośrednio z pieniędzy, które zostawię w sklepie, który ich zatrudnia  Cytuj: Moze pracujesz w urzedzie miasta? Przeciez niedziela to najlepszy czas na zalatwianie spraw urzedowych. Nie, nie pracuję w urzędzie miasta. I zgadzam się z tym, że niedziela jest dniem równie dobrym jak inne, do załatwiania spraw urzędowych Ja sama w niedziele nie pracuję, co nie jest zależne ode mnie. Ale nie miałabym nic przeciwko, by robić to akurat w ten dzień, zamiast w inny. Zresztą, moje 'nie pracuję' odnosi się do tego, że nie podejmuję konkretnych działań, które wkładają mi pieniądze do portfela. Ale bywa nierzadko, że pracuję w inny sposób - przygotowuję się do podjęcia takowych działań, co tak naprawdę jest podstawą mojej pracy 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr cze 05, 2013 10:04 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Kael napisał(a): Moim zdaniem te, ktore wymieniles, choc akurat sklepy na stacjach benzynowych niekoniecznie. Dlaczego, to nie bede sie rozpisywac. Rozprawka by z tego wyszla. ALe nie rozumiesz, że dla wielu zakupy to właśnie rekreacja? Dla mnie akurat nie, choć czasem kupuję w niedzielę, ale b. wiele osób po prostu lubi połazić sobie po sklepach, pooglądać, poprzymierzać. Dlaczego zakazywać im takiego sposobu rekreacji??
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 05, 2013 10:08 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
zefciu napisał(a): Jajko, wyjaśnisz, czego Ci brakuje w mojej odpowiedzi? Bardzo bym chciał, aby była dla Ciebie zadowalająca, więc jeśli źle zrozumiałem pytanie, to uściślij. Pytałem: Dlaczego kasjerka z supermarketu ma mieć wolne dla rodziny, a bileterka w kinie nie? Bo nie rozumiem tego zupełnie. A Ty mi odpowiedziałeś coś o socjaluchach i wrednych kapitalistach. Nie wiem jak to się ma do mojego konkretnego pytania.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 05, 2013 10:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
No wlasnie: to przyklad myslenia spoleczenstwa postchrzescijanskiego, ktore swoim egocentryzmem i spontanicznoscia tworzy chaos. Skutki chaosu w postaci roznych problemow, ktorych by nie bylo, gdyby nie to, ze kazdy uwaza, ze akurat jego sposob na zycie powinien byc miara dla innych, beda odczuwac wszyscy. Ale widac, kazde pokolenie musi sie uczyc na wlasnych bledach i kazde uwaza, ze jest madrzejsze od poprzednich...
Jajko na pewno wiesz, ze jest opcja EDIT... Rekreacja moze byc wszystko: lacznie z odwiedzaniem miejsc pracy, uczelni, bibliotek, itp. Mozna to doprowadzic do absurdu, bo kazdy ma inne potrzeby, ktore "spoleczenstwo" powinno mu (socjalistycznie) zaspokoic. Na pewno tak bedzie, dopoki wiekszosc nie zauwazy, ze stali sie niewolnikami czyichs fanaberii.
|
Śr cze 05, 2013 10:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Jajko napisał(a): Dlaczego kasjerka z supermarketu ma mieć wolne dla rodziny, a bileterka w kinie nie? Bo nie rozumiem tego zupełnie. No dobrze. Cytuj: A Ty mi odpowiedziałeś coś o socjaluchach No skoro to socjaluchy walczą o wolne niedziele dla kasjerek, to chyba zasadnym jest pisać o socjaluchach. Cytuj: i wrednych kapitalistach O nikim takim nie pisałem. Cytuj: Nie wiem jak to się ma do mojego konkretnego pytania. Jajko: Dlaczego socjaluchy twierdzą, że należy dać wolne niedziele kasjerkom, a nie innym grupom. zefciu: Bo postrzeganie świata przez socjaluchów jest takie, że kasjerki są grupą, która im z największym prawdopodobieństwem może uwierzyć. Jajko: Nie rozumiem, jaki to ma związek z moim pytaniem.
|
Śr cze 05, 2013 10:19 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Kael: ale wyjaśnij mi dlaczego fanaberią jest kupienie chleba w niedzielę, ale fanaberią nie jest kupienie całego obiadu, który ktoś dla nas ugotuje i poda? No chyba, że to też fanaberia? Chyba, że znów wolisz uniknąć odpowiadania na trudne pytania....
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 05, 2013 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Odnoszę wrażenie, że Jajka jednak odpowiedź nie interesuje i woli on udawać, że odpowiedzi nie było.
|
Śr cze 05, 2013 10:25 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
zefciu: ja w ogóle nie rozumiem o czym Ty do mnie piszesz.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 05, 2013 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Jajko napisał(a): zefciu: ja w ogóle nie rozumiem o czym Ty do mnie piszesz. Przecież jaśniej pisać się nie da. Widocznie [...]
Ostatnio edytowano Śr cze 05, 2013 10:44 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
Zefciu, litości. To podchodzi pod obrażanie rozmówcy.
|
Śr cze 05, 2013 10:38 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Kael->Cytuj: (...) ze kazdy uwaza, ze akurat jego sposob na zycie powinien byc miara dla innych(...) To proszę przyjrzeć się temu, co postuluje Pan, Pan Wist, czy w innym, szerszym ujęciu, chrześcijanie. Chyba w ogóle nie czyta Pan własnych postów... Cytuj: Na pewno tak bedzie, dopoki wiekszosc nie zauwazy, ze stali sie niewolnikami czyichs fanaberii. Po raz kolejny, niech sobie Pan poczyta własne wypowiedzi i spróbuje spojrzeć pod tym kątem z drugiej strony.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr cze 05, 2013 10:44 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Chyba jestem (umysłowo upośledzony, skoro nie rozumiem zefcia). Liczę jeszcze na konkretną odpowiedź (na konkretne pytanie) od Kaela. Ale tracę nadzieję.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
Ostatnio edytowano Śr cze 05, 2013 10:55 przez Jajko, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr cze 05, 2013 10:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
MARIEL droga - jak mam reagować inaczej gdy odpowiadam komuś konkretnie na konkretne pytanie, a ten mi na to "nie rozumiem, jaki to ma związek", ale nie raczy ani wyjaśnić, czego nie zrozumiałem w pytaniu, ani czego on nie zrozumiał w odpowiedzi?
W przeciwieństwie do Jajka staram się na tym forum prezentować jakieś merytoryczne treści i nie lubię, gdy odpowiedzią na moją próbę analizy zjawiska jest coś takiego, jak zaprezentował Jajko powyżej. Jest to dowód na to, że żadna dyskusja go nie interesuje.
|
Śr cze 05, 2013 10:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z ta niedzielą?
@Panno Funiu: "fanaberie chrzescijanskie" byly przed wolnoscia jednostki. Co wiecej: gdyby sie im bez uprzedzen przyjrzec blizej mozna by dostrzec, ze chronily one wolnosc jednostki we wspolnocie. Nie przeciw niej. Poniewaz teraz wielu ludzi uwaza, ze wspolnota jest po to, zeby sluzyc jemu osobiscie i za pieniadze mozna miec wszystko, wiec probuje porzadek funkcjonujacy przez wieki postawic na glowie i zrobic wlasny pod katem li i jedynie wlasnych potrzeb. Reszta ma sie dostosowac. @Jajko: rozprawek na forum pisac nie bede. To ty udowodnij, ze praca w niedziele (a najlepiej na okraglo przez caly tydzien) sluzy dobru jednostek I spoleczenstwa. To ty uwazasz, ze ta nowinka to polepszenie.
|
Śr cze 05, 2013 10:59 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: I co z ta niedzielą?
A ja chyba rozumiem wypowiedź Pana Zefcia. I - wyjątkowo - się z nią w dużym stopniu zgadzam. Pod warunkiem, że faktycznie dobrze zrozumiałam, bo jak Wy się nie potraficie dogadać w kwestii 'o co chodzi', to i ja zaczynam się powoli gubić... Kael->Cytuj: @Panno Funiu: "fanaberie chrzescijanskie" byly przed wolnoscia jednostki. Co wiecej: gdyby sie im bez uprzedzen przyjrzec blizej mozna by dostrzec, ze chronily one wolnosc jednostki we wspolnocie. Nie przeciw niej. Poniewaz teraz wielu ludzi uwaza, ze wspolnota jest po to, zeby sluzyc jemu osobiscie i za pieniadze mozna miec wszystko, wiec probuje porzadek funkcjonujacy przez wieki postawic na glowie i zrobic wlasny pod katem li i jedynie wlasnych potrzeb. Reszta ma sie dostosowac. Ja już właściwie nic nowego nie mam do dodania. Nie chcę tego rozdziabywać i uciekać w nową dyskusję. Odsyłam Pana do moich poprzednich wpisów. One są już odpowiedzią i na to.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr cze 05, 2013 11:08 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: I co z ta niedzielą?
Kael napisał(a): @Jajko: rozprawek na forum pisac nie bede. To ty udowodnij, ze praca w niedziele (a najlepiej na okraglo przez caly tydzien) sluzy dobru jednostek I spoleczenstwa. To ty uwazasz, ze ta nowinka to polepszenie. Ja nie wiem czy służy, ja tak nie twierdzę. Ja tylko pytam dlaczego sklep ma być zamknięty a kino nie. I nie potrafisz tego sensownie i logicznie uzasadnić. Nikt nie potrafi. Przynajmniej nie spotkałem się z takim uzasadnieniem, ale chętnie przeczytam. Anyone?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr cze 05, 2013 13:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|