S.p. Lech Kaczyński NIE JEST kandydatem w tych wyborach.

Masz rację. Jest nim Duda pragnący ogrzac się nieco przy blasku L.K i kłamiący na jego temat.

Może nareszcie ktoś odpowie na postawione przeze mnie pytanie:KTÓREGO Z KANDYDATÓW NA PREZYDENTA POWINIEN POPRZEĆ KATOLIK?
W tytule nie zmieściło się, DLACZEGO?
Ja zadałam i odpowiedziałam na to pytanie, jak zawsze z otwartą przyłbicą. Życzę odwagi moim adwersarzom!

Pominęłaś żelazną zasadę: Którego zasadza się zawsze na dlaczego.
Tylko ludzie ubezwłasnowolnieni z oczywistych racji, nie stosują tej zasady.....katolicy nie wliczają się do tej grupy.

Odwagi Alus!Odpowiedz na postawione pytanie; kogo poprzesz to wiem, ale dlaczego Komorowskiego powinien poprzeć katolik, tego nie wiem.
Być może Komorowski wygra i jakoś to przeżyję, jeśli podasz mocne argumenty.

Nie decyduję kogo katolik powinien poprzeć - każdy decyduje w sumieniu swoim..

Odpowiedziałem z uzasadnieniem. Natychmiast prawie po pytaniu. Zignorowałaś całkowicie.
A moje argumenty i pytania dzielnie zbyłaś milczeniem.
https://youtu.be/BZwuTo7zKM8?t=1m2s

@gita:
Zabrakło mi ankiety w tym wątku. To może podaj, o których kandydatów ci chodzi. Najlepiej w punktach, żeby było się do czego odnosić.
Przy okazji mogłabyś podać te poglądy kandydatów, za których popieranie grozi ekskomunika z mocy prawa. Będzie łatwiej.

"Każdy decyduje w swoim sumieniu..", oby to dotyczyło również komisji wyborczych i PKW. Żeby uczciwości stało się zadość w sobotę w Niepokalanowie kolejne spotkanie na rzecz uczciwych wyborów/pierwsze było w Częstochowie/
http://niezalezna.pl/65042-wyborco-dowi ... li-wyborow

Przede wszystkim o dwóch, którzy mają szanse, ale można brać też pod uwagę tych co szans nie mają.
Co do ekskomuniki, to tego nie wiem, nie jestem alfą i omegą.

Najlepiej z odnośnikami do podstaw takiego stwierdzenia.

gito czy odpowiesz na moje pytania i odniesiesz się do moich argumentów, czy jednak tym razem zasada "podniesionej przyłbicy" nie działa?

Pytam, bo nie wiem, czy nie zauważasz, co się pisze, czy celowo ignorujesz moją osobę. Napisz po prostu "tak, postanowiłam Cię tchórzliwie ignorować, bo pałam do Ciebie chrześcijańską pogardą bliźniego" i nie będę Cię nękał więcej.

Czy w związku z nikłymi szansami Dudy już szykujesz tezę, ze wybory zostały sfałszowane?

Czy głosowalibyście na kandydata, który ma takie zdanie o KK:

- Kościół broniąc moralności broni cywilizacji.
„Cywilizacje upadały zawsze, gdy upadała moralność. I Kościół zawsze bardzo tego bronił.”

- Kościół jest motorem oświaty
„Setki mnichów przepisywały całą spuściznę antyczną, by ta mogła przetrwać do naszych czasów. Cały system szkolnictwa cywilizacja odziedziczyła m.in dzięki Kościołowi.”

- Kościół nie hamuje rozwoju Polski i powinien byc stale obecny w debacie politycznej
„25 lat temu wszystkie postępowe środowiska lgnęły do Kościoła. To Kościół pomagał rozwijać się pewnym nowoczesnym poglądom. Dzięki Kościołowi jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy.”

- "Cieszę się, że jest instytucja (Kościół), która cały czas odnosi się do fundamentalnych wartości w tych bardzo trudnych czasach. Nigdy jeszcze nie było takiego przyspieszenia cywilizacyjnego i rozwoju nauki. Żyjemy w pewnym szoku cywilizacyjnym. Kościół zwraca nam uwagę na dobro i zło. Potrzebna jest instytucja, która wraca do fundamentalnych wartości i zadaje pytanie: dokąd zmierza nasza cywilizacja, kim jesteśmy i gdzie będziemy za kilka lat?"

Czy taki kandydat na prezydenta jest dobry dla katolika?

Kandydat, który jako prezydent podpisał ustawę ułatwiającą aborcję (w takim rozumieniu, jakie przypisuje temu określeniu Kościół), nie jest właściwym dla katolika. To grzesznik, gorszyciel, wilk w owczej skórze.