Kara śmierci i inne (wydz.)
Autor |
Wiadomość |
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
ErgoProxy napisał(a): Czapę daje się przestępcom, czyli osobom, co złamały odpowiedni paragraf i im się to udowodni w trakcie procesu. Ciekawi mnie co sądzisz o Procesach Norymberskich – konkretnie czy uważasz, iż zapadające wyroki w oparciu o przyjęte zasady prawne były właściwe/sprawiedliwe?
|
Pn gru 12, 2016 16:01 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
"Lepiej uniewinnic 10-ciu winnych niz skazac jednego niewinnego".
|
Pn gru 12, 2016 16:06 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
ErgoProxy napisał(a): Cóż, władza jest amoralna, obojętne co się zwiduje medievalowi (co mu się zwiduje, niestety dokładnie się nie dowiemy, bo on nie ma czasu). Musiałbyś najpierw zdefiniować "amoralność". Zwykła, słownikowa definicja Cytuj: odrzucenie norm, ocen, wzorów postępowania obowiązujących w określonym środowisku i czasie chyba nie jest doskonała? Rozumiem, że uważasz, iż władza nie liczy się z żadnymi względami moralnymi w swoim postępowaniu? Bo te nie są narzędziami jej działania? Tak samo musiałbyś więc powiedzieć, że amoralne jest sądownictwo i służba zdrowia i handel (zwłaszcza handel). Nieważne. Jednak władza działa w ramach prawa (zbudowanego w oparciu o przyjęte normy moralne) i przez to prawo, czyli przez moralność jest potem rozliczana.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 12, 2016 16:08 |
|
|
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
sapper napisał(a): "Lepiej uniewinnic 10-ciu winnych niz skazac jednego niewinnego". Due process. I co z tego? Większość jurysdykcji krajów "cywilizacji zachodniej" postępuje wedle tej zasady.
|
Pn gru 12, 2016 16:11 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
sapper napisał(a): "Lepiej uniewinnic 10-ciu winnych niz skazac jednego niewinnego". Problem w tym, że czasem (albo i często) owo uniewinnienie 10 winnych oznacza w praktyce skazanie nieokreślonej liczby niewinnych.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn gru 12, 2016 16:15 |
|
|
|
|
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
JedenPost napisał(a): owo uniewinnienie 10 winnych oznacza w praktyce skazanie nieokreślonej liczby niewinnych.
Alternatywą jest skazanie wszystkich 10 osób w tym tylko 1 winnej. Tzw. Crime Control Model.
|
Pn gru 12, 2016 16:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
Iago napisał(a): ErgoProxy napisał(a): Czapę daje się przestępcom, czyli osobom, co złamały odpowiedni paragraf i im się to udowodni w trakcie procesu. Ciekawi mnie co sądzisz o Procesach Norymberskich – konkretnie czy uważasz, iż zapadające wyroki w oparciu o przyjęte zasady prawne były właściwe/sprawiedliwe? Nie mam wyrobionej na ich temat ostatecznej opinii, ale rzecz według mnie trąci czymś nieprzyjemnym. Znane jest mi zdanie Marion Doenhoff (związanej z kręgiem ludzi, co zrobili zamach na Hitlera, która przeżyła to czystym przypadkiem), że nazistów dało się osądzić w oparciu o wewnętrzne prawo niemieckie, a aliantom szło głównie o upokorzenie Niemiec. I jeśli traktować Procesy w kategoriach rozgrywki o władzę właśnie, to będąc Polakiem raczej nie sposób ich podważać. Ale można też potraktować je jako kamień węgielny współczesnej nam kultury Zachodu, taki ichniejszy Okrągły Stół, który zakończył definitywnie epokę honoru, a Zachód pchnął na drogę, którą oni doszli do terroru politpoprawności i szaleństw gospodarczych (globalizacji chociażby, która odpowiada za gettoizację Murzynów – oni potracili miejsca pracy i to ich pchnęło w subkulturę gangsta). O ile władza jest zawsze amoralna, to kultura amoralna być nie może – amoralność jest przywilejem, nie prawem. Tymczasem amoralności współcześnie używają chyba wszyscy. No i to się dobrze skończyć nie może, a w takim razie oni tam, na Zachodzie, powinni wziąć Procesy wziąć pod lupę i wskazać ich błędy, i zacząć budowę swojej kultury od nowa. (Przepraszam, że tak sobie filozuję – to improwizacja jest.)
|
Pn gru 12, 2016 16:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
medieval_man napisał(a): Musiałbyś najpierw zdefiniować "amoralność". Zwykła, słownikowa definicja Cytuj: odrzucenie norm, ocen, wzorów postępowania obowiązujących w określonym środowisku i czasie chyba nie jest doskonała? Mnie tylko chodzi o to, że Cezar może i często powinien popełniać wszelkie możliwe łąjdactwa. Natomiast żona Cezara ma być, oczywiście, poza podejrzeniami. Ale w dobie demokracji dbanie o pozory to za mało. Konieczny jest pewien wysiłek intelektualny po obu stronach linii my – oni, zrozumienie, że mamy do czynienia z pewną konwencją postępowania, za którą odpowiadamy i musimy ją pielęgnować wszyscy, i rządzący, i rządzeni – inaczej wszystko szlag trafi. Jeśli medieval mówi, że nie każde posunięcie władzy akceptuje, to także nie każde posunięcie medievala jest akceptowalne. Nie chodzi o to, że nielegalne. Nieakceptowalne. medieval_man napisał(a): Rozumiem, że uważasz, iż władza nie liczy się z żadnymi względami moralnymi w swoim postępowaniu? Bo te nie są narzędziami jej działania? Zauważmy, jak skrzętnie medieval pomija fragment mojego postu przeciw nadużyciom i partactwu władzy. Dlaczego? Otóż dlatego, że napisałem tam, że władzy nadużył i partactwem wykazał się Zbigniew Ziobro. No i to jest już dla medievala nie do przełknięcia. I tyleż warta jest jego gadka o moralności władzy.
|
Pn gru 12, 2016 16:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
O, mam: to było w wątku o Majdanie: ErgoProxy napisał(a): Uważam, że oskarżanie jakiejkolwiek władzy o posiadanie krwi na rękach jest przejawem chęci mieszania ludziom w głowach, a niekiedy również skrajną hipokryzją. Posiadanie krwi na rękach jest bowiem jednym z przywilejów przychodzących z władzą, przywilejem służącym do obrony strutkur państwowych, dzięki którym to strukturom wszyscy możemy w miarę spokojnie żyć.
Władzę można oskarżać co najwyżej o nadużywanie użyczonych jej przywilejów, albo o partackie posługiwanie się przywilejami. Jedno i drugie zachodzi w wypadku niejakiego Ziobry.
|
Pn gru 12, 2016 16:57 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Kara śmierci i inne (wydz.)
ErgoProxy napisał(a): Zauważmy, jak skrzętnie medieval pomija fragment mojego postu przeciw nadużyciom i partactwu władzy. Dlaczego? Otóż dlatego, że napisałem tam, że władzy nadużył i partactwem wykazał się Zbigniew Ziobro.
No i to jest już dla medievala nie do przełknięcia. I tyleż warta jest jego gadka o moralności władzy. Zauważmy, że rozmawiamy teoretycznie. Nie chcę więc rozpatrywać każdego indywidualnego przypadku, bo to sprawy dla sądów, albo spowiedników. Nie zgadzam się z partykularnym przypadkiem, jaki podajesz, ale to nie powód, by nie móc rozmawiać teoretycznie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 12, 2016 18:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|