"Dziennik" Gazeta codzienna kłamie i manipuluje
Autor |
Wiadomość |
Ojciec_Robert
Dołączył(a): So kwi 22, 2006 21:29 Posty: 6
|
 Widać są tacy, którzy nie bardzo wierzą w dobre intencje
po pewnej chwili przerwy przeczytałem dziś posty, które mnie bardzo zdzwiwiły. Nie mam aż tyle czasu na świat wirtualny, bo ważneijsze jest dla mnie bycie w świecie realnym, gdzie dotykam problemów wielu ludzi, związanych z zagubieniem w obliczu kłamstwa.
Dla mnie tekst, który powstał z analizy tekstów dziennikarskich był pokazaniem, że często kałamstwo to nie dotyczy tylko drobnych spraw, ale także spraw, w których szczególnie kałamstwo może bardzo wiele zniszczyć.
Jeśli chodzi o umieszczenie tekstu na portalu, to nie jest moja sprawa, ale tych, którzy portalem kierują. Natomiast "Nasz Dziennik" porposił czy ten tekst może przedrukować, więć się zgodziłem. Nie widzę tu nic niestosownego.
Ks. Bonieckiego nie stawiałem za wzór - takie przynajmniej odnoszę wrażenie z wypowiedzi, bo sam mam do niego wiele zastrzeżeń, choć są sprawy, za które mógłbym go pochwalić. Myślę, że prawda polega na tym, że widzi się obie strony medalu.
|
Cz kwi 27, 2006 23:02 |
|
|
|
 |
Ojciec_Robert
Dołączył(a): So kwi 22, 2006 21:29 Posty: 6
|
 Co do Wyborczej...
podpisuje się pod tekstem redakcji portalu Wiara, z krótkim komentarzem po tekście Katarzyny Wiśniewskiej w "Wyborczej" - lamentacji nad nierzetelnością nowego "Dziennika": przyganiał kocioł garnkowi
Więcej na: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1145879415
Zresztą przykładem manipulacji są ostatnie teksty o dokumencie nt. prezerwatyw, gdzie nie ma tekstu, a wypowiedź przewodniczącego Rady niczego nie mówi, a praktycznie wszystkie gazety piszą o złagodzeniu stanowiska, rewolucji w Kościele itp. Typowe dziennikarskie szukanie sensacji.
|
Cz kwi 27, 2006 23:11 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Zapoznałem się z tekstem w Naszym Dzienniku i zawiodłem się. To jest właściwie powtórzenie tekstu z portalu Wiara.
Jednak dobrze się stało, że o. R. Wawrzeniecki zgodził się na tę publikację. Artykuł jest rzetelnym zestawieniem dezinformacji i manipulacji Dziennika w sprawach Kościoła. Dzięki tej publikacji poszerzy się krąg osób, które będą mogły wyrobić sobie własne zdanie o wartości informacyjnej tej nowej codziennej gazety.
Miałem wątpliwości odnośnie intencji Ojca_Roberta. Jednakże po zapoznaniu się z jego wyjaśnieniami (dwa poprzednie posty) czuję, że były nieuzasadnione.
Nie skojarzyłem forumowego nicku z Osobą. Jestem również wyczulony na negatywne wykorzystywanie opiniotwórczej - dotychczas niemal monopolistycznej - pozycji przez Gazetę Wyborczą. Więc z co najmniej rezerwą podchodzę do ludzi, którzy zdają się tego negatywnego wpływu nie zauważać. Tak było i w tym przypadku. Wydawało mi się, że taką osobą jest Ojciec_robert. Dobrze, że się myliłem.
Skoro w dyskusji wspomniana została osoba ks. Bonieckiego, chociaż to może nie na temat, pozwolę sobie na pewną refleksję o źródłach różnych animozji między osobami publicznymi Kościoła, które to animozje nieuniknienie muszą przenosić się i na społeczność wiernych.
Otóż wielu kapłanów, zakonników, hierarchów, autorytetów naukowych Kościoła - bardzo ochoczo prezentuje swoje poglądy (może i przy okazji siebie) w mediach niekatolickich, programowo (choć w sposób niejawny) zwalczających nawet nie chrześcijaństwo czy katolicyzm, lecz pewne niewygodne liberalnemu i laickiemu światu wymogi wiary.
Co z tego, że np. ks. Boniecki napisze lub powie coś słusznego, jeśli jego wypowiedź zostanie w GW lub TVN zinterpretowana niezgodnie z jego intencjami, opatrzona komentarzem podważającym jego tezy, użyta dla uzasadnienia innych tez z którymi sam pewnie by się niezgodził lub publikowana w kontekście (również fizycznie - w gazecie na stronie, w tv obok innego newsa) ogólnie kształtującym negatywny wizerunek wiary i wierzących. Nie wiem jakie są przyczyny tej chęci zaistnienia w tych właśnie mediach. Czy to tylko zwykła naiwność ? Nie umieją, czy nie chcą stawiać jasno warunków wykorzystwania ich wypowiedzi i wizerunku ? Nie umieją, czy nie chcą ostro reagować na dotyczące ich nadużycia ?
Rezultat jest oczywisty. Nie tylko ich działalność jest bezskuteczna, ale czasem stają się po prostu narzędziem manipulacji.
Dalej. Choroba naszego współczesnego życia publicznego: porozumiewanie przy pomocy mediów, co najbardziej widoczne jest w sferze polityki. Zamiast rozmawiać z sobą bezpośrednio, jak osoba z osobą, wyjaśniać na czym polegają faktyczne rozbieżności poglądów, rozmawia się z wirtualnym 'przetworzonym rozmówcą'. Skutek takich 'rozmów' - narastanie antagonizmów. Przykładów przytaczał nie będę. Każdy je zna.
Wracając do tematu. W artykule o. Wawrzeckiego zastrzeżenia mam tylko do następującej frazy "i zamierzam podsunąć wszystkim moim przyjaciołom oraz znajomym takie samo rozwiązanie.". Uważam je za zbędne. Bez niej i tak każdy wiedzieć powinien jakich dokonywać wyborów. A nie sugerowało by, tak jak ja to odczytałem, 'stronniczości'.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt kwi 28, 2006 16:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ojciec Robert Wawrzeniecki OMI, znany jest w środowisku Wrocławia, gdzie posługuje, i nie tylko. Pisze do gazet katolickich ( Niedziela, Misyjne Drogi), występuje w radiu, jest świetnym wychowawcą młodzieży.
Ojcze Robercie, za Twoja posługę w ukazywaniu prawdy składam Ci serdeczne podziękowanie.
Bóg Ci zapłać !
|
Pt kwi 28, 2006 21:34 |
|
 |
Ojciec_Robert
Dołączył(a): So kwi 22, 2006 21:29 Posty: 6
|
 Dzięki, ale ja tylko robie to co do mnie należy
Uważam, że byłbym niwierny swojemu powołaniu, gdybym nie robił tych rzeczy, które robię w różnych dziedzinach działań duszpasterskich. Zresztą na 1 miejscu stawiam zawsze osobiste spotkanie z człowiekiem. Mogę użyć biblijnego stwierdzenia: "sługa nieużyteczny jestem" lub Benedykta XVI "skromny pracownik Winnicy Pańskiej". Myślę, że nic poza.
|
Pt kwi 28, 2006 22:24 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Kolejne dementi?
Cytuj: Oświadczenie Duszpasterze diecezji toruńskiej, zgromadzeni na rejonowych zebraniach proboszczów, wyrażają stanowczy sprzeciw z powodu nieprawdziwych treści doniesienia prasowego, zamieszczonego przez gazetę "Dziennik" (nr 2, z dnia 19.04.2004, s.15), w artykule redaktor Katarzyny Bartman pt. Księża są zachłanni. Tak oceniają ich wierni w badaniach zleconych przez episkopat. Wprost do duchowieństwa toruńskiego odnoszą się następujące pomówienia: 1. Nie jest prawdą, że przeprowadzono wśród toruńskich księży anonimową ankietę na temat najpoważniejszych problemów, przed którymi stoją kapłani. Dlatego również nie odpowiadają prawdzie rzekomo "druzgocące wyniki" tej ankiety.
2. Nie jest prawdą, że Biskup Toruński wymienił "główne grzechy polskich księży katolickich", podane w dziesięciu punktach i zaznaczone obramowaniem. Autorstwo treści tego katalogu zostało przypisane biskupowi przez redaktora gazety.
[...]
Pod Oświadczeniem podpisało się 160 księży proboszczów Diecezji Toruńskiej.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So kwi 29, 2006 6:30 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
No proszę.
Czyli "Dziennik" stał się niewiarygodny już na samym początku swojego istnienia.
To raczej nie wróży zbyt długiego wydawania.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So kwi 29, 2006 8:10 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): No proszę. Czyli "Dziennik" stał się niewiarygodny już na samym początku swojego istnienia. To raczej nie wróży zbyt długiego wydawania.
Jaka ulga ...
Gazeta Wyborcza Trwa i Przetrwa !
Znowu będzie normalnie 
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn maja 01, 2006 1:46 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Stanisław - i po co ta kpina?
Dziennik stał się dla mnie niewiarygodny na samym początku wydawania. I nie ma to nic do Gazety Wyborczej.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn maja 01, 2006 3:58 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
ToMu napisał(a): No proszę. Czyli "Dziennik" stał się niewiarygodny już na samym początku swojego istnienia. To raczej nie wróży zbyt długiego wydawania.
Gdyby wiarygodność zamieszczanych informacji decydowała o czasie życia gazety, to pożegnalibyśmy już dawno wiele znanych od lat tytułów 
|
Cz maja 04, 2006 21:42 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Tak  A o GW tyle się pisze, także negatywów - za to w rankingach cały czas w czołówce.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt maja 05, 2006 6:56 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
"Dziennik" jest wydawany przez Axel Springer Polska, wydawcę m.in. Faktu, Newsweeka, kupy tytułów prasy kobiecej.
Wydaje mi się, że nowym tytułem chcą odbić GW mniej wiernych czytelników. Uda im się na pewno, właśnie dzięki kłamstwom, które się dobrze sprzedają. GW jest sama sobie winna, bo od dłuższego czasu sama rozmywa prawdy i urabia czytelników konkurencji, która kłamać potrafi po prostu efektowniej.
Szata graficzna wskazuje na kosmopolityzm (więc obiektywizm!  ) i na to poleci wielu odbiorców, którzy mają dość dyskusji na kilka szpalt. Jeśli zadowolą się krótkim podsumowaniem, choćby i nieprawdziwym, to dla nich jest ta gazeta.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Pt maja 05, 2006 9:38 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Obiektywizm  Może.
Wg mnie, treść "Dziennika" wskazuje na swego rodzaju unikanie komentarzy, które w jakikolwiek sposób oddawały własny pogląd autora.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt maja 05, 2006 17:16 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
ToMu napisał(a): Wg mnie, treść "Dziennika" wskazuje na swego rodzaju unikanie komentarzy, które w jakikolwiek sposób oddawały własny pogląd autora. Podobnie jak to było w ostatniej wersji "Zycia", z którego wywodzi się naczelny Dziennika i część redakcji. Ale tak nietrafionych tekstów o Kościele tam nie było.
Co do GW: numer jeden na rynku zdobyła ona właściwie automatycznie, zaczynała jako gazeta całej Solidarności, szybko jednak okazało się, że jest to organ Unii Demokratycznej głoszący poglądy liberalne (i to raczej obyczajowe niż ekonomiczne) i sympatyzujący z postkomunistami.
Pozycja GW jest taka, że może sobie ona pozwolić np na nieprzestrzeganie prawa prasowego i niezamieszczanie sprostowań, czy inne zachowania poniżej dziennikarskich standardów.
|
Pt maja 05, 2006 17:32 |
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
"Dziennik" w sprawach krajowych może i będzie mniej stronniczy niż Agora w swoich brukowcu (GW), ale w sprawach międzynarodowych piszą na tym samym poziomie. Bzdetów o kryzysie neokonserwatyzmu już nie da się słuchać bez względu na to czy na pierwszej stronie jest bardziej niebiesko czy czerwono.
_________________ Bogu ducha winny
|
Pt maja 05, 2006 23:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|