Widzisz, ja jestem za. Ale wg mnei na ministrow nalezy zatrudniac ludzi, ktorzy mieli doswiadczenie. Nie musial byc pedagogiem, ale prowadzenie LPR nie wydaje mi sie od razu czyms, co pozwala Ci na prowadzenie calego ministerstwa oswiaty..
Wykrywal afery - prosze bardzo. Niech robi to dalej. Byl poslem - tez niech robi to dalej. Ale czy kiedykolwiek chociaz mial jakis zwiazek ze szkola, oprocz ukonczenia jej? Nie. Na takiej zasadzie kazdy z nas moze byc ministrem edukacji. Czy kiedykolwiek Roman Giertych wypowiadal sie na temat szkolnitwa? Punktowal minusy, pokazywal plusy? Czy kiedykolwiek powiedzial cos, jak nalezy zrujnowane szkolnictwo ulepszyc? Nie.


To skad ten nagly ped? Wybaczcie, bo w to, ze Giertych nagle odczul powolanie nie wierze.

Tak samo jak bycie ze Szczecina nie pozwala Ci na prowadzenie ministerstwa gospodarki morskiej.

Na ministrow powinno sie brac fachowcow z odpowiednim doswiadczeniem w danej dziedzinie. Ruraj akurat wybor Leppera na ministra rolnictwa jest przynajmniej jakos poparty. Jest rolnikiem, kieruje partia rolnikow, ma gospodarstwo. To juz cos.

Ani Giertych, ani wspominany minister gospodarki morskiej (oj patrzcie, jakos tego co w kleilem z jego stronki nikt nie chce komentowac) nie maja doswiadczenia z dziedziny dzialanosci ministerstw, jakie objeli we wladanie.


Crosis

pan Giertych prezentuje światopogląd ultrakatolicko-nacjonalistyczny.
Osoba na stanowisku ministra, w tym przypadku edukacji, powinna legitymować się doświadczeniem na podobnym stanowisku i to co najmniej z kilkuletnim doświadczeniem, a także uznaniem i aprobatą wśród ludzi oświaty. Giertych nie spełnia żadnego z tych warunków. Ponadto, jest wielce kontrowersyjne, że osoba z takimi pogladami zajmuje stanowisko ministra edukacji. Ja pytam co z tymi wszystkimi, którzy nie zgadzają się na ideologię Giertycha? Co z tymi uczniami? Już są protesty, już uczniowie wychodzą na ulice, żeby zaprotestować przeciwko Giertychowi. Wczoraj były protesty, zapowiadane są kolejne. Do skutku...







pozdrawiam,
michał

Crosis - jeszcze ta praca magisterska:

Ale istotnie, to lekkie szaleństwo, by stanowisko ministra powierzać osobie bez doświadczenia - bo dwa lata bycia asystentem posła pracującego w komisji PE + jakaś znajomość tematu, skoro o tym pisał, to jednak niewiele. W najlepszym wypadku zna teorię i to w zakresie transportu i turystyki, a nie np. rybołóstwa. Dla mnie nadawałby się najwyżej na jakiegoś dyrektora departamentu transportu morskiego, o ile taki departament istnieje - niech popatrzy jak to działa...

Mnie zastanawia - czy, nawet niech już będą to tylko ludzie "poprawni" politycznie, nie ma w tymkraju jakiegoś pracownika naukowego, ze stażem w pracy np. akademickiej, może jakimiś więcej tytułami naukowymi, który mógłby zostać ministrem edukacji Musi to być przewodniczący partii, która akurat Kaczorom potrzebna jest do koalicji, bo bez nich nie ujadą z rządem

Tomu, bo jest to "haracz", jaki kaczka pąłci za koalicję. Tutaj kompetencje nie są brane pod uwagę, nikogo to nie obchodzi. Giertych miał ambicje na kariere polityczną, a kaczka na koalicję, więc kaczka "przekupiła" Giertycha wsadzając go na fotel ministra i teraz Giertych poczuje się kimś ważnym, jego ego zostanie zaspokojone, a w zamian za to zaoferuje głosy lpr'u w czasie głosowań. I tutaj naprawdę nikogo nie obchodziło jakie Giertych ma kompetencje i czy się w ogóle nadaje na stanowisko ministra, on po prostu "musiał" nim zostać, nawet jakby skończył tylko podstawówkę i był głupi, bo taki jest interes kaczki. Giertych został ministrem tylko i wyłącznie dlatego, że jest przewodniczącym lpr'u. Tutaj, jakie kompetencje/niekompetencje, doswiadczenie lub jego brak - nie miały żadnego znaczenie i nikt o to nawet nie pytał.







pozdr,
michał

hehe szkoda że nie jest ultraordokosyjnym lewakiem?

Idea narodowa w Polsce która powstała w drugiej połowie XIX wieku nie była nacjnalizmem. Proszę poczyac pisma Dmowskiego, w porówaniu do nacjonalistów na zachodzie czy w Rumunii w Polsce było to soft version!
Nacjonalizm z natury jest areligijny lub co gorsza jak faszyzm jest konkurencją dla religii a jak nazizm jest wypczeniem religii i sięganie do kultu etnicznego czyli po prostu do poganstwa. Giertych to polityk konserwatywny, nie nacjonalista! Jego poglady mogłbym porównac do pogladów Marka Jurka, Artura Zawiszy.

kto był ministerm przed Romanem Giertychem? Prosze tyko nie szukac w google? Test? Pewnie połowa z państwa tego nie wie, nic nie wiecie o osobie któa była minister przed Giertychem ani o jego preferencjach ani doświadczeniu! Pokazuje to obłudę z jaką piszecie te teksty!

a ja sie pytam co w tymi wszystkimi co sie nie zgadzali z ideologią 15 lat rzadów? Czy oni nie sa ważni? Czy Łybacka stara partyjniacta karierowicza jest OK bo jest ze światłego obozu SLD? Ludzie trochę pokory.


a kto te prostesty organizuuje....organizacje lewackie i anarchiści no i może partia demokratyczna...czy ona jeszcze istnieje?

Dziwienie się, że polityk zajmuje stanowisko polityczne (a takową jest teka ministra) jest dziwne.

Dla przykładu: w rządzie AWS, wiceministrem zdrowia został geodeta, dzisiejszy poseł PO i minister rolnictwa w rządzie cieni tej partii, Olek Grad i... można sobie robić z tego żarty, ale politycy zajmują stanowiska polityczne. Tak było, jest i będzie...

Marcinie i Marku, to, że przed Giertychem pewnie byli ministrowie równie niekompetentni i niedoświadczeni jak on, nie jest żadnym powodem, żeby brać z takeigo działania przykład i dalej w to brnąć. Trzeba pokazywać patologię i nie wyrażać przyzwolenia na takie działanie jakie ma miejsce w polityce. Trzeba pokazywać, że "coś jest nie tak" - ja należę do ludzi, którzy tak myślą i mam nadzieję, że ni tyleko ja. Argument, że "inni też sie nie nadaewali" jest dziecinny i śmieszny. Widocznie lubicie brać złe przykłady. To, że inni sie nie nadawali i nie mieli kompetencji, nie jest żadnym powodem i usprawiedliwieniem wciskania Giertycha na stołek ministra edukacji. To absurd.






pozdr,
michał

Więcej, to stanowisko zostało dla niego stworzone, w ramach programu "Tani Nierząd" czy jakoś tam.



Otóż to.



Niestety nie, i w tym cały problem. Giertych to nacjonalista, a można by rzec, że półkrwi faszysta. I nie życzę sobie, aby jego faszystowskie bojówki miały wpływ na edukację moich dzieci. Ani nie chcę, aby były fiansowane z moich podatków. Tylko, że solidarne państwo ma gdzieś mnie i moje zdanie...

może wiesz czym jest faszyzm? Obawiam się że nie masz zielonego pojecia czym jest faszyzm. To co piszesz to w czystej formie wynik zerowej wiedzy na temat tego czym jest nacjonalizm, faszyzm czy konserwatyzm.
Faszystowskie bojówki....sądze że mowa o Młodzieży Wszechpolskiej.
Co tu pisać, z tego co piszesz kreuje się obraz osoby pozbawionej elementarnej wiedzy politologicznej!
Jakbym był równym stopniu pozbawiony elementarnego poczucia odpowiedzialności za to co pisze mogłbym cię nazwać ideiota który nie wie co pisze, ulega manipulacji i ma zerowe pojęcie co jest desygnatem nazw którymi tak chętnie szasta. W powodu tego że nie ejstem taki tak cię nie nazwę.

Polecam ksiażke porówawcza faszyzm włoski z narodową demokracją 1922-39 autorstwa Krzysztofa Kawalca, ksiażka powinna być podstawa do dyskusji na temat czy osoba Giertyycha, MW sa faszystowskie czy nie. Ktoś kto nie zna podstawowych informacji nt faszyzmu, idei narodowej w Polsce jest z załozenia wykluczony z dyskusji, bo o subiektywnych widzi mi się nie zamierzam dyskutowac. Rozmawiajmy o faktach a nie o wyobraźni co niektórych.

Adamie, adamie. Co ma liberalizm do demoralizacji? Aha, i nie nazywaj, proszę, liberalizmem, tego co było przez 16 lat. A taki stan rzeczy jest zasługą takiego, a nie innego prawa. Powinno się znieść wpływ wieku itp. na karę za popełnione przestępstwo. No i same kary powinny być zaostrzone. I wtedy np. 12 latek pobiłby swojego rówieśnika i za to poszedłby na np. 5 lat do kamieniołomów. Toć, to rozkosz skazać takiego bandytę na ciężkie roboty.

Zgoda. Nomen omen. To co było przez 16 lat niech się nazywa libertynizmem, w socjalistycznej oprawie.
Futer8. Nie odrazu kary ! Najpierw trzeba przynajmniej spróbować wychować. Nie wychowany, nie zrozumie za co jest karany. A takich co nie rozumieją, to raczej do psychiatryków niż więzień.

A wracajac do tematu. Giertych ma uprawnienia być nauczycielem, więc wstępne kwalifikacje ma. Coś na temat edukacji wie. I zapewne wie więcej nie tylko niż niejeden dyskutujacy na tym Forum, ale również niż każdy z tych krzykaczy co wzywa do pospolitego ruszenia przeciw tej nominacji: SLD, SDPL, PD, PO, feministki czy homoseksy.

A dla mnie taki twardy opór umacnia mnie w przekonaniu co do trafności tej nominacji - mimo wszelkich zastrzeżeń co do talentów politycznych Romana G. i LPR.

Dziś (dokładnie wczoraj ok. 21:00) oglądałem w TVP3 (z Krakowa) program z udziałem Rafała Wiecheckiego i młodzieżówkami.
Powiem tylko - sprawił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Wiechecki, nie program.

W poprzednim poscie apelowałem o konstruktywne podejście. Oczywiście - głos na puszczy. Nie będę się znęcał i wyszczególniał niekonstruktywnych ...

Więc sam będę konstruktywny. Należy wymóc na nowym Ministrze Edukacji, by w szkołach wyższych, przynajmniej państwowych, utworzyć nowy kierunek 'ministeryka' (jak np. pedagogika). Tak by wreszcie każdy nowy minister był jak 'żona cezara'. Bez zarzutu

Stanisławie - wrazenie poparte brakiem wiedzy i doswiadczenia nic nie daje.


Crosis

Doceniam Twoje miłosierdzie dla tej nędznej kreatury, jaką jest moja idiotyczna i zmanipulowana osoba.



A kim Ty jesteś, marcinie_jarzębski, aby wyłapywać i wykluczać z dyskusji idiotów? Moderatorem? Czy może Mesjaszem?

Ciekawe, kogo teraz przyjdzie Ci przerabiać i jakiego "hiciora" szykuje nam koalicja w miejsce Religii?

No i jakaś taka złowroga cisza wokół Gilowskiej zaległa. Może obcowanie z Czystym Dobrem wpływa stymulująco na wyobraźnię i pani profesor nie będzie kłopotów ze współpracą, której jeszcze niedawno sobie nie wyobrażała?