Raczej uciekłaś od tematu, ale już nie potrzebuje Twojej wypowiedzi.
Wiem już wszystko.

Co do rzeczonego Rambo...Nie chce gościa z a bardzo reklamować więc nie wkleję calości.W każdym razie znalazłam ,,program"manifestacji.Stoi tam napisane:godzina 23.40-przeniesienie krzyża.Pytanie techniczne brzmi;gdzie ma być przeniesiony krzyż,czyżby o tej porze otwarty był jakiś kościół?Dalej autor zadymy pisze:24.00 koniec imprezy ale kto zabroni podziwiać zabytki(w domysle nie wiem kiedy zadyma sie skończy i jak)
Dlaczego to pisze?
Z przedstawionego harmonogramu wynika jasno ,że panu Rambo wcale nie chodzi o godne zakończenie patowej sytuacji ani o obronę krzyża.Wcale nie spodziewa się ,ż e krzyż uda się gdzieś przenieść, bo gdzie?Gdyby wiedział to podałby miejsce przenosin.Spodziewa się za to dobrej zabawy po północy i reklamy w mediach i na to wszytko godzą sie włodarze miasta.To właśnie jest dla mnie wysoce zastawiające.

Nie trzeba specjalnie wysilać mózgownicy żebyśmy nie wiedzieli że włodarze miasta tym ekscesom kibicują z całego serca.
Wszystko co jest skierowane przeciw PiS-owi ma pełne błogosławieństwo i przyzwolenie tak władz miasta jak i kraju.
Właściwie chyba na to PO liczy że rękami jakiś oszołomów ten krzyż zostanie usunięty a oni wyrażą swoje ubolewanie podśmiewając się na boku.
Cel zostanie osiągnięty i nie ważne jakimi sposobami.

Nie sądziłem, że zgodzę się z kimś z "Twojej" strony, ale chyba masz trochę racji. Jakby połamali ten krzyż jedni drugim na plecach, to policja mogłaby wkroczyć i rozpędzić obie strony. Tyle, że pewnie wtedy "obrońcy" przynieśliby nowy krzyż...

A swoją drogą, to powinien być przepis regulujący urządzanie wszelkich kontr-manifestacji. Na przykład pozwalający władzom miasta ustalić inny termin. Dla Młodzieży Wszechpolskiej tydzień po Paradzie Równości i dla tego pana po zakończeniu dyżurów przed pałacem. Mniej rozrób by było i miasto spokojniejsze.

Mnie się nie podoba zarówno szopka z przywiązywaniem się do krzyża jak i szopka z krzyżem po puszkach od piwa. Mam wrażenie, że nie dorośliśmy jeszcze do tej demokracji, o którą tak walczyliśmy. Jak powiedział kiedyś marszałek Piłsudski: "Naród wspaniały, tylko ludzie ku.wy"

Możliwość godnego zakończenia sytuacji była 3 sierpnia. Co się wtedy stało- wiadomo. Teraz już żadne zakończenie nie będzie godne i wszyscy obrońcy już są oblepieni tym syfem, który sami narobili.

O dziwo, też mogę się pod tym podpisać.
Nie jestem fanatykiem PiS-u i też rażą mnie ostanie wypowiedzi Kaczyńskiego.
Obie strony grają na najniższych emocjach swojego elektoratu a efekt tego mamy pod krzyżem.

osiris, ja sie z toba nie zgodze. Nikt przytomny nie bedzie uwazal, ze zniszczenie tego krzyza rekami anarchistow cokolwiek rozwiaze.
Wlodarze moim zdaniem chwilowo nikomu nie kibicuja, tylko nie wiedza jak te zabe polknac. Raz ustapili przed "sila" i teraz (nie mam pojecia dlaczego, skoro sa odpowiednie przepisy) nie maja pojecia jak to rozwiazac. Moim zdaniem wszystkich zadowolic sie nie da, wiec ja bym podjela jeszcze jedna probe zadowolenia:
- "wlascicieli" krzyza - harcerzy (chyba, ze tez sie go wypra)
- strony krzyzem i jego wartoscia najbardziej zainteresowanej - Kosciola (chyba, ze tez sie wypisze)
- Kancelarii Prezydenta, jako "wlasciciela terenu", ktory musi zapewnic normalne funkcjonowanie prezydenta
- miasta Warszawy, ktore ma jakas wizje jak to miasto powinno dzialac i wygladac.

- PiS i "obroncy" sa na koncu tej listy, bo maja akurat przeciwne zdanie do osob bezposrednio dotknietych tym problemem, wiec szans na ich zadowolenie praktycznie nie ma

Oni w swoim zawzięciu nie są - niestety - przytomni.
Celowo usunięto siły porządkowe z tamtego miejsca żeby dać wolne pole do ekscesów które obecnie maja tam miejsce w nocy.
To jest celowe działanie a nie nieświadome.
Kto przytomny wiedząc jakie skrajne emocje budzi krzyż wycofuje wszystkie siły porządkowe z tego miejsca, no kto???
Podpita młodzież idzie pod krzyż na balangę bo wie że ma immunitet w tej sprawie i przyzwolenie władz miasta i kraju do tej rozróby.
Wystarczy poczytać relacje z tamtego miejsca o porze nocnej.

Syf to robi w tym miejscu podpita banda,lżąca i oblewająca piwem,zaczepiająca modlące się spokojnie osoby.Postawa organów porządkowych jak w PRL.Niedługo "nieznani sprawcy" wrócą.Wstyd mi również za hierarchów kościelnych,którzy milczą,gdy pijana hołota urąga i atakuje modlące się kobiety.
Jestem dumny z tych ludzi,którzy wyszydzani,opluwani,popychani tam trwają dzielnie.

Naprawde trudno tu ejszcze cokolwiek napisac bez powtarzania się.
Osiris, nieprawda że nie ma tam służb - byłam, widziałam 6-7 policjantów chodzących miedzy ludźmi. Do tego ZAWSZE stoja tam żołnierze pilnujący pałacu. Miedzy pałacem i krzyzem, a chodnikiem rzeczywiście wyrósł sporych rozmiarów płot. Za nim również widziałam policjantów.
Pamietaj ze to "obrońcy" sa tam nielegalnie, wiec policja nie ma obowiązku chronić ich zgromadzenia.

No właśnie, Ukyo wytłumaczyła wszystko, choć nie sądzę, żeby to trafiło do nawiedzonych pseudo-obrońców...

A tak będzie realizowane w praktyce hasło "zgoda buduje",czyli czynna napaść
na modlących się pod krzyżem ludzi.
http://niezalezna.pl/article/show/id/37528

Piwko po 4 złote na placu świeże,z pianką?
W wolnym kraju policja ma za zadanie chronić wszystkich obywateli i interweniować gdy naruszana jest godność i nietykalność osobista zgromadzonych osób,gdy w sposób publiczny są obrażane uczucia religijne.
W wolnym kraju,nie republice bananowej POlandii.

Moim zdaniem krzyż z przed pałacu prezydenckiego powinien jak najszybciej zostać wyniesiony. Krzyż jako tak ważny dla nas symbol wiary zasługuje na lepsze miejsce (nie koniecznie Kościół). Kiedy oglądałem relację live w tvn24 i zobaczyłem człowieka przywiązanego do krzyża a później krzyż ten leżał na ziemi jak jakiś śmieć zostały poważnie naruszone moje uczucia religijne. Ludzie, którzy "bronią" tego krzyża nie rozumieją, że ranią katolików swoim zachowaniem. Rząd oraz Kancelaria Prezydenta nie powinna się nawet zastanawiać nad przeniesieniem krzyża i w ostateczności użyć siły wobec "obrońców" krzyża.
Pozdrawiam

Dziś wieczorem pod Krzyżem ( ok 20 ) ma być atak lewaków i próba usunięcia Krzyża. Kto może i jest z Warszawy niech idzie bronić Krzyża, kto nie może niech się modli o obrońców.

Także trudno mi zrozumieć milczenie hierarchów Kościoła. Gdzie są ludzie na miarę Wojtyły i Wyszyńskiego?

Redemptoryści z Radia Maryja wspierają obrońców. Chwała obrońcom Krzyża! Wstyd dla milczących katolików. Obyś był letni albo gorący. Wstyd dla letnich katolików.