Co do mundurków to:
http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8709
Swoją drogą ciekawe, czy w polsce by w końcu doszło też do takiej przesady jak w japonii...

A. ten artykuł dano dla żartu.Jeszcze nie pokazano wyglądu mundurków.Nie wiadomo jak będą wyglądać.

Hehe no akurat to normalka w Japonii. W sumie fajnie by było jakby i u nas takie mundurki były, już widzę tę złość giertycha [z małej litery, aby pokazać brak szacunku do tej persony]. A to bardzo możliwe [patrz przedostatni akapit artykułu] - nastolatki mają różne ciekawe pomysły. Cóż, tego już im nikt nie zabroni, mundurek nosić trzeba, ale modyfikować go nikt nie zabroni. :>

Ode mnie kolejny żenujący pomysł spod szyldu giertychowskiego fanatyzmu czyli zakaz rozwodów. Cóż, giertych to idiota, już nie ma co oszukiwać narodu co do tej kwestii. Pani Seneszyn, za którą nie przepadam, idealnie to wszystko ujęła i popieram ją w 100%.

Może Cię to boli, ale nie, nie dano dla żartów.

a wyglądu mundurków giertych już nie narzuci. Poza tym tak jak pisałem, uczennice będą mogły je dobrowolnie modyfikować.

Skoro dyskusja kwitnie i właściwie wychodzi na to, że uczniowie naprawdę będą mieli dużo możliwości modyfikacji mundurków - warto sobie (vide minister) zadać pytanie: PO CO TO WSZYSTKO

Skoro i tak dzieciaki będą miały na pierwszy rzut oka różniące się od siebie gatunkowo garniaki, skoro i tak będą mogły sobie je upstrzyć jakimiś ozdóbkami, a dziewczęta pewnie nie odpuszczą sobie prowokacyjnych spódniczek czy też dyskusyjnej wielkości dekoltów...

Cóż, to jest tak jak w przypadku tej zmiany konstytucji i innych gównianych pomysłów naszego rządu - myślą, że suchy przepis w magiczny sposób wszystko naprawi i każdy będzie się do niego dostosowywał.

W tym problem ToMu, że to nie jest potrzebne. Wszystko, co Giertych chciał osiągnąć mundurkami, nie będzie w praktyce osiągnięte. Tak więc pomysł to kolejna, bezsensowna fanaberia kogoś z góry, który dla zdobywania poparcia, lub spełniania(nieudolnego) swoje pomysły, często nietrafione.
W skrócie- nieodpowiedni człowiek, na nieodpowiednim miejscu.

Pomysł Giertycha z zakazem rozwodów też jest mądry.Polska powinna być propapieska.Kościół zabrania rozwodów.Zresztą nawet cywilny rozwód bywa używany jako narzędzie walki,na przykład jeśli małżonkowie różnią się poglądami.Zresztą wskutek każdego rozwodu cierpią dzieci,dlatego stanowczo popieram Giertycha.Poparłem propozycje Giertycha w dziedzinie edukacji i obrony życia, bo dokładnie je przeanalizowałem.Propozycje te są sensowne.

Offtopic:A jeśli ktoś chce się ze mną kłócić to nie będzie miał okazji.Nie odwiedzam forum aby się sprzeczać,ale czasem bywałem wręcz zmuszany do tego.Jesteśmy na forum katolickim,gdzie obowiązuje miłość bliźniego i szacunek dla rozmówcy czy adwersarza.Nie jest to nawracanie na siłę,ale prosiłbym o trzymanie się owych wartości.Jestem bardziej prawicowy i mam poglądy takie a nie inne.Nie akceptuję poglądów antykościelnych,antypapieskich i lewicowo-anarchistycznych.Jestem też sympatykiem MW.

Więc życzę Ci, abyś kiedyś posmakował(chyba niestety masz to szczęście, że nie może się to spełnić) jak to jest żyć z mężem alkoholikiem, który będzie Cię regularnie bił. Albo z kimś, kogo wogóle nie kochasz, zaczynasz wręcz nienawidzić, ale "yntelygentny" minister zaproponował debilny przepis, całkowicie pod publiczkę(ograniczoną zresztą), próbując zejść z katafalku.
Jest tyle poważniejszych rzeczy do zrobienia, ale oczywiście on na to pomysłu nie ma, więc szuka tematu zastępczego, żeby tylko wyglądało, że jednak coś robi, a nie zbija bąki za naszą kase.


No właśnie. Dlatego z Tobą nie można normalnie porozmawiać- bo dla Ciebie każdy dialog, który nie jest po Twojej myśli to kłótnia. Współczuję.

...


POLSKA NIE JEST KRAJEM WYZNANIOWYM.

Nie wiem, ale niektórzy nie potrafią zrozumieć rzeczy prostej, zawartym w tym jednym zdaniu. A jest to oczywiste i zrozumie to każdy, kto zada sobie trud otwarcia Konstytucji RP.

Stąd tez, Polonium, Polska NIE MOŻE być propapieska (w Polsce są też niekatolicy) i nie może zabronić rozwodów, ponieważ takowe w państwach świeckich mają miejsce i są normalne.


Szacunek dla rozmówcy nie oznacza zgody co do poglądów rozmówcy. Tak samo jak nie zmusza on (szacunek) do tolerowania poglądów, których adwersarz nie potrafi umotywować inaczej niż "bo ja tak uważam".

Problem z Gertychem polega na tym, że nawet jak między wierszami przebija się iskierka racji, to jego osobowość skutecznie przyćmiewa tą iskierkę.

Zero tolerancji dla agresji w szkole.
Wszystkim, z którymi rozmawiałam, ten pomysł się podobał, a jestem liberałem i obracam się wśród wykształciuchów. Jednak skończyło się na mundurkach i straszeniem gettem dla łobuzów. Zero tolerancji dla agresji do całkowita tolerancja dla rozwoju młodego człowieka. Zamiast tych głupawych mundurków powinien być szeroki program rekreacyjny i rozwoju sportu, bo "łobuzy" potrzebują spalić energię. Pomysł posła Piłki z biletami do kina nawet po przemyśleniu mi się spodobał. A biblioteki, to gdzie są? Prawie we wszystkich małych gminach to nędza. Nie zawsze każda inicjatywa wymaga pieniędzy, wystarczą chęci, kółka teatralne, kółka zainteresowań (wraca moda na haftowanie ). Szkoły w soboty otwarte, aby młodzież mogła skorzystać z sal gimnastycznych i basenu - to jest sposób na agresję.

Zakaz handlu w niedzielę
Pan minister uważa, że to pozwoli polskiej rodzinie spędzić ze sobą trochę czasu razem. No może i nie głupie, ale jednak... Nie można wszystkiego załatwiać zakazami.

Jeśli o zakaz rozwodów to zupełnie nie ma co komentować.

Kursy przedmałżeńskie dla wszystkich (nie wiem czy to był pomysł LPR)
Jestem za tym aby każda para, nawet "cywilna" mogła z takich kursów skorzystać, ale oczywiście Gertych musi na siłę i obowiązkowo dla wszystkich, i już mi się pomysł nie podoba.

ToMu,jest Prawo,które przewyższa wszelkie prawo,czyli Dekalog.Mogę rozmawiać z ateistą ale poglądów nie mogę zmienić na niezgodne z sumieniem i Nauką Kościoła.Stąd też nie mogę pochwalić postaw antykatolickich i mam prawo z takowymi się nie zgadzać.Jako wierzący zawsze będę w konflikcie światopoglądowym z ateistą.Jako prawicowy nie będę mógł przejść na lewo.

ToMu.Ważniejsze od prawa stanowionego przez człowieka jest prawo Dekalogu w nas zapisane,które jest niezniszczalne i nigdy się nie zmienia.

Radykalizm polega na nie zmienianiu zdania i nie uleganiu wszystkiemu,co proponuje świat a co nie zgadza się z naszym sumieniem.Radykalizm to trwanie mocno przy tym,co słuszne.Zatem nie dojdę do porozumienia z radykalnym ateistą,a tacy odwiedzają to forum.Radykalnych ateistów nawet nie ruszy to,że powiem im o miłości względem nieprzyjaciół.Natomiast umiarkowani ateiści to osoby poszukujące i otwarte na sprawy religii.Czyli nie zmienię radykalnego ateisty w radykalnego chrześcijanina,obrońcę Kościoła i wiary.

No na przykład przy tezie że Ziemia jest płaska i jest centrum kosmosu.
Nie tak dawno uznawano ten pogląd za jedynie słuszny.

Ale to wbrew naukom Jezusa, który nakazywał dać spokój tym, którzy nie chcą słuchać
No i nie masz być w konflikcie z kimkolwiek, tylko wszystkich, wszyściusieńkich masz miłować -, bez wyboru i podziału na lewicę, prawicę, czy ateistów, wierzących, wierzących w "moją" religię i wierzących w "nie moją" religię. Czytaj Biblię, słuchaj Jezusa - prawda cię wyzwoli

Pod Tobą filippiarz podpisuję się wszystkimi trzema rękoma, nogami i innymi częściami ciała.



Dla państwa świeckiego, jakim jak narazie jeszcze jest(i oby pozostała) Polska, żadne prawo żadnej religii nie jest ważniejsze niż prawo świeckie. Dlaczego? Ano dlatego, że polak i katolik to nie to samo. Nigdy tak nie było i nigdy tak nie będzie. Muzułmanin, żyd, katolik, ateista i inni mogą być polakami, patriotami, mogą brać udział w uroczystościach państwowych, świętować odzyskanie niepodległości, śpiewać hymn Polski jako swój własny.