Może podejdę do tego w inny sposób.
Jestem moderatorem na forum prawnym i wierz mi, iż wiele kodeksowych zapisów stwarza niemałe problemu sądom różnych instancji aż do Sądu Najwyższego włącznie.
Jest to odpowiedź na Twoje tutaj przywołania różnych przepisów.
Te przepisy to wierzchołek góry lodowej a do tego dochodzą jeszcze różne rozporządzanie, więc mamy tutaj niezły galimatias prawny.
Nie da się w jednym poście rozstrzygnąć kto dokładnie za co odpowiada przywołując malutki odcinek przepisów, które wcale nie muszą być kluczowe dla omawianego przez nas problemu.
Zachowanie Klicha budzi politowanie, bo jakoś gubi się w tych swoich tłumaczeniach, gdzie media wytykają mu nieścisłości w w wypowiedziach.
Moje spostrzeżenia opierają się na medialnych przekazach, bo ja nie posiadam swoich służb informacyjnych.

Oczywiscie i tu się zgadzam. skoro jednak stwarzaja problemy to skąd przekonanie że akurat w tej sytuacji "90% winy" stanowi wina rządu? Wybacz, ale w świetle tego co zacytowałam nic na to nie wskazuje. Uważam, że jedyny zarzut jaki mozna postawic Klichowi to (o ile znał skład pasażerów) nie zaprotestował przed umieszczeniem w jednym samolocie tylu przywódców. Reszta jest mocno rozmyta i głoszenie tak jednoznacznych opinii jest mocno krzywdzące bo tu nie chodzi o jakies przepychanki o stołki w ministerstwach czy sejmowe potyczki werbalne, ale o smierc 96 osób!

Od siebie dodam ze trudno mi sobie wyobrazic aby prezydenckimi wyprawami zajmował się rząd. Od tego ejst chyba Kancelaria - i premier i prezydent ma własna.

Ani nie wskazuje ani nie zaprzecza. Właściwe niczego konkretnego nie udowodniłaś tymi wpisami a także nie obaliłaś do końca mojego twierdzenia. (taka jest moja opinia)

Przywołałem ten fragmencik cytowanego przez Ciebie przepisu żeby Ci uświadomić iż jest to otwarty (a nie zamknięty) katalog obowiązków ministra. (zwrot: między innymi)
A więc pewne ustalenia wewnątrz resortowe lub jakieś inne mogą wymagać takiego nadzoru jakiego nie było ze strony MON nad ta wizytą.
Ustawodawca nie jest w stanie wyczerpać podczas legislacji wszystkich możliwych sytuacji i zawrzeć je w przepisach.
To jest fizycznie nie możliwe.

Suworow- były szpieg GRU w 2006 roku:

Niech pan jednak pamięta wypowiedziane niedawno przez Putina słowa. Kiedy zapytano go, czy czuje się byłym czekistą, odpowiedział: "Byli czekiści nie istnieją!". Jeśli ktoś raz wstąpił do tej jaskini, nigdy już nie będzie zwykłym człowiekiem. (...)

Kiedy dziś patrzę na Rosję odnoszę wrażenie, że doszło w niej do wielkiej zmiany, rewolucji. Nawet za czasów Związku Sowieckiego to Rosja posiadała służby, tymczasem dziś jest jakby na odwrót - to Federalna Służba Bezpieczeństwa i jej siostry posiadają Rosję. Jeśli FSB rządzi w Rosji, to musicie zdać sobie sprawę z tego, że rosyjską ropą naftową i gazem także rządzą służby specjalne, a jesli tak jest to interesy z nimi, na terenie byłych państw Układu Warszawskiego, mogą robić ich zaufni agenci, byli towarzysze broni.(...)

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=24527

Z drugiej strony nie można personalnie obwiniać Putina- bo hierarchia faktyczna w służbach- nie odzwierciedla oficjalnej.

Świetnie zauważa to Nowodworska:

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ze są to "skróty" dla maluczkich. Rozumiem że mozesz się ze mną nie zgadzać ale bez dowodów w postaci konkretnych linków, ustaw i zapisów Twoje oskarżenia o "90% winy rządu" nie mają żadnego poparcia i, wybacz, nie brzmia zbyt powaznie - zwłaszcza w świetnie Twojej ogromnej niechęci do Tuska i jego swity. Ja przynajmniej wysiliłam się na kilka cytatów. Ponadto, raz jeszcze napisze, wydaje się dla mnie oczywistym, ze organizacją gółownie powinna zając się kancelaria prezydenta. Wydaje mi się to logiczne a wyjasnienie opóżnienie - brak alternatywnych rozwiązań - presja czasowa i sytuacyjna - zła pogoda jest najprostrze i dla mnie najbardziej oczywiste (odsyłam do archiwalnych spraw).

Nikt nie przekona przekonanego, więc pozostaniemy przy swoich zdaniach.
Nie będę tworzył (tak jak TY) kobylastych postów, bo to nie w moim stylu a udzielam się na wielu forach więc wybacz.
Jak chcesz potykać się na tony przepisów to rób to z kimś innym.
Żegnaj do jutra.

Sądząc po Twojej aktywności w tym dziale lepiej byłoby, gdybys napisał jeden długi, merytoryczny post, przedstawił swoje tezy poparte dowodami i źródłami niz wstukiwał te dziesiątki klikuzdaniowych, tendencyjnych wiadomosci z których wynika jedynie to, że bardzo nie lubisz Tuska. Cóz, Twoja wola, dobrej nocy życzę.

jeśli chodzi o ocieplenie stosunków polsko-rosyjskich i przytulania Putina oraz jego wiarygodność to skopiuję podpis osirisa :

( ironia)

( poza tym Putin był całe zycie uczony na KGBowca wiec ...)

To ile razy można powtarzać, że kolejne wersje zamachów i usilne wyszukiwanie winnych, staje się coraz bardziej absurdalne?
Niektórzy wpadli w taki amok, że choćby powołano komisję nie tylko międzynarodowych ekspertów, ale z udziałem delegacji Najwyższego, to i tak nie uzbają wersji niezgodnej z ich koncepcją, wizją.
"Sami swoi" się kłaniają...."sądy sądami, komisje komisjami, a nasza prawda zawsze na górze".

Dla kogo?
Jak widzę dyskusję, gdzie adwersarze przerzucają się argumentami na dziesiątki, setki wersów w pojedynczym poście, to nie mam żadnej przyjemności ani cierpliwości tego czytać.
Wybacz, jeśli sprawia Ci to przyjemność to rób to sama ze sobą lub znajdź podobnego sobie.
Ja - STARAM SIĘ - pisać krótko i rzeczowo a nie rozwlekle.
Wrzucanie długaśnych cytatów z przepisów które niczego konkretnego nie udowadniają mija się z celem.
Miałem podobny przypadek na innym forum gdzie jako argument dla swoich tez kolesie wkleili mi prawie całą ustawę, gdzie z tego kloca nic konkretnego dla poparcia ich tez nie wynikało.
OK, zostajemy przy swoim (bo każdy ma do tego prawo) a śledztwo (zapewne tendencyjne, bo inne nie wchodzi w rachubę) wykaże lub nie wykaże czyjąś winę.
Wszystko jest podporządkowane walce politycznej więc trudno tu oczekiwać na jakikolwiek obiektywizm i próby dodarcia do prawdy.
W sumie obecne śledztwo będzie szło pod dyktando wyborów więc tym bardziej nie ma co oczekiwać na szczerość.
PS:
Jak na moje gusta już się za bardzo rozpisałem.



Alus, i vice versa.

A wracając do meritum sprawy ważny głos w dyskusji osoby, która też miała swój własny wkład w tworzeniu podwalin demokracji polskiej:
Kłamstwo katyńskie II

Zapomniałes się i rozpisałes za dużo, ale nie wszystko ciemny lud kupi
Piszesz:
- wybór między dżumą a cholerą, przy czy dżuma jest darem Bożym,
- za czasów władzy dżumy było siermiężnie i głupole lekarze strajowali jakby byli wybrańcami narodu, ale w dwa lata dzuma uczyniła w Polsce raj na ziemi,
- cholera ma tylko złe, niecne intencje, pochodzenie piekielne i czego się dotkienie to niszczy, a już nikt nie ma wątpliwości, że czyha na polskiego patriotę.
Personalnie:
- raz piszesz "jestem rencistą", kolejno piszesz, że płacisz 500 zł składki na ZUS (renciście nie wolno az tyle oficjalnie zarobić aby płacił w tej wysokości składkę),
- moderujesz forum prawne, a niektóre Twoje posty to klasyczne dzieło ciemniego luda
- na tym forum piszesz tylko w dziale polityka, partie.
Harcownik?????? czy fanatyk?????
Napewno zeźli Cię ten wpis, ale daruj po 4 latach wyłapuje się bez problemu te kontrasty.



Niekoniecznie - potrafię dostrzec działania PR, głupawe wypowiedzi Palikota, Niesiołowskiego, nie wypełnione obietnice z przyczyn obiektywnych lub z zaniechania - choćby komisji "przyjazne państwo'
Według Ciebie wszystko czego doknie się PiS jest szlachetne, doskonałe i bez złych intencji....jak dywagacje p. Kluzik Rostkowskiej po głupiej piosence "Mam nadzieję że to nie inspiracja PO", w stylu powitania gościa w progach domu "Mam nadzieję że mnie nie okradniech, choć niektórzy mówią, że masz lepkie rece".

Własciwa postawę do tragedii smoleńskiej wskazuje abp Życiński
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... go_do.html

Ani trochę, bo nierozumne wpisy podszyte wściekłą bezsilnością nie działają na mnie.

Tak zauważyłem, że wiele potrafisz, tylko nie koniecznie obiektywnie.
Twój post jest - jak dla mnie - miotaniem się od ściany do ściany.
Życzę miłej niedzieli, nie będę ział ogniem (tuskowej miłości) jak to mają w zwyczaju poplecznicy PO.

Twoja ocena - masz do niej prawo.
Tuskowa miłośc nakazała jemu i posłom PO, PSL, SLD pozostanie w sejmie i wysłuchanie wyjasnień w kwestii tragedii.
Większośc posłów PiS podzielających Twoją ocenę rzeczywistości, nawet przez wzgląd na zmarłych, nie po zadani pytań nawet nie poczekała na wyjaśnienia.

Zapewne ich pytania miały za cel wyartykułowanie pewnego poglądu w eter.
Znając odpowiedź nie musieli na nią czekać.
Jeżeli ja Wam zadam większość pytań właściwie z góry wiem (na jakieś 99%) jaka będzie odpowiedź.
Każda strona posługuje się jakimś szablonem zachowań, więc można przewidzieć ruch oponenta w dyskusji.
A szacunek to powinien zachować rząd do ofiar katastrofy a nie rękami i nogami bronic się przed międzynarodową lub międzypaństwową komisją lub co najmniej o nią wnioskować.
Odpowiedź TUSKA, że nie było sensu o cokolwiek wnioskować bo wiadomo było że dostaniemy odmowę od Rosjan jest dziecinadą, ponieważ liczy się chociażby dobra intencja a sam fakt odmowy postawiłby Rosjan w niewygodnej pozycji w stosunku do opinii międzynarodowej.
Jednak TUSK bardziej dbał o komfort psychiczny Rosjan niż o komfort psychiczny swoich rodaków i rodzin ofiar.
To jest właśnie brak szacunku dla ofiar katastrofy i ich rodzin a nie wychodzenie z sali posłów PiS znających z góry żałosne tłumaczenie się rządu.