Autor |
Wiadomość |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Wybory 2010
Czy ktos z Was zastanawial sie nad prezydentura - ogolnie? Ja mysle, ze dla Polakow najlepszym wyjsciem jest zmiana konstytucji i calkowita rezygnacja z istnienia tego urzedu, ostatecznie ograniczenie do czynnosci wylacznie reprezentacyjnych.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Pn maja 10, 2010 14:24 |
|
|
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
A może całkiem odwrotnie, czyli zrobienie tak, jak jest, np. w USA? PS: http://www.marekjurek2010.pl/
|
Pn maja 10, 2010 14:36 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Wybory 2010
Johnny99 napisał(a): No właśnie to jego posunięcie sprowokowało do takich podejrzeń  Czegóż to się tak boi PO, że musi mieć kontrolę nad IPN-em przynajmniej do jesieni?. A naprawdę uważasz że w tych papierach sa jakieś "porażające" haki? Gdyby rządzili nami agenci czy przestępcy na pewno juz byśmy o tym wiedzieli bo afera wybuchłaby o wiele wczesniej, trzymanie takich informacji uważam za conajmniej dziwne i nieetyczne - zwłaszcza ze były "do dyspozycji" partii, która własnie takie "stanowcze" rozwiązania planowała i proponowała wyborcom. Prędzej pachnie mi tu "dziadkami z Wermachtu" czy tego typu hitami, które co najwyżej mogą odebrac przeciwnikom parę punktów ale w całości nie dyskredytuja ani nie stawiają w szeregu UB-eków, ZOMO-wców i innych negatywnych postaci. Zresztą, z tymi dokumentami i teczkami aferki były juz wczesniej. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 88142.htmlWięc moze to PiS ma coś do ukrycia a Komorowski z Tuskiem chętnie by sobie o tym poczytali? Co do oceny kandydatów - nikogo nie mam zamiaru namawiać. Uważam że Jarosław Kaczyński na urząd prezydenta się nie nadaje i dziwi mnie, że kandyduje. Więcej, sądzę że zyskałby więcej podczas wyborów parlamentarnych. Rozumiem jednak, że ktos moze mieć inne zdanie na ten temat i w ten sposób go nie przekonam. Kontrowersyjna jest także sama decyzja o kandydowaniu. Współczuję mu ale napiszę szczerze - nie mam zamiaru "udzielac taryfy ulgowej" dlatego, że stracił brata. Jest dorosły i odpowiada za własne decyzje, wiedział co oznacza kampania prezydencka w tym kraju i na jakie komentarze może się narazic on i jego rodzina. To że ktoś złamał nogę nie oznacza, ze powinien brac udział w wyscigu i wymagac, aby inni biegli z jego powodu wolniej. Tu chodzi o urząd prezydenta mojego kraju, uważam ze w tym momencie nie ma miejsca na sentymenty zwłaszcza, ze dobrze wiem jakim politykiem jest Jarosław i że swego czasu sam był współtwórcą pewnych negatywnych standardów, których dzisiaj, z racji jego osobistej straty, stosowac nikomu wobec jego osoby nie wypada.
|
Pn maja 10, 2010 17:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Cytuj: Co do oceny kandydatów - nikogo nie mam zamiaru namawiać. Uważam że Jarosław Kaczyński na urząd prezydenta się nie nadaje i dziwi mnie, że kandyduje. Więcej, sądzę że zyskałby więcej podczas wyborów parlamentarnych. Rozumiem jednak, że ktos moze mieć inne zdanie na ten temat i w ten sposób go nie przekonam. Widzisz Ukyo, różnica zasadnicza jest między nami taka, że ja nikogo nie chcę do niczego przekonać. Pisząc , że Komorowski jest zły, nie namawiam, żeby glosować tym samym na Jarosława. Może być Korwin-Mikke, tyle że szanse żadne a wiem że młodzież go uwielbia.
|
Pn maja 10, 2010 18:54 |
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
A ja wam mówię (tzn. piszę), że jak wszyscy będą polegać na sondażach, to wygra Komorowski lub Kaczyński, ale jak wszyscy pomyślą, że oni mają już pewną wygraną, to my zagłosujemy na kogoś innego to wtedy kaczkowy duet nie wygra. Poza tym rozbieżności w każdych sondażach są tak duże, że nawet gdyby któreś trafiły prawdziwy wynik, to nie wiadomo które.
|
Pn maja 10, 2010 19:14 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Pavl6, nie bądź naiwny. Jedynymi liczącymi się kandydatami jest Komorowski i Kaczyński. Dyskusja na tym forum niczego w tej kwestii nie zmieni.
|
Pn maja 10, 2010 19:18 |
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
A w 1990r. jedynymi liczącymi kandydatami byli Wałęsa i Mazowiecki. Czy obaj weszli do II tury? Nie. W 2005 Tusk miał dużą przewagę nad L.Kaczyńskim. Czy wygrał? Nie. To są fakty, a nie sondaże. Co mnie obchodzi opinia 1000 osób?
|
Pn maja 10, 2010 19:43 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
 Re: Wybory 2010
Ukyo napisał(a): Prędzej pachnie mi tu "dziadkami z Wermachtu" czy tego typu hitami, które co najwyżej mogą odebrac przeciwnikom parę punktów Wbrew utartym opinom jeden ze znanych socjologów analizując w tamtym czasie sondaże, zauważył, że nagłosnienie wypowiedzi Jacka Kurskiego z wywiadu dla niszowej Angory przysporzyło raczej punktów Platformie. Przypomnę też, że Kurskiego usunięto wtedy ze sztabu Lecha Kaczyńskiego i zawieszono czasowo w prawach członka partii. To było 5 lat temu, jednak politycy PO stale przywołują tę historię jako sztandarowy przykład nieczystych zagrań PiSu i uzasadnienie np dla niezwykle kulturalnych zachowań posłów Palikota, czy Niesiołowskiego. Których oczywiście nikt nie zawiesza, a nawet Bronisław Komorowski nazwał niedawno Janusza Palikota "wartościowym sojusznikiem" ( Polska Times 19-02-2010). Cytuj: Więc moze to PiS ma coś do ukrycia a Komorowski z Tuskiem chętnie by sobie o tym poczytali? Przecież komisja d/s "nacisków" oraz innych zbrodni PiSu działa już kilka lat i jakoś nic nie wykryła. Przejęcie CBA również nie doprowadziło do żadnych szkodzących wizerunkowi PiS odkryć. Gorzej, niedawno prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie agenta Tomka, okazało się że dzialania CBA były jak najbardziej legalne. Ale jakoś tabloidy nie rozwinęły tematu skrzywdzonego agenta CBA, tak jak kiedyś użalały się nad losem kręcącej lody posłanki PO. Cytuj: Kontrowersyjna jest także sama decyzja o kandydowaniu. Współczuję mu ale napiszę szczerze - nie mam zamiaru "udzielac taryfy ulgowej" dlatego, że stracił brata. Jest dorosły i odpowiada za własne decyzje, wiedział co oznacza kampania prezydencka w tym kraju i na jakie komentarze może się narazic on i jego rodzina. Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś, ze te ataki z ostatnich lat to kaszka z mleczkiem w porównaniu z tym, czego doświadczał w latach 90-tych. Polityk który przez 20 lat jest nieustannie obrzucany błotem miał prawo się przyzwyczaić. Cytuj: Tu chodzi o urząd prezydenta mojego kraju, uważam ze w tym momencie nie ma miejsca na sentymenty Czyli inaczej mówiąc, wszystkie chwyty dozwolone: kłamstwa, inwektywy, osobiste ataki- to tylko po to, żebyśmy wybrali właściwego, najepszego dla Polski prezydenta Cóż, ja należę do naiwniaków, którzy chcieliby żeby kampania była merytoryczna, dotyczyła programów, a nie opierała się na tym, kto się jak ubiera, dlaczego milczy i kto z rodziny go wspiera. Cytuj: był współtwórcą pewnych negatywnych standardów, których dzisiaj, z racji jego osobistej straty, stosowac nikomu wobec jego osoby nie wypada. No właśnie, warto zadać pytanie: czy jest jeszcze coś czego sympatykom rządzącej partii nie wypada? Sądząc po ich wypowiedziach, mogą sobie pozwolić na wszystko. Slawomir Nowak pytany wczoraj o ocenę słów Władysława Bartoszewskiego (o Jarosławie Kaczyńskim, nekrofilii i pedofiliii), stwierdził, że jest to tak wielki autorytet, że on nie śmie go komentować 
|
Pn maja 10, 2010 19:46 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Wybory 2010
Micked, ad 1 i 2. Po co opisujesz mi historię "dziadka"? Dobrze ją pamiętam i wiem jakie "szkody" przyniosła Tuskowi. Chodzi o intencje pana Kurskiego, a intencja była taka, żeby dokuczyć i zdyskredytować w oczach części wyborców mimo, że sprawa była błacha (bo nie było jego winą że być może kiedys jego dziadka wcielono/sam się zapisał do armii niemieckiej). I o to chodzi, może teraz jest tak samo, może ktoś gdzieś ma na PO-wców jakieś błotko a'la "dziadek", które może acz nie musi wpłynąć na jego poparcie. Tu, zaznaczam - jedynie teoretyzuję. Natomiast tego samego dnia, kiedy PiS przegrał wybory, zaczęto przewozić tajne dokumenty, o ile pamiętam - nocą... niezmiernie podejrzana sprawa... Co do komisji, to badała konkretne problemy, nic o żadnych teczkach nie było mowy... bo jeśli istnieją były zamknięte. Jedno id rugie nie ma związku.
ad reszta. Owszem, mi też zależy na merytorycznej kampanii, ale w zamian dostałam jakąś parodię. Mamy pogrążonego w żałobie i przez to właściwie "nietykalnego" milczącego kandydata PiS. Nie można z nim polemizować, nie można go skrytykować, boraz że nic nie mówi, dwa - bo jest w żałobie. A do tego ja dobrze wiem że to prawdopodobnie jest poza, element kampanii niemozliwy do przeprowadzenia w innych warunkach niż obecne (żałoba, śmierć brata) bo wszyscy wiemy jakim Jarosław był do tej pory politykiem i to, co obecnie oglądamy, rpawdopodobnie ejst jakąś wypadkową wstrząsu, jakiego doznał oraz gry wyborczej - a po wyborach przypuszczalnie maska opadnie i znowu będzie Jarosław taki, jakiego pamietamy, chyba ostani polityk nadający sie na prezydenta (przypominam to, co już pisałam - on się nadaje na szefa rządu, na opozycjonistę, jest wojownikiem, choć prędzej niszczycielem niż politykiem, który łączy Polaków, osądza parlamentarne spory, stoi na straży konstytucji i reprezentuje nas na arenie międzynarodowej).
A ludzie też nie chcą dawać "taryfy ulgowej" politykowi, który staje do walki o fotel prezydenta RP. Bo, niestety, żałoba to nie żaden pancerz, nie powinno się wygrywac wyborów częsściowo w oparciu o litośc obywateli. I w momencie, w którym Jarosław ogłosił swoją kandydaturę, automatycznie dla mnie stracił wszelki immunitet. Jako człowiekowi wspólczuję, jako politykowi chcącem zostać prezydentem mówię stanowcze nie.
|
Wt maja 11, 2010 0:36 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Coraz częściej mam wrażenie, że to Kaczyński wyga te wybory.
I nie wiem. Nie darzę go sympatią, ale i Komorowskiego nie lubię.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt maja 11, 2010 8:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Cytuj: Dobrze ją pamiętam i wiem jakie "szkody" przyniosła Tuskowi. To że mu poparcia nie przyniosły to fakt, ale dlaczego nie pisać, mówić o rzeczach które miały miejsce i nie są li tylko propagandowym wymysłem. Czyżby TUSK wstydził się własnej przeszłości, rodowodu, korzeni?
Ostatnio edytowano Wt maja 11, 2010 8:27 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 11, 2010 8:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
mickedg - J. Kaczyński najbardziej był prześladowany gdy organizował marsze pod Belwederem skandując "towarzysz Bolek wynocha do Tworek". Wszyscy ślązacy, kaszubi powinni wstydzić się za Hitlera, który wcielił ich dziadków, wójków do wermahtu. A Kaczyńscy winni się hlubuć dziadkiem armii carskiej Rosji - radni Odessy za zasługi dziadka nazwała jedną z ulic imieniem L. Kaczyńskiego
|
Wt maja 11, 2010 8:27 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wybory 2010
Ukyo napisał(a): A naprawdę uważasz że w tych papierach sa jakieś "porażające" haki? Ja tam się nie interesuję, ale słyszałem, że Komorowski ma tam jakieś porachunki z WSI  Cytuj: Kontrowersyjna jest także sama decyzja o kandydowaniu. Współczuję mu ale napiszę szczerze - nie mam zamiaru "udzielac taryfy ulgowej" dlatego, że stracił brata. Jest dorosły i odpowiada za własne decyzje, wiedział co oznacza kampania prezydencka w tym kraju i na jakie komentarze może się narazic on i jego rodzina. To że ktoś złamał nogę nie oznacza, ze powinien brac udział w wyscigu i wymagac, aby inni biegli z jego powodu wolniej. Tu chodzi o urząd prezydenta mojego kraju, uważam ze w tym momencie nie ma miejsca na sentymenty zwłaszcza, ze dobrze wiem jakim politykiem jest Jarosław i że swego czasu sam był współtwórcą pewnych negatywnych standardów, których dzisiaj, z racji jego osobistej straty, stosowac nikomu wobec jego osoby nie wypada. Cały czas piszesz o "taryfie ulgowej". Gołym okiem widać, że żadnej taryfy ulgowej nie ma - Kaczyński jest traktowany identycznie jak zawsze, a przykładów na to jest coraz więcej. Mniejsza (choć tu też nie mam pewności) intensywność wynika jedynie z tego, że sam Jarosław milczy. Tymczasem koncyliacyjny Komorowski nie będzie debatował z innymi kandydatami (poza Jarosławem), bo to "trochę inna liga" ( http://wyborcza.pl/1,75248,7866243,Komo ... miany.html - oczywiście, w przedwyborczą zmianę Kaczyńskiego nie wierzy - to tak a propos "taryfy ulgowej"). Ma rację, ale specjalnie koncylicyjnie to nie zabrzmiało 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 11, 2010 9:03 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wybory 2010
Kolejną kompromitację Komorowskiego odnotował Piskorski:
„Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyłem w telewizji relację z dzisiejszej wizyty Bronisława Komorowskiego w Moskwie. Komentując udział polskich żołnierzy w defiladzie na Placu Czerwonym Marszałek Sejmu z nieskrywanym uśmiechem i satysfakcją wspominał poprzednią obecność polskich wojsk w Moskwie, co miało miejsce 400 lat temu, kiedy Polacy okupowali Kreml przez dwa lata. Nie potrzeba wielkiego wyczucia żeby wiedzieć, że czas ten nie jest przez Rosjan wspominamy z rozrzewnieniem. Trzeba za to wielkiego braku taktu, wyczucia i obycia, żeby w taki sposób zachować się dzisiaj w Moskwie.” Informacji ponoć nie da się potwierdzić (materiał był emitowany raz), ale dzisiejsza Wyborcza, ustami jednego z pracowników komitetu Komorowskiego, pisze o tym samym. "Brak taktu, wyczucia i obycia" to bardzo dobra charakterystyka kandydata PO. I znowu - zero zaskoczenia, takie sytuacje będą się powtarzać bez przerwy, bo Komorowski taki po prostu jest. Warto by było, żeby wszyscy narzekający swego czasu, jak to kompromituje nas za granicą Lech Kaczyński pomyśleli, czy chcą kolejnego takiego prezydenta.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 11, 2010 9:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Johnny - litości, nie jestem zwolenniczką Kaczyńskiego, ale 1000 x razy bardziej szanuję Kaczyńskiego niż Piskorskiego. Człowiek, który nie wie jak pozyskał horrendalny majatek - serwuje kilka wrsji, każda bardziej abstrakcyjna od poprzedniej - może dać jakiejkolwiek świadectwo komukolwiek? Czy kompromituje Komorowskiego, że wspomniał fakt - Polacy jako jedyni w historii zdobyli Moskwę  Zawsze tylko mamy opłakiwać polskie ofiary powstań, mordów?
Ostatnio edytowano Wt maja 11, 2010 10:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Wt maja 11, 2010 10:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|