Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Cawilian napisał(a): Witold napisał(a): Dostrzegłeś słowo "fiskalnie"? Nie dostrzegł, bo go nie rozumie. Zresztą mało który krytyk JKM rozumie to słowo poprawnie.. Ależ DOSKONALE rozumiem. Za Hitler podatki były niższe. I CO Z TEGO, skoro III RZESZA była bankrutem?!?Można wyjaśniać jak dziecku w przedszkolu, ale korwiniści nadal nie rozumieją, że zbyt niskie wpływy do kasy państwa oznaczają, że państwo nie ma się z czego utrzymać. Stawianie niskich podatków w III Rzeszy za pozytywny przykład świadczy o ignorancji lub głupocie, niczym więcej. Cawilian napisał(a): Proponuję, aby każdy zapisał sobie na karteczce co rozumie pod słowem podatki, a następnie zaznaczył poniższy tekst, aby dowiedzieć się jaka jest prawidłowa definicja: Podatkiem jest każda państwowa własność, której podtrzymywanie w istnieniu każdorazowo odbywa się kosztem sił prywatnych. Pozwoli to uniknąć bezsensownych sporów. "Korwinizm czyli jawne brednie". Według tej "prawidłowej definicji" podatkiem jest np. budynek państwowy.
|
Śr cze 04, 2014 6:29 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
MARIEL napisał(a): I cóż z tego skoro kwestie gospodarcze zahaczają o te etyczne? Każde ludzkie postępowanie ma znaczenie gospodarcze. Nie przypadkiem traktat ekonomiczny Misesa nosi tytuł "Ludzkie działanie"  Cytuj: Los niepełnosprawnych pozostawimy ludzkiej próżności. Może powiedz to sobie parę razy na głos, bo chyba nie widzisz na jakie rozwiązania korwinista będący chrześcijaninem ochoczo przystaje Z punktu widzenia potrzebującego to raczej wszystko jedno, z jakiej intencji ktoś mu pomaga akruk napisał(a): Do jakiego myślenia? Przede wszystkim, do krytycznego podchodzenia do obiegowych prawd i stereotypów, które wszyscy traktują jak oczywiste, a które być może wcale takie nie są. Cytuj: Bez finansów publicznych bedom sie w państwo bawić. Nie tak całkiem bez - już o tym pisałem Cytuj: Przecież finanse publiczne i ich stan go nie obchodzą, a bez finansów publicznych nie ma państwa, bo z czego się będzie utrzymywać? Na tyle go obchodzą, na ile trzeba, żeby mogło istnieć państwo-minimum. Po prostu myślałem, że nie muszę już zastrzegać tego w KAŻDYM poście.. Cytuj: Korwin wyciągnie ze swojego portfela? Nie, z podatków Cytuj: korwiniści nadal nie rozumieją, że zbyt niskie wpływy do kasy państwa oznaczają, że państwo nie ma się z czego utrzymać. Powinny być takie, żeby państwo mogło się z nich utrzymać. Oczywiście, państwo-minimum  Tak naprawdę, jak też już pisałem, chodzi o generalny kierunek, pewną postawę. Wcześniej określałem to jako wybór między "komunizmem" a "kapitalizmem". Ale można to też wstępnie ująć w taki sposób: czy podatki powinny być "raczej niskie", czy "raczej wysokie"? To są te skrajności - dla "akapów" podatki powinny być na poziomie 0% (a więc nie ma państwa), zaś dla "komunistów" powinny być na poziomie 100%, albo i więcej (czyli państwo totalne). Pytanie, w którą stronę należy iść?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr cze 04, 2014 7:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
akruk napisał(a): korwiniści nadal nie rozumieją, że zbyt niskie wpływy do kasy państwa oznaczają, że państwo nie ma się z czego utrzymać W takim razie państwo powinno zwolnić część zbędnych pracowników. Może zacząć od tych, którzy rozliczają podatki, kierując się odpowiednimi wskazaniami Programu Gospodarczego UPRCytuj: Według tej "prawidłowej definicji" podatkiem jest np. budynek państwowy. Tak właśnie jest. Zakup i konserwacja budynku państwowego wymaga dopływu gotówki. Jak ci się wydaje, kto za to płaci? Może nie podatnicy?
|
Śr cze 04, 2014 8:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Los niepełnosprawnych pozostawimy ludzkiej próżności. Może powiedz to sobie parę razy na głos, bo chyba nie widzisz na jakie rozwiązania korwinista będący chrześcijaninem ochoczo przystaje Z punktu widzenia potrzebującego to raczej wszystko jedno, z jakiej intencji ktoś mu pomaga Oczywiście - jeśli pomaga. Takie stanowisko "a tam, znajdzie się jakiś dobrodziej i problem się jakoś sam rozwiąże" przy możliwym dramacie setek, może tysięcy osób, które na uwagę jaśnie dobrodzieja nie zasłużą wydaje się delikatnie mówiąc niefrasobliwe. Nic dziwnego, że Korwina popierają młodzi, wykształceni i dobrze sytuowani  Dodałabym jeszcze - tacy, którym się wydaje że ten stan zależy tylko od nich i będzie trwał wiecznie. Ktoś, komu życie dało w kość prędzej zrozumie beznadziejną sytuację ludzi, których dotyka kalectwo, przewlekła choroba uniemożliwiająca zarobkowanie.
|
Śr cze 04, 2014 8:43 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
MARIEL napisał(a): Oczywiście - jeśli pomaga. Takie stanowisko "a tam, znajdzie się jakiś dobrodziej i problem się jakoś sam rozwiąże" przy możliwym dramacie setek, może tysięcy osób, które na uwagę jaśnie dobrodzieja nie zasłużą wydaje się delikatnie mówiąc niefrasobliwe. Przede wszystkim założenie jest takie, że tych osób będzie naprawdę niewiele. Po drugie, stanowisko nie jest niefrasobliwe - jak może zauważyłaś, zawiera uzasadnienie 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr cze 04, 2014 8:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): [podatki] Powinny być takie, żeby państwo mogło się z nich utrzymać. Oczywiście, państwo-minimum  Tak naprawdę, jak też już pisałem, chodzi o generalny kierunek, pewną postawę. "Generalny kierunek" jest taki, że cywilizacja coraz bardziej się rozwija, potrzebne państwu zdobycze cywilizacyjne są coraz kosztowniejsze i dlatego państwa potrzebują więcej zasobów niż dziesięć tysięcy lat temu potrzebowały wspólnoty plemienne (oj tam-oj tam, wyżywić wodza). Johnny99 napisał(a): można to też wstępnie ująć w taki sposób: czy podatki powinny być "raczej niskie", czy "raczej wysokie"? [...] Pytanie, w którą stronę należy iść? Wiesz, dzięki czemu Ateny przetrwały najazd ogromnej armii perskiej Kserksesa? Dzięki czemu Ateńczycy przeżyli, a ich państwo przetrwało? Bynajmniej nie dzięki niskim podatkom połączonych z rozdzieleniem państwa-minimum od gospodarki. Kilka lat po bitwie pod Maratonem w kopalniach miedzi i ołowiu w Laurion, ateńskiej gminie na południowo-wschodnim przylądku Attyki, odkryto bogate złoża srebra. Arystydes przekonywał, że dodatkowe dochody z tych państwowych kopalni srebra powinno się podzielić pomiędzy obywateli (sprywatyzować zyski, bo "minimum państwa" i "państwo niech się nie wtrąca do gospodarki", czyż nie?). Temistokles przeforsował, żeby ogromne dochody z tych państwowych kopalni poszły na budowę Pireusu, nowej bazy floty morskiej oraz wielkiej, nowoczesnej floty wojennej. Ta decyzja zaważyła na historii Aten. Tylko dzięki niej możliwe było zwycięstwo pod Salaminą, które zdecydowało o losach wojny i losie państwa ateńskiego. Nie dzięki korwinistycznym wymysłom o minimalnym państwie.
|
Śr cze 04, 2014 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Cawilian napisał(a): akruk napisał(a): korwiniści nadal nie rozumieją, że zbyt niskie wpływy do kasy państwa oznaczają, że państwo nie ma się z czego utrzymać W takim razie państwo powinno zwolnić część zbędnych pracowników. WSZYSTKO JEDNO. Dowolne państwo, z dowolnie dużą lub mała liczba pracowników państwowych MUSI mieć co najmniej tyle wpływów, żeby moc się z czego utrzymać. Za zero złotych ma funkcjonować?!? Dlatego przykład z podatkami za czasów Hitlera jest debilny: ponieważ podatki były niskie, pensji niższe niż wcześniej, a państwo gładko toczyło się do bankructwa. Cawilian napisał(a): Cytuj: Według tej "prawidłowej definicji" podatkiem jest np. budynek państwowy. Tak właśnie jest. Zakup i konserwacja budynku państwowego wymaga dopływu gotówki. Jak ci się wydaje, kto za to płaci? Może nie podatnicy? Twierdzisz, że BUDYNEK JEST PODATKIEM?!? Jeżu-jeżu, co ten korwinizm robi gimbazie z mózgów!
|
Śr cze 04, 2014 8:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Przede wszystkim założenie jest takie, że tych osób będzie naprawdę niewiele. Skąd się wzięło to założenie, na podstawie czego tak zakładasz? Obecnie w Polsce na rencie z tytułu niezdolności do pracy jest ponad milion osób, co się z nimi stanie w cudownym korwinowskim systemie? Szacujecie jakoś liczbę potencjalnych symulantów?
|
Śr cze 04, 2014 8:57 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
akruk napisał(a): "Generalny kierunek" jest taki, że cywilizacja coraz bardziej się rozwija, potrzebne państwu zdobycze cywilizacyjne są coraz kosztowniejsze i dlatego państwa potrzebują więcej zasobów niż dziesięć tysięcy lat temu potrzebowały wspólnoty plemienne (oj tam-oj tam, wyżywić wodza). I co to ma do rzeczy? Cytuj: Wiesz, dzięki czemu Ateny przetrwały najazd ogromnej armii perskiej Kserksesa? Dzięki czemu Ateńczycy przeżyli, a ich państwo przetrwało? Bynajmniej nie dzięki niskim podatkom połączonych z rozdzieleniem państwa-minimum od gospodarki. Kilka lat po bitwie pod Maratonem w kopalniach miedzi i ołowiu w Laurion, ateńskiej gminie na południowo-wschodnim przylądku Attyki, odkryto bogate złoża srebra. Arystydes przekonywał, że dodatkowe dochody z tych państwowych kopalni srebra powinno się podzielić pomiędzy obywateli (sprywatyzować zyski, bo "minimum państwa" i "państwo niech się nie wtrąca do gospodarki", czyż nie?). Temistokles przeforsował, żeby ogromne dochody z tych państwowych kopalni poszły na budowę Pireusu, nowej bazy floty morskiej oraz wielkiej, nowoczesnej floty wojennej. Ta decyzja zaważyła na historii Aten. Tylko dzięki niej możliwe było zwycięstwo pod Salaminą, które zdecydowało o losach wojny i losie państwa ateńskiego. Nie dzięki korwinistycznym wymysłom o minimalnym państwie. Powtarzam jeszcze raz.. w korwinistycznej wizji państwa odpowiada ono m.in. za armię  Zaś w wizji anarchokapitalisty państwa w ogóle nie istnieją, więc nie da się przejmować ich losem.. MARIEL napisał(a): Skąd się wzięło to założenie, na podstawie czego tak zakładasz? Z istoty gospodarki korwinistycznej, która zakłada, że dzięki niej wszyscy będziemy bogatsi, bez pracy będą tylko ci, którzy nie chcą jej mieć itp. 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr cze 04, 2014 9:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny napisał(a): Z istoty gospodarki korwinistycznej, która zakłada, że dzięki niej wszyscy będziemy bogatsi, bez pracy będą tylko ci, którzy nie chcą jej mieć itp.  Ciekawe jak ta istota wyobraża sobie pracę osób do pracy niezdolnych  Czyli dalej zero konkretów, nadal nie wiadomo skąd założenia o niewielkiej liczbie faktycznie niezdolnych do pracy. Są jakieś anonimowe badania, które wykazują że ten milion niezdolnych do pracy to mistyfikatorzy? Cokolwiek na podstawie czego można by tak domniemywać?
|
Śr cze 04, 2014 9:20 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Idziemy na wybory
MARIEL napisał(a): Ciekawe jak ta istota wyobraża sobie pracę osób do pracy niezdolnych  A konkretnie kto wg mariel jest niezdolny do pracy? I jaki jest odsetek takich ludzi w społeczeństwie?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr cze 04, 2014 9:33 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
Najpierw zastanówmy się, co to znaczy "niezdolna do pracy". Kto, wg ciebie, jest całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek pracy? Rozpatrzmy przykłady:
- czy osoba o IQ 70 jest zdolna wykonywać jakąś pracę? - czy osoba bez ręki jest zdolna wykonywać jakąś pracę? a bez obu rąk? a bez obu nóg? - czy osoba w wieku 75 lat jest zdolna wykonywać jakąś pracę? a w wieku 80 lat? 90? albo: 18? 16? 12? - czy osoba poważnie chorująca na serce jest zdolna wykonywać jakąś pracę? a osoba po chorobie nowotworowej? albo w trakcie? albo taka, której zostało pół roku życia? a z drugiej strony: czy osoba w śpiączce jest w stanie?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr cze 04, 2014 9:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
niezdolny do pracy oznacza takze: - niezdolny do pracy, jaka jest oferowana i dostepna, ze wzgledu na brak odpowiednich kwalifikacji (ktos przeciez musi wyksztalcenie oplacic), badz odleglosc od miejsca zamieszkania do miejsca oferowanej pracy, jezeli z tej pracy nie mozna utrzymac mieszkania w nowym miejscu pobytu calej rodziny - inwalidzi mogliby pracowac, gdyby ich pracodawcy chcieli zatrudnic np na czesc etatu. dopoki maja wybor mlodych, zdrowych ichetnych do pracy za grosze, po co maja sponsorowac chorych?
Korwinizm wierzy w czlowieka i jego altruizm i chec pomocy swoim kosztem. Ze tak nie bylo, nie jest i (masowo) nie bedzie, wiedza realisci.
|
Śr cze 04, 2014 10:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
akruk napisał(a): Dowolne państwo, z dowolnie dużą lub mała liczba pracowników państwowych MUSI mieć co najmniej tyle wpływów, żeby moc się z czego utrzymać. Za zero złotych ma funkcjonować?!? Nie za zero złotych, tylko za "dochody pochodzące z akcyzy oraz podatku od towarów i usług uregulowanych umowami międzynarodowymi"¹ albo z liniowego podatku od nieruchomości oraz akcyzy i VAT obniżonych do dopuszczalnego w UE minimum² Cytuj: Twierdzisz, że BUDYNEK JEST PODATKIEM?!? Jeżu-jeżu, co ten korwinizm robi gimbazie z mózgów! Erystyczne wykręty nie robią na mnie specjalnego wrażenia. Jeżeli jednak masz ochotę na dalszą dyskusję, proszę abyś się od tego powstrzymał. _____________ - Program UPR
- Program KNP
|
Śr cze 04, 2014 10:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Kael napisał(a): Korwinizm wierzy w czlowieka i jego altruizm i chec pomocy swoim kosztem. Ze tak nie bylo, nie jest i (masowo) nie bedzie, wiedza realisci. Najlepiej sobie na ten temat poczytać. Polecam Forbes. Jasne, że filantropia nie podoba się leniom i obibokom, którzy chcą po prostu dostać kasę.
|
Śr cze 04, 2014 10:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|