Immanuel Kant w swoich dziełach filozoficznych, które dotyczyły także problematyki podstaw prawa, sformułował koncepcję imperatywu kategorycznego czyli zasady etycznej definiowanej jako postępowanie według takich reguł, co do których chcielibyśmy aby sały się podstawą powszechnego prawodastwa. Czy dajesz mi prawo do zachowywania się tak jak ci ludzie, czyli zajmowania i przywłaszczania sobie cudzej własności, z powodu własnych uczuć, czy po prostu serwujesz mi moralność Kalego?


A dlaczego akurat tam? To miejsce nie jest w żaden sposób powiązane z katastrofą w Smoleńsku, prócz tego, że jedna z ofiar pełniła w pobliżu swoją funkcję.

Teresse, spokojnie, wg pana Jaroslawa ten prezydent jest prezydentem tylko przez nieporozumienie. ON nie ustapi, dopoki Komorowski bedzie zajmowal "Jego" miejsce. Poczekaj co bedzie dalej...

Kurialistów także zmanipulowano?

Wiemy ....jeszcze o sakralizację śp. L. Kaczyńskiego i uroczyste ogłoszenie go patronem Polski.


Tablica???...obelisk uznano poniżej wymagań.....najlepiej pomnik o takich gabarytach aby przesłonił pałac prezydencki.
I jeszcze pomnik w każdym miescie, osadzie, wsi w RP.

Alus: wszyscy doskonale wiemy, że po sporze o krzyż będzie spór o wygląd tablicy. I dopóki pałami tego nie rozgonią to się nie skończy.

Dlatego, że to tam spontanicznie przychodzili modlić się ludzie po katastrofie. Nikt ich tam nie naganiał. Czemu teraz na siłę szukać nowego miejsca?

Masz jakieś lepsze miejsce- pułk lotnictwa tych pilotów czy moze hangar w którym stał samolot? Albo torwar?

Potrzebne jest miejsce w stolicy- bo zginał prezydent urzędujący- gdyby zginął potem, jako osoba prywatna to mozna by zrobic tablicę koło domu w Sopocie.

Powiedz czemu kościół akademicki ? Nie uważasz ze na tragedię tej miary przydałaby się świątynia o większym prestiżu ?



Naprawdę taki z Ciebie fanatyk prawa? Jakby ktos się topił na zamkniętej plazy to bys go nie ratował? Roztropność musi stac nad ślepym posłuszeństwem wobec zasad wymyślonych przez ludzi.

Jak w ogóle wygląda status prawny krzyża- jest własnością wszystkich harcerzy- tzn. jeśli jest ich 20 tys. to każdy posiada 1/20 000 krzyża?

Teresse, sp prezydent zostal za wola (no wlasnie nie wiadomo czyja) pochowany nie na Powazkach, ale na Wawelu. Juz to jedno miejsce czci i pielgrzymek powinno wystarczyc. Szczegolnie, ze ani nie polegl w boju, ani jego prezydentura nie byla jednoznacznie wybitna.
Stawianie mu pomnika przed miejscem pracy w ostatnich latach jest duzym naduzyciem. I wymaga nie wrzasku kilku obroncow, ale decyzji narodu. Prosze bardzo: zrobmy kolejny wyjatek od prawa (o pochowku na Wawelu kard Dziwisz zadecydowal ze zlamaniem obowiazujacych procedur) i pojdzmy na ryzyko zlamania zalecen konserwatora zabytkow ale tylo w OGOLNOKRAJOWYM REFERENDUM.

Jezeli narod tak zdecyduje, ze ma stanac pomnik Lecha Kaczynskiego obok albo zamiast Poniatowskiego, to ja przyjme te decyzje demokratycznej wiekszosci ( w przeciwienstwie do wielu obecnych krzykaczy z wielkim "politykiem" Kaczynskim na czele). Ale na razie kazde zadanie jednostronnej deklaracji o pomniku, bo ktos tak sobie zyczy, jest szantazem.

A status prawny krzyza jest taki, ze na pewno nie jest wlasnoscia Radia Maryja.
Bo w praktyce jest naduzyciem budowlanym. Ale to w Polsce nagminne: wlasnie to o czym piszesz i co ciebie tak zachwyca: naginanie prawa do widzimisie jednostek. I dlatego jest taki b....l na kolkach.

Co za obsesja z tym Kaczyńskim?

Tak jakby zginął jeden Kaczyński a nie generalicja, ordynariat polowy, posłowie, senatorowie, członkowie rządu.

Gdzie upamiętnić tych wszystkich ludzi- każdego pod jego urzędem? Nie prościej w miejscu, które spontanicznie wybrali sami Polacy?

Z takiego samego powodu dla którego nie robi się wysypiska śmieci w lesie tylko dlatego, że ludzie tam masowo wyrzucają śmieci.

Każda z ofiar ma swój grób, a pomnik upamiętniający katastrofę powinien być w jej miejscu - pod Smoleńskiem.

Prezydent już dostał najbardziej nobilitujące z możliwych miejsc pochówku - na Wawelu, nie starczy Ci?

Uważam, że tragedia tej miary została już wystarczająco upamiętniona. Był tydzień żałoby narodowej, prezydent pochowany na Wawelu, uroczyste przyjmowanie każdej trumny na lotnisku. Wystarczy.
Polacy i tak już mają skrzywienie odnośnie rozpamiętywania wszystkich możliwych klęsk i nieszczęść. Jeszcze tego brakuje, żeby Polacy szprycowali się kolejnym widmem śmierci.


Jestem za tym, aby można było wejść na każdy prywatny teren aby ratować cudze życie, w tym na mój teren. Ty jesteś za tym, aby w imię własnych przekonań można było powszechnie zawłaszczać cudze mienie?

Wawel to za malo? W Czestochowie tez pewno niezadlugo sie cos pojawi, jezeli juz "relikwie" z samolotu maja byc w sukience Maryji.
Moze do Swiatyni Opatrznosci Bozej przeniesc? Albo do Katedry?
Nie uwazasz, ze bp Nycz tez ma cos do powiedzenia?
Bo istnieje ryzyko, ze kazdy krzyz postawiony byle gdzie, bedzie musial ladowac w swiatyniach wyznaczonych przez motloch.

Ludzie, Teresse, niczego nie wybrali. Gromadzili się, tak jak po smierci papieza w al. Jana Pawła 2 - bo w jakis sposób się z nim kojarzyła. Gromadzili sie, bo ofiary nie miały jeszcze grobów. Ale to jeszcze za mało, aby tam cokolwiek budować!
Teraz moga oddawac hołd tam, gdzie powinni - czyli na ich mogiłach (szkoda, ze Kaczyńskich pochowano w muzeum i trochę o jego grobie zapomniano...).
Zresztą, nie mają takiej mocy - jest to miejsce zabytkowe i zadnych dodatkowych tablic, postumentów, pomników czy obelisków nie przewiduje. Przed pałacem wystawiane sa warty i nikt nie mozę wejśc w jego obręb, podejśc do rzeźbionych lwów czy do pomnika księcia.
To meijsce w żaden logiczny sposób nie jest związane z katastrofą - co byś napisała na tej tablicy? "W tym miejscu..." no własnie? co w tym miejscu?

Pozwolę się z jednym nie zgodzić.
Te śledztwo to nie śledztwo tylko cyrk, więc jakby mała nieścisłość, ale prawdą jest że cyrk trwa nadal.

Panie prawnik... Nie żeby do pana personalnie, ale mi już naprawdę obrzydła nieznajomość podstaw polskiej gramatyki u osób podających się za wykształcone. Nie wiem czemu ta forma ostatnio zyskuje na popularności, ale poprawnie mówi się "to śledztwo"...

Adekwatny przykład !



Według tej logiki pomnik ks. Józefa powinien być tam gdzie się utopił anie w W-wie.




Nie chodzi tylko o prezydenta.




Wyjaśnij mi status tego mienia - do kogo należy. Odpowiedź do 'harcerzy' mnie nie zadowala- do jakich konkretnie- czy do wszystkich harcerzy w naszym kraju ?



Ciekawe jak to nam się okazyjnie wbjia do głów, że Kościół to my wszyscy wierzący a nie tylko kler. Jak przyjdzie co do czego to jednak się okazuje że jest biskup i 'motłoch'.



Jest tak związane jak w przypadku ks. Józefa Poniatowskiego, który urodził się w Wiedniu a zginął pod Lipskiem w W-wie przebywał okazyjnie tak jak śp. Lech Kaczyński.



mówi się ' panie prawniku'- bo to wołacz.

Już mi naprawdę obrzydła nieznajomość podstaw polskiej gramatyki u osób podających się za wykształcone.

A widzisz niekoniecznie, Teresso. "Panie prawnik" to zwrot sarkastyczny. Można też "te, panie ładny!"

Że już nie wspomnę takiego drobiazgu, że ja się nigdzie na forum nie chwaliłem znajomością prawa ani nawet wykształceniem.

Strzelać, niestety, można albo celnie, albo "po wsiech"...

Osiris, to nie jest ten temat, ale skąd wiesz jak przebiega sledztwo? Uczestniczysz w nim?

Teresse, zauwaz róznicę miedzy pomnikiem upamiętniającym czyjes zasługi dokonane za zycia od takiego, który upamiętania jedynie śmierc.

Zreszta, uwazam ze tablica czy pomink powinien byc - na Powązkach, na lotnisku, nawet na skwerku. Ale nie TAM - bo, po prostu, tam nie ma miejsca. Tablica ma zawisnąć na Wawelu - przeciez wiele osób tłumaczyło pochówek pary prezydenckiej własnie tam faktem, ze będa oni symbolizowac cała katastrofę.

Osiris przyznał - to ma byc miecz na serce Komorowskiego. Pogrzeb na Wawelu był błedem, bo prezydent wylądował w muzealnym lochu i jego "legenda", zamiast rosnąc, zaczęła powoli znikać. Trzeba więc zrobic jemu i jego towarzyszom podróży pomnik w widocznym miescy w stolicy, najlepiej pod pałacem, zeby wszyscy pamiętali o Największym z wielkich. Juxz ta pycha aczyna odwracać się przeciwko Jarosławowi - oburzenie o reklamę "zimnego Lecha", które tylko zwróciło uwagę na piwo czy sama sprawa krzyża, przepraszam, "kżyża" jak to było na jednym z transparentów, który juz teraz stał się obiektem żartów i kpin.