Swoje pieniądze może wydawać jak chce. Pieniądze z PKW tylko przy spełnieniu pewnych założeń w których mieści się i festyn wiejski, i spotkanie w sexklubie , i wynajęcie ochrony, i na zamawiane artykuły, i alkohole, i spotkania w restauracjach.

Osobiście jestem przeciwny finansowaniu partii z budżetu. Podobnie deklaruje PO, RP i SP, a PiS, SLD i PSL zgodnie jak rzadko kiedy za podtrzymaniem dojenia podatników.

Skoro już PiS jest za dojeniem podatników, to pisowczycy nie mają sie o co oburzać. Takie i podobne wydatki są i będą w kazdej partii. Raz jawne, a raz zakamuflowane.

Fani PO są naprawdę ciekawi - osobiście są przeciwni finansowaniu partii z budżetu, ale to, że PO, mimo deklaracji, finansuje się z budżetu w najlepsze i nawet nie próbuje tego zmienić, a na dodatek wydaje te pieniądze tak, jak wydaje, w ogóle im nie przeszkadza! Ważne jest tylko i wyłącznie to, żeby się pisowcy nie oburzali, bo nie mają prawa! Ciągle tylko PiS, PiS i PiS. PiS usprawiedliwia absolutnie WSZYSTKO, co robi PO. PO mogłaby jutro wprowadzić stan wojenny - a zwolennicy PO krzyczeliby, żeby się pisowcy przypadkiem nie odważyli nawet odrobinę oburzyć, bo PiS zrobiłby to samo, a nawet gorzej, na 100% - i dlatego właśnie PO nawet i teraz należy bronić! No przecież to jest jakaś paranoja.

Eeee, trochę bijesz pianę. PO nie tylko deklaruje ale próbowało już zarówno znieść dofinansowanie, jak i ograniczyć o 50%.
A uderzyłem w nutę pisowską tylko ze względu na @gitę.
Skoro już partie zgodnie z prawem biorą forsę z naszych kieszenie i ją wydają, to zamieszanie jest sztuczne, a wprowadzenie ograniczeń niczego nie zmieni (wydawać będą na to samo tylko środki będa przekładane z kieszenie do kieszenie).

Apel do zwolenników wszystkich od lewa do prawa: zlikwidujmy to dojenie naszych kieszeni. Niech partie utrzymują się ze składek i darowizn swoich członków. Piszcie o tym do swoich posłów.

I jakoś im większą mieli władzę, tym mniej się tym interesowali. Czyż to nie ciekawe?



Skoro już partie biorą forsę z naszych kieszeni, to może niech chociaż ją sensownie wydają, a my miejmy poczucie, że to kontrolujemy i w razie potrzeby protestujmy?



Czyli, twoim zdaniem, nie ma żadnego sposobu, by partiom zabronić wydawać budżetowe pieniądze na pierdoły? No, nie da się i już?



Ja generalnie popieram. Tylko jestem ciekaw, co by się działo, gdyby np. okazało się, że kampanię wyborczą PiS jawnie finansują SKOK-i. Obawiam się, że w polskich warunkach to mogłoby się skończyć.. bardzo źle.

Wiedziałaś, bo stare porzekadło urągała motyka gracy a oba jednacy.
PO wydaje pieniądze na drogie ciuchy, cygara i wina, a PiS na kupowanie dziennikarzy, mediów i milion złotych rocznie na ochronę prezesa....a kto wie czy nie na utrzymanie "obrońców" krzyża.
Ciekawe ile Palikot wydał na podkupienie najbardziej rozpoznawalnego


Masz rację ciekawe....czyżby jeszcze nie ujrzało światła kwota, którą PiS wsparł Newsweek.....



Właśnie, dlaczego partia za moje pieniądze funduje ochronę prezesowi za 1 milion złotych/rocznie, kupuje sobie media, dziennikarzy???
A SKOKi pośrednio finansują kampanie wyborczą PiS - dotują pokaźnymi kwotami RM, instytucje robiącą najskuteczniejszą kampanie dla PiS.

Insynuacja nietrafiona. Próbowali raz i bez skutku. Potem było kilka podejść zakończonych kompromisem 50% (po rozmowach z PiS)- ale i to nie przeszło, PiS ostatecznie zagłosował przeciw.
PiS blokuje wszelkie próby ograniczenia finansowania partii z naszej kasy.

Jest sposób - większość w Sejmie i w Senacie która by takie rozwiązanie poparła. Przy czym jak to bywa w wielu sprawach, partia rządząca to obiecywała, ale tego nie zrobiła, a opozycja i tak jest temu przeciwna, czyli na jedno wychodzi.

Chyba, że faktycznie przyjąć by jakiś projekt pośredni, który nie zlikwidowałby finansowania całkowicie, tylko ograniczał możliwości rozporządzania tymi pieniędzmi - póśrodek wprawdzie, ale może i ma sens. Jeszcze tylko ktoś musiałby to chociaż zaproponować.

A dlaczego partia za twoje pieniądze funduje sobie cygara, garnitury, sex-kluby i mecze piłkarskie?



Oczywiście, tylko PiS blokuje, nikt inny?

Zresztą, po ostatnich podejściach PO chce spróbować jeszcze raz: http://tvp.info/informacje/polska/parti ... u/11463466. Kto wie, może teraz się uda? Choć strach pomyśleć, skąd wtedy Tusk weźmie kasę na meczyki..

Nie, nie tylko PiS, o czym juz pisałem dzisiaj (a ty nie raczyłes przeczytać). Ale to z PiSem były prowadzone rozmowy na temat tych 50% i to PiS wycofał się rakiem przed głosowaniem.
To tak dla przypomnienia tym, którzy poza PiSem świata nie widzą.
Gdyby pisał tu jakis fanatyk SLD, to bym mu kuł w oczy postawą SLD (o PSL nie warto pisać).

Zobaczymy, czy teraz też Pis będzie swych wyborców straszyc mafią, aby tylko kasy nie zabrali
Z tego samego powodu

Na pewno będzie Ci to spędzać sen z powiek

Alus napisała:"...dlaczego partia za moje pieniądze funduje ochronę prezesowi za milion złotych"
Demagogia i bzdura sięgająca szczytu Himalajów, poza tym to świadczy również o tym,że Alus chciałaby,aby kolejny Cyba z Platformy pozbawił życia prezesa.

To smutne, ze nie potrafisz juz normalnie rozmawiać ...

A to że Alus zabrano milion złotych na ochronę prezesa jest normalnym stwierdzeniem???
Nienawiść do Kaczyńskiego całkowicie uniemożliwia Ci logiczne myślenie.

@gita, ty przeciez wierzysz bezgranicznie Newsweekowi? To poczytaj
http://fakty.interia.pl/polska/news-ile ... nId,970653

[ciach - s33]

@gita
Zobacz swoje wpisy powyżej, a moze zobaczysz komu negatywne emocje przesłaniaja ocenę.

@Alus wcale nie zabrania wydatkowania PiSowi pieniędzy na ochronę Kaczyńskiego. Wykazuje, ze obie partie wydaja pieniądze w sposób nie dla wszystkich zrozumiały (proponowano Kaczyńskiemu ochronę BORu, wg mnie prywatna ochrona Kaczyńskiego to przejaw albo megalomanii, albo paranoi, albo gra polityczna). Wytykanie kto na co wydaje jest bezsensowne.

P.s. Nie identyfikuj Cyby z PO, nie wciągaj tego wariata do gry politycznej. Do PO zapisał się w 2004, gdy PO i PiS deklarowali grę w jednej druzynie, a wyleciał po roku z powodu nie uiszczania składek członkowskich i braku jakiejkolwiek aktywności.