Autor |
Wiadomość |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Poniższy link odsyła do jednoznacznych stwierdzeń, dotyczących współpracy abpa Wielgusa z SG, Kościelnej Komisji Historycznej.
http://ekai.pl/serwis/?print=1&MID=12081
|
Pt lut 09, 2007 19:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zauwazylam, ze RM jest to dla Ciebie taki straszak, ktorego uzywasz kiedy nie masz argumentow.
Przygadujesz mi bezsensownie, bo swoja opinie na temat biskupa nie opieram na tym co mowi RM. Wiele osob nie zwiazanych z RM go broni wiec o co Ci chodzi?
|
Pt lut 09, 2007 19:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Pragniemy przypomnieć, że świadoma i dobrowolna współpraca z wrogami Kościoła i religii jest grzechem...trzeba jeszcze dodać, że zawsze jest to grzech publiczny...samo przyrzeczenie lojalności wobec władzy wrogo nastawionej do Kościoła i religii jest ciosem wymierzonym w jego własne sumienie" - Memoriał EP w sprawie współpracy niektórych duchownych z organami bezpieczeństwa w Polsce w latach 1944-1989r.
Podpisał...abp Stanisław Wielgus, dn 26.08.2006r.
|
Pt lut 09, 2007 19:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Te slowa swiadcza o Twojej madrosci. "Wydaje mi się, że dla ludzi z kręgu radiomaryjnego fakty się nie liczą, ale jedynie to, co głosi - wbrew najbardziej oczywistym faktom - wyrocznia tego środowiska - o. Rydzyk"
Jezyk iscie z Gazety Wyborczej!
Ijeszcze udarzasz w nastepnego kaplana.
|
Pt lut 09, 2007 19:20 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Nie chodzi o to, że Rydzyk jest księdzem, ale o to, że kłamie. Widać wyraźnie na przykładach Wielgusa i Rydzyka, że same święcenia nie uszlachetniają i nie zapewniają prawego sumienia.
|
Pt lut 09, 2007 19:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tematem watku nie jest swietosc zadnego z tych kaplnow. ktorych wspominasz i nikt do tego nie nawiazywal.
Wspomniani kaplani wedlug Ciebie klamia, a media mowia szczera prawde.
Na tym koncze rozmowe bo nic wiecej nie mam do dodania.

|
Pt lut 09, 2007 19:51 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Ostatni raz piszę, bo widzę, że jesteś na bakier z rzeczywistością, gdyż taki ci Rydzyk w głowie namieszał. Komunikat Kościelnej Komisji Historycznej:
Komisja Historyczna: abp Wielgus podjął współpracę
Warszawa, 05.01.2007
Kościelna Komisja Historyczna stwierdziła, że z dokumentów znajdujących się w IPN wynika, iż abp Stanisław Wielgus podjął współpracę z organami Bezpieczeństwa PRL. Abp Wielgus zaprzecza większości stwierdzeń zawartych w materiałach IPN i podkreśla, że "nie wyrządził nikomu żadnej krzywdy swoimi czynami czy słowami".
Komisja stwierdziła, że "istnieją liczne, istotne dokumenty potwierdzające gotowość świadomej i tajnej współpracy ks. Stanisława Wielgusa z organami bezpieczeństwa PRL. Z dokumentów wynika również, że została ona podjęta" - napisali członkowie komisji w opublikowanym dziś komunikacie.
Dalej czytamy, że "w dokumentacji IPN zachowały się opinie funkcjonariuszy wywiadu PRL odnoszące się do materiałów SB, które pośrednio wskazują, że działalność ks. Stanisława Wielgusa w środowisku lubelskim mogła wyrządzić szkody różnym osobom z kręgu Kościoła. Natomiast jeśli chodzi o współpracę z wywiadem PRL, analiza dokumentów nie pozwala jednoznacznie stwierdzić".
Komisja przedłożyła swoje sprawozdanie abp Wielgusowi z prośbą o zajęcie stanowiska. W odpowiedzi ks. Arcybiskup "zaprzeczył większości stwierdzeń zawartych w materiałach organów bezpieczeństwa PRL, które IPN udostępnił Komisji. Stwierdził m.in., że nigdy nie wyrządził nikomu żadnej krzywdy swoimi czynami czy słowami".
Jak czytamy w komunikacie "Komisja nie wyklucza, że w przyszłości mogą pojawić się nowe materiały na omawiany temat, które - jeśli zajdzie taka potrzeba - zostaną poddane analizie i ocenie".
KAI (bł //mr)
|
Pt lut 09, 2007 19:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Obrońcy abp nie tylko piszą broszurki ale także rozprawiają się z niepokornymi kapłanami, którzy zabierali głos w sprawie abp.
Chodzi o znanego działacza opozycji w PRL - ks. Stanisława Małkowskiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5% ... 5%82kowski
|
Pt lut 09, 2007 20:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus - Czyli sa pokorni kapalni i niepokorni? Do jakiej grupy kaplanow nalezy zatem abp Wielgus?
Pokorni w stosunku do kogo?
I moze jeszcze podaj jak to obroncy abp rozprawiaja sie "niepokornymi" kaplannami?
|
Pt lut 09, 2007 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Taka mala dygresja - ciekawe dlaczego ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski byl gosciem RM (w radiu ktorym pomoc klamia).
|
Pt lut 09, 2007 20:44 |
|
 |
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Myślałem, że klapki wszystkim opadły, ale widzę, że ludzie są ciemniejsi i bardziej zapatrzeni w słowa, a nie w fakty.
Fakty:
Abp. Wielgus podjął współpracę z SB
Papież odwołał biskupa z funkcji metropolity Warszawskiego.
Abp Wielgus kłamał papieża, o tym, że nie pracował z wywiadem.
Papież ucierpiał na kłamstwach biskupa.
Abp Wielgus nie jest metropolitą warszawskim.
Abp Wielgus przyznał się do współpracy-nie przeprosił.
Są dokumenty stwierdzające współpracę z SB.
Młodzi ludzie są załamani, jak można starać się o tak wysokie stanowiska a jednocześnie kłamać.
Słowa:
Abp Wielgus jest niewinny BO TAK!!
Osobiście mnie to totalnie nie obchodzi kim był abp mógł być nawet prezydentem Mezopotomii, tylko na Boga dlaczego się wypierał, tego, że współpracował?
|
Pt lut 09, 2007 20:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
WhiteAngel, i jeszcze na te wszystkie zarzutu prosze podac rzetelne dowody.
|
Pt lut 09, 2007 21:10 |
|
 |
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Nie mam siły. To się nazywa ignorowanie faktów, które są podane do publicznej wiadomości. Nie pomyślałaś, że to,że teraz nie jest metropolitą oraz to, że papież go odwołał musi coś leżeć na rzeczy, skoro nie chcesz czytać FAKTÓW, które podał Leszek Jan? Jak się otrząsnę, z tego co tutaj przeczytałem poszukam w necie rzeczy, które jasno mówią, o tym kim był i co robił abp Wielgus, oraz to, że przyznał się do współpracy. Z drugiej strony widzę brak jakiejkolwiek chęci zrozumienia sprawy i chęć tkwienia wraz z promilem społeczeństwa w swoich przekonaniach. Trudno nie wszyscy muszą znać prawdę. :F
|
Pt lut 09, 2007 21:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
WhiteAngel, a dlaczego tak Ci zalezy abym i ja potepiala abp Wielgusa?
Nie moge miec innego zdania w tej sprawie?
"Nie da się zaprzeczyć, że ogólnie rzecz biorąc, nasza cywilizacja ustawia się niestety w swoim rozwoju coraz bardziej przeciw Bogu, przeciw godności człowieka jako obrazu Bożego i przeciw przyrodzie jako Bożemu dziełu. Boże przykazania nie stanowią już dla niej ani fundamentu, ani też jakiegokolwiek odniesienia".
Ks. abp prof. dr hab. Stanisław Wielgus
|
Pt lut 09, 2007 21:34 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
A może by tak do komisji powołać ekspertów kryminalistyki dla
sprawdzenia materiału dowodowego?
Tak jak pisałem Leszku,te dokumenty i przekręcone słowa arcybiskupa
nie wnoszą nic do tej sprawy.Jej wymiar jest czysto prowokacyjny i oszczerczy, mający na celu zniszczenia zaufania w Kościele.
Tylko żmudne i trwające lata badania ( krok po kroku ) każdego przypadku, pozwoli jednoznacznie powiedzieć kto i co robił, co nie znaczy
że wiąże się to z jednoznacznym potępieniem człowieka dopuszczającego się haniebnego moralnie czynu. Potępiać możemy jedynie sam czyn poprzez jego skutki.
Jeszcze raz pytam o ofiary abp.Wielgusa i skutki domniemanej "zdrady".
Nie znasz ofiar?
Dobrze znasz jednak skutek. Jest nim zgorszenie gorszycieli pod pozorem
troski.
Tak właśnie, GORSZYCIELI którzy unosząc swoje polityczne ambicje
zapominają o nauczaniu Bożym.
|
Pt lut 09, 2007 22:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|