Zaskoczenie, czy jednak nie?

Tak! Wadzi mi ta koalicja, ale jestem pewna, że oprócz tej w TVP nie dojdzie nigdzie do koalicji SLD PiS
Zresztą dlatego to moje marzenie o którym pisałam wcześniej.

Największe zaskoczenie w pytaniu:"A gdzie te 41%???

Nie ....widziałam już bardziej kuriozalne sondaże.....jak choćby te nie dające żadnej szansy p. Senyszyn w okręgu konserwatywnym w wyborach do PE.
Gita - dobrze, że przyznałaś, iż Ci wadzi
Bo ja często dyskutowałam ze znajomymi nad mozliwością koalicji z SLD i zdecydowanie twierdziłam, że ani PiS ani PO nigdy nie wejdą w taka koalicję.
Kolejny raz życie mnie przekonało aby "nigdy nie mówić nigdy"

Za GW:

Takie porady nie sobie Sikorski wsadzi w wiadome miejsce!
Przecież jest wiadome, że Putin celowo stworzył taki afront Prezydentowi a Prezydent powinien Putinowi zagrać na nosie, bo to nie szczyt w Brukseli, gdzie ewentualnie można dywagować czy powinien tam byc Prezydent.
To jest grób naszych rodaków pomordowanych przez bolszewików i to MY mamy prawo stanowić kto tam powinien być a nie żeby narzucał nam te sprawy Putin z KGB.
Sikorski tylko wpisuje się w tą grę ruskiego agenta bezpieki.
Zamiast zostawić te polityczne przepychanki powinien wspierać Prezydenta w jego decyzji a nie działać pod oczekiwania obcego nam polityka z Moskwy.
Dla kogo pracuje w końcu Radosław Sikorski, bo odbieram to w dziwny sposób jakby chciał się przypodobać Putinowi a przy okazji odegrać się na Prezydencie (czy tez odwrotnie)

Posłowie w panice zamykają drzwi komisji hazardowej żeby gnojówka się nie wylała.

Bez przesady.
Jednak uważam iż wreszcie mamy przełom.
Sobiesiakowi puściły nerwy i zachowywał się dokładnie jak Rywin.
Tak nie zachowuje się człowiek który ma czyste sumienie.

Ja się obawiam że poświęcono pionka (Pan S.) i figurę (Donald) ale król niezagrożony.

Ja jestem ciekaw jak wypadnie Gosiewski bo poplecznicy PO z nadzieją czekają na ten dzień, który ma rzekomo udowodnić iż PiS jest tak samo ubabrany w aferę hazardową jak PO.
Uważam jednak, że PO udało się rozmydlić aferę przez wezwanie tylu świadków nie związanych ze sprawą.
To jest efekt podobny do tego kiedy uciekający złodziej krzyczy: "Łapcie złodzieja"
I kiedy cały tłum ruszy w pogoń, to nie wiadomo kto goni a kto jest złodziejem.
Trzeba przyznać iż PO tego typu sztuczki opanowało do perfekcji, tylko czy obywatelom o takiego typu specjalności chodziło?

A który z polskich przedsiebiorców ma czyste sumienie???...wypłaca na bieżąco wynagrodzenia, zawiera rzetelne umowy z pracownikami, płaci należny ZUS, podatki, nie omija, nagina, w każdy możliwy sposób prawa, nie tworzy wirtualnej księgowości???.
Powód pierwszy - mentalność - Polak to zawsze kombinator.
Powód drugi - mnóstwo nonsensownych, nieczytelnych, często nawzajem się wykluczajcych przepisów prawnych.
I to w każdej dziedzinie życia
Weźmy pierwszy z brzegu - osoba pobierająca świadczenia emerytalne w wysokości 2 zasiłków dla bezrobtnych nie ma prawa dorobić legalnie na umowę o prace, umowę zlecenie, a na umowę o dzieło może zarabiać krocie.
Bo ZUS wypłacający owe świadczenie kontroluje tylko te umowy od których obligatoryjnie odprowadzane są składki emerytalno-rentowe.
W umowie o dzieło nie ma tego obowiązku - a więc ZUS nie jest nimi zainteresowany.
Mnóstwo ludzi oficjalnie zarabiających najniższą krajową mających na utrzymaniu 2-3 osoby....przecież nikt nie jest takim bezdennym kretynem i uwierzy, że 3-4 osoby przeżyje miesiąc za 980 zł.
Paranoja - i co krok natkniemy się na tego rodzaju nonsensy.
Sobiesiak - niezależnie aferzysta czy nie - powiedział wielmożnym posłom prawdę - żyją za nasze pieniadze, a poza koniunkturalnymi partyjnymi czy osobistymi interesami resztę mają w d......
Wczorajsze słowa Leppera - było nie było wicepremiera - "sąd działał na zlecenie polityczne".
Gdy wyrok otrzyma polityk z innego ugrupowania to "wreszcie Temida zadziałała".
I ponoć koalicja z tego typu ludźmi była w "interesie społecznym"...
Tzw. "dobropolscy" wszystko zrobią dla władzy....
A komisja hazardowa jak wszystkie pozostałe nic nie wyjaśni - i nie zależy to kto aktuaklnie sprawuje władze, jak to uzależnia osiris - interesem posłów nie jest wyjasnienie, ale marketing partyjny i osobisty.
Co poniektórzy posłowie wypracują sobie miano "gwiazd" a my zapłacimy horrendalne kwoty - bo przecież państwo posłowie w komisjach nie pracują społecznie....

Ale pojechałeś. Pracuję w pewnej firmie będącej oddziału firmy zagranicznej. Cała część "decyzyjna" polskiego oddziału to Polacy (tylko kilku szeregowych pracowników jest obcokrajowcami). Warunki pracy mamy lepsze niż pracownicy centrali za granicą. Przestrzegane są u nas wszystkie(!!!) prawa pracownicze, wszystkie płatności są na czas, umowy są uczciwe a płace godziwe. Nadgodziny są uczciwie rozliczane. Urlopy są udzielane wedle uznania pracowników i bez konieczności szczegółowego rozplanowania na cały rok. Kobiety, które mają ochotę zdecydować się na dziecko robią to bez obaw, bo po kilku miesiącach nieobecności wracają normalnie do pracy i podejmują swoje obowiązki. Nie zdarzyło się by firma cokolwiek potem kombinowała. Poza wspomnianymi sprawami wynikającymi z Kodeksu Pracy mamy też kilka innych bonusów nieobowiązkowych a bardzo uprzyjemniających pracę Ot choćby elastyczny czas pracy (mam wypracować 40h w tygodniu a jak sobie te 40h rozłożę to już moja sprawa). Wszystkie te warunki są zasługą polskiej kadry zarządzającej



Mam się poczuć urażony?

igor - wyjątki się zdarzają
Czy masz poczuc urażony? ....a tak z ręką na sercu przyznaj - nigdy nic nie zakombinowałeś?
Kombinowanie nie ma wydźwięku totalnie pejoratywnego.
Przykład - budowy kościołów w PRL - gdyby wszystko załatwiano zgodnie "z literą prawa" komunistycznego państwa, niewiele by zbudowano - ani zezwoleń na budowę, ani materiałów, które były ściśle limitowane.
Wdowa udawała, ze buduje dom, urzędnicy udawali, że nie wiedzą co się naprawdę buduje, nawet lokalna komórka PZPR "nic nie wiedziała" - czy to nie kombinowanie
I...pojechałAm ....jawna dyskryminacja ....żartuję oczywiście....

Nigdy? Nie - święty nie jestem - różne się błędy w życiu popełniało . Ale nie czuję się kombinatorem - teraz staram się postępować uczciwie.
A co do pejoratywnego wydźwięku to wszystko zależy od kontekstu. W Twoim poście odebrałem to jednak jako określenie zdecydowanie pejoratywne. Oczywiście przyjmuję do wiadomości Twoje doprecyzowanie tematu.



Bardzo Cię przepraszam Po nickach czasami ciężko się zorientować czy się rozmawia z kobietą czy mężczyzną a dyskutantów jest tutaj tak wielu, że często nie pamiętam jakich kto używa końcówek w swoich wypowiedziach Ciebie już, mam nadzieję, nie pomylę

Alus, ta tyrada truizmów była niepotrzebna.
Sobiesiak na aniołka nie wygląda a tłumaczenie, że tak wszyscy robią nie usprawiedliwia onego.
To że wszyscy sikają do basenu a dany biznesmen sika z trampoliny jednak nic nie zmienia w sprawie, bo wszyscy w tym momencie zanieczyszczają wodę, ale jeden bardziej widocznie i ostentacyjnie.

A gdzie ja go uprawiedliwiam?
I czy ważne kto opisuje polską rzeczywistość?.....a jesli nie odpowiada Ci diagnoza Sobiesiaka, to słyszałeś zeznania Danuty Olewnik, siostry Krzysztofa????
Tzw. afera hazardowa przy mafii w aferze Olewnika to porównawczo pryszcz na d....e do raka zżerającego oba płuca.
Aż strach było słuchać