Nie bo nadal jest to kłamstwo. Zacytuj gdzie ja coś takiego twierdziłem.

A co do Misiewicza to juz jest poza PiS ale to przez nagonkę medialna. Tak twierdzi.
Czyli wychodzi na moje.

Sprawe Misiewicza, który jest wg mnie całkowicie bez winy, wykorzystał PiS znowu przeciwko opozycji. Co teraz napiszą? powiedzą? "Misiewicz" był dla tych idiotów, wazniejszy niz wszystko inne co robi PiS, i to się na nich zemsci.

No oczywiscie, Misiaczek jest bez winy. Dawali chloptysiowi stanowiska, ordery i forse to chyba kazdy kosiarz1 by bral. Generalowie musieli przed nim salutowac, czyli sie nalezalo.

I dlatego kraj kosiarzy1 i Misiewiczow jest tam gdzie jest: zero szacunku dla prawa, pracy, wyksztalcenia, doswiadczenia i zaslug a tylko prywatna znajomosc z odpowiednim ministrem sie liczy.

Kosiarzowi1 taki kraj odpowiada, bo mu partia odpowiada i pewnie mu daje jakies korzysci. chyba ze kosiarz1 tak bezinteresownie uwaza, ze nie matura a chec szczera zrobi z ciebie ministra, ktory jego krajem pokieruje ku swietlanej przyszlosci lepszego sortu i to jest kraj jego marzen.
Ale ze zadna partia nie daje swoich pieniadzy, bo ich nie ma, tylko komus zabrane, albo pozyczone na odpowiedni odsetek, to zycie nauczy kosiarza1 moze wtedy, kiedy te odsetki i splaty pojda z jego kieszeni: podatkow, cen i niskich emerytur.
Tyle, ze temu winien bedzie caly swiat z Tuskiem na czele, a szczegolnie ci wstretni bankierzy, ktorzy nie docenili geniuszu prezesa i Misiewiczow i nie dali im pieniedzy do garsci na balety w Bialymstoku czy Elblagu.

I kosiarz1 nigdy nie zrozumie, dlaczego kraj jest biedny.
A jest biedny, bo jest glupi i glupi bo biedny.
Bledne kolo...

Nie widziałem, aby go wołami ciągnęli wbrew woli. Nie ma też 14 lat.

No, chyba że wchodzą w grę poważniejsze kwestie umysłowe. Co prawda Misiu nie ma wyrazu twarzy najbardziej ogarniętego w wiosce ale też znowu bez przesady. Raczej nie może być mowy o redukcji winy moralnej do zera.

Kael
To nie ma żadnego znaczenia o czym piszesz. Te wszystkie rzeczy dzieją się codziennie w panstwach demokratycznych. Jest to cena wolności.
Chodzi tylko o rownowagę. Rzady PO były patologiczne w tym względzie, tam takich Misiewiczów były tysiace i nikt tym się nie przejmował. Chociazby taki Grad, wydał setki milionów na "dwie elektrownie atomowe" których bnawet w plabnch nie było. Czy Boni który na cyfryzację wydał miliardy...dosłownie nic nie pozostawiajac po sobie, same afery.
Piszesz populizmy. Misiewicz był wygodny dla opozycji, faceta młodego zniszczono zahukano...moze napisać, że to był pokaz hejtu, stalkingu, i innych lewackich "tolerancji".
To w tym przypadku PiS zachowął się jak sąd kapturowy.
W sumie tylko patrzyc jak lewactwo zrobi akcję "murem za Misiewiczem" juz go załują, np na portalu OKOpress...

Wina Tuska

“Lewactwo“ na pewno Misiaczka ratowac nie bedzie. Oczywiscie, ze winny jest jego pazron, czyli szef MONu, no i rodzice, ktorzy nie wtloczyli mu poczucia przyzwoitosci, ale sama wiem, ze w pewnym wieku wylacza sie myslenie, a u przedstawicieli plci meskiej nawet na lata. Mam takie egzemplarze w bliskim otoczeniz.

Misiewicz, jesli nie ma IQ 60 (a trudno to stwierdzic zdalnie, choc jego odpowiedzi na pytania typu, jakiez to prawo on studiuje, daja pewne przeslanki co do inteligencji) po prostu dobrze sie bawil. Na koszt kosiarza1 zreszta.

Ja wiem, ze tobie Gras przeszkadza, a Misiewicze i inne pisowskie nieuki i pasozyty nie, bo to takie mlode, naiwne i zahukane, ale ten mlody, naiwny nie obroni ciebie bez generalow, ktorzy mieli resztki honoru i odeszli, zeby nie salutowac cywilowi bez zadnych kompetencji.

Jak pisze: Polska PiSu jeszcze i tobie bokiem wyjdzie. To tylko kwestia czasu.

Ja to wiem, bo uwazalam na historii. I na religii.

Nie napisałem że twierdziłeś, tylko że szerzyłeś. Teraz w porządku?





No więc właśnie. Znamienne jest to, że Misiewicz nigdy ani jednym słowem nie zasugerował nawet, że może istnieć jakiekolwiek stanowisko, wszystko jedno jak wysokie i jak dobrze opłacane, na które by w swojej własnej ocenie nie zasługiwał, do którego objęcia nie miałby wystarczających kompetencji itp. Raczej można odnieść wrażenie, że gdyby mu Macierewicz zaproponował, powiedzmy, zostanie prezesem Trybunału Konstytucyjnego za 100 tysięcy miesięcznie, zapytałby jedynie od kiedy.



Teraz poczekają na następną ciepłą posadkę, na której Misiewicz wypłynie (bo chyba nikt nie wątpi, że jest to tylko kwestia czasu) i zabawa zacznie się od początku.





To akurat prawda. Stanowisko "komisji śledczej" jest wręcz absurdalnie ostre. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio ktokolwiek z obozu pisowskiego, nawet "zdrajca", został w tak drastyczny sposób zgnojony, choć jednocześnie jest to styl typowo pisowski, czyli urągający wszelkim standardom, nie tylko w sensie jakiejś podstawowej etyki, ale także w sensie prawnym. Jakiś komitet partyjny orzekający publicznie i na całą Polskę, że jakaś osoba nie ma prawa pracować w administracji publicznej? Można by się zastanawiać, czy to nie podpada wręcz pod kodeks karny (znaczy, gdybyśmy nadal żyli w państwie prawa). Ale cóż - naprawdę jakoś ciężko chłopaka żałować. Doskonale wiedział, co robi i w jakiej szajce się obraca, wiedział, że tworzą ją ludzie, dla których żadne wyższe wartości nie mają żadnego znaczenia, widział też, jak są w nim traktowani "zdrajcy" i że każdy może takim "zdrajcą" zostać dosłownie z dnia na dzień. Trzeba było uważać.

Jakby ktoś nadal twierdził, że Kościół popiera rząd PiS, oto dowód, że nie:


Dzięki Ci Boże za prymasa Wojciecha, tylko czy PiS go słucha (pytanie retoryczne)?

Aby zaprzeczyć twierdzeniu, ze duża część Kościoła jest po stronie PiS musiałabyś udawać, że np.nie dostrzegasz kazania abp Jędraszewskiego
http://www.rp.pl/Katastrofa-smolenska/1 ... .html#ap-1

Bp Jędraszewski nie jest całym Kościołem. Głos prymasa i przewodniczącego KEP, aba Gądeckiego, który tez nie jest entuzjastą rządu, jest innej rangi.

Własnie o to chodzi, że głos żadnego poszczególnego biskupa nie jest głosem całego Kościoła, odniosłam sie do Twoich słów:




A po co słuchać, skoro ma "swoich" duchownych?

Niech więc słuchają swojego bpa, kard. Nycza: http://laboratorium.wiez.pl/2017/02/26/ ... osc-wladz/
i tu:

Rzecz w tym, że to Ty przypisałaś kard Nycza do kapłanów PiS.
PiS-owcy ustami posła Sasina w wywiadzie w TVN 24, wyrazili zdanie Nycz ma swoją politykę, my swoją.
Kard Nycz w jest w miarę obiektywny.