widzisz osiris, różnica między nami polega na tym, że ja potrafię napisać posta bez przekolorowania rzeczywistości.

Ja piszę o pewnym fakcie, który należy zaliczyć jako pozytywny, ale bez wielkiego "halo" na ten temat.
Ty napiszesz:


Ostatnie zdanie tego cytatu pokazuje, że po prostu nie masz pomysłu ani wiedzy, żeby napisać cokolwiek merytorycznego. Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak niedaleka historia, ewentualnie jest niedaleka przyszłość.

A po drugie - to nie niedaleka przyszłość zweryfikuje nasze poglądy. Weryfikować je będą jeszcze dekadę i dwie od dzisiaj.

Dwa:


Piszesz to samo już któryś raz i robi się to nudne. Już raz przedstawiłem Ci pewne argumenty - a Ty ciągle swoje. Nie potrafisz na nie merytorycznie odpowiedzieć, więc rzucasz hasła, które nawet nie mają pokrycia. Przykro mi to mówić, ale w tym wypadku wyglądasz w moich oczach tak, jak Tusk wygląda w Twoich.

Twój problem polega na tym, że na wszystko patrzysz przez polityczne okulary. Nie potrafisz wybić się ponad podział PiS-PO, żeby spojrzeć na coś z góry.

Taki ograniczony pogląd ma krótkie nogi, minus polega jedynie na tym, że ktoś te Twoje wypociny czyta i może się tym zasugerować.

Pozostaje nam jedynie uszanować wolność słowa i liczyć na to, że ludzie dookoła wykażą się większym rozsądkiem niż Ty.


Crosis

Nie dziw sie Kamyku mojej irytacji. Ja takich kilku osirisów mam koło siebie w naszym lokalnym samorządzie - z ramienia PiS właśnie. Nic konstruktywnego nie potrafią wymyślić. Ale za to obrażać, grzebać po teczkach , insynuować , zarzucać przekręty ( a jak się ich przyciśnie to wycofują się rakiem , mamrocząc coś o układach...) , szczuć miejscowych na napływowych i vice versa ( Bo to Ziemie Odzyskane , więc trzeba bronic przed wstrętnym Niemcem!) . Na szczęście są i w PiSie rozsądni ludzie , dlatego w Gminie istnieje POPiS , mimo ze paru "mundrych"inaczej z Pisowskiej wierchuszki w opolu próbowało to zmienić

Kamyk, nie bądź infantylny, bo tylko dziecko może wykazywać się taka naiwnością.
Tusk wielokrotnie kierował sie sondami i zmieniał pod ich wpływem swoje decyzje.
A ostatnie działania są tego przykładem, bo przed samymi wyborami PO wszystkiemu zaprzeczała co obecnie teraz robi.
Przed wyborami nie chciała odpowiadać na żadne pytania dotyczące podniesienia podatków, akcyzy, zwiększenia Vatu, zabrania 1 procenta na składkę emerytalną, podniesienia deficytu..........etc. a teraz ochoczo o tym prawi i że tak trzeba bo jest kryzys.
To znaczy Kamyku, że przed eurowyborami nie było kryzysu a nagle po się ujawnij?
Przez to jest czysty PR.

Crosisi, po co ja mam pisać o popisach Tuska z PO, skoro ich sojusznik PSL ustami Kłopotka zrugał swego chlebodawcę.
To co zrobił TUSK wobec PSL-u oraz SLD nie ma określenia w języku polskim.
Wydmuchał TUSK swoich partnerów oraz tymczasowych koalicjantów jak chciał a cały czas robi za polityka wielkiego formatu.
To było zagranie godne chłopaka z podwórka a nie polityka wielkiego formatu.
Pokazał gdzie ma innych polityków oraz obywateli.
Jedną ręką zabiera abonament a druga pieniądze z budżetu na zasadzie, że jak ja nie mam TVP to nikt nie będzie jej miał bo ja wdepczę w ziemię.

Inna sprawa, że może chodzi o całkiem coś innego.
Ponieważ zdał sobie sprawę, że Państwo w obecnej sytuacji nie ma w budżecie pieniędzy na TVP, to sprytnie wycofuje się z likwidacji abonamentu w ten sposób, że doprowadził do obecnej sytuacji, gdzie rękoma Prezydenta oraz SLD uwali pomysł likwidacji abonamentu.
Będzie wilk syty i owca cała, bo chciał likwidacji abonamentu, a Prezydent mu nie pozwolił.
To jest jak gra w szachy, gdzie analizuje sie ruchy do kilku posunięć do przodu.

Kłamstwa, kłamstwa , kłamstwa.
Odruch wymiotny - to jedyne co czuje jak cie czytam.

Czytasz czasem to co piszesz?
Zdecyduj sie w końcu czy "zaprzeczała" czy też "nie odpowiadała". Milczenie, a zaprzeczanie to dwie różne sprawy.
osirisie
Naprawde wyluzuj, zacznij myśleć logicznie. Nie daj się zaślepiac nienawiści i oszołomstwu.
Ty rzeczywiście zachowujesz sie jak typowy "kaczysta". Celowom pisze "kaczysta" bo bajzel informacyjny panuje tak w PiSie jak i w Kancelarii Prezia (vide: oszołom Kownacki).

Naprawdę Wasze wypowiedzi dają wiele do myślenia.
Oszołom, to jedno z lżejszych określeń jakie używacie wobec swoich adwersarzy.
Staram się, by moje wypowiedzi były kulturalne i uważam, iż nie uchybiam temu założeniu, ale czytając Wasze wypowiedzi kipiące złością i nienawiścią do tego co odmienne od PO, to sam się zastanawiam po co ja się silę na ten kulturalny ton.
To ja powinien tupać i krzyczeć, bo w kraju niby demokratycznym premier wzywa do niepłacenia "podatku" jakim jest abonament, to się po prosto w głowie nie mieści jak może taka osoba w ogóle kierować państwem.
Jest to nieodpowiedzialność krańcowa wręcz tym bardziej, że to wezwanie ma (miało) na celu zarżnięcie TVP a nie rzekome dobro obywateli.
Wzywanie do obywatelskiego nieposłuszeństwo wobec państwa w którym się kieruje, too jest niepojęte.
I robi to tylko wyłącznie po to aby utopić instytucję, do której nie może się dobrać.
Zaklinali się też co dziury budżetowej, że nie ma mowy o zwiększaniu deficytu, a teraz spokojnie powiadają, że nawet 50 miliardów jest możliwe i robią to z uśmieszkiem na twarzy jakby się nic specjalnego nie stało.
To skrajna - moim zdaniem - nieodpowiedzialność.

Jaki wredny....wciagnął tatusków w nałóg alkoholowy, nikotynowy, a teraz zafunduje im wyzsza akcyzę
Zapewne to Tusk zainspirował bunt szatana wobec Boga.

eh, osirisie...

Twój nick kojarzy się z mądrością, a przynajmniej miałem nadzieję na umiejętność dyskusji.

Nie wyzywam Cię od oszołomów ani kaczystów a mimo to ciągle nie doczekałem się jakichkolwiek merytorycznych argumentów - jedyne czym odpowiadasz to polityczna papka.

Wybacz, ale nie warto dyskutować z kimś, kto widzi wszystko na czarno biało i nie potrafi wystawić nosa poza obręb własnego ciała.

A szkoda. Tacy ludzie zazwyczaj szkodzą samym sobie i innym.

Crosis

Crosis, jak widzisz Alus nie przejmuje się wcale Twoim apelem, bo jak nazwać jej ripostę, która oprócz złośliwości nic innego nam nie funduje.
Gdzie ja piszę (Alus) o tym, że Tusk jest winny nałogom innych?
Jak nie masz merytorycznych uwag do danej wypowiedzi, to lepiej nic nie pisz, bo to samo mi zarzuca Crosis a TY chyba na przekór niemu dokładnie czynisz to co zarzuca mi Crosis.
Jak to mówią przyganiał kocioł garnkowi.
Crosis napisał:


Zwróć uwagę na to co napisałeś: „długofalowe efekty”
To co się ostatnio działo od stycznia nie miało nic wspólnego z działaniami rządu Tuska, tylko efektami sprzed co najmniej roku, dwóch.
Jeden z analityków ekonomicznych powiedział w jednej z TV, że obecnie mamy efekty działań rządów PiS a nie PO.
Te długofalowe efekty obecnych działań będą miały swoje odzwierciedlenie dopiero powiedzmy za rok.
Dlatego wytykam bezruch PO na przełomie 2008/2009 bo wtedy był ostatni dzwonek, żeby wykonywać sensowne ruchy ekonomiczne, a PO udawało, że nic się nie dzieje i wmawiało wszystkim, iż jesteśmy oazą spokoju.
Co do owczego pędu to zgadzam się tylko częściowo.
Polacy konsumują na kredyt dzięki kartom kredytowym, które bez namysłu pobierają w kolejnych bankach.
Jestem na forum prawnym i co rusz pojawia się tam temat pijanego rencisty, emeryta zadłużającego się w kolejnych bankach i kupującego bez żadnych ograniczeń.
To oni napędzają JESZCZE konsumpcję i nie patrzą na to co ogłasza lub nie rząd.
Działania rządu w tym obszarze konsumpcji nie mają nic do tego.

Ubolewasz nad losem biednych dzieci, ale nie tych osieroconych, porzuconych.
Koncentrujesz uwagę na rodzicach hołdujących nałogom
Dzieci tych małżeństw też zsługują na współczucie i opiekę.
Ale użalanie się nad akcyzą na wódke i papierosy dla dorosłych, którzy maja rozum, a więc obowiązek wyboru: wódka lub wikt dla dzieci, jest formą faryzeizmu.
Tak szczerze to trudno zrozumieć co bardziej Cię smuci: los dzieci czy pijaczków i palaczy, którzy zmuszeni beda ograniczyć sobie przyjemności.
Ze wszystkich proponowanych form ratowania budżetu podniesienie akcyzy na używki uważam za najwłaściwsze....nie są one niezbędnie konieczne do życia.

Alus robisz sobie jawnie jaja z poważnego tematu.
Ja nie użalam się nad pijakami, tylko nad rodzinami tych pijaków, którzy rykoszetem dostaną po nerach za pomysły TUSKA.
Pomysł, że alkoholik ma wolną wolę jest kpiną z rozumu.
Przecież to choroba.
TUSK ma pełną świadomość w kogo to uderzy, ale się wielce tym nie frasuje, bo to jakby nie jego problem.
Problem do utopić publiczne media nawet kosztem rodzin pijaków.
Zabrać abonament TVP, zabrać pieniądze pijackim dzieciom, bo cel uświęca środki.
Przecież likwidacja abonamentu to czysty PR.
Nie będziemy płacili 17 zł za abonament a z drugiej kieszeni wyciągnie od wszystkich jak leci np. 1% za zwiększony vat na wszystko i wtedy zapłacicie nie 17 zł a 50, 100, 200 zł więcej.
Ale mi oszczędność.
Mało tego, kiedyś określone pieniądze trafiały do TVP, teraz będą filtrowane przez rząd, który w ten sposób będzie politycznie terroryzował władze TVP, czyli będzie to TV czysto rządowa telewizja już bez żadnych ogródek.
Miała być apolityczna, a będzie upolityczniona jak nigdy dotąd.
Cóż za szczyty hipokryzji.

Nie odwracaj kota ogonem i nie zasłaniaj się Alus. Nie rozmawiam z nią, ale z Tobą, i to Ciebie poprosiłem o merytoryczną odpowiedź, której nie dostałem i chyba już się nie doczekam.


Crosis

Widać nieuważnie czytasz, odpowiedź jest jeden post do tyłu.

Nie chodzi o straszenie, ale o umiar w fantazjowaniu. I zgodzę się nawet, że pewna doza urzędowego optymizmu może być korzystna, ale przesada ociera się o śmieszność. Tym bardziej, gdy wyciągane są Spiskowe Teorie Dziejów (jak przy okazji pamiętnej prognozy JP Morgan z jesieni ubiegłego roku, zakładającej na 2009 rok wzrost PKB bliski zero i silne osłabienie złotego).
Tak jak lekarz może postawić lekko optymistyczną diagnozę, aby nie dobijać pacjenta, ale nie powinien twierdzić, że pacjentowi nic nie dolega, a po pół roku człowiek ma zawał. Taki lekarz traci wiarygodność.



Pudło Forint osłabił się zdecydowanie mniej niż nasz złoty:
Forint węgierski / Złoty polski 100:1 (HUFPLN)

Zresztą nie tylko forint, podobnie czeska korona czy nawet rumuński lej.



W liberalnym podejściu lekarstwem na kryzys jest obniżenie podatków. Jak można głosić zasadę X i robić dokładnie odwrotnie?

Alternatywa też jest określona przez model liberalny: ciąć wydatki. Właśnie przy okazji różnych kryzysów mają często miejsce poważne, strukturalne reformy.



W takim razie czemu miała służyć ta reforma podatków? Zmniejszeniu wzrostu gospodarczego? Bo skoro miała przynieść pozytywne efekty dla gospodarki, to teraz jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek.



A ja nie dostrzegam sensu (w oparciu o założenia liberalne). Podniesienie podatków to socjalistyczna recepta na wyjście z kryzysu.



Przyznam, że dla mnie brzmi to jak fantastyka ekonomiczna. Ale mniejsza o to, stawiam dolary przeciwko orzechom, że takiego manewru (tzn. wycofania się z podwyżki VAT) nie będzie. Chociaż przy obecnej polityce amerykańskiego FEDu nie wiadomo, czy to dolary czy orzechy są bardziej wartościową stroną zakładu