Autor |
Wiadomość |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 854
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): I gdzie ta armia jest?  No właśnie, armię wolontariuszy da się zmobilizować na jeden dzień, i trzeba do tego mieć charyzmę Owsiaka : na drugi, trzeci dzień z rzędu taka akcja się opatrzy, zwyczajnie znudzi... Niech będzie , ze znajdziemy takich trzynastu utalentowanych Owsiaków, już widzę jak dzień w dzień koszą po ca 700 mln PLN, przez wszystkie lata istnienia tego idealnego ustroju.
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Cz cze 05, 2014 6:11 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): W wolnym rynku ludzie przede wszystkim uczą się odpowiedzialności. Na wolnym rynku ludzie uczą się: a) bezradności, jeżeli nie dają rady i słyszą tylko zalecenia w rodzaju: "to nie rób długów", "to idź żebrać"; b) bezwzględności, jeżeli dają radę i cały ich problem polega na tym, żeby wykosić konkurencję zanim konkurencja wykosi ich; c) cwaniactwa, jeżeli lokują się gdzieś między tymi dwoma przypadkami i wiedzą, że jeśli nawalą, to nikt im nie pomoże, z wyjątkiem filantropów, którzy na dzień dobry każą sobie rękę pocałować. Johnny99 napisał(a): A Kościół uczy ich moralności. W tym wypadku, hipokryzji: gębą się Chrystusa wyznaje, robi co innego, żeby przeżyć. W dziczy. Johnny99 napisał(a): Ewentualnie się ją zagospodaruje, żeby na przyszłość się odrodziło więcej. Toteż wysiłkiem setek pokoleń zagospodarowano dzicz do stanu kapitalistycznego państwa opiekuńczego. Aktualnie jest pewien problem, ale nie z opiekuńczością, tylko z kapitalizmem, który skoncentrował bogactwo, zautomatyzował stanowiska i żreć nie daje, za to produkuje góry towaru, którego nikt nie chce brać, bo nawet jak finansowo może, to nie ma takiej potrzeby. Johnny99 napisał(a): Jak długo istnieje chrześcijaństwo, a jak długo np. system emerytalny albo podatek dochodowy? I tutaj mogę ustąpić. Ale tylko tutaj... ...o. Bardzo ciekawy wniosek: kapitalistyczne państwo opiekuńcze (na spółkę z postępem) rozkładają pomału chrześcijaństwo, które pod takim systemem jest zbędne. Dlaczego? Dlatego że chrześcijaństwo polega na niesieniu pociechy w cierpieniu. Kapitalistyczne państwo opiekuńcze natomiast przynosi ulgę w cierpieniu. Stąd też niektórzy chrześcijanie gotowi są sprzedać duszę Szatanowi, byle diabła ze świata wygonić i tym sposobem przywrócić rządy Boga. Tak pokręconej strategii jeszcze-m na oczy nie widział. No ale próbujcie...
|
Cz cze 05, 2014 7:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
pilaster napisał(a): Na poczatek pracowników jest niewielu. Może też ich nie być wcale. można się z nimi umówić na inną formę płatności, etc, etc. Ojciec mój, który w swoim czasie "robił" Solidarność, próbował się umówić na wspólnictwo. Nie wyszło ani razu, może dlatego że był zbyt szczery i mówił prosto, że jak nie będzie zamówień, to i pieniędzy nie będzie. "Onienie, pensję poproszę." pilaster napisał(a): Jeżeli działalność zaczyna się od wynajęcia drogiego biura, luksusowego go umeblowania i zatrudnienia sekretarek, a potem dopiero się zastanawia co firma ma robić, to faktycznie... A jak się jest deweloperem i idzie się z pieniędzmi do kasyna? Autentyczny przypadek. pilaster napisał(a): Tymczasem sytuacja o której pisał pilaster ma miejsce np w USA. Tam praktycznie każdy kiedyś w życiu prowadził jakąś firmę i większość wiele razy bankrutowała. Ale nie sto razy, tylko pięć góra. Branson też plajtował, ale tylko dwa razy. Rozmawiamy o pechowcach, czy o nieudacznikach?
|
Cz cze 05, 2014 8:01 |
|
|
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Idziemy na wybory
ErgoProxy napisał(a): Na wolnym rynku ludzie uczą się: a) bezradności, jeżeli nie dają rady i słyszą tylko zalecenia w rodzaju: "to nie rób długów", "to idź żebrać"; A słyszałeś o korwinistycznych ptaszkach? Te małe niezaradne zwierzątka,paskudnie wyrzucone przez matkę z gniazdka,ucza sie... samodzielnosci.Gdyby ta zła orlica nie dokonała takiego wrednego czynu,dalej by siedziały w ganiazdku i krzyczały; żryć.Gdyby w naturze panował socjlaizm orlica-matka zdechła by z wyczerpania.Zeby nie było: orlica matka to zdychające panstwo opiekuńcze.Nadchodzi Korwin -natura,zbawca gniazda to nie rób długów"bardzo praktyczne życiowe rady w socjlaizmie nie ostoją sie.Tzn: rób długi, państwo (ja i ty) i tak spłaci.Ucz sie ! "to idź żebrać";Skrajnosci w słuzbie socjlaizmu miało być:idz,znajdz pracę-kieruj się w życiu uczciwoscią-nie pracujesz nie jedz.Masz ambicję?Jak tak,to posłuchasz, jak nie,będziesz stał w kolejce po mój socjal.Wstydz się Cytuj: bezwzględności, jeżeli dają radę i cały ich problem polega na tym, żeby wykosić konkurencję zanim konkurencja wykosi ich; Jak wykosi go konkurencja to idzie zwyczajnie szukać gdzie indziej pracy (i nie marudzi nie zawala na innych)-nie sprwadził się. W ten oto sposób niekonkurencyjny przedisebiorca został wyeliminowany na rzecz lepszego.Konsument zdecydował. Socjalizm:zbankrutowałeś? nie przejmuj się pomożemy ci odbic się od dna za cudze Co robi gość? Dalej popełnia te same błędy i defrauduje kasę.Bankrut na socjalu Edukacyjnie. Cytuj: ...o. Bardzo ciekawy wniosek: kapitalistyczne państwo opiekuńcze (na spółkę z postępem) rozkładają pomału chrześcijaństwo, które pod takim systemem jest zbędne. Z tym że chrzescijanstwo to pociecha duchowa i ostateczna.Potrzeba nadal Cytuj: Dlaczego? Dlatego że chrześcijaństwo polega na niesieniu pociechy w cierpieniu. I wszystkim którzy chcą daje pocieszenie.Inaczej jak w socjlazimie. Cytuj: Kapitalistyczne państwo opiekuńcze natomiast przynosi ulgę w cierpieniu. Tylko czasami i tylko niektórym.(choc oni też cieprpią boi mają za mało  )Ucziciwi czyli większość cierpią gorzej. Ponadto; Państwo kapistalistyczno-socjlane to twór składający się z grup.Te twory,stworzone przez język i przepisy,cały czas żadają nowych korzysci,co swiadczy o tym że nieustannie cierpią  w socjlazimie kazdy nalezy do jakiejś grupy,czyli wszyscy cierpią.Trzy razy cierpią  Masz dosć tego cieprpienia,czy nie? Ja tak Ale: Socjalaizm jest bohaterski:cały czas walczy z cieprieniem i nigdy nie udaje mu sie go zwalczyć?Dlaczego?Bo to utopia! Dopóki taki Twór będzie istniał,ludzie będą krzyczeć skomleć i płakać.Mentalnosć-socjalsitcznego ludu Do naprawy. W Korwinizmie odwrotnie.Nie ma grup,nie ma interesów,nikt nie cierpi.Recpeta prosta i skuteczna.
|
Cz cze 05, 2014 9:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Hosi napisał(a): ErgoProxy napisał(a): Na wolnym rynku ludzie uczą się: a) bezradności, jeżeli nie dają rady i słyszą tylko zalecenia w rodzaju: "to nie rób długów", "to idź żebrać"; A słyszałeś o korwinistycznych ptaszkach? Te małe niezaradne zwierzątka,paskudnie wyrzucone przez matkę z gniazdka,ucza sie... samodzielnosci.Gdyby ta zła orlica nie dokonała takiego wrednego czynu,dalej by siedziały w ganiazdku i krzyczały; żryć.Gdyby w naturze panował socjlaizm orlica-matka zdechła by z wyczerpania.Zeby nie było: orlica matka to zdychające panstwo opiekuńcze.Nadchodzi Korwin -natura,zbawca gniazda Przeciez @ErgoProxy mowi to samo: korwinizm to powrot do natury, dziczy, czyli przezywaja (doslownie) najsilniejsi To ma byc kierunek rozwoju cywilizacji? To ja wysiadam....
|
Cz cze 05, 2014 9:15 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Hosi napisał(a): A słyszałeś o korwinistycznych ptaszkach? A słyszałeś o ludziach? Ludzie się muszą wszystkiego najpierw nauczyć. Nawet języka ojczystego. Jeśli rodzice zamkną dziecko w piwnicy z dobrą radą "to naucz się mówić", nauczy się ono? Samo z siebie, bez nauczyciela i bez przykładu? A z prowadzeniem biznesu niby jest inaczej? Rzecz w tym, że korwinista ograniczy się tylko do złotych rad jak powyżej. Dlaczego? Albo dlatego, że wie, ale chowa to know-how bo rozumie, że jeśli je zdradzi komuś, to zrobi sobie konkurencję, która go wykosi - albo najzwyczajniej w świecie sam nie wie, jak nie nie narobić długów i uniknąć żebractwa. Dlatego poprzestaje na ogólnikach... A może Hosi nam opowie, jak nie narobić długów? No? Hosi napisał(a): Skrajnosci w słuzbie socjalizmu Hosi przewinie sobie dyskusję i zobaczy, że te skrajności zostały wyrażone przez piewców korwinizmu właśnie. Hosi napisał(a): Jak wykosi go konkurencja to idzie zwyczajnie szukać gdzie indziej pracy (i nie marudzi nie zawala na innych) - nie sprawdził się. W ten oto sposób niekonkurencyjny przedsiębiorca został wyeliminowany na rzecz lepszego. Konsument zdecydował.
Socjalizm: zbankrutowałeś? Nie przejmuj się pomożemy ci odbić się od dna za cudze. Co robi gość? Dalej popełnia te same błędy i defrauduje kasę. Bankrut na socjalu. Edukacyjnie. Otóż, proszę publiczności: ja piszę o kapitalistycznym państwie opiekuńczym. Znaczy, o takim tworze, który wspiera się na dwóch filarach, wspólnie dźwigających ciężar cywilizacji. Co robi Hosi? Ano, osuwa się w skrajności: albo korwinizm, albo socjalizm i niczego pośrodku. Jedna noga: dobrze, dwie nogi: źle. Piewca żebractwa. A czy Hosi jest w stanie wykazać wyższość korwinizmu nie nad (realnym zapewne) socjalizmem, tylko nad kapitalistycznym państwem opiekuńczym? Hosi napisał(a): Z tym że chrześcijaństwo to pociecha duchowa i ostateczna. Potrzebna nadal. Tya. A liczba chrześcijan w KPO spada i spada, i ten trend nie chce się skończyć. WOLNY RYNEK orzeka zbędność usług chrześcijańskiego kleru i przybudówek. Hosi napisał(a): I wszystkim którzy chcą daje pocieszenie. Inaczej jak w socjalizmie. I dokładnie tak, jak w kapitalizmie. Prawda? No prawda? Hosi napisał(a): Masz dosć tego cieprpienia,czy nie? Zostań buddystą, jeśli cierpisz moralnie. Ja mówię o cierpieniu w rodzaju boleści głodowych czy bólu zęba.
|
Cz cze 05, 2014 9:44 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Idziemy na wybory
Kael napisał(a): Przeciez @ErgoProxy mowi to samo: korwinizm to powrot do natury, dziczy, czyli przezywaja (doslownie) najsilniejsi To ma byc kierunek rozwoju cywilizacji? To ja wysiadam....
Twój Papież mawiał: to cywilizacja smierci. Ale niewazne: Jezeli chodzi o prawa natury. Korwinizm opiera się na prawach natury,czyli: pomagamy dobrowolnie potrzebującym.(wolna wola) A w socjalzimie powyższe prawa natury gwałci się,tzn: Pomagamy pod przmusem potrzebujacym,z tym że pomagamy nalezy rozumiec jako: rząd dokounuje wbrew mojej woli (wolna wola jako prawo natury ) redystrybucji mojej własnosci,czyli de facto gwałci moją godność. Pytanko poza konkursem. Dlaczego na przykład rząd polski wspomaga potrzebujacych własnie w Polsce,a nie w Bangladeszu,gdzie bieda jest na bardziej zaawansownym poziomie?Czy wynika to z formalizmu władz z dyskryminacji słabszych czy jeszcze z czegoś innego? Przyznasz chyba,że w tym kontekscie urodzić się w Polsce czy w USA to prawdziwe szczęscie. A nie uwazasz,że własnie taka polityka socjalna skutkuje tym,że przeżywają stosunkowo silniejsi i bogatsi kosztem totalnych biedaków?To jest ta wasza moralnosć socjlaistyczno-kapitalstyczna? Czyli prafrazując z lekka Twoje słowa: Państwo kapitalistyczno - socjlane to powrót do dziczy,czyli przeżywają dosłownie najsilniejsi ;-(pomaga formalnie tylko swoim).Zdychaj biedniejszy biedaku Inaczej: regres. Kael,inspirujesz mnie ErgoProxy napisał(a): A słyszałeś o ludziach? Ludzie się muszą wszystkiego najpierw nauczyć. Nawet języka ojczystego. Jeśli rodzice zamkną dziecko w piwnicy z dobrą radą "to naucz się mówić", nauczy się ono? Samo z siebie, bez nauczyciela i bez przykładu? Edukacyjnie: A pamietasz mój przykład z dziewczynkami i lalkami w piaskownicy? Masz dzieci?Uczysz kraść?No? Cytuj: A z prowadzeniem biznesu niby jest inaczej? Rzecz w tym, że korwinista ograniczy się tylko do złotych rad jak powyżej. Dobre rady to połowa sukcesu.Chcesz słuchać głupich?No? A do czego ograniczy się EP? Chcesz przerzucac kasiorke od Ali do Kasi, tylko dlatego,że to przymusowo sprwiedliwe czyli kuriozalnie sprawiedliwe? Cytuj: A może Hosi nam opowie, jak nie narobić długów? No? Racjonalnie wydatkować. Nie masz gotówki na nowy sprzęt,to nie zaciągaj kredytu.Zarobisz,kupisz.Masz trzy telefony z abonamentem 60 PLN?Zredukuj do 30 PLN.I tak dalej.Sam robię podobnie. Cytuj: Otóż, proszę publiczności: ja piszę o kapitalistycznym państwie opiekuńczym. Znaczy, o takim tworze, który wspiera się na dwóch filarach, wspólnie dźwigających ciężar cywilizacji. I co z tego wynika? Jakimi ten system kieruje się zasadami? Moralnymi,statystycznymi czy jeszcze innymi? Cytuj: Ano, osuwa się w skrajności: albo korwinizm, albo socjalizm i niczego pośrodku. Myslisz że jak do socjalizmu dodasz pojecie kapitalsityczny to zmienia to zasadniczo postac rzeczy?Troche?Jakieś stopniowanie? Cytuj: A czy Hosi jest w stanie wykazać wyższość korwinizmu nie nad (realnym zapewne) socjalizmem, tylko nad kapitalistycznym państwem opiekuńczym? Hosi w swoich wywodach nie odnosi się do socjalzimu ZSRR,tylko do socjalizmu kapitalsitycznego umiejscowionego w Brukseli.Kiedyś nawet podawałem informację na temat stopnia tegoz systemu w poszczególnych krajach kapitalistycznych.EP zapomniał? Cytuj: Tya. A liczba chrześcijan w KPO spada i spada, i ten trend nie chce się skończyć. WOLNY RYNEK orzeka zbędność usług chrześcijańskiego kleru i przybudówek. Patrząc globalnie wzrasta:Afryka,Azja.Jedynie Europa się kończy.Przyczyn może byc de facto wiele.Co oczywiste, można rzeczywisci zaosbserować krytyczny stosunek do religii instytucjonalnej ,czyli generalnie rzecz biorąc ludzie nie tyle przestają wierzyc w Boga co przestaja wierzyc instytucjonalnie,.W UE liczba teistów oscyluje w granicach 50%.Tak wiec nie jest tak zle. Ponadto: Wolny rynek,to sfera materialna,a nie duchowa,tak wiec nie do końca jest w tym zakresie konkurencja.Nie wydaje mi sie azeby mozna było przejść z sacrum do profanum,na tak uproszczonej zasadzie:Wierzyłem w Boga,a teraz wierzę w kapitalizm (dobra materialne). Cytuj: I dokładnie tak, jak w kapitalizmie. Prawda? No prawda? Prawda. Z tym ze to dwa niezależne pocieszenia. Cytuj: Zostań buddystą, jeśli cierpisz moralnie. Ja mówię o cierpieniu w rodzaju boleści głodowych czy bólu zęba. Oczywiscie,w tak abstrakcyjny sposób mozna sobie pisac o bolesciach zębowych czy głodwych do woli.(zawsze mozna znależc jakieś dzieci jakieś żeby i jakieś puste brzuchy) Ale jak zaczynamy wnikać w szczególy (konkretne przypadki,przyczyny,kontekst) taki abstrakt sypie się. A przypominasz sobie poniższe: Co to za państwo kapitalstyczno -opiekuncze w którym bezdomni umierają z zimna?
|
Cz cze 05, 2014 16:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Hosi napisał(a): A pamietasz mój przykład z dziewczynkami i lalkami w piaskownicy? Masz dzieci? Uczysz kraść? No? Przykład z dziewczynkami uczy trzech rzeczy: a) jeśli nie chcesz w końcu dostać w twarz, zaproś koleżanki do wspólnej zabawy (socjalizm); b) jeśli mózg Ci się marszczy od takiej perspektywy, przygotuj się na ostrą rąbaninę bez żadnych reguł (korwinizm); c) jeśli uważasz to za głupotę, pomyśl i zacznij podług gustu dobierać sobie psiapsiółki, z którymi wspólnie będziecie bronić piaskownicy (KPO). Hosi napisał(a): Dobre rady to połowa sukcesu. Chcesz słuchać głupich? No? Ano przyjrzyjmy się, jak to z tymi radami Hosiego jest. Hosi napisał(a): Nie masz gotówki na nowy sprzęt, to nie zaciągaj kredytu. Dziękuje, do widzenia. Jeśli chcę otworzyć gabinet dentystyczny, bo wyuczyłem się fachu stomatologa i poza tym umiem tylko stać na kasie, wyposażenie gabinetu muszę wziąć na kredyt. Albo wydoić rodzinę, bliższą i dalszą, z oszczędności. To po pierwsze. A po drugie, w KPO bogactwo rodzi się w procesie udzielania kredytu właśnie. Złota rada Hosiego zastosowana gremialnie prowadzi do tego, że wszystkie wskaźniki makroekonomiczne lecą na pysk. Jak jest ze zwykłymi ludźmi? No, chyba żyją i dobrze się mają. Ale zaraz: czy korwinizm psiocząc na Eurokołchoz nie podaje jako argumentu rozstrzygającego mizernego wzrostu PKB? Który po zahamowaniu procesu udzielania kredytu takoż spadnie z pieca na łeb? Hosi napisał(a): Jakimi ten system kieruje się zasadami? Moralnymi, statystycznymi czy jeszcze innymi? Nie wiem. Nikt tego nie wie, bo ład demokratyczny jest ładem ukrytym. Nie mam bladego pojęcia, jak państwo naciąga wielkich kapitalistów na obligacje. Podejrzewam, że kupują sami z siebie, dla świętego spokoju społecznego, a potem grają nimi w pokera kłamców. Hosi napisał(a): Myslisz że jak do socjalizmu dodasz pojecie kapitalistyczny to zmienia to zasadniczo postać rzeczy? Trochę? Jakieś stopniowanie? Hosi nie rozumie. Bidusia. Hosi napisał(a): Hosi w swoich wywodach nie odnosi się do socjalizmu ZSRR, tylko do socjalizmu kapitalistycznego umiejscowionego w Brukseli. Kiedyś nawet podawałem informację na temat stopnia tegoż systemu w poszczególnych krajach kapitalistycznych. EP zapomniał? Prawdopodobnie był zajęty jedną z pięciu innych rzeczy, które ma na głowie, a uwaga nie była skierowana do niego. Ale chętnie zapozna się z metodologią obliczenia Stopnia Socjalizmu Kapitalistycznego, bo chociaż słyszał nawet o Szczęściu Narodowym Brutto, to o Wskaźniku Hosiego ani tyci... Hosi napisał(a): Patrząc globalnie wzrasta: Afryka, Azja. Jedynie Europa się kończy. Patrząc makroekonomicznie jest z grubsza tak samo. Ciekawe, nie? Hosi napisał(a): generalnie rzecz biorąc ludzie nie tyle przestają wierzyc w Boga co przestaja wierzyc instytucjonalnie. Mhm. Liczba cichych heretyków rośnie. Liczba synkretynów mieszających Boga z astrologią i feng shui takoż. Ale wiecie co? To jest właśnie korwinistyczny rynek w działaniu. Nie ma żadnego monopolisty przymuszającego do kupowania jego franczyzy. Każdy guru produkuje taką religię, jaką umie i sprzedaje takim wiernym, jacy się nawiną. Wierni kupują albo i nie, guru obrasta w piórka albo i nie. Niektórzy guru nawet nie sprzedają, produkują tylko na własny użytek to, co im samym odpowiada. A mnie odpowiada Kowal i Śmierć. Jest Bóg? Ba, nawet Bogini... Hosi napisał(a): Wolny rynek to sfera materialna, a nie duchowa, tak wiec nie do końca jest w tym zakresie konkurencja. Buchacha. Są usługodawcy, są usługobiorcy, jest obieg pieniądza. Nawet wróżce trzeba zapłacić, nie mówiąc już o kościelnym... Hosi napisał(a): Nie wydaje mi sie azeby mozna było przejść z sacrum do profanum,na tak uproszczonej zasadzie:Wierzyłem w Boga,a teraz wierzę w kapitalizm (dobra materialne). Hosi napisał(a): Cytuj: I dokładnie tak, jak w kapitalizmie. Prawda? No prawda? Prawda. Hosi się zdecyduje: albo mamy wolny rynek w sferze religii, albo nie wydaje nam się to... Hosi napisał(a): Oczywiscie,w tak abstrakcyjny sposób mozna sobie pisac o bolesciach zębowych czy głodwych do woli.(zawsze mozna znależc jakieś dzieci jakieś żeby i jakieś puste brzuchy) I zaczynają się ogólnosemantyczne wykręty. Ergo Proxy z góry oświadcza, że tego wątku tego wątku kontynuował nie będzie; starczy mu świadomość, że Hosi przestał odpowiadać prosto i zaczął ściemniać. Znaczy, moje jest na wierzchu. Hosi napisał(a): A przypominasz sobie poniższe: co to za państwo kapitalstyczno -opiekuncze w którym bezdomni umierają z zimna? Hosi przestanie się zachowywać jak monopolista, który ówarza rze jak coś powie, to wszyscy rzucają robotę, jaką kto ma, i lecą go słuchać, bo-jak-nie-to...
Ostatnio edytowano Cz cze 05, 2014 17:23 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 2 razy
|
Cz cze 05, 2014 17:17 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Idziemy na wybory
Co to jest KPO?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz cze 05, 2014 17:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Kapitalistyczne Państwo Opiekuńcze. To, co mamy za oknami mniej więcej od jakiegoś półtora stulecia.
|
Cz cze 05, 2014 17:22 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Idziemy na wybory
Nie mam nic przeciwko KPO, gdy kilkanaście lat temu pracowałem i dobrze zarabiałem, byłem zwolennikiem Korwina, uważałem że państwo mnie okrada podatkami i ZUSem, ale gdy przeszedłem na rentę doceniłem, że już sporą kwotę uzyskałem z ZUS.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Cz cze 05, 2014 18:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Szczęściarz. Bo ja byłem niewydarzonym wiecznym studentem i nie wyrobiłem stażu pracy. W rezultacie dostaję mizerny ochłap, a o rencie mogę pomarzyć.
Z konieczności więc inspiruję się Korwinem, ale jako się rzekło, do tego ten człowiek się nadaje: do inspirowania desperatów. I niech lepiej faktycznie robi dużo hałasu, a od rządzenia trzyma się z daleka. Bo jak wtedy skrewi, a musi, to go wszyscy zapamiętają odpowiednio i skończy się inspiracja.
|
Cz cze 05, 2014 18:05 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Idziemy na wybory
ErgoProxy napisał(a): Na wolnym rynku ludzie uczą się: a) bezradności, jeżeli nie dają rady i słyszą tylko zalecenia w rodzaju: "to nie rób długów", "to idź żebrać"; Bezradności można nauczyć jedynie wtedy, kiedy zdejmuje się z ludzi odpowiedzialność  Cytuj: W tym wypadku, hipokryzji: gębą się Chrystusa wyznaje, robi co innego, żeby przeżyć. W dziczy. Dlaczego co innego? Cytuj: Toteż wysiłkiem setek pokoleń zagospodarowano dzicz do stanu kapitalistycznego państwa opiekuńczego. Aktualnie jest pewien problem, ale nie z opiekuńczością, tylko z kapitalizmem, który skoncentrował bogactwo, zautomatyzował stanowiska i żreć nie daje, za to produkuje góry towaru, którego nikt nie chce brać, bo nawet jak finansowo może, to nie ma takiej potrzeby. .. co jest najlepszym dowodem na to, że nie jest to prawdziwy kapitalizm. Prawdziwy kapitalizm nie produkuje "gór towaru, którego nikt nie chce brać" - to przecież strata czasu i pieniędzy! Cytuj: ...o. Bardzo ciekawy wniosek: kapitalistyczne państwo opiekuńcze (na spółkę z postępem) rozkładają pomału chrześcijaństwo, które pod takim systemem jest zbędne. Dlaczego? Dlatego że chrześcijaństwo polega na niesieniu pociechy w cierpieniu. Kapitalistyczne państwo opiekuńcze natomiast przynosi ulgę w cierpieniu. Stąd też niektórzy chrześcijanie gotowi są sprzedać duszę Szatanowi, byle diabła ze świata wygonić i tym sposobem przywrócić rządy Boga. Tak pokręconej strategii jeszcze-m na oczy nie widział. No ale próbujcie... Częściowo to prawda. Ale, oczywiście, błędne jest twierdzenie, że chrześcijaństwo polega na niesieniu pociechy, ale już nie pomocy. Rozkład chrześcijaństwa przez państwo opiekuńcze polega na tym, że państwo opiekuńcze zdejmuje moralną odpowiedzialność z ludzi. Jezus mówił przecież, by głodnych karmić, spragnionych poić itp. Państwo opiekuńcze - czego przykład już podawałem - mówi natomiast: nie karmcie głodnych ani nie pojcie spragnionych, ja się tym zajmę. Dobroczynność indywidualna w państwie opiekuńczym istnieje tylko dlatego, że jest ono w tym niewydolne.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 06, 2014 7:20 |
|
 |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 854
|
 Re: Idziemy na wybory
ErgoProxy napisał(a): Kapitalistyczne Państwo Opiekuńcze. To, co mamy za oknami mniej więcej od jakiegoś półtora stulecia. PKO to za oknami mają Skandynawowie, budowali to paręset lat, kosztem olbrzymich podatków. Ciekawa rzecz, gospodarka się im mimo haraczów rozwija, sami jakoś się nie buntują , chociaż może maja lokalną odmianę JKM ? Te półtora stulecia to raczej nie o nas... Gospodarka rynkowa niejedno ma imię, obejmowanie wielkim kwantyfikatorem systemu skandynawskiego i np. made in usa, to porównywanie gruszek z kartoflami. Ten przywoływany rozwój Afryki czy Azji, to może dzięki korwinowskim rozwiązaniom?
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Pt cze 06, 2014 11:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Idziemy na wybory
Johnny99 napisał(a): Bezradności można nauczyć jedynie wtedy, kiedy zdejmuje się z ludzi odpowiedzialność Ale w dziczy panuje odpowiedzialność za siebie, swoją rodzinę i swoje plemię. Dalej niż więzy krwi ta odpowiedzialność nie sięga; co więcej, inne plemiona są wrogami, których się tępi. Johnny99 napisał(a): Cytuj: W tym wypadku, hipokryzji: gębą się Chrystusa wyznaje, robi co innego, żeby przeżyć. W dziczy. Dlaczego co innego? Z tego samego powodu. Johnny99 napisał(a): Prawdziwy kapitalizm nie produkuje "gór towaru, którego nikt nie chce brać" - to przecież strata czasu i pieniędzy! Zatem fałszywi kapitaliści zatrudniają ludzi na zbędnych stanowiskach, bo nie mają co zrobić z pieniędzmi; taka filantropia, która sięga wzrokiem dalej niż zawartość sakiewki. Johnny zaś postuluje, żeby tych ludzi wyrzucić na bruk i niech żebrzą. Otóż jest to bardzo interesujące, że wyznawca Chrystusa jest, pardon my French, (autocenzura) etycznym w porównaniu do człowieka, który ma za sobą flirt z Szatanem. Johnny99 napisał(a): Częściowo to prawda. Ale, oczywiście, błędne jest twierdzenie, że chrześcijaństwo polega na niesieniu pociechy, ale już nie pomocy. Rozkład chrześcijaństwa przez państwo opiekuńcze polega na tym, że państwo opiekuńcze zdejmuje moralną odpowiedzialność z ludzi. [...] Państwo opiekuńcze - czego przykład już podawałem - mówi natomiast: nie karmcie głodnych ani nie pojcie spragnionych, ja się tym zajmę. Otóż i wisienka: państwo to nie są ludzie, państwo to są jaszczury z Oriona, albo jakiś twór z kolektywną świadomością. To jest właśnie to, w co naprawdę wierzą korwiniści. Johnny99 napisał(a): Jezus mówił przecież, by głodnych karmić, spragnionych poić itp. [...] Dobroczynność indywidualna w państwie opiekuńczym istnieje tylko dlatego, że jest ono w tym niewydolne. ...w każdym razie: myśl, że państwo to jesteśmy my wszyscy, jak tu stoimy i do wyborów chodzimy, jest korwinistom obca. Korwiniści wierzą w nieusuwalny konflikt na linii my-oni, innymi słowy: są to ludzie, którzy bolszewizm noszą w sercu. Że chcą ten bolszewizm zwalczać, a nie budować, to detal; liczy się sposób myślenia o świecie. No sieroty po PRLu: chcieliby sobie coś pozwalczać, bidusie, a tu zwalczać nie ma czego. Trzeba więc wroga wykreować...
|
Pt cze 06, 2014 12:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|