Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 9:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Grzech zaniedbania czyli idź na wybory! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Obrona kraju to owszem, jest to obrona zarówno podczas wojny przez cywilów i wojskowych, ale także szkolenie się w stanie pokoju.

Oczywiście, że nie. Z takim tokiem myślenia to należałoby uznać że studenci medycyny pełnią w społeczeństwie służbę medyczną, a uczęszczanie na uczelnię policyjną to pilnowanie porządku.
Korzystanie z prawa to wybranie "bonusa" jaki to prawo oferuje. Jeśli mam prawo do obrony własnej gdy ktoś mnie atakuje, to skorzystam z tego prawa dając mu pięścią w nos, a będąc bezczynnym i dostając manto nie wykorzystam możliwości jaką daje mi prawo, a więc nie korzystam z prawa.
Już chyba z Profosem nie wiecie co na kler wrzucić i wypisujecie jakieś głupoty o tym, że niepójście na wybory jest skorzystaniem z prawa do oddania głosu, a robienie pompek w koszarach to obrona ojczyzny. Ludzie, mniej zacietrzewienia.


So paź 06, 2007 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Jak pytałem znajomych to oni również tak rozumieją ten paragraf. Spooky.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So paź 06, 2007 10:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15
Posty: 312
Post 
Mroczny, myślę, że nie ma problemu, nawet skoro Kościół uważa to za grzech, to jednak zawsze pozostaje to w sferze wolnego sumienia. Jak nie chcesz to nie pójdziesz i już. Problem byłby dopiero wtedy, kiedy tzw. "kler" poprzez nacisk na polityków starałby się wykorzystać prawo do narzucenia tego obowiązku innym. Dopóki tego nie robią, wszystko jest OK. Więc myślę, że nie musisz się tym martwić :)


So paź 06, 2007 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
profos20 napisał(a):
Rozumiem, że jako kobieta nie wgłębiała się w ten temat. Co jednak z jej partnerem? Odsłużył swoje, czy też wymigał się?


Zaspokoję twoją ciekawość: odsłużył swoje jak należało. :)


So paź 06, 2007 16:09
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Kapralowi Mrocznemu i bosmanowi profosowi chciałbym natomiast powiedzieć, że traktowanie zasadniczej służby wojskowej jako "obrony kraju" to pogląd z początków XX w.


Krótko mówiąc KKK jest zacofanym przepisem kierującym sie poglądami z ubiegłego wieku.
Tak samo można więc powiedziec o zacofanym poglądzie odnoszącym się do obowiązku głosowania i gadce o "grzechu zaniedbania".

Dziwnie to wszystko interpretujecie.
Zencognito
Cytuj:
Służba wojskowa i obrona kraju to nie są jednoznaczne pojęcia. Będąc rekrutem odbywającym szkolenie w jakiejś placówce na terenie naszego kraju obecnie, nie bronisz kraju. Bronili go natomiast cywilie za czasów drugiej wojny światowej, którzy walczyli z Niemcami, choć żadnego przeszkolenia wojskowego nie mieli.


No tak! Legendy! Cywile byli tylko i wyłącznie "armatnim mięsem". Co nie uwłacza w żaden sposób ich poświęceniu. Jednakowoż osobnik zupełnie nieprzeszkolony służył w tamtym okresie tylko i wyłącznie do tego by dać się zabić, ewentualnie zranić.
KKK został napisany w okresie gdy światowe wojny były już tylko złym wspomnieniem, mimo to zostało dodane zdanie o "obronie ojczyzny".

To co chcą nam wmówić biskupi, to tylko nieudolna interpretacja, a gadka o "grzechu zaniedbania" jest nadużyciem i to wyjątkowo bezczelnym. Takim dobrym dla "ciemnego luda".


So paź 06, 2007 16:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
profos20 napisał(a):
To co chcą nam wmówić biskupi, to tylko nieudolna interpretacja, a gadka o "grzechu zaniedbania" jest nadużyciem i to wyjątkowo bezczelnym. Takim dobrym dla "ciemnego luda".


Więc jasny, oświecony ludzie nie wzoruj się na KKK.
Nikt cię do tego nie zmusza. Po co te ataki ? :shock:


So paź 06, 2007 16:50
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Więc jasny, oświecony ludzie nie wzoruj się na KKK.


Nie chodzi o KKK, ale o bezzasadną interpretację i gadanie o "grzechu zaniedbania" w związku z lokalnymi wyborami parlamentarnymi.
Od kiedy to KK jest lokalny? Gdzie Jezus mówił o narodowym patriotyzmie?

Takie coś to wymysł lokalnych Kościołów, nie mający żadnego uzasadnienia w Ewangelii.


So paź 06, 2007 16:54
Post 
Cytuj:
Po co te ataki ?


To nie ataki na Kościół, tylko na bzdurne wypociny, które wytworzyli książęta Kościoła, a które będą głoszone jako "Słowo Boże" z ambon. Zenada


So paź 06, 2007 16:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Mam wrażenie, że nawet gdyby uzasadnienie grzechu zaniedbania znajdowało się na co drugiej stronie Ewangelii - też byś je zanegował.
Dla mnie dalsza dyskusja w tym tonie jest bezsensowna.


So paź 06, 2007 17:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
profos20 napisał(a):
Cytuj:
Po co te ataki ?


To nie ataki na Kościół, tylko na bzdurne wypociny, które wytworzyli książęta Kościoła, a które będą głoszone jako "Słowo Boże" z ambon. Zenada


1. Sprostowanie - książętami Kościoła zwani są kardynałowie, nie biskupi; Ich "bzdurne wypociny" nie będą głoszone jako Słowo Boże, ale jako list biskupów
2. Prośba - profos, staraj się używać słów, których znaczenie znasz, bo potem Ci wychodzą takie kwiatki jak powyżej


So paź 06, 2007 17:48
Zobacz profil
Post 
03.10.2007 - Słowo biskupów polskich przed wyborami parlamentarnymi 2007 roku
________________________________________
ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA DOBRO WSPÓLNE
SŁOWO BISKUPÓW POLSKICH
PRZED WYBORAMI PARLAMENTARNYMI 2007 ROKU


Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,
(…)

Apelujemy o zachowanie w kampanii wyborczej właściwego podziału ról i kompetencji zarówno duchownych, jak i świeckich. Wierni świeccy mają obowiązek angażować się w życie polityczne przez udział w wyborach i aktywność w tych partiach, które pozwalają uprawiać politykę rozumianą jako roztropna troska o dobro wspólne. Duszpasterze zaś, jako świadkowie rzeczywistości nadprzyrodzonej nie powinni angażować się w kampanii wyborczej po żadnej konkretnej stronie. Ta sama zasada odnosi się także do mediów katolickich. Zgodnie z nauczaniem Sługi Bożego Jana Pawła II, duchowni powinni unikać prezentowania własnego wyboru jako jedynego uprawnionego, winni respektować dojrzałość świeckich oraz przez formację ich sumień pomagać im taką dojrzałość osiągnąć. Zobowiązani są uczynić wszystko, co możliwe, by unikać czynienia sobie wrogów z powodu zajmowanego stanowiska politycznego, co mogłoby spowodować zmniejszenie zaufania i oddalanie się od nich wiernych powierzonych ich duszpasterskiej misji (por. Jan Paweł II, Anioł Pański, 28 lipca 1993 r.).
(…)
Wszystkim wiernym udzielamy pasterskiego błogosławieństwa.

Podpisali: Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi polscy
zgromadzeni na 341. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski


Warszawa, 3.10.2007 r.

VIDE: http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=2007103_0



KOMENTARZYK:

A obywatel Rydzyk olewa biskupów i Jana Pawła II :evil:
W jego mediach niemal bez przerwy trują kaczyści :!:


So paź 06, 2007 18:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Gruby napisał(a):
KOMENTARZYK:

A obywatel Rydzyk olewa biskupów i Jana Pawła II :evil:
W jego mediach niemal bez przerwy trują kaczyści :!:
[/color]


Po co te nerwy?
Po co śledzisz informacje w tych mediach?
To jest dla tych, którzy chcą słuchać i oglądać. Kto nie chce, nie słucha.

Ja tam nigdy jeszcze RM nie słuchałam. I mnie jakoś te audycje nie bolą.


So paź 06, 2007 18:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
1. Sprostowanie - książętami Kościoła zwani są kardynałowie, nie biskupi; Ich "bzdurne wypociny" nie będą głoszone jako Słowo Boże, ale jako list biskupów
2. Prośba - profos, staraj się używać słów, których znaczenie znasz, bo potem Ci wychodzą takie kwiatki jak powyżej


Kardynał zazwyczaj jest biskupem, chociaż to nie jest obowiązkiem. Kardynałami bywali w czasach przeszłych nawet świeccy (obecnie tylko osoby wyświęcone, a praktycznie tylko biskupi). Tak więc nazewnictwo jest nieścisłe. Nie trzeba być kardynałem by zarządzać lokalnym Kościołem. Czepiasz sie więc tylko i wyłącznie nazewnictwa, a nie faktów.

List biskupów będzie wygłaszany z ambon, a więc będzie traktowany jako "coś" Bożego. Tak ludzie traktują to co się głosi po Ewangelii w ramach kazania i temu nie zaprzeczysz

Kwiatki wychodzą w momencie złej interpretacji, co ty Kamyku właśnie uczyniłeś


So paź 06, 2007 20:43

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
List biskupów będzie wygłaszany z ambon, a więc będzie traktowany jako "coś" Bożego. Tak ludzie traktują to co się głosi po Ewangelii w ramach kazania i temu nie zaprzeczysz

Właśnie że zaprzeczę. To by sugerowało pewną regułę, a na pewno regułą nie jest to, co piszesz, że ludzie traktują homilię/list bpów jako "coś Bożego"
Dla Ciebie to wszystko może być kwestia nazewnictwa, ale dla mnie to jest kwestia aż nazewnictwa. Ja wiem co Ty miałeś na myśli - tylko że użyłeś do tego bardzo nieodpowiednich słów. A dyskusja wymaga jednak pewnej precyzji językowej


So paź 06, 2007 21:24
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Połączmy to razem i co mamy? Przestraszonych katolików, którzy w obawie przed grzechem pójdą głosować na PiS.

O rety, ale się przestraszyłem. :shock:
Czego tu się niby bać? :o
Twoje zdanie zalatuje infantylizmem, a nie strachem i jakąś mądrą konstatacją.


N paź 07, 2007 8:28
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL