OK, w zasadzie to nawet chciałbym, abyś to Ty miał rację

Przyznam jednak, że tak do końca nie jestem przekonany do tego pokojowego charakteru islamu, szczególnie gdy widzę reakcje muzułmanów np. na karykarury Mahometa czy nawet słowa Benedykta XVI. Również sytuacja mniejszości religijnych w wielu krajach, w których islam jest religią dominującą, nie daje silnych podstaw do optymizmu. A już sposób traktowania wiernych, którzy odeszli od islamu, nazwałbym sekciarskim. Pocieszam się jedynie, że są to szczątkowe, najbardziej medialne informacje i jako takie mogą nie być reprezentatywne dla prawdziwej twarzy tej religii.