osiris napisał(a):
Do szpiku kości ateistyczna formacja nie raz nie dwa powołuje się na wartości chrześcijańskie co poczytuję jako ośmieszanie katolików i wyśmiewanie ich systemu wartości.
Alus, odczytuję Twoje wypowiedzi podobnie, bo dla obrony swoich co rusz przywołujesz Boga lub jego syna, ale gdy topi się w szambie bliźniaków nie ma zmiłuj się.
Farsa w przypadku ateistów - z tym, że z siebie robią błaznów.
Farsa w przypadku katolików, którzy przed ołtarzem podczas Mszy św - a więc przed obliczem Pana - nie potrafią przekazać sobie znaku pokoju, przebaczenia.
W drugim przypadku farsa z Boga i Jego przykazań.
A sam sobie doczytaj kto wdeptuje w szambo - bo nikt ich nie topi.
PS na marginesie - "jego syna" katolicy winni pisać Jego Syna.