RÓBTA CO CHCETA PANA OWSIAKA
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Coroczna WOŚP sie zakończyła......ile dokładnie zebrali to sie dowiemy nieco później. Wydaje mi sie, że jednak niezła kase udało sie zgromadzic dla dzieciaków......
Sukcesem jest także cos innego.
Tegoroczna WOŚP była prowadzona równolegle z pomocą dla ofiar azjatyckiej tragedii. Mimo, ze nie należymy do wyjatkowo bogatych narodów, to udało sie pozbierac na obie akcje.
Mozna zatem stwierdzic, że Polacy mimo wszelkich wad.....sa jednak ludżmi o wielkich sercach.
Przypomne tylko ze niedawno organizowano pomoc dla Ukrainy - też z sukcesem.
To jest własnie DOBRO jakie wynika z wszystkich takich akcji i to jest to co sie liczy!!!!!!!
Ludzkie serca potrafia sie otworzyc dla innych.
Reszta jest tylko zwykla i kompletnie idiotyczna medialna przepychanka, robiona przez nie calkiem normalnych i nie calkiem odpowiedzialnych zazdrosnikow.
pozdrowka
P.S.
Tak szczerze mowiac to wydawalo mi sie ze o.Tadeo jest inteligentniejszy. Widac jednak ze sie mylilem. Ta swoja anty- WOSP-owska propaganda, robil tylko i wylacznie dodatkowa REKLAME dla Owsiaka i ANTY - reklame dla RM.
Czas by gosciu pomyslal o emeryturze....bo zaczyna robic bokami
|
Pn sty 10, 2005 9:50 |
|
|
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
http://www.wosp.org.pl/fundacja/finanse/bilans2003.php
To dla ciekawskich - sprawozdania finansowe WOŚP - robią wrażenie
pzdr 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pn sty 10, 2005 10:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Masz rację Beli, ludzie są wielokrość mądrzejsi od tych, którzy chcą być i mienią się przywódcami.
Czujemy potrzebę i dzielimy się ze wszystkim potrzebującymi, dając innym wzbogacamy siebie.
|
Pn sty 10, 2005 11:40 |
|
|
|
 |
Zygmunt Stary
Dołączył(a): So sty 08, 2005 2:20 Posty: 16
|
Drogi Alus, drogi Belizariusz, a co z zasadą, że nie wie prawa ręka, co czyni lewa.
Pamiętam dawne akcje organizowane przy kościołach, związane z uzdrawiaczem Clivem Harris'em. Obecnie ze wstydem o tym się zapomina.
Nieprawdą jest, że dając innym wzbogacamy siebie, jeżeli nie dajemy Tego, od którego wszystko bierze początek, bo sami przecież od siebie nie mamy nic.
Widziałem ludzi, którzy z zapałem uczestniczyli w czynach społecznych dla wzmocnienia komunizmu, a nawet z niechęcią wypowiadali się o tych, którzy się temu sprzeciwiali. Im również się wydawało, że dobrze czynią dla innych.
Wielkość środków finansowych robi zawsze wrażenie na poganach Spoonman.
Moja mama mówiła: "Nie wszystko złoto co się świeci".
Czym innym jednak jest akcyjne wspomaganie poszkodowanych w tragedii w Azji, co kościół czyni, a czym innym ułudne wrażenie, że jesteśmy lepsi, bo raz w roku uczestniczymy w akcji Owsiaka.
Wysyłasz ludzi na emeryturę Belizariusz, a czemu nie eutanazja, łaskawco ?
To, że Ojciec Tadeusz Rydzyk zwrócił uwagę na pewien aspekt działalności Owsiaka: wyeliminowanie Przystanka Jezus i przeznaczenie części zebranych funduszy na promocję nihilizmu, to szczególna zasługa wolności mediów, zwykle zapominano o Przystanku przy okazji zbiórki.
Im więcej osób będzie kojarzyło razem te dwa fakty, tym bardziej świadomie (a o to chodzi) będą w akcji Owsiaka uczestniczyć, bądź nie.
Nie potrafiłbym, jak ten przytoczony przez szklanego_człowieka proboszcz jednoznacznie negatywnie odnieść się do akcji Owsiaka, ale powiem w ten sposób: Nie jest mi potrzebne samodowartościowanie przez wspieranie działań Owsiaka, a jego skakanie przed kamerami i krzyczenie do mikrofonu mnie nie rusza, ani nie wzrusza. Mogę np telewizor wyłączyć i poczytać książkę.
Żal mi natomiast tych katolików, którzy nie potrafią tak jak ja czuć się wolnymi, kochanymi i godnymi już z samej racji bycia człowiekiem - dzieckiem bożym, katolików zdolnych do poświęceń w każdej chwili względem rodziny, przyjaciół, otoczenia, lokalnych środowisk nie anonimowych, ze świadomością, że ci ludzie, dla których czynimy dobro aniołami nie są...
Łatwiej niektórym katolikom poświęcić się dla anonimowych maleńkich dzieci, których rodzice mogą nie mieć dla nich czasu, kościół drogowskazu, a rządzący interesu w tym, aby mieli w przyszłości dobre życie.
_________________ Nigdy nie dość ortodoksji
|
Pn sty 10, 2005 14:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Pamiętam dawne akcje organizowane przy kościołach, związane z uzdrawiaczem Clivem Harris'em. Obecnie ze wstydem o tym się zapomina. No fakt i nie ma sie czemu dziwic....wtedy poparto zwykłego szarlatana, który nic wielkiego nie zrobił dla ludzi.....poza oczywiscie wyciaganiem kasy...... Cytuj: Czym innym jednak jest akcyjne wspomaganie poszkodowanych w tragedii w Azji, co kościół czyni, a czym innym ułudne wrażenie, że jesteśmy lepsi, bo raz w roku uczestniczymy w akcji Owsiaka. ...a kto tutaj mówi i jednorazowym uczestnictwie? Niczego takiego nie sugerowałe,....baaa wrecz zachecam by uczestniczyc we wszystkich takich akcjach. To skrajni przeciwnicy WOSP nawoluja do obojetnosci wobec losu dzieci, przeciwstawiając to medialnym wymysłom. Cytuj: Wysyłasz ludzi na emeryturę Belizariusz, a czemu nie eutanazja, łaskawco ? bo wbrew pozorom jestem katolikiem i jestem zdecydowanie przeciwny autanazji. Cos ci sie chyba człowieku totalnie pomieszało w głowie, skoro stawiasz w jednym rzedzie emeryture z eutanazja......zastanów sie co piszesz i nie osmieszaj sie takimi tekstami...........Jezeli nie rozróaniasz tych dwóch pojec to zajrzyj do słownika. Cytuj: To, że Ojciec Tadeusz Rydzyk zwrócił uwagę na pewien aspekt działalności Owsiaka: wyeliminowanie Przystanka Jezus i przeznaczenie części zebranych funduszy na promocję nihilizmu, to szczególna zasługa wolności mediów, zwykle zapominano o Przystanku przy okazji zbiórki. Chyba jednak nie ogladales tego co puszczal o. Tadeo w TV Trwam (tej kiepskiej jakosci "córce" RM). Jego nachalna i wyjatkowo niesmaczna propaganda.....przypomniała mi czasy realnego socjalizmu. Poważam RM jako bardzo potrzebny srodek medialny.......powazam jego twórce jako tego co zapoczatkowal. Uwazam jednak, ze czas by sie wycofał, bo chyba mu od pewnego czasu "woda sodowa" totalnie odbija . Swoimi zachowaniem robi wiele złego wokól tego jakze potrzebnego radia....gdyby miał troche pokory i rozumu to juz dawno by się wycofał. Cytuj: Nie jest mi potrzebne samodowartościowanie przez wspieranie działań Owsiaka, a jego skakanie przed kamerami i krzyczenie do mikrofonu mnie nie rusza, ani nie wzrusza. Mogę np telewizor wyłączyć i poczytać książkę. Mnie równiez nie wzrusza "skakanie" przed kamera.......i nie wzrusza mnie sama osoba Owsiaka. Jest mi on tak samo obojetny jak o.Tadeo (a nawet bardziej, bo ten drugi reprezentuje soba Kościół)........interesuje mnie tylko i wyłacznie cel....a celem jest ratowanie życia tych najsłabszych. Cytuj: Żal mi natomiast tych katolików, którzy nie potrafią tak jak ja czuć się wolnymi, kochanymi i godnymi już z samej racji bycia człowiekiem - dzieckiem bożym, katolików zdolnych do poświęceń w każdej chwili względem rodziny, przyjaciół, otoczenia, lokalnych środowisk nie anonimowych, ze świadomością, że ci ludzie, dla których czynimy dobro aniołami nie są... No zal....rzeczywiscie żal.........bo co to za katolicy, którzy ulegaja medialnej propagandzie i daja sie wodzic jak barany za lby przez jednego "guru" z radia. Cytuj: Łatwiej niektórym katolikom poświęcić się dla anonimowych maleńkich dzieci, których rodzice mogą nie mieć dla nich czasu, kościół drogowskazu, a rządzący interesu w tym, aby mieli w przyszłości dobre życie.
Chetniej wydam na anonimowe dzieci....nizli mam dac na kiepskiej jakości radio czy tez TV.........i wysłuchiwac histerycznych reakcji żałosnych w swej zazdrości........."idoli"
Cos duzo tutaj o RM......no cóz. Te medialna wojne wywołał własnie ten "katolicki głos w Waszym domu".....nikt inny. .....i to jest własnie w tym wszystkim najbardziej zenujące .....i zalosne.
pozdrówka
|
Pn sty 10, 2005 16:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Sami od siebie nic nie mamy" ... miłość która jest w nas jest cząstką Boga, ale gniew, nienawiść?
Jednak coś mamy:nasze uczycia.
Zgodnie z wolą Boga jesteśmy wolni, nasze są decyzje, jakie wybieramy wartości i czym się kierujemy.
Wzbogacamy się jednak:
"Ty nie oglądasz jeszcze Boga,
ale miłując bliźniego stajesz się
godnym ujrzenia Boga.
Gdy miłujesz bliźniego,
twoje spojrzenie staje się czyste,
aby mogło ujrzeć Boga.
weźmij więc tego, który ci towarzyszy w drodze,
abyś doszedł do Tego,
z którym pragniesz przebywać" - św. Augustyn.
Matka Teresa z Kalkuty mówiła:"największą chorobą naszych czasów nie jest trąd czy gruźlica, lecz raczej doświadczenie tego, że się jest nie chcianym, porzuconym, zdradzonym przez innych.
Największym złem jest brak miłości i miłosierdzia, okrutna obojętnośc wobec bliźniego, który wyrzucony został na margines życia wskutek wyzysku, nędzy, choroby".
Ona gdy szukała miejsca na dom dla umierających, otrzymała od władz, dom w dzielnicy Kaligat, w miejscu, gdzie hinduscy pielgrzymi odpoczywali po oddaniu czci bogini śmierci i zniszczenia Kali.
"Dzieło Boga" jak mówiła M.Teresa - Dom Niepokalanego Serca Nirmal Hriday służy chorym, umierającym, w których, jak mówiła M. Teresa, spotykamy Jezusa.
Chore maleństwa potrzebujace naszej pomocy, nie winniśmy postrzegać ich podobnie?
Książna Diana - ileż opinii o niej, kontrowersji, a M. teresa kilkakrotnie spotkała się z nią, zapewniała o modlitwie, popierała jej działania w kierunku pomocy ubogim. W swoim ostatnim przemówieniu przed kamerami M. Teresa mówiła o księżnej Dianie i jej miłości dla ubogich.
Zmarły obie w tym samym tygodniu.
|
Pn sty 10, 2005 17:38 |
|
 |
boondock_saints
Dołączył(a): N sty 09, 2005 21:40 Posty: 42
|
baranek napisał(a): W 1996 roku pan Owsiak zaprosił członków ruchu Hari Kriszna na Woodstock. Członkowie sekty skwapliwie skorzystali z okazji i zorganizowali międzynarodowy zlot. Podczas Przystanku krisznaicki ślub wzięło sześć par. W ceremonii brał udział i występował z krisznowcami na scenie pan Owsiak, przebrany w krisznaickie szaty. - Podczas drugiego Przystanku Woodstock Owsiak znów zgodził się na to, aby członkowie ruchu Hare Kriszna mieli swoje centrum, z którego mogli oddziaływać na młodzież - powstała Pokojowa Wioska Kryszny , która wpisała się na trwałe w program imprezy. Natomiast z dużym niezadowoleniem p. Owsiaka , a ostatnio wręcz odmową, spotkała się inicjatywa utworzenia Przystanku Jezus.
Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak ruch Hari Kriszna. A mianowicie jest Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny, zwanej Ruchem Hare Kryszna. Jak widzisz całkiem inaczej się to pisze.
Po drugie ISCON czyli Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny jest ruchem religijnym mającym swoje prawe, a nie sektą, no ale to taki temat w którym pewnie nie doszlibyśmy do porozumienia.
Oddziaływanie na młodzież... ha ha ha, wiesz najlepszy pomysł żeby ISCON nie miał styczności z młodzieżą jest zamknąć wszystkich członków tego ruchu religijnego w Gettcie, a więc do dzieła 
|
Pn sty 10, 2005 18:41 |
|
 |
Zygmunt Stary
Dołączył(a): So sty 08, 2005 2:20 Posty: 16
|
Alus jeżeli różnimy się drogą, to normalne i prawidłowe, taką właśnie róznorodność Pan Bóg nam zafundował.
Tyle tej pięknej różnorodności. Jednak zarówno Ty, jak i ja dostrzegamy jednakowy sens życia.
Ad rem.
Jurek Owsiak znajduje cel społecznie akceptowalny pomoc niemowlakom -stanowiący drogę do pewnego sposobu samorealizacji młodzieży, którą on za sobą pociąga. Wiąże się to z akceptacją idola - guru. Każda krytyka idola jest niestosowna.
Belizariusz podpowiada nam, że w identycznej sytuacji jest postać Ojca Dyrektora, który podobnie jak Owsiak znajduje cel społecznie akceptowalny, jakim jest rozwój niezależnych mediów. Również wiąże się to z pewną postawą idola - guru. Także i w tym wypadku każda krytyka idola jest niestosowna.
Można by na tym poprzestać, ale wówczas zamiast zbliżyć się, oddalamy się od Prawdy.
Jaki bowiem jest ostateczny cel Owsiaka ? Jeżeli dobrze rozumiem chodzi o to by rozszerzyć WOŚP na cały świat, aby z datków całej społeczności ludzkiej utrzymać oddziały pediatryczne w Polsce, ewentualnie na całym świecie, w szczególności w krajach najbardziej tej pomocy potrzebujących.
Jaki jest cel Ojca Rydzyka ? Moim zdaniem - stworzyć warunki do odrodzenia się odpowiedzialnych elit katolickich rozumiejących filozofię rzeczywistości i socjotechnikę mediów.
Myślę, że cel Owsiaka (w polskiej części) zawiera się w celu Ojca Rydzyka, a nie odwrotnie.
Cel Ojca Rydzyka na dodatek jest tożsamy z celem Akcji Katolickiej.
Jednak droga dochodzenia Ojca Rydzyka i Akcji Katolickiej jest diametralnie różna. Akcja Katolicka wychodzi z uniwersalizmu Kościoła i zmierza do stworzenia uniwersalnego Ludu Bożego. Ten uniwersalny LB ma oddziaływać w społecznościach lokalnych.
Ojciec Rydzyk wychodzi z Teologii Narodu sługi bożego ks.Prymasa Stefana Wyszyńskiego i działania jego zmierzają do oddziaływania niemal wyłącznie na gruncie lokalnym(polskim). Wykorzystuje tradycyjny w społeczeństwie polskim związek Kościoła Katolickiego z narodem. Bliżej mi do tej koncepcji.
Społeczeństwo europejskie i światowy Lud Boży są dla mnie pewną iluzją. Barier kulturowych i językowych nie chce mi się przekraczać. Obawiam się, że w tym globalnym kotle najbardziej mieszają, bo też i mają środki ku temu, Ci, którzy z katolicką definicją godności ludzkiej nie chcą mieć nic wspólnego. Z ich punktu widzenia stajemy się wielką hodowlą ludzką, nad którą trzeba jakoś zapanować.
Wysyłanie więc Ojca Rydzyka na emeryturę odbieram jako godzenie się na eutanazję, na zamordowanie wszystkich tych nadziei, jakie są związane z w/w przeze mnie celem jego działań.
Tylko ten boży szaleniec jest w stanie podejmować decyzje, które rzutują na przyszłość tego przedsięwzięcia, którego początkiem było Radio Maryja.
PS. Nieprawdę pisze Belizariusz, kiedy mówi o kiepskiej jakości Radia Maryja lub TV TRWAM. Technicznie media te nie ustępują laickim.
Ekonomicznie są na szarym końcu - zgoda.
Formuła zgodnie z przyjętym założeniem rozwija się bardzo powoli, bo i koszty liczy się tu na wiele sposobów. Jednak przekonasz się z czasem Belizariusz, że pieniądze to nie wszystko...
_________________ Nigdy nie dość ortodoksji
|
Wt sty 11, 2005 1:26 |
|
 |
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
khem khem
jako osoba neutralna (nie udzilam datkow na zadne cele, sluszne, czy nie)
osmielam sie zabrac glos :)
moze pora zaprzestac pogoni za wymyslaniem "co autor mial na mysli" czy jako kto ma cel i dokad "z pewnoscia" zmierza, a rozejrzec sie i spojrzec uwaznie na to, co sie dzieje
jedni potrzebuja pieniedzy, inni sa gotowi podzielic sie, a po drodze jest posrednik
jak posrednik, to sa przekrety (i u owsiaka, i o w caritasie i wszedzie)
normalka, bez posrednika nie bedzie przekretow, ale nie bedzie tyle datkow
moze pora przestac narzekac, ze roza ma kolce, i skupic sie na podjeciu decyzji - dac / nie dac
ja nie daje, wisi mi owsiak, wisi mi caritas, nie potrzebuje w tym celu bluzgac na nikogo
a jak z wami? :)
_________________ AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.apocalypsecartoons.com/fathe ... 1/ft1.html
|
Wt sty 11, 2005 1:52 |
|
 |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Hmmm... był czas kiedy byłam bardzo na - TAK - dla WOŚP.
Później, po pewnym wydarzeniu, mój entuzjazm zmalał...
Aktualnie... jestem po środku  .
Wiem, że ta akcja niesie sporą pomoc chorym dzieciom i nie tylko im.
Są mniejsze miasteczka, które np. dostały dzięki tej akcji - w końcu, jakąś - nadającą się do użytku - karetkę pogotowia (przyklad sprzed kilku lat).
Są dzieci, które dzięki tej działalności mogą żyć, w miarę normalnie, są takie, które w ogóle dzięki temu żyją...
Znam osoby, które są prawie co roku wolontariuszami w WOŚP, one nic z tego nie mają (materialnie), za to.... mają poczucie tego, że robią coś dobrego. Że przychodzi ten jeden dzień w roku, kiedy są potrzebne, kiedy mogą pomóc innym... są to różne osoby....
Jasne, można powiedzieć - w sumie, to przecież mogą robić różne inne, dziwne rzeczy, które pomogą bliźnim.... w ciągu roku.
Jedni robią, inni nie... to już kwestia drugorzędnych czynników.
Mam pewne wątpliwości, co do pieniędzy przeznaczanych - dla ludzi, którzy prowadzą przez cały rok przygotowania do tego "wydarzenia".
Do pieniążków, które pan Owsiak także - przeznacza na własne cele.
Nie dawno słyszałam w TV - jego wypowiedź, że 10% z całej uzbieranej kwoty przeznaczana jest na inne cele nie koniecznie związane z działalnością charytatywną.
Nie wnikam - może faktycznie są osoby, które są zaangażowane w WOŚP, przez cały rok prowadzą przygotowania, nie mając innego źródła pieniędzy.... nie wiem  .
Co do ogólnej postawy pana Owsiaka - mam pewne zastrzeżenia, ale to nie temat na przedstawianie ich  .
To już kwestia indywidualna, czy ktoś zechce dać coś na ten cel, czy nie.
Są osoby, które pomagają potrzebującym - pienięznie - nie tylko raz w roku. WOŚP jest bardzo nagłaśniana, jest działalnością dosyć kontrowersyjną, w sporej mierze jest to zasługą pana Owsiaka.
Ja się ciesze, że spotykam na codzień osoby, które poświęcają swój czas, swoje oszczędności, dzielą się swoją miłością i radością - z innymi.
I to nie tylko raz w roku... chociaż cenie także osoby, dla których WOŚP - jest tym czymś, gdzie i oni się spełniają  .
Każdy ma jakąś posługe w swoim życiu.... i niech ją po prostu wykonuje.
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
Wt sty 11, 2005 2:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Asieńko na stronie WOŚP masz wykaz osób zatrudnionych na stałe.
Przecież ktoś musi zawiadować tymi funduszmi, dokonywać zakupu, rozliczać, przygotowywać następny finał.
Fundacja powołują i prowadzą ludzie, trudno wymagać aby robili to bez wynagrodzenia, to ich praca.
|
Wt sty 11, 2005 10:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Asienkko
Nie istnieje ZADNA charytatywna organizacja, która nie przeznacza jakiejs kwoaty na cele statutowe (czyli na to by poprawnie działac).....powatarzam ZADNA.
Z tym faktem nalezy sie pogodzic bo innego wyjścia nie ma. Gdyby tego nie robiono to takie organizacje nie mialyby prawa bytu.........
Zygmuncie:
Cytuj: Wysyłanie więc Ojca Rydzyka na emeryturę odbieram jako godzenie się na eutanazję, na zamordowanie wszystkich tych nadziei, jakie są związane z w/w przeze mnie celem jego działań.
Uważasz wiec, ze jedyna osoba walcząca o prawo do godnego i chrześcijańskiego zycia w Polsce jedt o. Rydzyk???
Nikogo wiecej nie ma?
To jakas histeria zwiazana z tym radiem. Ciagle nam sie wmawia, ze Rydzyk to RM.........to po prostu smieszne.
Każdy atak na niego jest odbierany jako atak na Cały Kościól......to tez jest smiechu warte stwierdzenie.
Robienie z niego niezastapionej w całej Polsce osoby......jest żenujace.
Czyżby bez o.Rydzyka RM nie miało racji bytu?
Czyzby wszyscy po odejsciu o.Rydzyka nagle przestawili sie na eutanazje i aborcje.....czy on jest Filarem Polskiego Kościoła?
Słabo mi się robi gdy słucham takich tekstów.
Nie było Rydzyka był Kosciól.......nie bedzie Rydzyka Kosciół i tak pozostanie.....RM także.
pozdrówka
|
Wt sty 11, 2005 10:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zygmuncie, mała uwaga:
Katolicki - gr. katholikos - powszechny, dla wszystkich dzieci jednego Boga.
Nie integrystyczny, ograniczony w ramach jednej naszej ziemskiej ojczyzny, w której żyjemy będąc w drodze do:
"Nasza ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana naszego Jezusa Chrystusa" św. Paweł Flp 3,20.
"Idźcie na cały świat"....
Społeczności lokalne - idealnie opanowali to Izraelici.
"Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje" (Dz. 1732) - wyjdzie, gdy się zamkniemy na świat?.[/i]
|
Wt sty 11, 2005 11:08 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Alus napisał(a): odpoczywali po oddaniu czci bogini śmierci i zniszczenia Kali.
Śmierci i zniszczenia ale DEMONÓW -- wypadałoby dodać że Kali to też bogini macierzyństwa miłości i niewinności -- bo inaczej to wychodzi na to że ów przybytek to jakieś straszne potępione miejsce jest 
|
Wt sty 11, 2005 14:43 |
|
 |
Zygmunt Stary
Dołączył(a): So sty 08, 2005 2:20 Posty: 16
|
Alus:
Nie musisz mnie o znaczeniu słowa katolicki przekonywać, bo to doskonale wiem.
Dlaczego jednak w krajach afrykańskich, południowo amerykańskich azjatyckich, eksponujemy lokalność tychże kościołów w liturgii, obyczaju, kulturze tamtejszej ? Natomiast w Polsce cechy właściwe historycznie kościołowi polskiemu w tym związek kościoła z narodem gotowi jesteśmy epitetować "integryzmem" zamiast zastanawiać się dlaczego tak właśnie kulturowo jesteśmy ułożeni.
To właśnie ten szacunek dla włąsnej kultury i samych siebie, jako dziedziców tej kultury odpowiedzialnych za jej trwanie zobowiązuje nas w pierwszym rzędzie do zajęcia się sprawami naszej Ojczyzny, która ledwo dyszy. Natomiast kiedy zrobimy porządki u siebie, dopiero wówczas będziemy zdolni dawać wiarygodne świadectwo innym.
Na razie Owsiak pokazuje, że osiągamy niezłą klasę w światowym żebractwie. Czy taki ma być obraz Polski ?
Belizariuszu:
Nie znamy się na tyle abym był w stanie ja jako ja Ciebie przekonać, posłuchaj więc Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ks.abp.Michalika :
Cytuj: ...Są bohaterskie jednostki, ale brakuje bohaterskich chrześcijańskich grup. [...] Tymczasem jeden człowiek stworzył Radio Maryja i "Nasz Dziennik", jeden zakon franciszkanów - własną telewizję, a bp Edward Dajczak przez lata sam prowadził sprawę Przystanku Jezus. Polski indywidualizm przyczynia się do rozwoju osobistego wielu ludzi, ale jest jednocześnie hamulcem w realizowaniu celów wspólnych. Płock, 08.11.2002 [KAI]
Widziałem wiele inicjatyw, które padały po odsunięciu założyciela i wizjonera tego przedsięwzięcia. Sam jestem założycielem i wizjonerem niektórych przedsięwzięć.
Twórca przedsięwzięcia obejmuje jego całość. Następcy tylko pewną cząstkę.
Jeszcze nie dopracowaliśmy się metod pracy zespołowej.
Nie ma sensu Belizariusz przeciw temu się buntować, nawet gdy twórca i załozyciel wybitnie Ci nie odpowiada.
Na Maksymilianie Kolbe nie mniejsze psy wieszano niż na Rydzyku.
_________________ Nigdy nie dość ortodoksji
|
Wt sty 11, 2005 15:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|