"Moje" dziewczyny .
A wy kurka wodna nie macie nic lepszego do roboty tylko z pazurkami nastajecie na siebie?
I, przede wszystkim Val.
Spytam słowami klasyka; co się z Tobą stało, co stało się, co się stało z Tobą ?
Powiedz w zaufaniu Val-uś jaka psia krwia wpłynęła na Twoją radykalizację poglądów, a w imię naszej niegdysiejszej "trójcy ekumenicznej" powyrywam mu nogi z tego i owego .

Możesz i nie będziesz pierwsza z tego forum, która to zrobi
A fora są różne. Na jednych dostaniesz po łapkach, na innych nie. Ja sama nie udzielam się tam - również na forach tematycznie dla mnie atrakcyjnych - gdzie biją za niepochlebne opinie. Po co? Nudno by było


A mnie się akurat ono wbiło, jak wcisnęłam cytowanie


No może dlatego, że akurat pod tym względem, nie różnię się tak bardzo od innych
Ludzi niezaangażowanych i w 100% obiektywnych szukać ze świecą w ręku

Eeee... nie ma co przesadzać... Nie jest tak źle, Ottuś
Z każdym kolejnym pazurki mi się tępią, i coraz lepiej gada mi się z Val

Pani -Vi- kolejny raz popełnia błąd myślowy.
Wyczytała gdzieś, że każdy chrześcijanin jesli chce być chrześcijaninem prawdziwym musi kochac wszystkich jak święty Franciszek.
Jest zupełnie inaczej. Chrześcijanin to człowiek, jak każdy inny, buddysta, hinduista, animista, ateista, teista, czy agnostyk - człowiek skażony grzechem, ale świadomy, że został od tego grzechu zbawiony przez Wcielenie Chrystusa.
Otrzymuje na drodze swej wiary pewne wytyczne, pewne przykazania, ale nie przez ich przestrzeganie jest zbawiony, ale przez wiarę.
Oczywiście, pani -Vi- która pochłonęła wszystkie rozumy, na to nie odpowie. Ba, nawet tego nie przeczyta.
Nadal będzie z dumą i wyższością wobec katolików, tkwiła w błędzie.

Zrobiła sobie wyobrażenie katolika, chrześcijanina i w to wyobrażenie wali z armat.
Walczy ze swoimi wyobrażeniami. Czy to nie schizofrenia?

Jak wejdę w wiek emerytalny, to sprawdzę jaka z tego rozrywka, co to ludzie sobie chwalą . Chyba, że tarocistki mi wskażą, że to trollowanie nie będzie mi dane

"Sami swoi" wiecznie żywi .

Pazurki obcięte .
Dobranoc

A co uważasz się za lepszą żeby innych wiarę oceniać, innych grzechy i błędy Grzechy popełniasz tak samo jak chrześcijanin i każdy człowiek, więc lepiej ocenianie kto jakim chrześcijaninem jest sobie odpuść. A może uważasz że skoro wiara i przykazania Cię nie dotyczą to jesteś mniej obłudna od wierzących, bo jak to może być że jeden z drugim idzie do Kościoła a po wyjściu grzeszy na lewo i prawo.

No baaa... jasne że wiecznie żywi
Poza tym, jak to ktoś kiedyś słusznie zauważył, ja mam po trosze moralność mafijną, gangsterską... czy jakoś tak


Dobranoc - jeszcze nie



Grzechy to domena chrześcijan. A na pewno dotyczy to dziedziny religijnej. Poza mną więc to całkiem
Jestem zdecydowanie mniej obłudna. Bo nie staram się uchodzić za taką, jaka nie jestem. Jak bywam wredna czy złaaa , to nie staram się przypisywać sobie nie-wiadomo-czego, tylko mówię, że jestem wredna i zła



Człowiek średniowiecza - Ignor - lub jak kto woli:
Człowiek ignorowany - Średniowiecze

Całkiem nie szkodzi. To tylko dowód na próby zagłuszania docierającej do pani -Vi-, prawdy

Jak by tu jeszcze dołożyć katolikom?

Na przykład przez wdarcie się na katolickie fora i czaty, przekonanie moderatorów, ze ma się upoważnienie biskupa, lub "kogoś jeszcze ważniejszego" i rozgrywanie katolików przez ich wyszydzanie, gnojenie, przekonywanie, że nie mają racji, że Boga nie ma albo jest za słaby by pomagać ludziom, i wskazywanie niekatolickich dróg życia, jako lepszych, np. w czasie gdy Ojczyzna agresywnie zaatakowana, zamiast walki o Polskę, walka o dobrą kiełbasę w Komitecie PZPR za zółtymi firankami.

100% popieram. Stanowczo za dużo jest tu antychrześcijańskich wypowiedzi. Forum zaczyna przypominać onet....
Sama Vi napisała, że bawi ją jak zrobi zamieszanie. Nie ma więc miejsca na dyskusje, liczy się zamieszanie i drwienie z katolików.
piona

OK Mariel

Homo....weź wahadełko, wezwij na pomoc "kosmiczna energie"...a wtedy ci przejdzie.
"Bioenergoterapeuto - ulecz sie sam" .... po co masz szkodzic postronnym

Aha! tak a propos upowaznienia "kogos wazniejszego"....hmmm takie fałszywki to robią zwolennicy "kosmicznych energii" czy to pod nazwą reiki czy tez bioenergo. Co juz wykazałem na podstawie oszustwa jakiego dopuszczaja sie wzgledem s. Mariuszy Bugaj.

Normalni katolicy nie musza się uciekac do takich oszustw.

Nie, Vi nie napisała, że bawi ją jak robi zamieszanie. Proszę nie insynuować.

Tak zrozumiałem Twoją wypowiedź. Jeżeli źle zrozumiałem to przepraszam.
piona

"Wskazywanie niekatolickich dróg życia" - właśnie np. przez propagowanie okultyzmu w postaci bioenergoterapii.