Autor |
Wiadomość |
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
feelek napisał(a): Jeśli są niewinni to po co im adwokaci? That's it. To literalnie najbardzej głupawa wypowiedź jaką w tej sprawie słyszałem, wliczając w to bełkot osób pokroju Pana Cejrowskiego czy Pana Międlara. Jak widzisz konkurencja była sroga, ale wewnętrzny homo sovieticus ostatecznie zapewnił "zwycięstwo".
|
Cz maja 03, 2018 17:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
Kurde, felek, ale zdajesz sobie sprawę, że parę dzieciaków już wykitowało, bo ciało Alfiego okupowało aparaturę, od której nie dało się go odłączyć wcześniej, bo media zrobiłby aferę jak stąd do Bangladeszu? A zdajesz sobie sprawę, że media nie mają siły sprawczej, bo siłę sprawczą mają felki, które te media czytają i robią potem raban w Internetach, żeby tabuny ludzi chciało zostać przez te media poinformowane? No, z tego to akurat sprawę sobie chyba zdajesz...
Tak, tak, właśnie ciało Alfiego. Bo człowiek to jest umysł, człowiek to jest duch; człowiek to jest to, co się procesuje na neuronach kresomózgowia. Przykra prawda jest taka, że Alfie umarł już dawno temu.
|
Cz maja 03, 2018 17:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
feelek napisał(a): Oczywiście, że nie. Wykazałem tylko debilizm w argumentacji ErgoProxy, że niby lekarze z powodu nie popartych żadnymi dowodami postów w internecie muszą odkładać sobie jakieś pieniądze na adwokatów. Nie tyle z powodu samych postów. Przecież tych postów nie piszecie sami z siebie. Jest to część organizowanej przez Waszych właścicieli nagonki. Wy tylko odwalacie robotę w postaci tworzenia klimatu „powszechnego społecznego potępienia” dla tej lub owej upatrzonej przez Waszych właścicieli ofiary.
|
Cz maja 03, 2018 18:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
A wiesz, nie byłbym tak do końca przekonany, kto tu jest Kozakiem, a kto Tatarzynem.
Tzn. owszem, ośrodek decyzyjny ma kasę, ma markę i tak dalej, ale to w końcu felki decydują, jakiej marce się sprzedadzą. Mogą tej, mogą tamtej; mogą wybierać jak chcą i kiedy chcą, bo mają tę wolność wyboru właściwą najemnikom. Tak zresztą było zawsze. 47 roninów nie dlatego przeszło do historii, że spełniło swoją powinność, ale dlatego, że ich wierność zmarłemu panu była niespotykana i zresztą przekraczająca normy bushido.
|
Cz maja 03, 2018 18:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy napisał(a): Tak, tak, właśnie ciało Alfiego. Bo człowiek to jest umysł, człowiek to jest duch; człowiek to jest to, co się procesuje na neuronach kresomózgowia. Przykra prawda jest taka, że Alfie umarł już dawno temu. To dlaczego sąd nie zezwolił na wywiezienie ciała za granicę?
|
Cz maja 03, 2018 18:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
Po pierwsze, to ja nie jestem Wysoki Sąd Zjednoczonego Królestwa; ja jestem ErgoProxy i wyrażam pogląd swój własny. Staram się nie wyrażać tonem poważnym poglądów, co do których nie jestem przekonany, że prawdą są bądź prawdą się okażą.
Po drugie, gdybym miał domniemywać, to niestety, Wysoki Sąd Zjednoczonego Królestwa miał z tyłu głów argumentację równie """debilną""", jak moja: że media użyją felków do zrobienia afery, bo wystarczająco wielu ludzi podziela jeszcze pogląd speców od duszności, że człowiek to jest ciało plus dusza, a dusza to jest to, co Bóg w ciało tchnął i dopóki ciało tego nie wyzionie, to żyje człowiek, Czyli ma żyć, póki rzęzi; jak rzęzić przestanie, można wołać speca od duszności. Tak myślą czytelnicy mediów felkowych,
Po trzecie zaś, ile czasu ciało Alfiego było podpięte do aparatury, która w tym czasie mogła uratować – no właśnie, ile dzieciaków, ludzi żywych jeszcze? – otóż tego się najwyraźniej od felka nie dowiemy. Bo nie.
|
Cz maja 03, 2018 19:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
Najpierw ErgoProxy oskarżył lekarzy ze szpitala Alder Hey o łamanie prawa, a teraz to samo robi w stosunku do Sądu Zjednoczonego Królestwa. Wszystko to w sprawie Alfiego Evansa. Pytanie, dlaczego lago nie grzmi?
|
Cz maja 03, 2018 19:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy oświadcza niniejszym, że wbrew enuncjacjom niejakiego felka, użytkownika forum.wiara.pl podpisującego się aktualnie jako feelek, nie oskarżył lekarzy ze szpitala Adler Hey ani Sądu Zjednoczonego Królestwa o łamanie prawa obowiązującego w Zjednoczonym Królestwie na dzień dzisiejszy, tj. 3.05.2018, w sprawie Alfiego Evansa.
|
Cz maja 03, 2018 20:09 |
|
 |
Iago
Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11 Posty: 1409
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
feelek napisał(a): Pytanie, dlaczego lago nie grzmi? Ponieważ Iago poświęcił sporo czasu na zapoznanie się z ze wszystkimi wyrokami, które w sprawie zapadły i na podstawie zdobytych informacji starał się okazywać bzdury wypisywane przez rozmaitych feelków, kosiarzy czy inne Mrs_Hadley; jednakże osobniki pokroju feelka na grzmienie Iago są odporne. Chociażby przykład powyżej – Iago wskazał konkretne fragmenty artykuliku bezmyślnie przeklepanego przez kosiarza i na podstawie konkretnych ustępów z materiałów źródłowych wykazał łgarstwa w nich zawarte. Wszystko po to, aby kosiarzom ułatwić życie i wytrącić im wygodną wymówkę, że "jo w internety klikoć nie potrafio i źródeł szukoć nie łumio, a wogóle to wszystko po zagramanicznemu a aj dont spik london". Nie – Iago odwalił całą robotę i wyniki podał na kryształowej tacy. A kosiarze co? Ano cisza radiowa. Natomiast zaraz potem zjawia się felek z kolejną porcją zidiociałych, wtórnych bredni. Podręcznikowa więc walka z hydrą, ot co – w tym wypadku, hydrą niechlujstwa intelektualnego i skrajnego lenistwa. Na koniec pozostaje chyba tylko zacytować Pana Zbigniewa Stonogę: "Nie warto było *****, nie warto było zrobić nic co by się... ach, szkoda ***** gadać, szkoda strzępić"
|
Cz maja 03, 2018 20:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy napisał(a): Kurde, felek, ale zdajesz sobie sprawę, że parę dzieciaków już wykitowało, bo ciało Alfiego okupowało aparaturę, od której nie dało się go odłączyć wcześniej, bo media zrobiłby aferę jak stąd do Bangladeszu? W powyższym poście ErgoProxy sugeruje, że z powodu afery medialnej, lekarze wbrew sztuce lekarskiej nie wykonywali obowiązków ratowania pacjentów, przez co "parę dzieciaków wykitowało". Cytuj: gdybym miał domniemywać, to niestety, Wysoki Sąd Zjednoczonego Królestwa miał z tyłu głów argumentację równie """debilną""", jak moja: że media użyją felków do zrobienia afery. Na zadane pytanie: dlaczego sąd nie zezwolił na wywiezienie ciała za granicę, ErgoProxy domniemuje, iż Sąd Zjednoczonego Królestwa miast stosować obowiązujące w UK prawo, schlebia motłochowi bojąc się, że może się zrobić jeszcze większa afera.
|
Cz maja 03, 2018 20:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy oświadcza niniejszym, że wbrew enuncjacjom niejakiego felka, użytkownika forum.wiara.pl podpisującego się aktualnie jako feelek, nie oskarżył lekarzy ze szpitala Adler Hey ani Sądu Zjednoczonego Królestwa o łamanie zasad sztuki lekarskiej ani prawa obowiązujących w Zjednoczonym Królestwie na dzień dzisiejszy, tj. 3.05.2018, w sprawie Alfiego Evansa. Dlaczego? Dlatego, że ErgoProxy idzie, jak to się mówi, "o zakład", iż zasady sztuki lekarskiej, tudzież prawo państwowe obowiązujące w Zjednoczonym Królestwie, nie posługują się na dzień dzisiejszy definicją człowieczeństwa, jakiej użył ErgoProxy: ErgoProxy napisał(a): człowiek to jest umysł, człowiek to jest duch; człowiek to jest to, co się procesuje na neuronach kresomózgowia. ponieważ jest ona zbyt niekonkretna. ErgoProxy równocześnie wyraża nadzieję, że rozwój poznania ludzkiego pozwoli tę definicję ukonkretnić w przyszłości, tak, aby mogła być ona włączona do kodeksów prawnych obowiązujących w Zjednoczonym Królestwie, tudzież do kodeksów prawnych obowiązujących w innych państwach na świecie, ponieważ jest ona zdaniem ErgoProxy bliższa prawdy, niż definicje obowiązujące obecnie.
|
Cz maja 03, 2018 21:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy napisał(a): ErgoProxy oświadcza niniejszym, że wbrew enuncjacjom niejakiego felka, użytkownika forum.wiara.pl podpisującego się aktualnie jako feelek, nie oskarżył lekarzy ze szpitala Adler Hey ani Sądu Zjednoczonego Królestwa o łamanie zasad sztuki lekarskiej ani prawa obowiązujących w Zjednoczonym Królestwie na dzień dzisiejszy, tj. 3.05.2018, w sprawie Alfiego Evansa.
Dlaczego? Dlatego, że ErgoProxy idzie, jak to się mówi, "o zakład", iż zasady sztuki lekarskiej, tudzież prawo państwowe obowiązujące w Zjednoczonym Królestwie, nie posługują się na dzień dzisiejszy definicją człowieczeństwa, jakiej użył ErgoProxy: Nie, ErgoProxy wyraźnie napisał, że lekarze nie odłączyli aparatury od Alfiego Evansa (przez co "parę dzieciaków wykitowało"), tylko dlatego, że media zrobiłby aferę jak stąd do Bangladeszu, a nie z tego powodu, że prawo państwowe obowiązujące w Zjednoczonym Królestwie, nie posługuje się na dzień dzisiejszy definicją człowieczeństwa, jakiej użył ErgoProxy: Cytuj: Kurde, felek, ale zdajesz sobie sprawę, że parę dzieciaków już wykitowało, bo ciało Alfiego okupowało aparaturę, od której nie dało się go odłączyć wcześniej, bo media zrobiłby aferę jak stąd do Bangladeszu?
|
Cz maja 03, 2018 21:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
Ponadto ErgoProxy napisał, że sąd wyznając definicję człowieczeństwa taką jak ErgoProxy, podjął takie a nie inne rozstrzygnięcie, tylko dlatego, że media użyją felków do zrobienia afery: Cytuj: Po drugie, gdybym miał domniemywać, to niestety, Wysoki Sąd Zjednoczonego Królestwa miał z tyłu głów argumentację równie """debilną""", jak moja: że media użyją felków do zrobienia afery, bo wystarczająco wielu ludzi podziela jeszcze pogląd speców od duszności, że człowiek to jest ciało plus dusza
|
Cz maja 03, 2018 22:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
ErgoProxy powtarza poprzednie dwa oświadczenia.
ErgoProxy stanowczo oświadcza, że pisał o "ciele Alfiego" w myśl przywołanej wyżej własnej definicji człowieczeństwa, w pełni świadomości, że nie posługuje się ani zasadami sztuki lekarskiej, ani prawem Zjednoczonego Królestwa, bo gdyby się nimi posługiwał, to by pisał o "Alfiem, żywym człowieku w stanie wegetatywnym", a cała argumentacja o dzieciakach, co wykitowały, straciłaby wtedy rację bytu i nie została w ogóle wygłoszona.
ErgoProxy orzeka o brytyjskim prawie i zasadach sztuki lekarskiej, w kontekście sprawy Alfiego Evansa, że są prymitywne w założeniach i przez to powodują niepotrzebne zgony ludzkie. ErgoProxy wyraża współczucie prawnikom i lekarzom Zjednoczonego Królestwa, że muszą przestrzegać takich barbarzyńskich reguł. Niestety ErgoProxy nie potrafi zaproponować ich unowocześnienia z braku dokładnej wiedzy dostępnej specjalistom. obecnym bądź przyszłym. ErgoProxy może tylko wskazać kierunek, w jakim zmiany te winny się, jego zdaniem, odbywać.
|
Cz maja 03, 2018 22:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Sprawa Alfiego Evansa
feelek napisał(a): Pytanie, dlaczego lago nie grzmi? Zaiste nie istnieje na świecie lepsza odpowiedź na wszystko niż whataboutism, prawda?
|
Pt maja 04, 2018 5:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|