Wiesz co mi się wydaje? Że PiS to taka partia, która jak mówi, że zrobi A, to jest równe prawdopodobieństwo, że zrobi to, albo B, C, D, E, F... Czyli nie przywiązujmy się do ich zapewnień, do tego co mówią, bo jak będzie potrzeba to powiedzą co innego tak czy siak.

Wielokrotnie mówił też, że nie będzie żadnej innej koalicji niż z PO. I nie ma koalicji rządowej, a "jedynie" parlamentarna. Wielokrotnie obiecywał nowe standardy w życiu publicznym i odpolitycznienie państwa. I nie ma nacisków polityków na niezależne sądy, a "jedynie" plany upartyjnienia Trybunału Konstytucyjnego...

"Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co nadto jest od Złego pochodzi"[Mt 5.37]

No ale JK to czyste dobro

Nawet lewacy z SLD nie zrobili tak wiele dla prostackiej i bezmyślnej krytyki hierarchów kościelnych i dzielenia kościoła. Jak Episkopat nadal nic nie będzie robić to wkrótce spora część wiernych odejdzie z KK, by utworzyć nowy Kościół IV Rzeczpospolitej, odprawiając modły za PiS-owskich pomazańców Bożych w świątyniach pod wezwaniem Ojca Dyrektora.

ale tak patrząc na styl PiSu to widać tą chęć władzy, próbę jej jak największego zawłaszczenia, z jednej strony zdobywanie władzy jest istotą demokracji, ale z drugiej strony robią to oni w sposób zbyt gwałtowny, rewolucyjny, co może byc szkodliwe dla społeczeństwa.
Ale wśród PiSowców nie widać tych patologii, które miały miejsce za SLd, kiedy władza balowała z biznesem intensywnie.

A sprawia Kościoła - to tak macie rację - zadanie episkopatu, tylko szkoda, że brak w nim sprawnego przywódcy, który mołgby zainicjować naprawę sytuacji.

Punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia.
Wystarczy spojrzeć choćby na to, jak "ewoluowały" poglądy Kaczorków na koalicję - co mówili na początku, a co później.
Konsekwencja Tak, dopóki wszyscy robią i mówią to, co im pasuje.

Kaczorkom zresztą zawdzięczmy podział (debilny conajmniej) Kościoła polskiego na: toruński i łagiewnicki.

Tutaj powinien odnaleźć się przewodniczący KEP i położyć kres reklamowaniu PiSu w RM, a także "podziałom" Kościoła.

Tylko problem jest w tym, że część KEP krytykuje obecną sytuacje, ale niestety brak konretnych działań, także ze strony przewodniczącego. jestem ciekawy czy Benedykt byłby zdolny ostro zaregować i nawet wezwać o.Rydzyka na,,dywanik"?

Masz rację - całkowity brak zdecydowania w działaniu.

Każdy chyba oglądał wczorajszą Kaczorynkę...
Normalnie ręce opadają, mniej odpowiedzialnego prezydenta RP jeszcze nie było. Równie dobrze mógłby straszyć stanem wojennym. To jakaś kpina! To że wartość zadłużenia wzrosła w skutek spadku wartości złotego o jakiś 1 miliard zł, presydend (presydend, that is) nie mógł oczywiśćie przewidzieć. Ale co tam, w końcu Polska ma silnego presydenda i niech każdy drży czekając na jego orędzie.

IV RP - de drim iz fajnali kam tru

Podoba mi się to zdanie komentarza:

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyd ... a_a_3.html

A dodatkowy, na który mam ochotę od wczoraj, wrzuciłam w podpis.
Wojciech Młynarski, moim zdaniem lata 80-te...

Cytuję, bo zmieniłam podpis
Róbmy swoje, pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje, bo dopóki ciut się chce
Drobiazgów parę się uchowa...

Nie każdy ma tak mocne nerwy



To akurat trochę demagogiczny argument, bo równie dobrze można powiedzieć, że dzisiaj rano wartość zadłużenia zagranicznego spadła o pareset milionów złotych, a od czasu objęcia rządów przez PiS spadła o pare miliardów złotych.

Może, ale gracze giełdowi są innego zdania

Najbardziej przypadło mi do gustu tłumaczenie w programie TVN24 "Szkło kontaktowe", dlaczego Prezydent przesunął wygłoszenia orędzia o ponad godzinę..... bo oglądał "M jak miłość"

Joteczko proszę Cię bardzo

Róbmy swoje (J. Wasowski, W. Młynarski) Tadeusz Suchocki - fort. 1986

Na jakiej podstawie tak sądzisz? Wczorajsze straty zostały dziś odrobione, a od jesieni warszawska giełda kilkukrotnie wyznaczala historyczne szczyty notowań. Obecnie również kursy są na poziomach wyższych niż jesienią.

No tak....kierownik potrząsł cyrkiem...małpy sie wystraszyły.

Jednak na poważnie to jest to niepowazne......polityka przed gospodarka.
Straszenie w celach politycznych, osłabia gospodarke kraju i to w sposób bardzo znaczący. Który inwestor zagraniczny bedzie chciał ulokowac swoja kase w tak niestabilny rynek, jaki prezentuje Polska? Polska w której interes utrzymania włądzy jest ważniejszy od gospodarki i LUDZI.

Braciszkowie puszczaja bąka politycznego.....a rynek reaguje. To wyraźny sypmtom smrodu po bąku.....niech sobie puszczaja bąki, ale jako osoby prywatne, a nie najwazniejsze w państwie....bo to jedynie świadczy o ich ograniczonym umysle bliźniaczopodobnym.
Chcieli sobie ustawic Samoobrone i LPR...to niech sobie ustawiaja..ale nie kosztem całego kraju!!!
Czy bracia z Kaczewa nie posiadaja juz wstydu?
Nie udało im sie ukraść ksiezyca, to teraz okradaja kraj?

Który zagraniczny inwestor bedzie ryzykował swoja kase w tak niestabilny rynek? Chyba tylko "niepełnosprytny"
Ja rozumiem, ze szara eminencja polityki Pan Rydzyk głosi hasło "Polska tylko dla Polaków".....ale on mimo, ze Imperator medialny i dobry biznesmen....długo nie pociągnie na emeryturkach. Bo emeryci wymrą.....a osoby w produkcyjnym wieku nie bedą miały pracy...skąd wtedy guru Rydzyk bedzie brał kasę?
Na samym wolontariacie ( w tym przypadku frajerach) sie nie utrzyma.

Niech "kierownik" dalej trzęsie cyrkiem.....niech "małpy" dalej maja ubaw....przyjdzie kiedyś czas rozliczeń, a wtedy i kierownik i małpy bedą sie mieli z pyszna.... Polska stoi bezrobociem, a małpy się bawią.....spoko małpki moje i dla was kiedys zabraknie bananów.....co najwyżej skórki sie wam podłoży, byscie szybciej spływali....