| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
|
| So wrz 09, 2006 17:20 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: nie wiem czy to żart czy piszesz serio To cos pomiędzy żartem, a prawdą. Skoro bowiem "Szlachetny Pierwszy Nauczyciel" Roman Wielki, miał czelnośc po łajdacku przyrównac Jacka Kuronia do Targowiczan, to ja mam prawo stwierdzic na podstawie słów jego Tatusia, że smierdzi mi sowiecka agenturą. Cytuj: nastepnie poparcie stanu wojennego i cytowane wcesniej słowa - są niczym więcej, jak kontynuacją (a w zasadzie podstawową cechą endeckiej polityki) mysli dmowskiego - czyli oparcia o moskwę i rosję (bez względu na tom jaką ta rosja jest)
No tak, tylko problem lezy w tym, ze w tym czasie Moskwa była Imperium Zła. Panował tam zbrodniczy system sowiecki.
Odsłania nam to oblicze narodowców w wykonaniu Giertychów. Sprzysierzenie sie nawet z najgorszymi zbrodniarzami, tylko po to by załatwic swoje małe smierdzące interesy. Poparcie bandyckiego napadu na suwerenne panstwo jest współudziałem w zbrodni. Apoteoza zła, oto czym sie charakteryzował Maciej Giertych.
Syn takiego cżłowieka jest ministrem oswiaty i syn takiego cżłowieka kala imie Jacka Kuronia.
Co najlepsze jest popierany przez kolejnego oszołoma, czyli Rydzyka i jego cała bandę.
Tylko błagam nie mówcie mi, ze atakuje Kosciół. Spójrzcie lepiej na tego mnicha z przypadku. Efekt ludzkiej pomyłki w rozdawnictwie swieceń kapłańskich.
Jak można dopuszczac do tego by tak skompromitowani ludzie mieli jakikolwiek wpływ na Polske i całe społeczeństwo?
|
| So wrz 09, 2006 17:40 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
dzabbo
myśle, że nadużywanie figur ojców i dziadków jest także nie na miejscu
nie odpowiadamy za czyny swych antenatów
pan roman giertych ma prawo do takiej oceny postawy pana kuronia, a robi to z powodu swojej postawy politycznej a nie z powodu ojca czy dziadka (nie wiem kto zaczał wyciągać romanowi giertychowi przeszłośc jego rodzica - ale to jest jakies pomieszanie)
no bo jak to dzabbo - zabraniasz panu giertychowi ze względu na rodzica
wygłaszania poglądów ...
a jakoś przeszłość ojca a zwłaszcza wuja-mordercy pana kuronia (pod wpływem wuja-mordercy ukształtowała się cała postawa marksistowska kuronia) nie ma dla ciiebie znaczenia
parafrazując twoje słowa
syn takiego człowieka był autorytetem
bratanek mordercy pouczał innych - jakim prawem
nie tędy droga
wolno nam wygłaszać poglądy - nawet o osobach zmarłych, których część z nas uważa za autorytet, ba, nawet mit
nie ma prawa kochac pana kuronia, jak i nie ma obowiązującego prawa milowania pana giertycha
uzywanie jako argumentu, postaw przodków też uważam za naduzycie i nieprzyzwoitość
pzdr
a w ogóle to dziwnie się czuję w roli obrońcy polityka, którego nie trawię -jak i nie trawię endecji 
|
| So wrz 09, 2006 18:07 |
|
|
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Dobrze, tylko, ze jezeli gierych zarzuca Kuroniowi, ze byl komunista, etc. to warto by w taki sam sposob podszedl do swojego ojca.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| So wrz 09, 2006 18:37 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Owszem trzeba pamiętać o zasługach Kuronia dla KOR i Solidarności, o całym jego sympatycznym usposobieniu itd. Ale nie widzę powodu, aby z niego czynić wielki autorytet...
- politykiem wielkim nie był - pokroju Dmowskiego, Witosa, czy Piłsudskiego... nawet nie wymieniałbym go wśród tych wielkich trochę mniejszych
- przeszłość miał dość czerwoną - w czerwonym harcerstwie, tzw. walterowcach (Walter to pseudonim Karola Święrczewskiego - bolszewickiego oficera najeżdżającego naszą Ojczyznę w 1920 r., nałogowego alkoholika, dowódcy komunistycznego wojska polskiego - taki idol nie jest zbyt chlubnym elementem biografii Kuronia, nawet jak na głupawą młodość)
- a obecnie jest wielce prawdopodobne, że wróciłby do sojuszu ze starymi znajomymi, wraz z bohaterami Solidarności takimi jak Mazowiecki, Frasyniuk i Onyszkiewicz, wraz z całą Unią Wolności startując z jednej listy z komunistami z SLD oraz SDPL
Kuroń kryształowym autorytetem nie jest.
|
| N wrz 10, 2006 9:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
"Kto z was jest bez grzechu....(J 8,7)
|
| N wrz 10, 2006 12:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czy ja powiedziałem, ze Kuroń był "kryształowym autorytetem" ?
Mało jest takich, a z pewnoscia do takich nie należy klan Giertychów. Poczynajac od dziadka Jedrzeja, poprzez ojca Macieja, a kończąć na Romanie.
Po kiego zatem paszcze otwieraja? Niech popatrzą na swoja rodzinna i bardzo paskudna historię.
Rodzinka jak sie patrzy: Antysemityzm, sprzyjanie bolszewizmowi, niejasne machlojki finansowe. Autorytety na miare Rydzyka. On sie takimi uwielbia otaczać.
Zgodnie z przysłowiem "Jaki pan, taki kram"
|
| N wrz 10, 2006 12:42 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Chciałbym zauważyć, że pomawianie innych osób jest działalnością przestępczą. Uważaj na słowa. Szczególnie odwal się od ojca Tadeusza Rydzyka.
Co do popierania bolszewizmu przez Giertychów... Skąd to wziąłeś?  Sam wiesz, że to bzdura. Jędrzej Giertych był ranny w bitwie warszawskiej (może go postrzelił idol Kuronia, chyba że Karolek był pijany w 3D). Może chodzi ci o to, że prof. Maciej Giertych był członkiem Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa, jako wcieprzewodniczący Rady Prymasowskiej. Tak, Maciej Giertych w tym samym okresie był wiceprzewodniczącym Rady Prymasowskiej, w tym czasie na zaproszenie Jana Pawła II był świeckim audytorem na Synodzie Biskupów.
Zadziwia mnie to, że choćby Gość Niedzielny robi z Jacka Kuronia autorytet. Autorytetem on jest, ale jako marksista, a nie jako katolik.
|
| N wrz 10, 2006 14:49 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Maciej Giertych kolaborował z komuną. To jest fakt, a nie wymysł, ani tez pomówienie.
To, ze był wiceprzewodniczacym Rady Prymasowskiej niczego nie usprawiedliwia. Tam tez bywali kolaboranci.
Zresztą cytowane tutaj słowa Macieja Giertycha, wyraźnie świadczą o tym kim on był. Tym słowom apoteozujacym Imperium Zła nie jesteś w stanie zaprzeczyć.
Cytuj: Chciałbym zauważyć, że pomawianie innych osób jest działalnością przestępczą. Uważaj na słowa. Szczególnie odwal się od ojca Tadeusza Rydzyka.
Kimże to jest ów mnich, ze mam drżeć ze strachu? Showmanem w habicie, a jego sprawki prędzej czy później wyjdą na jaw
|
| N wrz 10, 2006 15:09 |
|
 |
|
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Cytuj: Maciej Giertych kolaborował z komuną. To jest fakt, a nie wymysł, ani tez pomówienie. To, ze był wiceprzewodniczacym Rady Prymasowskiej niczego nie usprawiedliwia. Tam tez bywali kolaboranci.
człowieku Maciej Giertych nigdy nie zrobił tyle złego co Kuroń, nie podoba mi się to co mówił Giertych ale przeczytaj sobie to co dziś pisze o tym co kiedyś mówił choćby w Opoce w kraju, ten kwartalnik jest w necie wiec mozesz sobie poczytać czemu mówił to co mówił. Przede wszystko Giertych miał na wzgledzie pakt RWPG a także geopolityczne znaczenie Rosji, jakbyś przeczytał Rosja Niemcy a kwestia Polska byś wiedział o co chodzi, nie było u najmniejszej sympatii do komuny ba jego poglądy abstrahowały od animozji chwilowych, warto tylko wspomniać ze pierwszym naprawde pierwszym więzniem politycznym był Leon Mirecki który za stalina! tak tak nie za gomułki czy Giertka ale za Stalina siedział kilka lat, potem także siedział a był narodowcem! Nigdy nie farbował się na różowo!
Giertych nie kolaborował bo kolaboracją nie ejst realizowanie swojej mysli geopolitycznej. Giertych w pewien sposób grał z komunistami miedzy innymi po to aby moc przewozić dzieła Konecznego do jego ojca do Londyny. Co do RK to poczytaj cie stenogramy Giertycha, wiekszosc tematów to tematy ze sfery moralnej-etycznej jak zakaz aborcji!
I nie wiem czemu Roman Geirtych ma być osądzany przez wypowiedzi jego ojca Macieja. Gdy pyyta się o rodzine Michnika to jest to świństwo gdy mówi się o rodzinie Giertychów jest to ok.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
| N wrz 10, 2006 17:28 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dla urozmaicenia debaty - opinia czołowego ideologa RM o M. Giertychu.
http://www.jerzyrobertnowak.com/main.html
Tytuł artykułu: Narodowcy antynarodowi - otwarcie poprzez wyszukiwarkę na podanej stronie.
|
| N wrz 10, 2006 20:09 |
|
 |
|
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Jerzy Robert Nowak to destruktor podobnie jak Macierewicz, miesza, mąci, to po prostu szur który ma za zadanie niszczyć wszystko!
Nie ma sensu przytaczać jego tekstów bo ja tego nie bede czytać, to człowiek chory! Cierkawe czy Jan Paweł II też nie wiedział że Macierewicz był w RK skoro jako jedyny świecki z Polski brał udział w synodzie poświęconym roli laikatu w Kościele.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
| N wrz 10, 2006 21:14 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Opary absurdu w dyskusjach nt. Kuronia gęstnieją.
Zresztą takie są zwykle cele prowokacji.
Z ujawnienia faktu że Jacek "rozmawiał" z bezpieką zrobił się temat przeszłości Macieja.
I o to chodzi. Niech się obrzucają kałem.
Na tle kału tym jaśniej błyszczeć będzie nietykalna świętość Jacka.
Jak się dyskutuje "w sprawie" ?
Oto słowa Wierzejskiego po programie w TVN:
Cytuj: 06.09.2006 19:44 Wierzejski: Przeżyłem "jatkę" w TVNWczoraj wieczorem przeżyłem niemałą jatkę w „Teraz my” (w TVN) z Kuroniem juniorem. W ogóle nie powinienem tam iść. Co to właściwie za formuła programu? - pisze na swoim blogu poseł Wojciech Wierzejski.Zaprasza się z jednej strony polityka, który konsekwentnie kontestuje porozumienie Okrągłego Stołu, a dla jego towarzystwa sadza się syna nieżyjącego już uczestnika Okrągłego Stołu. Żeby niejako od strony prywatnej, rodzinnej, bardzo sentymentalnej podważyć wartość argumentów stawianych przez przeciwników porozumienia z komuną. Chcesz atakować spisek Korowców-trockistów z komunistami, to posadzimy naprzeciwko ciebie dziecko jednego ze spiskowców. I co wówczas możesz powiedzieć? Że jesteś bezdusznym mścicielem, nie wrażliwym na płacz sieroty po twoim przeciwniku? Jaka to jest rzetelność dziennikarska? Tabloid telewizyjny? W porządku; niechby nawet był to super komercyjny tabloid; ale są granice przyzwoitości. Idę na debatę o roli Kuronia, Michnika, Mazowieckiego, Geremka, Kwaśniewskiego, całej tej sitwy politruków i post-stalinowców, a mam wysłuchiwać utyskiwań syna jednego z nich, jaki to tatuś był szlachetny i jakim ja jestem draniem, że śmiem w ogóle podnosić jakiekolwiek zarzuty polityczne?! Jaka to konwencja programu? Czemu naprzeciw mnie nie usiadł np. Frasyniuk, czy Michnik? Co chcieli osiągnąć przez taką manipulację dziennikarze? Skandal wpisany już w konwencję programu. Jak to ocenić? To nie wolno już w Polsce merytorycznie dyskutować nad wydarzeniami politycznymi sprzed 18 lat, bo ktoś przeżywa tragedie osobiste? A co z tragediami tych, których rządy po 89 roku wykluczyły? Co z ofiarami porozumień w Magdalence? Co z rzeszą bezrobotnych? Kto odpowiada za zagwarantowanie bezkarności komunistom na wiele lat? Gdzie się podział majątek rozgrabiony w nieuczciwej prywatyzacji? Dlaczego Polska jako jedyny kraj w Europie środkowo-wschodniej nie mogła rozliczyć do tej pory agentów bezpieki? Dlaczego tylko u nas nie było dekomunizacji? Kto za to odpowiada? onet
Gdyby nie poszedł, padłby zarzut unikania. Gorzej - zarzut, że tylko potrafi oczerniać i szkalować.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pn wrz 11, 2006 2:59 |
|
 |
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Ja na mój gust to w tamtym wydaniu "Teraz My" należało skonfrontować M. Kuronia z R. Giertychem. Nie wiem, może go nie chcieli zaprosić, a może chcieli a on nie chciał.
Natomiast po wczorajszym "Warto rozmawiać" można dojść do wniosku, że nie istnieje coś takiego, jak obiektywna prawda historyczna. To co dla jednych jest prawdą oczywistą, dla innych jest oczywistym absurdem.
Żakowski mnie rozwalił stwierdzeniem, że należy najpierw postawić Jackowi Kuroniowi pomnik, a potem dyskutować na jego temat.
A może by tak zamiast z jednej strony stawiać pomnik, a z drugiej odbierać odznaczenie dać mu swięty spokój...
Przewcież nie był wszechwiedzący i myślę, że chciał dobrze i robił tak, żeby było jak najlepiej, ale nie może ponosić całej odpowiedzialności za ostateczny efekt rozmów przy okrągłegłym stole.
|
| Pn wrz 11, 2006 7:21 |
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
marcin_jarzębski napisał(a): Giertych nie kolaborował bo kolaboracją nie ejst realizowanie swojej mysli geopolitycznej. Giertych w pewien sposób grał z komunistami miedzy innymi po to aby moc przewozić dzieła Konecznego do jego ojca do Londyny.
Aha - wazelinując Jaruzelskiemu
"Politycznie nie wolno nam rezygnować z oparcia o Rosję. ZSRR nas militarnie ochrania, jest też wypróbowanym partnerem
gospodarczym. Potrzebny jest nam u steru ktoś, kto zapewni trwałość sojuszu ze wschodnim sąsiadem. Rolą prezydenta będzie
pilnować, by nie przejść z deszczu pod rynnę, byśmy nie stracili tych pozytywów, które daje nam oparcie o Związek Radziecki. Tylko
Pan, Panie Przewodniczący, może nam to zagwarantować".
i popierając sprzedanie Polski ZSRR - w 1980
"est w interesie Warszawy, by pozostać w sprzężeniu z Moskwą, nie
opuszczać Paktu Warszawskiego ani RWPG, zwalczać niepodległościowy ruch litewski i odmawiać przystąpienia do
Wspólnoty Europejskiej"
Można byc naiwnym ale to już nie naiwność - to wyparcie.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pn wrz 11, 2006 10:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|