Ja tez znam. Komorowski nie jest zmuszony, stojac przy Merkel, patrzec na jej piersi. Nie zawsze tak bylo z naszymi prezydentami. Mozna powiedziec, ze w pewnym sensie, Polska zostala wywyzszona dzieki niemu!

A ty Duralu, jak zawsze drwisz sobie, ale w tym wypadku nie mam nic przeciwko temu.

Zawsze to ja nie drwie. Na forum jest czesc ludzi z ktorymi mozna podyskutowac, od ktorych dowiedziec sie czegos ciekawego. Niestety, sa zagluszani nieustannym jazgotem innych, mniej wartosciowych. Wiec co pozostaje? Satyra i smiech! Z narwancami, powaznie rozmawiac sie nie da.

A no po to, aby odpowiedzieć na pytanie wątku:Jaki jest Prezydent Komorowski?

Tak - akurat Ty i podobnie Tobie myślacy, przyjmiecie do wiadomości cokolwiek, co nie byłoby negatywną oceną.

Prezydent Komorowski niezorganizowanym nieudacznikiem? Artykuł z Newsweeka

Polacy dokonują wyborów politycznych od lat kierując się kryterium, żeby utrzymać status quo syndromu "Oni i My".
Przy czym chodzi o to by Oni przyjmowali na siebie kubły pomyj od My, jednak by nie mogli nic zrobić w Państwie, bo na żadne mądrzejsze reformy nie dostaną od My zgody.

Takie postępowanie Polaków prowadzi do rozwiązań rewolucyjnych.
Ten zastój w breji braku rozwoju państwowości doprowadzi na przykład do obcięcia emerytur o połowę i do wyjścia ludzi na ulice. Potem poleje się krew. Potem ktoś będzie ścierał rozlane mleko.

Komorowski jest Prezydentem tych Polaków, którzy nie chcieli ani brać odpowiedzialności za własną Ojczyznę, ani nie chcieli się interesować na czym całe to zamieszanie we władzach polega.

No, niewatpliwie wybor byl wrecz niesamowity. Szczegolnie w drugiej fazie wyborow.

Dla mnie to byl wybor miedzy normalnoscia o nienormalnoscia. O czym zreszta przekonalismy sie wszyscy (myslacy i niemyslacy) po wyborach, kiedy kontrkandydat Komorowskiego przyznal sie do tego, ze on wcale nie chcial ale musial kandydowac na prezydenta, a w ogole jego cala kampania byla jednym wielkim oszustwem.
I chocby to spowodowalo, ze wygral Komorowski. A nie to, co zwolennicy przegranego, badz przeciwnicy wygranego, kadydata uwazaja:



Ale pewnych osob, ktore po prostu lubia oczerniac globalnie tych, ktorzy maja inne zdanie, nic nie przekona.

Jak to w takim razie możliwe, że Ci Polacy są tacy głupi?!

Na to pytanie już dawno odpowiedział klasyk gatunku: "Naród jest mądry, ale ogłupiony."

Polacy są nie tyle głupi, co nieczyści.
Twierdzą bowiem, ze są patriotami, odpowiedzialnymi za swój kraj, a jednocześnie dokładają przy okazji każdych wyborów swoją cząstkę, by utrzymać ten chory syndrom "My i Oni".
Pomiędzy wyborami śpią spokojnie wylewając swoje pomyje na wybranych "Oni " i pilnując by "Oni" nie dokonali żadnych reform.
To nie jest głupota tylko szaleńczo nieczysta hipokryzja.
Wynikająca, z uzależnienia historycznego od Rosji? Z niedojrzałości społecznej?
Wszak jeden z obywateli tu twierdzi, że za trzymanie się za ręce publicznie dwaj mężczyźni zostaną zbluzgani, obici i że to jest normalne!
W dodatku twierdzi to w taki sposób, jakby to miałaby być rzekomo norma katolicka.

Sprawy polskie idą w złym kierunku.
I odpowiedzialni są za to Polacy w sensie Narodu, a nie pojedynczy politycy.
Komorowski to w ogóle za nic nie jest winny.
To tylko lubiący przyrodę i polowania zwykły facet.
Od czasu do czasu lubiący zająć się na chwilę polityką.
No normalny facet, typowy Polak.

a gdyby Kaczyński został głową państwa??? On nie lubi przyrody i polowań - no chyba, że na czarownice. I na pewno nie jest normalnym facetem.

Nie wiem czy strzelanie do zwierząt dla przyjemności należy uznać za "lubienie" przyrody?
Kiedyś myślistwo było potrzebne do zdobycia jedzenia dla reszty plemienia a teraz można pójść po jedzenie do marketu więc to jest zwykłe zabijanie dla przyjemności.
Nazywajmy rzeczy po imieniu a nie róbmy z tego jakiegoś szlachetnego sportu.

Zapominasz jedynie, że nie kto inny ale koła łowieckie dbają o dziką zwierzynę.
Do ich powinności należy dokarmianie w okresie zimy.
Mylisz myśliwych z kłusownikami.

A kiedy chłop staje na bieżni, po to żeby się na niej rozbiec i skoczyć do piaskownicy...
Kiedy dwudziestu chłopa biega po dużym trawniku za nadmuchiwaną gumową piłką...
Kiedy 50 chłopa z przyczepionymi do nóg nartami zjeżdża po stumetrowej zjeżdżalni po czym skacze na 150 metrów jakby się wszyscy pozabijać chcieli, a jak jeden skoczy dalej od innych i przy tym nawet przeżyje, to całe narody wiwatują...
Kiedy kilku snobów z kijami chodzi sobie po wielkim trawniku, uganiając się za małą piłeczką po to żeby ją jak najdalej odbić tymi kijami, zamiast się cieszyć że jakimś cudem ją w ogóle znaleźli...
Kiedy dwóch ludzi staje po dwóch stronach stolika z siatką pośrodku i odbijają do siebie piłeczkę okrągłymi deseczkami...

...to jest śmieszne. Nazywajmy rzeczy po imieniu, a nie róbmy z tego jakiegoś szlachetnego sportu