PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Autor |
Wiadomość |
kosiarz1
Dołączył(a): N lut 16, 2014 16:54 Posty: 823
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Cytuj: Norwegia v. Szwecja, UE v. USA... W Norwegii podatek vat jest tylko o 2% wyższy niż w Polsce, uwazasz, ze te dwa procent przeadzaja o cenach? Przeciez w USA, jest podatek obrotowy dochodzacy nawet do 10% ceny. Moim zadaniem nie podatki, a koszt pracy, ktorego glownym skladnikiem jest placa, ksztaltuja ceny. Drugim elementem jest moc gospodarki i rynku wewnetrznego.podatki dopiero pozniej. Cytuj: Przeczytaj jeszcze raz. Dokładnie potwierdziłeś moją tezę. 500+ to częściowy zwrot podatku dla pracujących rodziców, a zapomoga dla najbiedniejszych. Wolałbym, gdyby było mniejsze obciążenie podatkowe i mniejsza ochrona socjalna. Pracy jest sporo, a socjalizm demoralizuje zarówno "ofiarodawców" (bo mają pomaganie ludziom z głowy), "ofiarobiorców" (bo im się należy), jak i rządzących "dysponentów" (bo wydaje im się, ze mają własne pieniądze i coś k Nie. Zaprzeczylem, bo napisales, ze lepiej zostawic tym ludziom pieniadze w kieszeni, niz im je dawac. Rozumiem, ze chcialbys dla nich ulg podatkowych. Wiec napisalem, ze ci ludzie nie placa w wiekszosci podatku, czy placa w malym stopniu. I nie dlatego, ze sa biedni, czy bezrobotni, ale ze ich dochod rozklada sie na wiecej osob. Taki sam dochod miesieczny, bezdzietnego, np 5 tys miesiecznie, a ojca trojki dzieci, ustawia jednego po stronie bogatych, a drugiego o niskim dochodzie. Jeden moze korzystac z kredytow, opieki platnej lekarskiej itp itd, drugi inwestuje w dzieci. Daj sobie spokoj z tymi socjalistycznymi populizmami.
|
So gru 24, 2016 7:30 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
ErgoProxy napisał(a): Impulsowy to jest napęd w Star Treku. Będzie od tego stabilny wzrost? Chyba nie, skoro mam czarno na białym: jeszcze przez jakiś czas. Taaaak. Nie impulsowy popyt tylko impuls popytowy. Ale co tam? Nie musimy czytać dokładnie? Byleby napisać coś błyskotliwego? Zend napisał(a): medieval_man napisał(a): W skrócie: pod płaszczykiem programu socjalnego i prorodzinnego zdecydowano się na wprowadzenie na rynek sporej, choć ograniczonej liczby pieniędzy. Dla impulsu popytowego. Przecież to bełkot. Żadnych pieniędzy nie wprowadzono. Zwrócono je ! Rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy, dysponuje tylko tymi, które wziął obywatelom. Jakie to ma znaczenie? Wprowadzono je na rynek podstawowy, czyli do kieszeni zwykłych ludzi, zamiast za tę samą kwotę zbudować kilka biurowców. W ten sposób rozhulano rynek, a w ślad za tym handel, produkcję i w konsekwencji wpływy podatkowe. Takie koło zamachowe. ErgoProxy napisał(a): Bełkot? Niekoniecznie. Tak się jeszcze nad tym zastanawiam i wychodzi mi jedno z dwojga: albo jacyś ludzie masowo chowali pieniądze w skarpetach (tezauryzowali je), zamiast nimi obracać albo zanieść do banku, żeby obracać mógł nimi w ich imieniu kapitalista – a teraz zostali przymuszeni do finansowania ściepy na dzieci
Nikt czegoś takiego nie powiedział. To twoje fantazje, Ergo. Te pieniądze cały czas były w budżecie. Teraz zamiast wydawać je na chybione pseudo-inwestycje, przekazano je ludziom, którzy ich potrzebowali, wiedząc, że to uruchomi impuls popytowy ErgoProxy napisał(a): – albo że pod płaszczykiem programu socjalnego i prorodzinnego zrobiono dodruk pustego pieniędza. Ja nie wiem, czy medieval chciał powiedzieć akurat to, ale tak mu wyszło. Skąd ci się wziął pomysł dodruku? Zdecyduj się: dodrukowano pieniądze czy zabrano je ludziom?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So gru 24, 2016 10:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
ErgoProxy napisał(a): Bełkot? Niekoniecznie. Tak się jeszcze nad tym zastanawiam i wychodzi mi jedno z dwojga: albo jacyś ludzie masowo chowali pieniądze w skarpetach (tezauryzowali je), zamiast nimi obracać albo zanieść do banku, żeby obracać mógł nimi w ich imieniu kapitalista – a teraz zostali przymuszeni do finansowania ściepy na dzieci – albo że pod płaszczykiem programu socjalnego i prorodzinnego zrobiono dodruk pustego pieniędza. Ja nie wiem, czy medieval chciał powiedzieć akurat to, ale tak mu wyszło. Nie zrobiono jak na razie żadnego dodruku......PO zafundowało 9 miliardów zł ze sprzedaży LTE, a PKO BP zysk 8 miliardów, dokładnie 17 miliardów króre pochłonęły wypłaty od kwietnia 2015r. Zagwozdka będzie w 2017r....NBP BP zapewne wrzuci jakiś zysk, a co z resztą? Nawet zabieranie ludziom poprzez wzrosty cen energii i gazu, podatków, nie da 9 czy 11 mld zł, niezbędnych do zabezpieczenia wypłat 500+....a perspektywy gospodarcze nie są obiecujące I wtedy bryndza, bo kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera 
|
So gru 24, 2016 11:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Oho – medieval nam się stacza. Sugeruje, że wie i rozumie, ale zamiast normalnie wytłumaczyć (dzięki, Aluś, wesołych), nawija mętnym żargonem niewyraźnego finansisty – takiego, co to wodę z mózgu ludziom robi, żeby się ich kosztem bogacić.
|
So gru 24, 2016 11:19 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
ErgoProxy napisał(a): Oho – medieval nam się stacza. Sugeruje, że wie i rozumie, ale zamiast normalnie wytłumaczyć (dzięki, Aluś, wesołych), nawija mętnym żargonem niewyraźnego finansisty – takiego, co to wodę z mózgu ludziom robi, żeby się ich kosztem bogacić. Normalnie to już się wytłumaczyć nie da. Więcej pieniędzy na rynku (i to nie dodrukowanych, ale powierzonych zwykłemu człowiekowi)= więcej zakupów= więcej handlu= więcej produkcji= więcej podatków= więcej pieniędzy w budżecie. Który etap jest mętny? Też Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So gru 24, 2016 12:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Taki, że pieniądze na rynku nie biorą się z powietrza (aczkolwiek biegli korwiniści zaprotestują w tym momencie). Pieniądze, co medieval sam napisał, zostały wzięte z budżetu. Medieval uważa, że z wydatków na biurowce, tzn. domniemuję, że całkowicie zbędnych (aczkolwiek produkcja jest już tak zautomatyzowana i zoptymalizowana, że potencjalnych robotników i robotnice upycha się po biurach właśnie, żeby mieli jakiś dochód i zajęcie). Medieval to pokaże, czarno na białym, że faktycznie z wydatków całkowicie zbędnych.
|
So gru 24, 2016 12:38 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Gdyby to były wydatki niezbędne, z pewnością na nie poszłyby te pieniądze. CBDO
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So gru 24, 2016 13:00 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
medieval_man napisał(a): Więcej pieniędzy na rynku (i to nie dodrukowanych, ale powierzonych zwykłemu człowiekowi)= więcej zakupów= więcej handlu= więcej produkcji= więcej podatków= więcej pieniędzy w budżecie.
Po prostu perpetuum mobile. Ciekawe zatem, dlaczego PiS nie zdecydował się na uruchomienie programu "1000+", "2000+" "10000+" albo jeszcze więcej? Czyżby nie chciał jeszcze więcej handlu, jeszcze więcej produkcji, jeszcze więcej podatków i jeszcze więcej pieniędzy w budżecie? Skoro przełożenie pomiędzy daniem pieniędzy zwykłemu człowiekowi a wpływami do budżetu jest tak proste i tak oczywiste? Wystarczy zasypać rynek pieniędzmi, dając je zwykłym ludziom, a wszystkie dotychczasowe problemy z gnębiącymi świat recesjami odeszłyby w niepamięć. Swego czasu to A. Lepper namawiał, aby uruchomić rezerwy NBP. Rozdać pieniądze zwykłym ludziom, którzy ruszą do sklepów a to da impuls popytowy, generujący nagły wzrost produkcji. I wszystkie problemy się rozwiążą. Dziś w rzecznika tej nowej wersji ekonomicznego łysenkizmu wcielił się medieval?
|
Pn gru 26, 2016 17:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Nawiasem. ProxyOne potwierdza moje podejrzenia, że to chodzi o to, żeby co bogatszych przymusić do podzielenia się prywatnym swoim bogactwem z co biedniejszymi. Ale – uważaj Soul! – to nie jest robione w imię komunizmu. To jest robione w imię społecznej nauki Kościoła. Którą ProxyOne za poprzedniego ustroju referował jakimś konspiracyjnym spotkaniu i zakończył swój referat konkluzją, że rzeczywiście, SNK to jest socjalizm, ale nie taki, jaki teraz mamy.
Czyli że współcześnie w Polszcze mamy, że tak powiem, starcie między filozofią tzw. solidaryzmu społecznego, tyle że dekretowanego odgórnie, z filozofią tzw. modernistyczną, dość zresztą wstrętną: czemu narzekasz, że nie masz na dzieci; my dzieci nie mamy i mamy na wszystko.
|
Pn gru 26, 2016 18:42 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Z tym, że Kościół nie określa, jakimi metodami wspierać biedniejszych. Jestem jednak pewien, że JP2 miał na myśli działania solidnie przemyślane i opracowane. mikkel napisał(a): Po prostu perpetuum mobile. Ciekawe zatem, dlaczego PiS nie zdecydował się na uruchomienie programu "1000+", "2000+" "10000+" albo jeszcze więcej? Czyżby nie chciał jeszcze więcej handlu, jeszcze więcej produkcji, jeszcze więcej podatków i jeszcze więcej pieniędzy w budżecie? (Akurat pisałem razem z Ergo). To jest redystrybucja. Choć wprost rząd tego tak nie przedstawia, w efekcie programu 500+ nastąpił przepływ kapitału od bogatszych do biedniejszych. I zamiast bogatsi kupić droższy zachodni samochód, biedniejsi kupią sto innych polskich produktów (pomijając tych, którzy kupią stare samochody i inne produkty z Zachodu). Oczywiście muszą być jakieś granice tej redystrybucji, aby bogatsi zanadto nie zbiednieli i w ogóle mógł jeszcze istnieć pozytywny skutek. Przy czym zaznaczam, że ja nie wiem, gdzie są takie granice. Cały ten program to jest taki strzał na oślep.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn gru 26, 2016 18:53 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Soul33 napisał(a): To jest redystrybucja. Choć wprost rząd tego tak nie przedstawia, w efekcie programu 500+ nastąpił przepływ kapitału od bogatszych do biedniejszych. I zamiast bogatsi kupić droższy zachodni samochód, biedniejsi kupią sto innych polskich produktów (pomijając tych, którzy kupią stare samochody i inne produkty z Zachodu).
Oczywiście muszą być jakieś granice tej redystrybucji, aby bogatsi zanadto nie zbiednieli i w ogóle mógł jeszcze istnieć pozytywny skutek.
Przy czym zaznaczam, że ja nie wiem, gdzie są takie granice. Cały ten program to jest taki strzał na oślep. Na razie nie ma klasycznej redystrybucji, bo program 500+ jest w dominującej części na kredyt. Rząd po prostu pożycza pieniądze i rozdaje je "zwykłym ludziom". Redystrybucyjny charakter programu objawi się wtedy, gdy pożyczone pieniądze będzie trzeba zacząć oddawać. Ale wcale nie wiadomo czy oddawać będą je w przewadze bogatsi czy też ci, którzy zwykle za rozdęty socjal płacą, czyli biedniejsi. Bezsporne jest jedynie, że ktoś za tę zwiększona konsumpcję, nie mającą pokrycia w zwiększonej produktywności, będzie musiał zapłacić. Tak jak zawsze płaci się za życie na kredyt.
|
Pn gru 26, 2016 20:05 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
mikkel napisał(a): medieval_man napisał(a): Więcej pieniędzy na rynku (i to nie dodrukowanych, ale powierzonych zwykłemu człowiekowi)= więcej zakupów= więcej handlu= więcej produkcji= więcej podatków= więcej pieniędzy w budżecie.
Po prostu perpetuum mobile. Ciekawe zatem, dlaczego PiS nie zdecydował się na uruchomienie programu "1000+", "2000+" "10000+" albo jeszcze więcej? Czyżby nie chciał jeszcze więcej handlu, jeszcze więcej produkcji, jeszcze więcej podatków i jeszcze więcej pieniędzy w budżecie? Skoro przełożenie pomiędzy daniem pieniędzy zwykłemu człowiekowi a wpływami do budżetu jest tak proste i tak oczywiste? Wystarczy zasypać rynek pieniędzmi, dając je zwykłym ludziom, a wszystkie dotychczasowe problemy z gnębiącymi świat recesjami odeszłyby w niepamięć. Swego czasu to A. Lepper namawiał, aby uruchomić rezerwy NBP. Rozdać pieniądze zwykłym ludziom, którzy ruszą do sklepów a to da impuls popytowy, generujący nagły wzrost produkcji. I wszystkie problemy się rozwiążą. Dziś w rzecznika tej nowej wersji ekonomicznego łysenkizmu wcielił się medieval? Też już było. Smutne, że człowiek pisze, a taki mikkel nie czyta. Impuls popytowy ma to do siebie, że wygląda jak zapalniczka, którą można zapalić na przykład papierosa. Jeśli natomiast będziesz usiłował rozpalić papierosa ogniem z olbrzymiej pochodni to stracisz nie tylko papierosa, ale może nawet zdrowie, albo i życie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 26, 2016 20:16 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
mikkel napisał(a): Na razie nie ma klasycznej redystrybucji, bo program 500+ jest w dominującej części na kredyt. Rząd po prostu pożycza pieniądze i rozdaje je "zwykłym ludziom".
Może wiesz od kogo pożycza? Od jakiegoś banku? Oczywiście, nie. Stwierdzenie Morawieckiego, że 500+ jest "na kredyt" oznacza tylko, że jest ono inwestycją, na którą pieniądze z budżetu przeznacza się na inne cele niż inwestycje standardowe. mikkel napisał(a): Redystrybucyjny charakter programu objawi się wtedy, gdy pożyczone pieniądze będzie trzeba zacząć oddawać.
Komu? mikkel napisał(a): Ale wcale nie wiadomo czy oddawać będą je w przewadze bogatsi czy też ci, którzy zwykle za rozdęty socjal płacą, czyli biedniejsi. Bezsporne jest jedynie, że ktoś za tę zwiększona konsumpcję, nie mającą pokrycia w zwiększonej produktywności, będzie musiał zapłacić. Tak jak zawsze płaci się za życie na kredyt. Kolejny prorok z zamkniętymi oczami. Dobrze zainwestowany kredyt sprawia, że oddaje się to, co zbywa po uprzednim dobrym zarobieniu na tym kredycie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn gru 26, 2016 20:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Tradycyjnie – woda z mózgu. Szczególnie zdanie o inwestycjach standardowych. Medieval próbował tam coś wyrazić, zawrzeć jakąś myśl, ale tak się starał przelicytować na intelektualną gadkę-szmatkę, że zabijcie mnie – nie jestem w stanie dojść, o co człowiekowi szło.
|
Pn gru 26, 2016 20:41 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
medieval_man napisał(a): Też już było. Smutne, że człowiek pisze, a taki mikkel nie czyta. Impuls popytowy ma to do siebie, że wygląda jak zapalniczka, którą można zapalić na przykład papierosa. Jeśli natomiast będziesz usiłował rozpalić papierosa ogniem z olbrzymiej pochodni to stracisz nie tylko papierosa, ale może nawet zdrowie, albo i życie.
Rozumiem, że jakiś współczesny pisowski Łysenko zbadał, że 500 zł rozdane "zwykłym ludziom" da korzystny impuls popytowy w pożądanej skali zaś np. 2000 prowadziłoby do upalenia gospodarce nosa. Szkoda, że tego impulsu popytowego do tej pory w całej okazałości i krasie jakoś nie można dostrzec mimo, że program działa już pół roku. Cytuj: Może wiesz od kogo pożycza? Od jakiegoś banku? Oczywiście, nie. Stwierdzenie Morawieckiego, że 500+ jest "na kredyt" oznacza tylko, że jest ono inwestycją, na którą pieniądze z budżetu przeznacza się na inne cele niż inwestycje standardowe. Te pieniądze to 20 dodatkowych miliardów deficytu budżetowego. A skąd rząd bierze pieniądze na finansowanie deficytu? Nie trzeba wyjaśniać. Skoro dotychczasowy deficyt finansuje pożyczając pieniądze, to jak Twoim zdaniem finansuje deficyt dodatkowy? Ma na to jakiś inny, magiczny, niestandardowy sposób? Pożyczkodawcy - z największym prawdopodobieństwem można przyjąć, że nabywcy wyemitowanych obligacji. Cytuj: Kolejny prorok z zamkniętymi oczami. Dobrze zainwestowany kredyt sprawia, że oddaje się to, co zbywa po uprzednim dobrym zarobieniu na tym kredycie. A bez wycieczek personalnych się nie da? Czy 500+ to "dobrze zainwestowany kredyt"? Na czym polega ta dobra inwestycja? Może zechcesz mnie głupiego oświecić? Na demobilizacji zawodowej matek? Na pokazywaniu młodym pokoleniom, że nie warto pracować, bo państwo "daje"? A może na tworzeniu złudnego wrażenia, że można poprawiać czyjś byt bez uprzedniego podniesienia produktywności, wydajności pracy?
|
Pn gru 26, 2016 20:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|