Nie przypominam sobie, abyś równie często wytykała te same przewiny, zupełnie bez odniesienia do temu. Może umykało to w większym gąszczu postów ale na pewno nie zwracało tak uwagi.

Myślę, że naprawdę byłoby fajnie, gdybyś nie zapominała zawsze dodać jakiejś treści merytorycznej do postu.
Przyznam też, że od niektórych już się tego spodziewam, ale Ty z pewnością do takiego grona nie pasujesz.

A od kiedy licza szczyty godne PAD? G8, na ktore nikt go nie zaprosi?

Na ten "szczycik" jadą jedynie premierzy lub prezydenci.

Sytuacja kuriozalna i wielce wymowna....Tusk 3 listopada ogłosił datę spotkania RE, Duda 5 listopad datę I-go posiedzenia sejmu......ale złośliwy jest Tuski-prorok przeszkadzający Dudzie.
Tusk przecież powinien wiedzieć, że owy rząd może nie zostać przed 12 zaprzysiężony....bo przeszkodziła ambasada niemiecka zaproszeniem na nowy film o Bondzie



Nie zwracało uwagi, bo też żaden moderator dotychczas nie wyznaczał komu więcej wolno.
Tylko z sympatii do Ciebie, uwzględnię uwagę.

Kael i Alus! Macie niewyobrażalną szansę rozwijać swoją (... ad personam) twórczość na temat PAD oraz prorokować kto i kiedy go zaprosi, a kto nie zaprosi.
Powodzenia!
edit medieval_man

Wielce merytoryczna odpowiedź, tyle tylko, że Ty uznajesz proroctwa tylko "właściwego" proroka....(... trolling)

edit medieval_man

gira, chyba sama widzisz jak dziecinnie podchodzisz do sprawy? Jak zaprasza ktos znienawidzony przez ciebie, to szczycik. Jak PAD pojedzie, to byl SZCZYT.

Z obiektywnymi kryteriami polityki zagranicznej na swiecie nie ma to nic wspolnego. Ot, takie spojrzenie z grajdolka.

Wytłumaczenie dlaczego nikt nie pojedzie na szczyt RE na Maltę, jest bardzo proste - ogromna część kampanii wyborczej PiS oparta była na strachu przed uchodźcami.
Zatem wyjazd na pierwszy zjazd, akurat tyczący uchodźców, w pewien sposób kolidowałby z przekazem kampanijnym.

Myślę, że strach przed uchodźcami nie był ani głównym motorem kampanii, ani nawet znaczącym.
Natomiast prawdą jest, że rząd, który ma powstać, jak i całe PiS jest przeciwne nie tyle uchodźcom, co "zaproponowanemu" przez UE sposobowi rozwiązania problemu.

Być może nieobecność Polski na szczycie ma być wyrazem tego, że nas takie rozwiązywanie sprawy nie interesuje?
Nie będzie tam ani Prezydenta, ani nowego premiera. A stary premier, jeśli pojedzie, to tylko po to, by zostać zlekceważonym (nie ze względu na walory osobiste, ale właśnie ze względu na to, że już w tej sprawie i tak nie ma niczego dopowiedzenia).

Czy to taki polski sygnał?

Pośród wielu osobiście mi znanych ludzi zasadniczy powód oddania głosu na PiS.
Strach miał w tym przypadku kolosalne znaczenie.

No cóż, widocznie nie mamy wspólnych znajomych...
A przenoszenie opinii grona znajomych na całość wyborców PiS jest z pewnością obarczone dużym błędem statystycznym.


Swoją drogą: ciekaw jestem czy są gdzieś badania wskazujące na motywacje wyborców?

Wielu nigdy nie przekłada sie na wszyscy.

A czy ktos moze mi powiedziec (najlepiej z wyborcow PiSu), jaki udzial Polski w sprawie uchodzcow bylby dla nich do przyjecia?

Ja nie podam.
Jednak wskażę jeden z powodów, dla których, moim zdaniem, spora część społeczeństwa pokazała rządowi Kopacz czerwoną kartkę: Pani Kopacz przyjęła wszystkie wytyczne w tym zakresie od pani Merkel nie pytając w ogóle społeczeństwa o zdanie, ani nie przeprowadzając żadnej kampanii (choćby wspólnie z Kościołem) uśmierzającej obawy przeciętnego Polaka.
Ludzie poczuli się jakby nagle ktoś z zewnątrz na siłę zmuszał ich do dzielenia się tym, czego sami nie posiadają.

Aha. Czyli teraz trzeba zrobic referendum, czy podzielic sie z kims czy nie?
Dla unii to bedzie wygladalo: Polacy chca od nas kase i zadnych zobowiazan.

no tak...Kościół w kwestii uchodźców milczy, a mógłby pospołu z Kopacz przeprowadzić referendum, na które uczynki co do ciała i do duszy wyrażają zgodę Polacy.
Co by nie powiedział KK czy Kopacz, to i tak przez część duchownych i opozycję zostało okrzyknięte kłamstwem.