No sa. Tyle, ze argument nienawisci pada glownie o stronie fanow dobrej zmiany.
Malgosiaa logicznie uzasadnila, ze “glodnemu chleb na mysli“, a kogoz to moglby nienawidziec, przypisujacy oponentom nienawisc, zwolennik PiSu i jego polityki, tak szczytnej, chwalebnej i nieomylnej?

A o czym ja niby mówiłam? Jednakże po drugiej strony ta nienawiść jest deko rzadsza niz po stronie dobrej zmiany. Dobrej zmianie nie wypada odbijać piłeczki, bo przecież miało być wszystko inaczej, lepiej, a jest ... jak zwykle, a nawet gorzej.

Możesz tak M_M wskazywać, oczywiście nieskutecznie - zwolennikom PiS od lat wtłaczano przekonanie jakoby to oni tworzyli trzon tego co polskie i patriotyczne, a opozycja właśnie polskości i patriotyzmu nienawidzi.
Opozycja, którą filar Radia Maryja, portalu Fronda, doradca PAD, ks prof Bortkiewicz ostentacyjnie gardzi, w felietonie dla TV Trwam powtarza miejscem właściwym ich aktywności powinny być kabarety, ale najlepiej zakładane za więziennym murem.
Obrzucanie mianem nienawistników przeciwników PiS jawi się jako forma patriotyzmu i czynna budowa i ochrona Kościoła.
Kościoła z którego wyklucza się opozycję, Tygodnik Powszechny, deon, jezuitów, dominikanów...etc.

http://natemat.pl/200315,ksiadz-z-narod ... przyglupow
Wielu zapamięta jako przygłupów, zwłaszcza gdy zapomni Chrystusowego nakazu: będziesz miłował bliźniego swego...i miłujcie waszych nieprzyjaciół, a jeszcze duchowny umocni w przekonaniu będziesz miłował bliźniego swego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził

No coz, jako duszpasterz wedlug Serca Pana Jezusa ks Bortkiewicz na razie ma niedostateczny. Ale dopoki zyje, dopoty jest nadzieja, ze zrozumie czym jest kaplanstwo.

Ależ wcale nie chodzi jedynie o nienawiść.
Skoro jest taka zasada: złodziej w każdym widzi złodzieja, nierządnica - nierządnicę, a nienawidzący wszędzie widzi nienawiść to komunista i bolszewik w każdym widzi komunistę i bolszewika, wielbiciel dojności wszędzie będzie widział "dojną zmianę", a łamacz Konstytucji w każdym działaniu tego drugiego będzie postrzegał łamanie Konstytucji.
Przyjmując wnioski z Twojej zasady, musisz też przyjąć wnioski z moich przykładów.
No chyba, że nie chcesz być konsekwentna?

Dlatego wystrzegałbym się takiego obosiecznego argumentowania.

Dlaczego więc bronisz "dobrej zmiany" argumentem "a u was murzynów biją"? Dlaczego nie próbujesz rozmawiać merytorycznie?

Można i tak argumentować....niemniej musisz przyznać, że nie wszyscy userzy tak chętnie posługują sie magicznym słowem nienawiść.
Nie można także wszystkie argumenty sprowadzać do wyimaginowanej nienawiści, zwłaszcza gdy przedstawiane są dowody.....jak choćby ocenie sytuacji wypadku samochodowego Macierewicza, w oparciu o prawo karne i normy przyzwoitych zachowań, przypisywać inspirację w nienawiści.

Raczej nie bronię PiS argumentem, że za PO/PSL było tak samo, choć tak to odbierasz. Ja, raczej używam argumentu, że ten, kto nie widział zła czy zamykał na nie oczy w czasach 8 lat rządów PO/PSL nie ma moralnego prawa do oceniania dziś rządów PiS. A jeśli to robi, to ja w tym widzę hipokryzję.

Jednak ocena @andeja (Nienawiść do PISu tak zaślepia, że nie pozwala na obiektywna ocenę innych organizacji. Liczy się tylko niszczenie PISu) jeśli choćby zamienimy słowo "nienawiść" na "niechęć", trudno jest skwitować wzruszeniem ramion.
Żyjemy w czasach gdy nie tyle liczą się dla wielu z nas fakty, co nastawienie.
Zwolennicy KOD wybierają Kijowskiego na Mazowszu, zwolennicy Nowoczesnej nadal ufają Petru, a zwolennicy Kaczyńskiego wbrew pewnym faktom też nadal ufają Prezesowi.
Tu nie ma dyskusji na argumenty. To raczej każda ze stron dobiera argumenty do przyjętej z góry tezy (niechęć do PiS, niechęć do opozycji) odrzucając z założenia argumenty strony przeciwnej.

Dokładnie taką samą hipokryzje jak nie przedstawienie ani jednego śledztwa, czy wyroku, na prezentowane przez Ciebie sążniste wykazy "afer" rządu PO+PSL.


Zwolennicy PiS usiłują tłumaczyć pogardliwe określenia pod adresem opozycji, które padają z ust Kaczyńskiego i innych członków PiS.
Zwolennicy PiS udają, ze nie było kłamstwa wyborczego pan Macierewicz nie będzie ministrem obrony, będzie przedstawiany tu p. Gowin.
Zwolennicy PiS udają iż nie dostrzegają, ze niebieska teczka Szydło była zapchana makulaturą, bo te ponoć opracowane przez najlepszych specjalistów projekty ustaw, są co rusz korygowane, a część wylądowała w koszu.
Mogę więcej, ale wobec tych 3 - to argumenty, czy pałanie nienawiścią wobec PiS i nienawistne tworzenie postprawdy?
Opozycja ma za uszami wiele, ale czy akurat zasługuje na miano "bandy przygłupów"?
Nie podoba mi się wybór Kijowskiego - ale tak zdecydowali ludzie, czy zasłużyli za to na miano nienawistników i przygłupów?

Ja o jednym, Alus o drugim

No właśnie, Aluś o argumentach, a Ty "u was murzynów biją"

Naprawdę? A myślałem, że chociaż ty zrozumiesz...
Widzę, że nadal nie ma rozmowy tylko szukanie mojejszej racji

Masz rację, że przesadzam z użyciem słowa nienawiść. Ale nie lubię eufemizmów. A stałe potępianie i zupełnie niedostrzeganie pozytywów świadczy o złej woli.

Sam widzisz jak rozumiane jest to, co piszesz. Właście, nie mażadnego zrozumienia. ANi odniesienia się do stawianych tez. Nie mówiąc już o aluzji. Jesteś zbyt kulturalny, aby jak ja. po chamsku, wywalić dosadnie myśl.

A dialogu tu nie ma. Niezależnie od tego co napiszesz reakcją jest zawsze atak. Ślepy atak. Beż chęci zrozumienia. Analizy. Postawa totalitarna. Zgodnie z zasadami Schetyny. Atakować z sensem, czy bez, ale atakować. Coś musi pęknąć. Choć obserwując scenę polityczną, bardziej pęka atakujący.
A co do Kijowskiego, to cieszę się, że został wybrany. Jest doskonałą wizytówką tego ruchu. Wart Pac pajaca, a pajac Paca.

Pierwszy z brzegu przykład:
viewtopic.php?p=940206#p940206
i Twoja odpowiedź:
viewtopic.php?p=940208#p940208
Nie odnosisz się do artykułu, ale do komentarza pod nim.
I mój komentarz:
viewtopic.php?p=940209#p940209
Mam szukać dalej?