Autor |
Wiadomość |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
Leszek, Jan napisał(a): Nasz Dziennik: Cytuj: Następca ks. kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski, i ks. abp. Stanisława Wielgusa Rydzykowe media znowu kłamią: abp Wielgus nie był metropolitą warszawskim, gdyż nie dokonał się jego ingres; był tylko nominatem.
Zdaje się, że (niestety) był- dzień wcześniej objął oficjalnie władzę. Ingres jest tylko uroczystością - tak jak wesele po ślubie.
A może się mylę?
|
Pn mar 05, 2007 8:41 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Prekonizacja (łac. praeconizatio - ogłoszenie) – w kościele katolickim uroczyste ogłoszenie przez papieża nominacji nowego biskupa. Od tego momentu aż do ingresu dana osoba duchowna pozostaje biskupem-nominatem.
Ingres (łac. ingressus - wejście, wkroczenie) - uroczysty wjazd, uroczyste objęcie władzy przez biskupa ordynariusza.
Nowemu biskupowi hołd (homagium) składają biskupi pomocniczy, księża, zakonnicy i wierni świeccy. Często odbywa się wtedy uroczysta procesja do kościoła katedralnego.
|
Pn mar 05, 2007 9:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie chcę krytykować kard. Glempa - ale jemu już zdarzało się przepraszać za wypowiedziane słowa lub opinie.
A fakt nieobecności w Watykanie podczas agonii Jana Pawła II, wg mnie, nie da się nigdy racjonalnie wytłumaczyć.
Bóg to oceni.
|
Pn mar 05, 2007 9:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): Nie chcę krytykować kard. Glempa - ale jemu już zdarzało się przepraszać za wypowiedziane słowa lub opinie. Wg mnie to świadczy o tym, że: - jest człowiekiem (człowiek się myli) - jest wielkim człowiekiem (małych nie stać na przyznanie się do błędu) Cytuj: A fakt nieobecności w Watykanie podczas agonii Jana Pawła II, wg mnie, nie da się nigdy racjonalnie wytłumaczyć. Bóg to oceni.
Być przy kimś można niekoniecznie fizycznie 
|
Pn mar 05, 2007 10:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Niekoniecznie fizycznie" - gdyby podobnie pojmowało to setki tysięcy ludzi czuwający przez wiele godzin na placu św. Piotra i uczestniczacych w pogrzebie Jana Pawła II, światowe agencje zamieściłyby krótką notkę na 3-4 stronie gazet.
Fizyczna obecność świadczyła o wielkości tego człowieka i o ogromnej miłości jaką sobie zaskarbił wśród ludzi, i nie tylko u katolików.
|
Pn mar 05, 2007 12:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: - jest człowiekiem (człowiek się myli) - jest wielkim człowiekiem (małych nie stać na przyznanie się do błędu)
Pierwsze - zgadza się
Drugie - po publicznej kompromitacji musiał publicznie przeprosić by nie kompromitować się dalej. Nie ma w tym najmniejszego przejawu wielkości. Wypowiadał się jako Prymas Polski, a nie jako Józef Glemp. Kompromitował stanowisko, a nie siebie osobiście
|
Pn mar 05, 2007 23:16 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Ludzie, to nie jest wątek o kard Glempie, ale o abp Wielgusie.
Wracając do tematu, ja mam tylko nadzieję, że znalezienie nowych materiałów ws abp Wielgusa w IPN-ie ostudzi jego zapał do kontynuowania rozprawy lustracyjnej. Dość groteskowo to wygląda gdy arcybiskup odwołuje się w swojej sprawie od decyzji komisji kościelnej do władz świeckich.
Jeśli idzie o sprawę ingresu to biorąc pod uwagę, że abp Wielgus jest traktowany jak emerytowany metropolita warszawski (a nie jak metropolita płocki) - znaczy, że objął urząd metropolity warszawskiego 6.I br., ale się go zrzeknął w dniu następnym, kiedy miała się odbyć uroczystość z tym związana.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt mar 06, 2007 11:21 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Paschalis napisał(a): Wracając do tematu, ja mam tylko nadzieję, że znalezienie nowych materiałów ws abp Wielgusa w IPN-ie ostudzi jego zapał do kontynuowania rozprawy lustracyjnej. Dość groteskowo to wygląda gdy arcybiskup odwołuje się w swojej sprawie od decyzji komisji kościelnej do władz świeckich. Przy założeniu, że abp Wielgus jest osobą publiczną - a można powiedzieć, że zarówno jako rektor uczelni, biskup płocki czy nominat warszawski osobą publiczną był - może jak najbardziej wystąpić o autolustrację. Inna sprawa - czy to pomoże, czy też zaszkodzi Kościołowi. Że tak powiem - swoje już namieszał, z powodu jego kłamstw kłopotów i wątpliwości ludzkich wg mnie było już wystarczająco. Co chce udowodnić, ciągnąc ten proces Ogólnie - najpierw wyszły na jaw materiały z IPNu, które jakiś czas później ktoś tam zaczął podważać, powołując się na zagraniczne badania (których wyników chyba nikt na oczy nie widział). Jednak w tej dyskusji zapomina się o jednym - szczególnie w przypadku księży, rzadko zdarzało się, aby jeden duchowny miał kontakt z tylko jednym agentem - zazwyczaj z jednym się spotykał i rozmawiał, ale daną osobę prowadziło nieraz i po kilku agentów, którzy składali indywidualne raporty i często nie wiedzieli, że każdy z nich pracuje nad tą samą osobą. Stąd notatki z różnych źródeł raczej wszystkie nie mogą być sfałszowane, ponieważ pochodzą od różnych osób. Paschalis napisał(a): ale się go zrzeknął
Zrzekł...
Formalnie - Wielgus był metropolitą przez jeden dzień, ponieważ - formalnie - został objął diecezję 5 (lub 6, nie pamiętam) stycznia. Ingres jest uroczystością, ale formalnie już przed ingresem Wielgus był metropolitą.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 06, 2007 12:02 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Zasadniczo się zgadzam z tym co napisałeś, z jednym "ale". Otóż sama kwestia prawna lustracji arcybiskupa Wielgusa w cale nie jest taka jasna. Są dwie ustawy sprzeczne: jedna ogólna mówi o tym, że do "osób sprawujących funkcje publiczne" należy zaliczyć rektora uczelni, inna mówi, że nie. Sędzia Mojkowska rozpatrzyła tą sprzeczność na korzyść zainteresowanego, ale wielu prawników miało w tej sprawie odmienne zdanie.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt mar 06, 2007 13:23 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wiesz, absurdem jest sprzeczność ustaw - co niestety w Polsce się zdarza często.
Ja jestem zwolennikiem stosowania jednak ustawy wcześniejszej, gdy ustawa nowsza nie znosi wprost regulacji ustawy starszej.
Na marginesie - w materii ustawowej jest wiele sformułowań pozostawiających duży luz interpretacyjny orzekającym. A skoro tak jest, to nie można, niestety, wskazywać swojej racji jako "mojszej" (czy jakoś tak) od wersji sędziego - cóż, po prostu sędzia uważa tak a nie inaczej, w ramach przepisów może.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 07, 2007 7:56 |
|
 |
pawell
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 8:38 Posty: 294
|
|
Pn mar 12, 2007 0:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kolejny ciekawy news dnia
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 80373.html
Całe RM, ND i TV Trwam do lustracji  Ciekawe co na to Tadeusz zwany Ojcem 
|
Pn mar 12, 2007 8:08 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Przykre. Ale nic nowego. Udawać, że nic się nie stało.
Nie wiem, czy za niezłożenie oświadczenia będą przewidziane sankcje wobec duchownych - czy też pozostanie to w gestii ich wydawców.
Obawiam się, że znowu ci, którzy mają najwięcej za uszami, wymigają się.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn mar 12, 2007 8:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Też mam obawy że szambowy ksiądz Rydzyk znów się wymsknie i to całe szambo dalej będzie sponsorowane przez emerytki i tych co płącą podatki.
Zobaczymy, może wreszcie to Radio Maryjne szambo zostanie oczyszczone
|
Pn mar 12, 2007 12:42 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
cytat Cytuj: Zobaczymy, może wreszcie to Radio Maryjne szambo zostanie oczyszczone Do póki będzie przyzwolenie w hierarchii katolickiej na działalność Ojca Tadeusza.. dotąd żadne lustracje etc nic mu nie zaszkodzą..
A co mu kto zrobi jak sie nie podda lustracji..  Nasypią mu soli na ogon
Gdy by chciano sie go pozbyć starczyłoby piec minut i ojciec dyrektor ląduje na śmietniku historii.. Wielu jest na rękę działalność ojca z szambem w tle.. 
|
Pn mar 12, 2007 13:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|