Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 8:22



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1995 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 133  Następna strona
 Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
profos20 napisał(a):
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,4330043.html

Całośc apelu dostępna w papierowym wydaniu GW

Oto fragmenty:
Cytuj:
Rząd zamiast rozwiązywać realne problemy społeczne i realizować pasję naprawy państwa poprzez odważną reformę zrujnowanej przez lata ochrony zdrowia, poprzez zwiększenie dostępności do leków, zatwierdzanie standardów [polityki lekowej państwa, zwiększenie dostępności do sądu poprzez obniżenie wysokości opłat sądowych należnych państwu, zwiększenie dostępności do usług prawnych poprzez stworzenie opłacanych przez państwo biur pełnomocników i obrońców z urzędu, obniżenie podatku VAT na usługi prawnicze, budowę mieszkań i autostrad oraz walkę z przyczynami patologii społecznej, powraca do starych metod zarządzania administracyjnego i dla zdobycia taniej popularności lansuje populistyczne, antyinteligenckie hasła z najgorszych czasów PRL-u, nawołując do walki klas wyrażonej w języku nowomowy z frazeologią walki z układem i przywilejami



Każda dyktatura zaczyna od niszczenie inteligencji. Tak robili Stalin, Hitler, Mao Tse Tung i wielu innych watażków na całym świecie.
W Polsce jeszcze nie dochodzi do fizycznej likwidacji inteligencji, ale robi się to w sposób bezpardonowy psychicznie.
Takie zadanie postawili sobie Kaczory i ich klika. Właczając w to Rydzyka.
Dlaczego?
Motłochem łatwiej się rządzi i łatwiej mu wmówić bzdury o tym jak to jest wspaniale


i dlatego budują następne wyższe uczelnie , by inteligencji przybywało...logika.

poczytaj sobie co może ta "inteligencja" wymyśleć...z tego co wiem to ludzie najbardziej inteligentni i z inteligencji, wywołali najwięcej wojen i nieszczęścia....

http://media.wp.pl/kat,37978,wid,8779352,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=1


N lip 22, 2007 11:30
Zobacz profil WWW
Post 
Masz na myśli ten wspomniany przez Kaczyńskiego "Nowy Uniwersytet"?
Coś tam bąknął o ideii utworzenia takiego politycznego uniwerku, który byłby w przyszłości zapleczem dla PiS-u. Coś na wzór tej "Medialnej Szkółki" Rydzyka.
Nie dziękuję...

Co do głupich inteligentów to masz rację. Wystarczy posłuchać jak bredzą Maciej Giertych, Jerzy Robert Nowak, albo Bender. Idiotów wszędzie można znaleźć.


N lip 22, 2007 13:40

Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52
Posty: 586
Post 
Cytuj:
jeżeli zwiększa się bezpośrednią władzę nad czymś, to to się nazywa "upolitycznienie" a nie "odpolitycznienie"


Z tym że tutaj zwiększenie idzie raczej w kierunku zwiększenia kontroli przełożonych (nie tylko tych z centrali). I to jest korzystne, bo to wzmacnia Prokuraturę przeciwko politycznym naciskom.

Cytuj:
I wracamy do pierwszego zdania: "dobry sąd to sąd orzekający tak, eby było wygodnie dla aktualnie rządzących". Skoro SN orzekł na podstawie prawa to jest zły.


Nie, wysnuwasz zupełnie mylne wnioski.
Ja stwierdziłem jedynie, że ostatni wyrok Sądu Najwyższego może spowodować zapaść w sądownictwie. To jest po prostu fakt, i nawet "środowisko" właściwie z takim poglądem się w większości solidaryzuje (wypowiedzi sędziów o tym, że ten wyrok może doprowadzić do dużego paraliżu, zapewne znasz).


Pn lip 23, 2007 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
1KOR13 napisał(a):
Z tym że tutaj zwiększenie idzie raczej w kierunku zwiększenia kontroli przełożonych (nie tylko tych z centrali). I to jest korzystne, bo to wzmacnia Prokuraturę przeciwko politycznym naciskom.


Mógłbyś mi wyjaśnić związek między jednym a drugim w tym zdaniu?
Bo ja go nie widzę.

1KOR13 napisał(a):
Nie, wysnuwasz zupełnie mylne wnioski.
Ja stwierdziłem jedynie, że ostatni wyrok Sądu Najwyższego może spowodować zapaść w sądownictwie. To jest po prostu fakt, i nawet "środowisko" właściwie z takim poglądem się w większości solidaryzuje (wypowiedzi sędziów o tym, że ten wyrok może doprowadzić do dużego paraliżu, zapewne znasz).


Trudno się nie zgodzić z tezą tego wyroku.

Skoro przepis umożliwia Ministrowi Sprawiedliwości ingerencję w miejsce pracy sędziego, to trudno wnioskować, że sekretarz czy podsekretarz stanu może tak samo ingerować.

A "zapaśc" jest spowodowana raczej redakcją przepisu, a nie działalnością sądu.


Pn lip 23, 2007 12:06
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52
Posty: 586
Post 
Cytuj:
Mógłbyś mi wyjaśnić związek między jednym a drugim w tym zdaniu?
Bo ja go nie widzę.


Chodzi mniej więcej o to, że ciężej jest podprządkować sobie osobę, nad którą ktoś postawiony wyżej w hierarchii sprawuje kontrolę, niż podporządkować sobie osobę, która jest pozostawiona samopas.

Cytuj:
Trudno się nie zgodzić z tezą tego wyroku.

Skoro przepis umożliwia Ministrowi Sprawiedliwości ingerencję w miejsce pracy sędziego, to trudno wnioskować, że sekretarz czy podsekretarz stanu może tak samo ingerować.


Nie widzę powodu, dla którego sekretarz lub podsekretarz stanu nie mogli by tego robić w imieniu Ministra Sprawiedliwości.
I mam nadzieję, że tak ten problem rozwiąże Sąd Najwyższy.


Pn lip 23, 2007 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
1KOR13 napisał(a):
Chodzi mniej więcej o to, że ciężej jest podprządkować sobie osobę, nad którą ktoś postawiony wyżej w hierarchii sprawuje kontrolę, niż podporządkować sobie osobę, która jest pozostawiona samopas.


nigdy w historii Polski - Prokurator nie był pozostawiony "samopas". Zawsze była kontrola. A teraz wygląda to tak, że osoby z otoczenia ministra w Prokuraturze Krajowej mogą kazać zmienić każdemu prokuratorowi każdą decyzję. Wcześniej musieli mieć pośredników, co stanowiło formę kontroli. Teraz nie muszą.

To jest upolitycznienie mój drogi.

1KOR13 napisał(a):
Nie widzę powodu, dla którego sekretarz lub podsekretarz stanu nie mogli by tego robić w imieniu Ministra Sprawiedliwości.
I mam nadzieję, że tak ten problem rozwiąże Sąd Najwyższy.


a ja mam nadzieję, że nie. Bo byle urzędnik nie powinien decydować o obsadzie sądów.


Pn lip 23, 2007 15:55
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52
Posty: 586
Post 
Cytuj:
nigdy w historii Polski - Prokurator nie był pozostawiony "samopas". Zawsze była kontrola. A teraz wygląda to tak, że osoby z otoczenia ministra w Prokuraturze Krajowej mogą kazać zmienić każdemu prokuratorowi każdą decyzję. Wcześniej musieli mieć pośredników, co stanowiło formę kontroli. Teraz nie muszą.


Pokaż mi to wobec tego w jakiejś ustawie (oczywiście wyprodukowanej za czasów Ziobry), bo ja sobie czegoś takiego nie przypominam.

Cytuj:
a ja mam nadzieję, że nie. Bo byle urzędnik nie powinien decydować o obsadzie sądów.


Wiesz, nie mówiłbym o tych osobach jak o "byle urzędnikach". Poza tym, istotne w moim fragmencie było to, co zaznaczyłem na czarno - w imieniu Ministra Sprawiedliwości.
Poza tym, jak wobec tego chcesz z tego wybrnąć tak, aby nie sparaliżować na kilka lat sądów (bo jeżeli zacznie się rozpatrywanie na nowo spraw, w których werdykty wydali sędziowie, których ta sprawa dotyczy, to może to potrwać nawet kilka lat)?


Pn lip 23, 2007 16:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
1KOR13 napisał(a):
Pokaż mi to wobec tego w jakiejś ustawie (oczywiście wyprodukowanej za czasów Ziobry), bo ja sobie czegoś takiego nie przypominam.


To może ustalmy czy debatujemy na poziomie politycznym (co nie wymaga wiedzy) czy na tym niższym, z wymaganą wiedzą? ;)

Art. 8a i 8b ustawy o prokuraturze. Obowiązuje od 12.07.2007. Zmiana wymyslona i przeprowadzona za Ziobry.

1KOR13 napisał(a):
Wiesz, nie mówiłbym o tych osobach jak o "byle urzędnikach".


Od czasu gdy partia rządząca zaproponowała pani Beger stanowisko sekretarza stanu (było na takich fajnych czarno-białych taśmach), są oni dla mnie "byle urzędnikami", skoro takie stanowiska dostają ludzie bez jakichkolwiek przydatnych kompetencji.

1KOR13 napisał(a):
Poza tym, istotne w moim fragmencie było to, co zaznaczyłem na czarno - w imieniu Ministra Sprawiedliwości.


To tylko formalnoprawna konstrukcja - sprawdzająca się w teorii, ale w praktyce oznaczająca dowolność pracy urzędników.

1KOR13 napisał(a):
Poza tym, jak wobec tego chcesz z tego wybrnąć tak, aby nie sparaliżować na kilka lat sądów (bo jeżeli zacznie się rozpatrywanie na nowo spraw, w których werdykty wydali sędziowie, których ta sprawa dotyczy, to może to potrwać nawet kilka lat)?


Niech się Sejm martwi, skoro zawalił. Sądy są od stosowania prawa, a nie od naprawiania błędów ustawodawcy.

Może jak zacznie się wreszcie stosować (i pokazywać) cały debilizm obecnie stanowionego prawa, to ktoś zrozumie, że wymiar sprawiedliwości nie służy do ratowania państwa od bałaganu spowodowanego przez Sejm.


Pn lip 23, 2007 16:26
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52
Posty: 586
Post 
Cytuj:
To może ustalmy czy debatujemy na poziomie politycznym (co nie wymaga wiedzy) czy na tym niższym, z wymaganą wiedzą? ;)


Nie jestem po prawie, więc nie sądzę, abym nadawał się do dyskusji na wysokim poziomie. Chciałem po prostu skonfrontować to ze źródłem.

Cytuj:
Art. 8a i 8b ustawy o prokuraturze. Obowiązuje od 12.07.2007. Zmiana wymyslona i przeprowadzona za Ziobry.


Nie wiem, czy się przypadkiem nie pomyliłeś. W druku senackim (przynajmniej tym, który jest mi znany) ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze nie ma nic o zmianie art 8:
http://ie.senat.gov.pl/k6/dok/dr/350/374.pdf

Cytuj:
Od czasu gdy partia rządząca zaproponowała pani Beger stanowisko sekretarza stanu (było na takich fajnych czarno-białych taśmach), są oni dla mnie "byle urzędnikami", skoro takie stanowiska dostają ludzie bez jakichkolwiek przydatnych kompetencji.


Myślę, że obsada tych stanowisk w ministerstwie sprawiedliwości nie jest taka zła.
Poza tym, Ty tutaj mieszasz kwestię pewnego zdarzenia z kwestią prawną. Nadal nie wiem, dlaczego takie wyjście, o którym ja wspomniałem, miałoby być złe w sensie prawnym.

Cytuj:
To tylko formalnoprawna konstrukcja - sprawdzająca się w teorii, ale w praktyce oznaczająca dowolność pracy urzędników.


Nie do końca. Ta formułka oznacza bowiem, że jasno jest wyznaczona osoba ponosząca pełną odpowiedzialność za rzeczone działanie swoich sekretarzy i podsekretarzy. A to jest dosyć istotne.

Cytuj:
Niech się Sejm martwi, skoro zawalił. Sądy są od stosowania prawa, a nie od naprawiania błędów ustawodawcy.

Może jak zacznie się wreszcie stosować (i pokazywać) cały debilizm obecnie stanowionego prawa, to ktoś zrozumie, że wymiar sprawiedliwości nie służy do ratowania państwa od bałaganu spowodowanego przez Sejm.


Nie wiem, dlaczego Ciebie nie niepokoi to, że z niemałym prawdopodobieństwem czeka nas kilkuletni paraliż sądowy. Mniejsza z tym, kto tu zawalił - moim zdaniem istotne jest to, aby - jeżeli istnieje taka możliwość - jakoś do tego nie dopuścić.

Poza tym, chciałbym przekazać, że w najbliższych dniach (24.07-31.07) będę raczej sporadycznie na forum, toteż mogę długo nie odpowiadać. A potem (1.08-13.08.) wyjeżdżam (w końcu :) ), więc nie będzie mnie na necie.
Ale mimo to nie zniechęcaj się, bo dobrze mi się z Tobą rozmawia i z chęcią będę kontynuował tą rozmowę :) .


Pn lip 23, 2007 22:28
Zobacz profil
Post 
PRZYPADKI WOJCIECHA JADECKIEGO
Dyrektor w NIK nie pracuje, bo go praca stresuje

Departamentu Prezydialnego NIK nie pracuje z powodu stresu. To jednak nie przeszkadza mu wykładać na prywatnej uczelni, czyli pobierać chorobowe i pensję jednocześnie.


Kandydat na wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli - Wojciech Jadacki, obecnie pełniący obowiązki dyrektora Departamentu Prezydialnego, od pół roku nie pojawia się w pracy. Jak tłumaczy, to z powodu stresu. "Mam zwolnienie z pracy w NIK, która jest ogromnie stresująca. Wywołuje u mnie nerwicę serca i wpływa niekorzystnie na moje zdrowie" - mówi.

Jednak stres nie przeszkadza mu pobierać zasiłek chorobowy z ZUS i jednocześnie wykładać w Wyższej Szkole Suwalsko-Mazurskiej. Tam pobiera pensję. Jadecki nie widzi w tym nic zdrożnego, ponieważ pracę w szkole traktuje jako terapię, która daje mu satysfakcję. Sprawa Jadackiego bulwersuje pracowników NIK, którzy twierdzą, że dyrektor wyzdrowieje gdy zmieni się prezes Izby.


VIDE:
Artykuł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/0,1515439,wiadomosc.html


Wt lip 24, 2007 6:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
1KOR13 napisał(a):
Nie widzę powodu, dla którego sekretarz lub podsekretarz stanu nie mogli by tego robić w imieniu Ministra Sprawiedliwości.
I mam nadzieję, że tak ten problem rozwiąże Sąd Najwyższy.


Kazde prawo wyróznia obowiązki czy prawa przysługujace osobiście z osobie pełniącej dana funkcję, i tych nie może ona delagować innym osobom, musi je wykonywać osobiscie; oraz prawa czy obowowiazki zwiazane z pełnioną funkcją, które można zlecać osobom działajacym w imieniu zlecającego.
O ile ja dobrze rozumiem sytuację chodziło tu o rozstrzygięcie, czy prawodawca określił prawo delegowania sedziów jako osobiste prawo ministra, a w zwiazku z tym niedelegowalne, czy tez jako prawo zwiazane z pełnieniem funcji ministra.


Wt lip 24, 2007 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
1KOR13 napisał(a):
Nie wiem, czy się przypadkiem nie pomyliłeś. W druku senackim (przynajmniej tym, który jest mi znany) ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze nie ma nic o zmianie art 8:
http://ie.senat.gov.pl/k6/dok/dr/350/374.pdf


Może "się dopisało" ;)
Dz.U. 2007 nr 64 poz. 432

Ustawa z dnia 29 marca 2007 . o zmianie ustawy o prokuraturze, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw

1KOR13 napisał(a):
Nadal nie wiem, dlaczego takie wyjście, o którym ja wspomniałem, miałoby być złe w sensie prawnym.


Tak jak pisałem. Delegowanie sędziów jest ingerencją w pracę wymiaru sprawiedliwości. Moim zdaniem powinno to być osobiste uprawnienie ministra, które nie może być delegowane.

A wynika to zarówno z tego sławnego obecnie przepisu, jak i zasady trójpodziału władz (wprawdzie nie jest ona zbyt popularna w obecnej koalicji, zresztą w demokracji ta zasada nie ma racji bytu - ale rozdzielenie rządu od sądownictwa jest konieczne)

1KOR13 napisał(a):
Nie do końca. Ta formułka oznacza bowiem, że jasno jest wyznaczona osoba ponosząca pełną odpowiedzialność za rzeczone działanie swoich sekretarzy i podsekretarzy. A to jest dosyć istotne.


Nie będą w praktyce kontrolowani.

1KOR13 napisał(a):
Nie wiem, dlaczego Ciebie nie niepokoi to, że z niemałym prawdopodobieństwem czeka nas kilkuletni paraliż sądowy.


nie sądzę, aby było aż tak źle.
Po prostu kilka spraw zostanie poprowadzonych na nowo i zostaną wydane takie same wyroki w innych składach.

1KOR13 napisał(a):
Mniejsza z tym, kto tu zawalił - moim zdaniem istotne jest to, aby - jeżeli istnieje taka możliwość - jakoś do tego nie dopuścić.


tutaj mam inne zdanie.
ładnie ujął to sąd najwyższy, chyba w sprawie wojskowych emerytur sprzed paru lat: "sądy nie są od stania na straży budżetu, tylko od stosowania prawa" (trybunał konstytucyjny często się wyłamuje z tej zasady, ale taki jego urok ;).

Jeżeli Sąd weźmie się za "naprawianie" prawa to może wkroczyć w kompetencje Sejmu. Sądy powinny stosować prawo takie "jak jest", a nie takie "jak powinno być". To drugie wymaga odczytania "co autor miał na myśli" i grozi moim zdaniem właśnie pomieszaniem kompetencji.

1KOR13 napisał(a):
Poza tym, chciałbym przekazać, że w najbliższych dniach (24.07-31.07) będę raczej sporadycznie na forum, toteż mogę długo nie odpowiadać. A potem (1.08-13.08.) wyjeżdżam (w końcu :) ), więc nie będzie mnie na necie.


Miłego wypoczynku.

1KOR13 napisał(a):
Ale mimo to nie zniechęcaj się, bo dobrze mi się z Tobą rozmawia i z chęcią będę kontynuował tą rozmowę :) .


Do zobaczenia zatem :)


Wt lip 24, 2007 14:51
Zobacz profil ICQ WWW
Post 
Obrazek

W obu wariantach PiS nie ma szans na utworzenie rządu, co najwyzej może być w koalicjantem w rzadzie PO


Śr lip 25, 2007 10:50

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Gruby napisał(a):
W obu wariantach PiS nie ma szans na utworzenie rządu, co najwyzej może być w koalicjantem w rzadzie PO


niefajny układ.

To zmusi PO do koalicji z PiSem (i zapewne oddanie im wymiaru sprawiedliwosci) albo z SLD (co zapewne uniemozliwi powazniejsze reformy).

Czyli nic sie nie zmieni.
Chyba, że PiS pozbędzie się Jarka, obu Zbyszków i Ludwika.
A zresztą i tak niedługo mam zamiar wyemigrować, to co mi tam.


Śr lip 25, 2007 11:06
Zobacz profil ICQ WWW
Post 
WSZYSCY LUDZIE PREZYDENTA
-------------------------------------------------------------------------

Ostatnią decyzją Lipca zajmie się prokuratura :?:

Resort sportu przyznał po 200 tys. zł dofinansowania na budowę boisk gminom niezgodnie z regulaminem konkursu. – To sprawa dla prokuratury – uważa wiceminister sportu Arnold Masin.

Z dokumentów, do których dotarło Życie Warszawy wynika, że aż 13 podmiotów uzyskało finansowe wsparcie od resortu niezgodnie z prawem.

O ponowne przejrzenie i zweryfikowanie zgłoszeń o dofinansowanie apelował także wiceminister sportu Arnold Masin z LPR. 12 lipca wysłał do premiera pismo, w którym poinformował o nieprawidłowościach.
Do tej pory nie otrzymał odpowiedzi. Kancelaria premiera powiedziała nam tylko, że takie pismo wpłynęło i jest właśnie przygotowywana odpowiedź. – Jeśli w ciągu kilku dni nie otrzymam satysfakcjonującej odpowiedzi od Jarosława Kaczyńskiego to złożę doniesienie do prokuratury – mówi Masin.
– Domniemana afera gruntowa z Andrzejem Lepperem to trzy miliony złotych, to mamy do czynienia z dziesięcioma milionami, a premier milczy!!!

KOMENTARZYK:
Pewnie,ze milczy bo co ma zrobić :?:
Co JAK, czyli nasz Boski Premier, na to poradzi skoro prokuraurze brakuje mocy przerobowych :?:

Przecież prokuratura po ubiegłorocznym donosie redaktora naczelnego "Gazety Polskiej Tomasza Sakiewicza - na polecenie prokuratora generalnego Ziobry - jest od 15 miesięcy zajęta ściganiem Kwaśniewskiego za nieprawidłowości sprzed SIEDEMNASTU lat, które prokuratura badała w 1992 r
i postępowanie umorzyła, gdyż nie dopatrzyła się przestępstwa :!:

Zdanie prokuratury z 1992 r podzielał i zaakceptował LAK owczesny prezes NIK - prywatnie brat JAK-a :!: :razz: :razz: :razz:


Cz lip 26, 2007 9:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1995 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 133  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL