Nie bardzo kumam co ma jedna sprawa do tej co piszesz?
Z jakiego to powodu nie zaproszono Polaków?
Proszę o analogię!

Bo tzw opinia światowa patrzy na rzeczywistośc przez pryzmat korzyści, interesów.
Wielka, bogatsza Rosja będzie zawsze preferowana, niż mała, uboga Polska.
Dlatego sojusznik sowiecki świętował wraz z aliantami rocznicę zdobycia Monte Casin......odsyłam do książki/reportażu M. Wańkowicza "Monte Casino".
Wkład naszego lotnictwa w bitwę o Anglę, rozszyfrowanie "Enigmy", z latami okazuje się coraz mniejszy.
A Ty nadal wierzysz w bezinteresowność opinii światowej.

do posta ALUS
wiesz, mieszkam w Anglii, bylem na pewnej imprezie........... z angolami rowniez. Wywiazal sie temat II Wojny Swiatowej i obrony Anglii przes nasze lotnicze dywizjony. Pewna Angielka ok 50lat nie miala bladego pojecia, ze taka sytuacja miala miejsce, wrecz byla obrazona. Byl tam tez jej bratanek /tez angol/ ok 20 lat, stwierdzil, ze "chyba cos takiego bylo, nie jest pewny, ale chyba w szkole cos slyszal.................
SZOK ZE STRESEM>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Alus no przecież my nie mamy powodów,żeby iść na Moskwę

Rozbrajasz mnie tymi postami.
Jak jest to ja wiem i że Rosja jest ważniejsza dla świata niż Polska, co jednak w żaden sposób nie tłumaczy i nie usprawiedliwia postępowania naszego rządu.
Powtarzam jeszcze raz - w żaden.

A czy ja pisałem że się zakończyło??



A GDZIE JA TAK TWIERDZĘ??



Ano właśnie.



To nie moja wina, że nie czytasz moich postów..



Nie opublikował żadnych nagrań. I, jak widzę, Kamala z tym postępkiem Tuska również nie ma żadnego problemu. Cokolwiek Tusk zrobi - tak należało. Złamie Konwencję - widocznie też tak właśnie należało zrobić. Wszystko jedno, byle tylko nie przyznać, że Tusk zrobił cokolwiek nie tak. COKOLWIEK.



Przecież go przyjęli! Ale nie przestrzegali.



Właśnie jej nie wykorzystał! Bo poszedł do Rosjan sam - a dla nich jest nikim.



Ja sam kiedyś na Tuska głosowałem. Zmieniłem zdanie właśnie na podstawie tego, co Tusk zrobił i czego nie zrobił. Na szczęście udało mi się nie zostać fanatykiem.



Znowu odpowiadasz o czymś innym. Teraz właśnie widać, jak wiele ugraliśmy. Upokorzenie na arenie międzynarodowej.



Nie są. I dlatego łykną co im się podrzuci, a zainteresowanie polskim raportem będzie już dwa razy mniejsze.



Właśnie widać. Dla fanów PO rzeczywistość oznacza świętość i nieomylność Tuska.



Wcale nie kontestuję wszystkiego i wszystkich, tylko konkretne czyny i zaniechania konkretnych osób.



Nie, skądże, Tusk dobry - bo nic nie uzyskał i o nic się nie starał.

osiris, zadalam ci pytanie w kontekscie tej twojej wypowiedzi:




A wracajac do omowien prasy, ktore przytoczyles (sam nie mozesz choc w jednym jezyku przeczytac, co naprawde pisza za granica?) sa to pierwsze reakcje z 12.01.2011.
A nastepnego i jeszcze nastepnego dnia pojawialy sie kolejne artykuly, w ktorych juz jasno mowiono co Polska o tym mysli. Z tego wynika, dla ludzi samodzielnie myslacych, ze sprawa dla swiata nie skonczyla sie raportem MAKu.

Z innej strony, wczoraj ogladalam na TVPInfo rozmowe z trzema zagranicznymi korespondentami w Polsce. I tam pani, korespondentka chyba "Tageszeitung", powiedziala, ze ona o tak skomplikowanych problemach jak afera hazardowa, czy sprawa Blidy w ogole nie pisuje. A dlaczego? Dlatego ze ona konkuruje z korespondentami z calego swiata i jej material musi byc tak informatywny i jasny, zeby to ja wydrukowali a nie kolegow. W zwiazku z tym takie sprawy, ktore wymagaja skomplikowanego wyjasniania tla i okolicznosci w ogole by nie przeszly, wiec je pomija.
I taka wiedze ma swiat o Polsce.


Wiec ja w tym kontekscie bym sie tak bardzo opinia swiata nie przejmowala. Mi by wystarczylo zeby Polacy doszli do porozumienia, choc wiem, ze w calosci to niemozliwe.




Pisales

czyli tlumaczac na polski: swiat uznal ze to juz koniec sledztwa i my tez nie mamy nic wiecej do weryfikowania. Polskie i jakiekolwiek inne sledztwo nie ma zdanego znaczenia. Bo przeciez Johnny99 juz "zweryfikowal" (w trybie dokonanym).

Masz racje, chyba przestane. Twoja pogarda dla rozmowcy az kapie. Pamietasz wszystkie moje posty? Z tego jak je cytujesz widze ze tez wybiorczo. Ale ja musze znac na pamiec kazde twoje zdanie? Zapomnij!
Ty napisales i juz nie pamietasz co napisales, ze nie chcesz tego po prostu powtorzyc? Czyli nic nie napisales. Dla mnie koniec tematu o niczym.


Czyli stenogramy dostepne w internecie to falszerstwo? Wrogie sily je opublikowaly bez wiedzy rzadu? Dziekuje za oswiecenie. Czyli Rosjanie nie maja prawa miec do nas pretensji, ze zlamalismy konwencje chciagowska? To wspaniale!

A ... ty przeczytales, to co sam napisales? Bo po raz kolejny piszesz tak, zeby nie bylo wiadomo co ty naprawde myslisz i zebys mogl sie wykrecic od odpowiedzialnosci za wlasne slowa.

A jesli chodzi o moja ocene Tuska, to ty juz wystarczajaco czesto i przy kazdej okazji piszesz "Tusk musi odejsc". Obojetnie co by zrobil i tak byloby zle. Ja premierem nie jestem, nie siedze na jego miejscu i nie przypisuje sobie nadludzkich umiejetnosci oceniania kazdego slowa i dzialania premiera na sile. Moge tylko patrzec na efekty a i to raczej w perspektywie dlugoterminowej a nie wrzasku prasy i "fachowcow z bozej laski". Dopoki nie mam lepszych pomyslow - siedze cicho. Wiecej dystansu tobie tez by sie przydalo.

A ze "poszedl do Rosjan sam", to rewelacyjny zarzut. Podaj choc dwa nazwiska z kim Tusk powinien "pojsc", a kto na pewno by z nim "poszedl" do Putina. O prezydencie Gruzji lepiej od razu zapomnij. Gorzej niz Tusk sam.

Z ręka na swoim sercu, że ja bym tutaj nie histeryzował z tego powodu, ale jest jak jest i nie ma co dywagować co by było gdyby było.



Zdaje sobie sprawę iż świat się tym tak nie ekscytuje jak Polacy ale zaraz coś wytłumaczę w tym kontekście.
Kiedy rządził PiS i Prezydentem był LK to co rusz pisano (wręcz co chwilę) iż cały świat się z nas śmieje, a teraz udowadniasz w druga stronę iż świat ma to gdzieś bo są inne ważniejsze dla niego sprawy.
To jest ta Wasza niekonsekwencja na której Was złapałem i co najważniejsze to tamte pierdółki na prawdę nie obchodziły świata a przynajmniej w mniejszym stopniu niż ta katastrofa.

osiris, czyli "z reka na sercu" teraz histeryzujesz?

Juz ci pisalam: ja wole ze jest jak jest, bo akurat mi nie odpowiada wersja "z honorem pasc". Ja wole zyc i cos pozytecznego robic.

A premier musi jakos kraj w calosci utrzymac i jak widac, nie da sie kazdego zadowolic.

Ty wolisz a ja nie i to nas rożni a Premier jeżeli kogoś zadawala to swoich kolesi oraz beneficjentów tego że PO jest u władzy - jeśli już.
Tej katastrofy pewna część społeczeństwa nie popuści aż do zwycięstwa.

osiris, owszem swiat sie z nas podsmiewywal, ale zapewniam ciebie, ze tylko czasami. Prezydent Walesa tez byl interesujacy pod tym wzgledem.

Masz racje, swiata to na dluzsza mete nie obchodzilo, choc przyjemne to nie bylo. Dlatego mysle, ze i ten raport jest swiatu w gruncie rzeczy obojetny. Ma moze znaczenie dla osob zainteresowanych polityka miedzynarodowa.
Ale tak naprawde nie chodzi o to, zeby Polska sie swiatu podobala, tylko Polakom. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

A jesli chodzi o to "zwyciestwo" to przyszlosc pokaze. Polacy maja krotka pamiec, ale IV Rzeczpospolita jeszcze jest dosyc swieza. Nie wiem, czy wystarczajaca ilosc bedzie chciala powtorki.

Oceną rządu przeczytaj na stronie głównej portalu "wiara", zwłaszcza prof. W. Konarskiego, który zawsze dotychczas miał tylko słowa krytyki wobec Tuska.
I jego ocenę postepowania opozycji.
Johnn - eksperci nie podzielają Twojego zdania o totalnej kompromitacji, zdecydowanie bliższe są mojej ocenie.

Przełom w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Ostatnie sekundy lotu prezydenckiego Tu-154 nie były desperacką próbą posadzenia tutki we mgle, jak podaje raport MAK, tylko prawidłową realizacją odejścia. "To wynika z zapisów z czarnych skrzynek" - potwierdza "Faktowi" płk Mirosław Grochowski, wiceprzewodniczący polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... prasa.html

Jaki przełom? Przecież MAK już wszystko podsumował

Tyle że to ani MAK-u, ani Putina, ani Alus oraz Kamali nie obchodzi.
Oni chcą mieć spokój za wszelka cenę a prawdę położą na ołtarzu tego spokoju i dobrych stosunków z Rosją.
Właściwe to wszystko poświęca aby utrzymać III RP, bo to jest tutaj najważniejsze.
Każda ofiara jest tego warta aby nie wróciła IV RP.

~Alus, walczysz, jakby to były Termopile. A nie przychodzi Ci czasm do głowy, że nie warto cudzych grzechów brać na własne sumienie?

http://katechizm.republika.pl/modlitwy.html

Grzechy cudze
1. Namawiać kogoś do grzechu.
2. Nakazywać grzech.
3. Zezwalać na grzech.
4. Pobudzać do grzechu.
5. Pochwalać grzech drugiego.
6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy.
7. Nie karać za grzech.
8. Pomagać do grzechu.
9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.


http://www.teologia.pl/m_k/kkk1g03.htm#1a

Grzechy cudze

KKK 1868 Grzech jest czynem osobistym; co więcej, ponosimy odpowiedzialność za grzechy popełniane przez innych, gdy w nich współdziałamy:

– uczestnicząc w nich bezpośrednio i dobrowolnie;

– nakazując je, zalecając, pochwalając lub aprobując;

– nie wyjawiając ich lub nie przeszkadzając im, mimo że jesteśmy do tego zobowiązani;

– chroniąc tych, którzy popełniają zło.

KKK 1869 W ten sposób grzech czyni ludzi współwinnymi, wprowadza między nich pożądliwość, przemoc i niesprawiedliwość. Grzechy powodują powstawanie sytuacji społecznych i instytucji przeciwnych dobroci Bożej. "Struktury grzechu" są wyrazem i skutkiem grzechów osobistych. Skłaniają one z kolei ich ofiary do popełniania zła. W znaczeniu analogicznym stanowią one "grzech społeczny" (Por. Jan Paweł II, adhort. apost. Reconciliatio et paenitentia, 16).


http://www.nonpossumus.pl/ps/Ap/14.php

9 A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem:
"Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej,
i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę,
10 ten również będzie pić wino zapalczywości Boga
przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu;


Czasem, ~Alus, w Twoim zaślepieniu słychać coś jakby echo anielskich trąb i tętent koni Apokalipsy.