Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Cytuj: Ciągle PO zapomina na życzenie własne, że głównymi "beneficjentami" CBA byli politycy z koalicji PiS oraz całkiem swoi a nie opozycji, którzy dopiero poszli na odstrzał w drugiej kolejności. A konkretnie?
|
Pn mar 22, 2010 9:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
|
Pn mar 22, 2010 11:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Wymień tych polityków z PiS, którzy na skutek działań CBA poszli w odstawkę.
|
Pn mar 22, 2010 11:13 |
|
|
|
 |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
osiris napisał(a): Cytuj: Do rozwałki opozycji za wszelką cenę Ciągle PO zapomina na życzenie własne, że głównymi "beneficjentami" CBA byli politycy z koalicji PiS I w ramach tegoż afery korupcyjne z politykami PO w roli głównej wybuchały jakoś tuż przed wyborami, a znowu afery z ministrami PiS jako antybohaterami były ukrywane i odkładane "na potem" (czyli po wyborach) 
|
Pn mar 22, 2010 12:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Cytuj: Wymień tych polityków z PiS, którzy na skutek działań CBA poszli w odstawkę. Kaczmarek, Kornatowski, Lipiec, Netzel. Chodzi raczej o ich ludzi a nie stricte polityków, ale co to ma za znaczenie? Walili po swoich a nie po opozycji. Za opozycje wzięli się później, ale jeśli byli w coś ubabrani to dlaczego mieli ich oszczędzać?
|
Pn mar 22, 2010 13:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
osiris napisał(a): Kaczmarek, Kornatowski, Lipiec, Netzel. Chodzi raczej o ich ludzi a nie stricte polityków, ale co to ma za znaczenie? Walili po swoich a nie po opozycji. Za opozycje wzięli się później, ale jeśli byli w coś ubabrani to dlaczego mieli ich oszczędzać? Spaprana akcja p-ko Lepperowi Walili po Lepperze aby przejąć posłów klubu SO .....nie udało się przekupstwo Lipiński - Beger, to spreparowali aferę gruntową.
|
Pn mar 22, 2010 13:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Cytuj: Spaprana akcja p-ko Lepperowi  Walili po Lepperze aby przejąć posłów klubu SO .....nie udało się przekupstwo Lipiński - Beger, to spreparowali aferę gruntową. Tylko dalej pytam co to ma wspólnego z opozycją? Drepczecie w miejscu wymyślając jakieś naciągane tezy, że CBA gnębiła przede wszystkim opozycję, gdzie akurat było odwrotnie. Pognębiono swojaków oraz koalicjantów, więc gdzie tu opozycja?
|
Pn mar 22, 2010 17:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
osiris napisał(a): Tylko dalej pytam co to ma wspólnego z opozycją? Drepczecie w miejscu wymyślając jakieś naciągane tezy, że CBA gnębiła przede wszystkim opozycję, gdzie akurat było odwrotnie. Pognębiono swojaków oraz koalicjantów, więc gdzie tu opozycja? Gdyby zamierzona akcja wypaliła, swojacy zostaliby uhonorowani.....przy klapie winnego należało znaleźć 
|
Pn mar 22, 2010 21:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Cytuj: Gdyby zamierzona akcja wypaliła, swojacy zostaliby uhonorowani Tylko co ten komentarz ma wspólnego z rzekomym permanentnym gnębieniem opozycji przez CBA? A z drugiej strony kolokwialnie mówiąc nie gryzie się ręki, która jeść daje, a właśnie swojacy pogryźli tą rękę, a więc chyba nie było ich za co głaskać? Alus, generalnie nie popisałaś się tym atakiem na PiS i dawne CBA. Kiedyś rzekomo walili z rana kolbami karabinów we drzwi i wyciągali jak SS lub KGB z domów a teraz dla odmiany będą walić w drzwi szkół i przedszkoli i wyciągać pluszowe misie.
|
Wt mar 23, 2010 8:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
osiris napisał(a): A z drugiej strony kolokwialnie mówiąc nie gryzie się ręki, która jeść daje, a właśnie swojacy pogryźli tą rękę, a więc chyba nie było ich za co głaskać? Jaki pan taki kram ......zapomniałeś już ile media rozpisywały się o szemranych interesach p. Netzla, o dziwnych powiązaniach Kaczmarka i Kornatowskiego? PiS oczywiście odparowywał, że to niecne gierki opozycji.
|
Wt mar 23, 2010 8:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Ja dalej Alus Ciebie pytam co ta dyskusja ma wspólnego z rzekomym gnębieniem (w pierwszym rzędzie) opozycji przez CBA w tamtych czasach, gdzie wykazałem iż było dokładnie odwrotnie? TY dalej zbaczasz z tematu, aby nie przyznać się do winy, iż było to wierutne kłamstwo z Twojej strony i zwykła (jak na PO przystało) manipulacja..
|
Wt mar 23, 2010 9:38 |
|
 |
olila
Dołączył(a): N lip 05, 2009 8:45 Posty: 232
|
 Punkt widzenia szarego obywatela...
...czyli amatorska próba oceny sytuacji.„Gospodarka, głupcze” – ten cytat z Billa Clintona zadeklarował nie tak dawno jako swoją dewizę pan Donald Tusk i słusznie, albowiem właśnie stan gospodarki jest zasadniczym kryterium, wg którego społeczeństwo ocenia rządzących i ocenę tę wystawia każdej władzy w każdych kolejnych wyborach. W ciągu ostatniego dwudziestolecia oceny naprawdę pozytywnej raczej nie było, bo zdaje się , że żadnej formacji nie udało się utrzymać dominacji w parlamencie dłużej niż przez jedną kadencję naraz. Ale wracając do dewizy „gospodarka, głupcze” – razi pewien brak konsekwencji między tą deklaracją premiera a powierzeniem ministerstwa gospodarki obcej partii – PSL. Zacznę jednak od drugiej strony. PiS.Do największych minusów tej partii należy dziwne upodobanie do strzelania goli do własnej bramki. Najpotężniejszym golem, jaki udało im się zaliczyć było moim zdaniem odwołanie Kazimierza Marcinkiewicza ze stanowiska premiera. Z punktu widzenia takiego jak ja szarego obywatela był to najlepszy premier w całej naszej powojennej historii. Bezrobocie za jego czasów spadło z ponad 15% do liczby jednocyfrowej, za to procent wzrostu gospodarczego był o wiele bliższy liczby dwucyfrowej niż dzisiaj, zaś dalszy od dwucyfrowej liczby był wskaźnik inflacji. Pamiętam jak jakiś przedstawiciel PiS porównywał pana Marcinkiewicza do kury znoszącej złote jajka i dementował pogłoski o odwołaniu go ze stanowiska, twierdząc że kury znoszącej złote jajka się nie zarzyna. A potem jednak ją zarżnęli. W efekcie pan Marcinkiewicz wyjechał na saksy i dziś dzięki jego pracy bogaci się obcy naród zamiast naszego własnego. Dalej mieliśmy kontrowersyjne aresztowanie znanego lekarza i natarczywe wodzenie na pokuszenie znanej posłanki oraz parę innych incydentów, które społeczeństwo odebrało jako awanturnictwo i zagrożenie dla demokracji. Następnie były przedterminowe wybory, w których PiS poległ. Tak to jest, kiedy chce się mieć wszystko, można zostać z niczym. Mimo tych minusów muszę przyznać, że kadencję tej partii wspominam z dużym sentymentem z powodu opisanych wyżej proporcji liczb jedno- i dwucyfrowych, które przekładały się wówczas na moją codzienną rzeczywistość o wiele bardziej pozytywnie niż dzisiaj. Trzeba przyznać, że za rządów PiS była lepsza koniunktura, która z pewnością pomogła w uzyskaniu pozytywnych rezultatów gospodarczych. Jednak pamiętam rządy, które potrafiły zepsuć i zmarnować każdą koniunkturę. Spółka Marcinkiewicz & PiS z mojego punktu widzenia nie zepsuła. PO, PSL i PKB.W dzisiejszej dobie światowego kryzysu gospodarczego pan premier Tusk nieustannie podkreśla jako swoją główną zasługę nasz dodatni PKB na tle ujemnych PKB innych krajów Unii. Słucham tego z mieszanymi uczuciami. Przede wszystkim zasługę tę wypadałoby chyba przypisać raczej Waldemarowi Pawlakowi, bo to on jest ministrem gospodarki. A pan Pawlak należy do PSL nie do PO. Dobrze jest też pamiętać, że wzrost Produktu Krajowego Brutto nie jest zbyt obiektywnym wskaźnikiem stanu naszej gospodarki, co każdy może gołym okiem stwierdzić porównując ją z gospodarkami krajów zachodnich o ujemnym PKB. Będąc laikiem w dziedzinie ekonomii, poszperałam trochę w Internecie i znalazłam tam informację, że o wiele bardziej miarodajnym wskaźnikiem niż wzrost PKB jest sam Produkt Krajowy Brutto w przeliczeniu na jednego mieszkańca, tak zwany PKB per capita. I tu czeka nas nieprzyjemna niespodzianka: o ile pod względem procentowego wzrostu PKB plasujemy się w ścisłej światowej czołówce, o tyle PKB per capita sytuuje nas dopiero na miejscu 50. Gdzie jest pies pogrzebany? W dużym uproszczeniu: wyobraźmy sobie bardzo biedny kraj, który posiada tylko jedną fabrykę. Jeśli ten kraj zbuduje drugą fabrykę, odnotuje 100% wzrost PKB. Wyobraźmy sobie drugi kraj o takiej samej liczbie mieszkańców, który posiada 1000 fabryk. Jeśli on też zbuduje jedną fabrykę odnotuje tylko 0,1% wzrostu PKB. Jeśli na skutek kryzysu 10 fabryk zostanie tam zamkniętych, odnotowany zostanie spadek PKB. Mimo to PKB drugiego kraju wciąż będzie wyższy o produkcję prawie 1000 fabryk, czyli prawie 500 razy większy niż w kraju pierwszym, co wydatnie przełoży się na wielokrotnie wyższy poziom życia jego obywateli wynikający z wyższego PKB per capita. To tłumaczy dlaczego twierdzenie rządu, że jest dobrze, spotyka się z wątpliwościami społeczeństwa – skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Ano dlatego, że nasz PKB per capita wynosi zaledwie 56% średniej unijnej, przy czym w niektórych krajach Unii wynosi on grubo ponad 200% tej średniej. W całym tym wywodzie chodzi mi o to, że 2% wzrost PKB nie jest aż takim powodem do chwały, jaki usiłuje się z niego zrobić. Dziwi też, dlaczego finanse publiczne mają się coraz gorzej i rośnie bezrobocie, bo przecież przy rosnącym PKB powinny także rosnąć wpływy z podatków i jak się udało dużo mniejszej liczbie pracowników wypracować większy produkt? Trafiłam też na informację, że na wyliczenia dotyczące PKB ma wpływ inflacja i wahania kursu złotego, jednak tych wątpliwości jako laik ekonomiczny nie podejmuję się rozpracować. Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że: - choć 2 fabryki to dużo mniej niż 1000, zawsze lepiej mieć 2 niż 1; - nawet mając 1 fabrykę można odnotować spadek PKB w przypadku zamknięcia tej 1 fabryki i to by był dopiero kompletny klops; - w 1989 roku startowaliśmy z bardzo niskiego poziomu PKB a jego wzrost od tamtego czasu do dnia dzisiejszego jest jednym z najwyższych w krajach tzw. byłego bloku wschodniego i daje nadzieję, że kiedyś zachód dogonimy. Jednak uważam, że ten sukces zawdzięczamy przede wszystkim przedsiębiorczości społeczeństwa i że został on odniesiony bardziej pomimo niż dzięki działalności kolejnych ekip rządząco-zamrażających. Ciekawostka na zakończenie: najlepiej wzrost PKB per capita wyglądał za ostatniej kadencji Marcinkiewicz & PiS, najgorzej w latach 2002-2004, tj. po wyborach 2001r., w których 41% większość uzyskała koalicja SLD - Unia Pracy. Poniżej podaję linki do miejsc w Internecie, z których pochodzą informacje w tej notce. http://pl.wikipedia.org/wiki/PKB_per_capitahttp://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 55103.htmlhttp://www.money.pl/gospodarka/wskazniki/pkb/http://www.eksportuj.pl/artykul/pokaz/id/9277http://www.kontrowersje.net/tresc/19892 ... dzwon_0700http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/ ... a_7402.htmhttp://www.marcinkiewicz.org/artykul.php/premierhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_Polskihttp://www.stosunkimiedzynarodowe.info/ ... spodarczejhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_par ... _2001_rokuPO, PiS i demokracja.Dosyć niepokojąco wyglądają takie posunięcia PO jak rozporządzenie o obowiązkowej cytologii i mammografii, ustawa o odbieraniu rodzicom dzieci bez sądu, kontrowersyjna ustawa o IPN, o kontroli Internetu, dążenie do ograniczenia uprawnień prezydenta i zmniejszenia liczby posłów w parlamencie. Żaden rząd w ciągu ostatnich 20 lat nie miał na koncie tylu posunięć budzących wątpliwości co do ich zgodności z zasadami demokracji. A jednocześnie PO jest lansowana jako uosobienie zasad wolności i tolerancji na tle niedemokratycznego PiS-u. Uwagę zwraca fakt, że o ile kontrowersyjne posunięcia PiS-u były wymierzone głównie w opozycję polityczną, w wysoko postawione osobistości, o tyle podobnie kontrowersyjne posunięcia PO dotyczą ogółu obywateli. Zastanawiające jest również, że o ile te pierwsze spotykały się z nieprawdopodobnie hałaśliwym protestem w mediach, o tyle te drugie przechodzą prawie niezauważalnie. Nieprzyjemne wrażenie spowodowane posunięciami Platformy łagodzi jej osławiony talent PR-owski, który stanowi jej główny atut, ale z tego atutu akurat niewiele nam przyjdzie. Nie trzeba być historykiem aby wiedzieć, że jeszcze nigdy nigdzie żadna dyktatura się nie sprawdziła. Mówiąc w skrócie: im mniej wolności, tym większa bieda i kupa nieszczęścia. Przez jakiś czas można odwrócić uwagę społeczeństwa od własnych niepowodzeń poprzez agresywną kampanię ośmieszającą opozycję, ale tylko przez jakiś czas. Nie wiem, czy partiom zależy na moim jednym skromnym głosie w wyborach, ale gdyby im zależało, to powinny mniej czasu i uwagi poświęcać wymyślaniu kawałów na temat opozycji i uszczęśliwianiu mnie na siłę a więcej Produktowi Krajowemu Brutto per capita. Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzystaKonflikty po prawej stronie zgrabnie wykorzystuje SLD, wzywając premiera na dywanik i rozliczając go z dwóch lat rządów. Niczego nie ryzykując, bez żadnego wysiłku i wkładu pracy z własnej strony zwraca w ten sposób na siebie uwagę wyborców. A jakby to było pięknie...... gdyby wszyscy odłożyli na bok interesy partyjne i kapitały polityczne i przypomnieli sobie, że znaleźli się w parlamencie po to, aby służyć narodowi a nie pękać z dumy, że nad nim panują i wyciągać maksimum zysku z zajmowanych stanowisk. Żeby produkowane przez nich ustawy nie były mrożonkami windującymi podatki, skoncentrowanymi na egzekwowaniu dziesięciny albo raczej połowiny od każdego grosza zarobionego przez producentów i hamującymi w ten sposób rozwój firm. Żeby zamiast mówić o biurokracji wreszcie zlikwidowali tę rozrośniętą do absurdalnych rozmiarów całkowicie bezproduktywną czapę pochłaniającą olbrzymie kwoty z naszych podatków i podnoszącą koszty produkcji. Żeby spróbowali wyobrazić sobie siebie na miejscu emerytów, rencistów, samotnych matek, pacjentów szpitali, pielęgniarek, bezrobotnych – na miejscu olbrzymiej rzeszy ludzi w naszym kraju, którzy po 20 latach wolności wciąż muszą wybierać między zapłaceniem czynszu, wykupieniem lekarstw lub kupnem żywności. Co dalej?Społeczeństwo głosuje nogami – trzeba uczestniczyć w wyborach i kierować się w nich zasadą „poznacie ich po owocach”. Mam na myśli te owoce, które znamy z doświadczenia, z przeszłości, nie gruszki na wierzbie, które obiecują nam kolejni kandydaci w każdych kolejnych wyborach. Niech wygrają ci, co potrafią schować w kieszeń własne urazy i fałszywe ambicje, pozbyć się pychy, kłótliwości, pieniactwa, egocentryzmu, zrezygnować z pozyskiwania sobie aprobaty plebsu poprzez obrzucanie błotem opozycji. Niech wygrają nie ci, którzy z każdego umieją sobie zrobić wroga ale ci, którzy potrafią z wrogów zrobić przyjaciół i razem z nimi rzetelnie pracować dla dobra swojego narodu. Niech wygrają ci, którzy umieją nie tylko pięknie mówić i pięknie wyglądać ale przede wszystkim coś ZROBIĆ.
|
Wt mar 30, 2010 21:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
Cytuj: Społeczeństwo głosuje nogami Żadne nogi nie pomogą jak do wyboru jest żółtaczka , kiła i mogiła. Do wyborów pójdą przede wszystkim beneficjenci tychże (żelazny elektorat) oraz naiwni jak dzieci. Cóż można zmienić skoro kandydatami są sami swoi. Od samego mieszania herbaty łyżką, ów napój nie będzie słodszy. Od frekwencji też nie będzie lepiej, bo cóż za wybór między gorszym i jeszcze gorszym? Szambo nigdy nie będzie perfumerią, choćby wlazło w niego 100% wyborców.
|
Śr mar 31, 2010 6:47 |
|
 |
Geonides
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38 Posty: 473 Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
|
 Re: Punkt widzenia szarego obywatela...
Z całej obszernej analizy dwa posty wcześniej, pozwolę sobie zacytować ostatnie zdanie. olila napisał(a): Niech wygrają ci, którzy umieją nie tylko pięknie mówić i pięknie wyglądać ale przede wszystkim coś ZROBIĆ. Krwiobiegiem gospodarki jest infrastruktura drogowa. Donald Tusk obiecał przyspieszenie budowy infrastruktury drogowej. Po dwóch latach rządów PO mogę stwierdzić naprawdę kolosalny skok ilościowy i w zasadzie nową jakość w tej dziedzinie. Panie i Panowie, niezależnie od reprezentowanych poglądów politycznych, w tym akurat zakresie działaności rządowi należy się ogromny szacunek i respekt. Czapki z głów!
_________________
|
Śr mar 31, 2010 10:15 |
|
 |
olila
Dołączył(a): N lip 05, 2009 8:45 Posty: 232
|
 Re: Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 5
osiris napisał(a): Cytuj: Społeczeństwo głosuje nogami Do wyborów pójdą przede wszystkim beneficjenci tychże (żelazny elektorat) oraz naiwni jak dzieci. Cóż można zmienić skoro kandydatami są sami swoi. quote] Rzeczywiście sami swoi, są częścią naszego społeczeństwa, są tacy jak my – trochę dobrzy, trochę źli, trochę pracowici, trochę leniwi, trochę mądrzy i uczciwi a trochę nie bardzo. Musimy wymagać od nich i od siebie. Zmiany następują, opornie i powoli ale są. Między innymi dzięki tym „naiwnym”, co chodzą na wybory. Demokracja to nie jest doskonały ustrój ale lepszego jeszcze nikt nie wymyślił. Do tanga trzeba dwojga – i władzy i tych, co władzę wybierają. Geonides napisał(a): Krwiobiegiem gospodarki jest infrastruktura drogowa. Donald Tusk obiecał przyspieszenie budowy infrastruktury drogowej. Po dwóch latach rządów PO mogę stwierdzić naprawdę kolosalny skok ilościowy i w zasadzie nową jakość w tej dziedzinie. Panie i Panowie, niezależnie od reprezentowanych poglądów politycznych, w tym akurat zakresie działaności rządowi należy się ogromny szacunek i respekt. Czapki z głów! No to z mojej strony też duży ukłon w stronę Platformy. Znalazłam zestawienie, w którym rok 2006 też wygląda pod tym względem nieźle. III. Ilość dróg oddanych do użytku w danym roku w kilometrach: Rok A 2x2 S 2x2 S 1x2 Ogółem 2x2 Ogółem 2000 90 0 0 90 90 2001 38 0 0 38 38 2002 5 0 3 5 8 2003 69 15 5 84 89 2004 50 4 0 54 54 2005 34 20 15 54 69 2006 174 28 23 202 2252007 24 30 28 54 82 2008 65 54 87 119 206 2009* 87 105 16 192 208 2010* 27 102 9 129 138 2011* 103 56 0 159 159 2012* 387 244 9 631 640 2013* 0 0 0 0 0 2014* 56 0 0 56 56 • - Planowane zakończenie rozpoczętych inwestycji. http://www.platforma.org/forum/index.ph ... ch-171209/
|
Cz kwi 01, 2010 10:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|