Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
TANIE PAŃSTWO KACZYSTÓW
misja szczypińskiej i lewandowskiej 2007-08-10 12:33 Aktualizacja: 2007-08-10 13:37
Pielęgniarka i tancerka pojadą załatwiać tarczę
Kiedy wrócą, mają opowiedzieć kolegom, jak wygląda i jak działa tarcza antyrakietowa. Będą wizytować wyrzutnie na Alasce oraz Pentagon. Kto? Specjaliści od broni, wytypowani przez szefów wszystkich klubów sejmowych. Z ramienia PiS pojedzie pielęgniarka Jolanta Szczypińska, a z Samoobrony - Sandra Lewandowska.
Delegacja wybiera się do Stanów Zjednoczonych już jutro - pisze "Super Express". Pomysł takiej wycieczki wyszedł od Amerykanów. Rozmawiali oni z szefami klubów parlamentarnych i poprosili ich o wytypowanie swoich kandydatów.
Wydaje się, że do USA powinni zostać wysłani specjaliści, którzy dobrze znają się na uzbrojeniu. "Byłem przekonany, że lecą posłowie z komisji obrony narodowej i spraw zagranicznych, czyli osoby najbardziej tarczą zainteresowane" - mówi dziennikowi Paweł Graś z PO.
Trudno jednak dojść, jakim kluczem kierowały się PiS i Samoobrona, wysyłając do Stanów Zjednoczonych Jolantę Szczypińską i Sandrę Lewandowską. Pierwsza z pań jest z zawodu pielęgniarką, druga - ekonomistką, a ostatnio zapaloną tancerką, przygotowującą się do udziału w "Tańcu z Gwiazdami".
Żadna z pań nie widzi w wytypowaniu ich na członków delegacji niczego niewłaściwego. "Ja akurat znam angielski i niemiecki i zostałam pod tym względem, podejrzewam, wybrana do tego wyjazdu" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Zet Sandra Lewandowska. I podkreśla, że dla niej obowiązki poselskie zawsze są na pierwszym miejscu. "Taniec nie jest najważniejszy" - ucina.
Jolanta Szczypińska z kolei chce przekazać Amerykanom obawy mieszkańców Redzikowa, gdzie stanąć ma wyrzutnia antyrakiet. "Jadę zebrać informacje" - tłumaczy Radiu Zet.
Magdalena Miroszewska
VIDE: "DZIENNIK"
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=56190
Ps.
Jeżeli ktoś nie pamięta, to przypominam, że
Sandra jest od Maksymiuka,
a Jolanta od samego Boskiego Premiera JARK-a

|
So sie 11, 2007 4:21 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Wt sie 14, 2007 6:04 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Gruby napisał(a): Kiedy wrócą, mają opowiedzieć kolegom, jak wygląda i jak działa tarcza
Fajnie będzie posłuchać:
"I było tam takie wieeeeeeeeelkie coś kolorowe i takie lampki mrugały i w ogóle nic złego to nie robi, tylko te lampki mrugają, i torebka ładnie w ich świetle wyglądała".
BTW: Drogi przedmówco, czy naprawde musisz używać tak ostrych kolorów i tak dużej czcionki?
Zdaje się, że użytkownicy forum nie mają problemów ze wzrokiem.
|
Wt sie 14, 2007 7:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: "I było tam takie wieeeeeeeeelkie coś kolorowe i takie lampki mrugały i w ogóle nic złego to nie robi, tylko te lampki mrugają, i torebka ładnie w ich świetle wyglądała".
"I te chłopaki taaakie przystojne w tych mundurach hmmmmmmmm, chyba cały czas będę sie opalać pod tarczą.
- a ja sobie kupie nową torebkę u chińczyków na bazarze i w ogóle oni sa fajniejsi od Jarka mmmmmmm.
Hi hi , bo my takie krejzolki jakich mało" 
|
Wt sie 14, 2007 8:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ludzie.... troszkę powagi poproszę 
|
Wt sie 14, 2007 9:04 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Monika75 napisał(a): Ludzie.... troszkę powagi poproszę 
Masz rację, śmierć polskiego oficera wynajetego Amerykanom w przedzień święta Wojska Polskiego nie daje powodów do żartów 
|
Wt sie 14, 2007 17:31 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Gruby napisał(a): Monika75 napisał(a): Ludzie.... troszkę powagi poproszę  Masz rację, śmierć polskiego oficera wynajetego Amerykanom w przedzień święta Wojska Polskiego nie daje powodów do żartów 
Ty tak jak LiS, wszystko wykorzystasz by bredzić . 
|
Wt sie 14, 2007 17:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ta śmierć nie jest brednia, a o tymże wychodzimy przed szereg podlizujac sie Amerykanom mowili dzisiaj dwaj tacy przezentujacy całkowicie odmienne poglady. Jednym z nich był gen. Polko
|
Wt sie 14, 2007 19:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
http://wiadomosci.onet.pl/1589014,11,item.html
Roman Wielki Ex-Edukator i Orzeszku nawet zza grobu chcę mącić
Cytuj: Jest to rzecz skandaliczna i wskazująca, jakie elementy programowe przyświecają nowemu rządowi PiS, a więc odwrót od tego, co oparte na wartościach, co zapowiadane było w kampanii PiS i przywrócenie stanu, jaki kształtował SLD. Nie ma żadnej zgody na zawracanie koła historii w edukacji do czasów wojny ideologicznej z kościołem - oświadczył Orzechowski.
He he he - "ideologiczna walka z Kościołem" za pomocą nie wliczania ocen z religii do średniej.
Jak dobrze, że ta horda miernot-ciemnot z LPR-u już przechodzi do historii.
|
Wt sie 14, 2007 20:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): Gruby napisał(a): Monika75 napisał(a): Ludzie.... troszkę powagi poproszę  Masz rację, śmierć polskiego oficera wynajetego Amerykanom w przedzień święta Wojska Polskiego nie daje powodów do żartów  Ty tak jak LiS, wszystko wykorzystasz by bredzić . 
Nie znalazłem wypowiedzi o ktorych pisałem wcześniej ale oto trzecia, też do nich zblizona (zaznaczenia moje):
Gen. Koziej: zmienić taktykę w Afganistanie
Jednym z powodów wzmożonej aktywności wymierzonej w polskich żołnierzy w Afganistanie może być ich podporządkowanie oddziałom amerykańskim; pożądane byłoby przejęcie odpowiedzialności nad jednym rejonem i zastosowanie własnej taktyki, nastawionej na współpracę z cywilami - uważa gen. bryg. prof. Stanisław Koziej.
Dziś w Afganistanie zginął polski żołnierz. Gdy ostrzelany polski konwój się zatrzymał, żołnierze opuścili pojazdy. W wymianie ognia śmiertelnie ranny został ppor. Łukasz Kurowski.
- Ten przypadek pokazuje to, o czym od początku mówili eksperci - misja afgańska jest bardzo niebezpieczna i należy się liczyć ze stratami, także w ludziach. To naturalna konsekwencja udziału w działaniach bojowych, a nie czysto pokojowych - powiedział Koziej. Jego zdaniem, jednym z powodów ataków na polskich żołnierzy w Afganistanie może być dążenie do wywarcia nacisku, by Polska wycofała wojska z tego kraju. - Przychodzi tu na myśl przykład Hiszpanii - gdy toczyła się tam debata polityczna, sieć terrorystyczna skoncentrowała się na Hiszpanii, by zniechęcić ją do udziału w misji irackiej, co doprowadziło do wycofania kontyngentu. My jesteśmy w podobnej sytuacji, partie populistyczne głośno protestują przeciw udziałowi Polski w misji afgańskiej, terroryści mogą im dostarczać argumentów na rzecz takiej postawy - powiedział Koziej.
W ocenie stratega i byłego wiceministra obrony, powodem większego narażenia na ataki może być też fakt, że polscy żołnierze są "porozrzucani" w oddziałach amerykańskich. - Na ich tle polskie pododdziały są niewątpliwie słabsze, gorzej wyposażone, mniej doświadczone, gorzej znają teren, są więc łatwiejszym celem ataków. Można oceniać, że przywódcy wojskowi przeciwnika będą nastawiać się na ataki sił polskich - uważa Koziej.
Podał jeszcze inny możliwy powód ataków - komplikującą się sytuację na pograniczu afgańsko-pakistańskim, gdzie działa polski kontyngent.
Koziej wskazał na trzy czynniki, które należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu taktyki na miejscu w Afganistanie i strategii dalszego postępowania. - Jednym ze sposobów może być próba skonsolidowania naszych rozproszonych sił w jedno zgrupowanie, odpowiedzialne za jeden rejon. Moglibyśmy wtedy zastosować taką taktykę, jaką uznamy za optymalną, stosując na przykład doświadczenia irackie, zwłaszcza współpracy z cywilami - uważa.
Takie działania pozwoliłyby - dodał Koziej - pozyskiwać informacje od miejscowej ludności, dałyby też sposobność przekonania jej, "że nie działamy jak strzelający z biodra kowboje, nie zważając na cywilów, jak Amerykanie". " Problemem są coraz wyższe straty wśród ludności cywilnej spowodowane nalotami, przeciw którym protestował prezydent Amid Karzaj" - przypomniał strateg.
Zaznaczył, że zatarła się różnica między amerykańską operacją Enduring Freedom, a prowadzoną przez NATO misją ISAF. - Do 2003 roku można było te siły odróżniać, gdy Amerykanie prowadzili operacje bojowe, a ISAF koncentrowały się na współpracy cywilno- wojskowej. Odkąd siły ISAF przejęły odpowiedzialność za cały Afganistan, bombardowania niczym się nie różnią od amerykańskich - wyjaśnił.
Zdaniem Kozieja, potrzebne są działania na forum NATO, a tymczasem "nic się nie mówi - to wina naszych władz - kto nas zastąpi". Generał powtórzył opinię, że wysłanie licznego kontyngentu bez nakładania na niego ograniczeń co do sposobu użycia było błędem i nie zachęciło innych sojuszników do podobnego zaangażowania. Podkreślił, że Afganistan potrzebuje rozwiązania nie wojskowego, lecz promocji innego modelu życia, do czego nie nadaje się NATO, a co powinno być zadaniem ONZ i jest pracą na pokolenia.
- Mylą się ci, którzy mówią, że Afganistan to egzamin wojskowy. Zbrojnie w Afganistanie wygrać się nie da. Jeżeli chcemy go utrzymać, potrzebne są pieniądze, inwestycje - dodał Koziej. Zadanie dla wojska dostrzega w izolowaniu Afganistanu, by "zagrożenia nie wydostały się na zewnątrz".
Polska wysłała do Afganistanu ponad 1000 żołnierzy. Ich zadaniem jest ochrona projektów odbudowy, zapewnienie bezpieczeństwa oraz szkolenie afgańskich żołnierzy i policjantów. Polskie wojska stacjonują w Kabulu, Bagram, Mazar-i-Szarif, prowincjach Ghazni i Paktika oraz w Kandaharze. Ostatnio doszło do kilku ataków na polskie konwoje i bazy, gdzie stacjonują polscy żołnierze.
VIDE: http://wiadomosci.onet.pl/1589340,11,item.html
Kosiarz, to samo, ale jeszcze ostrzej komentował jeszcze ktoś, kogo nazwiska nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć, ale to tez był fachowiec a nie polityk z LPR. Trzeci głos to wypowiedź gem. Polko ktory potwierdzał fakty naszego podporzadkowania sie Amerykanom, ale uważał to za godne pochwały.
mnie osobiscie odpowiada wywazona opinia gen. Kozieja
|
Śr sie 15, 2007 3:57 |
|
 |
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Czy możesz mi przybliżyć problem jaki upatrujesz w tej misji? Bo ja pisłem tylko o jednym...piszac o Twym bredzeniu...
Cytuj: Masz rację, śmierć polskiego oficera wynajetego Amerykanom w przedzień święta Wojska Polskiego nie daje powodów do żartów obrazasz polskiego oficera, twierdząc, iż był tam jako najemnik...ale nie dziwię się wcale. Ten długi tekst -wywiad , można podsumowac tym... Koziej... Cytuj: ...podkreślił, że Afganistan potrzebuje rozwiązania nie wojskowego, lecz promocji innego modelu życia, do czego nie nadaje się NATO, a co powinno być zadaniem ONZ i jest pracą na pokolenia. dlaej jednak zadanie dla wojska jest wg p.generała... Cytuj: - Mylą się ci, którzy mówią, że Afganistan to egzamin wojskowy. Zbrojnie w Afganistanie wygrać się nie da. Jeżeli chcemy go utrzymać, potrzebne są pieniądze, inwestycje - dodał Koziej. Zadanie dla wojska dostrzega w izolowaniu Afganistanu, by "zagrożenia nie wydostały się na zewnątrz". po co Polska jest w Afganistanie...by wygrać? Cytuj: Polska wysłała do Afganistanu ponad 1000 żołnierzy. Ich zadaniem jest ochrona projektów odbudowy, zapewnienie bezpieczeństwa oraz szkolenie afgańskich żołnierzy i policjantów.
takie mówienie by mówic..
|
Śr sie 15, 2007 10:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kto wreszcie nauczy LARK-a, jak wygladają polskie barwy narodowe
Czerwono-biały proporczyk na samochodzie, to być może była wina jakiegoś durnia z kancelarii i niedopatrzenie ze strony prezydenta, ale dzisiaj JARK składając wieniec pod pomnikiem Piłsudskiego WŁASNORĘCZNIE odwrócił polską biało-czerwoną wstęgę na wieńcu i odszedł zostawiając indonezyjską czerwono-białą!!!
|
Śr sie 15, 2007 18:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
http://wiadomosci.onet.pl/1589667,12,item.html
To jest Minister Spraw Zagranicznych? szefowa dyplomacji??????
Tak wypowiadać się mogą osoby prywatne, ale nie te które sprawuja tak ważna funkcję!!!
Dokładnie teraz widać jaki to Rząd stworzył mierny Kaczor. Rząd składający się z bandy kretynów, którzy jedyne co potrafią to szkodzić Polsce tak wewnątrz, jak i na zewnątrz.
To nie pierwsza durna wpadka tej nierozgarniętej pożal się Boże "ministerki".
Kaczory skompromitowane polityką wewnętrzną i głupawym szukaniem "układu", próbują teraz wszystko zwalić na "imperialistyczny Zachód" i międzynarodowy spisek burżuazyjny. To jednak nie powinno dziwić, przecież oni mają bolszewickie wykształcenie, a i metody bardzo podobne.
Pisjanizm = bolszewizm w krzyżem na czole
|
Cz sie 16, 2007 8:52 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Profos, uspokój się. Każde dziecko wie, że Niemcy i Rosja to odwieczni wrogowie Polski. Jeśli nie znasz naszej historii, to do nauki, chłopie. A poza tym zupełnie współczesne fakty świadczą o dążeniu Niemiec i Rosji do wyeliminowania Polski jako partnera dla UE.
|
Cz sie 16, 2007 8:59 |
|
 |
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Wypowiedzi pani Fotygi nie są takie znowu bezzasadne (choć moim zdaniem są za ostre i w gruncie rzeczy niepotrzebne), gdy się czasem choćby na chwilę popatrzy, co niemieckie środowisko medialno-polityczne robi wobec polskiego sojusznika. Niby sama pani Merkel się w to nie angażuje, i jak na razie mamy więcej szumu medialnego niż realnych działań; ale nie da się też ukryć, że już sama wypowiedź ministra spraw zagranicznych w jej rządzie (inna sprawa, że jest to polityk SPD, ale fakt faktem, szef dyplomacji jej rządu), który powiedział, że Rosja powinna uczestniczyć w budowie tarczy antyrakietowej na terytorium polskim, uwiarygadnia jej teorie. A przecież mamy do czynienia nie tylko z tego typu, absolutnie skandalicznymi, wypowiedziami, ale także z realnymi działaniami, o których Fotyga wspomina.
|
Cz sie 16, 2007 9:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|