Ale tamci rządzili w ramach mandatu otrzymanego w demokratycznych wyborach.
Ci, rządzenie rozpoczęli od działań, na które żadnego mandatu nie otrzymali.

Przecież PIS wygrał wybory. A tamci wygrali w złych zawodach, mając pieniądze, media. Gazeta Wyborcza, która wydawała się ludziom antykomunistyczna, ulokowanego Wałęsę itd.
Zobacz co Hanna Gronkiewicz-Waltz robiła w Warszawie.

Teraz PiS ponownie wprowadził niemal identyczne kary: 25 lat więzienia, zarząd komisaryczny (= przejęcie przedsiębiorstwa przez Partię), przepadek mienia itp. Tyle, że nie za "spekulację", a za "wyłudzenia" VAT-u. A wyłudzenia są w cudzysłowie, bo o tym czy zwykła pomyłka na fakturze jest pomyłką czy wyłudzeniem zadecyduje pisowski politruk. Wg uznania. Albo na podstawie polecenia Partii.
I już się przeciw temu nie buntujesz?

Sytuacje nieporównywalne
http://joemonster.org/art/40959

A jaką wartość Andy przestawia sobą dla Narodu, że ma pewność, że nie zostałby przez Naród zmuszony do emigracji wobec widma śmierci głodowej, albo i zlikwidowany wprost?

Andy żyje z renty i stąd jego poparcie dla PiSu jest zrozumiałe – on musi żyć na nasz koszt, a jak każdy czlowiek chce, żeby to jemu dobrze było, a innym już niekoniecznie. PiS jemu to gwarantuje przynajmniej w takim stopniu, że buduje mechanizmy odbierania obywatelom ich dochodów i przekierowywania ich do swoich wiernych lizodupców.

Ta strategia ma wszelako jeden feler: ona jest obliczona na społeczeństwo masowe żyjące z fabryk typu Forda, gdzie jedną bramą wjeżdża surowa ruda, a drugą wyjeżdżają gotowe samochody. Otóż ta wizja przemysłu zbankrutowała jakieś pół wieku temu, kiedy wynaleziono tranzystor. Nagle okazalo się, że naprodukowanie fury tranzystorów bogactwa nie przynosi, że źródłem bogactwa jest pomysł na to, co z tranzystorem zrobić.

Rzecz w tym, że jeden Kaczyński *) jest zdolny do jednego pomysłu na raz; dlatego on bogactwa Polsce nie zorganizuje. Zorganizować go mogą tylko firmy-firemki wykwitające wokół jednego-trzech ludzi z pomysłami i wiedzą, jak te pomysły zrealizować i jak je opakować, żeby pobić amerykańską konkurencję.

Takie twórcze jednostki należy teraz ochraniać prawnie i politycznie na wszelkie możliwe sposoby, żebyśmy jako Naród nie poszli z torbami i żeby nie zaszła potrzeba selektywnej likwidacji Narodu, począwszy od darmozjadów pokroju Andy'ego.
___________________
* Albo Putin. Bo jeżeli Rosja obecnie upada, to tylko dlatego, że Putin z totumfackimi uparcie trzymają się przestarzałej wizji przemysłowego imperium zaludnionego przez nisko wykwalifikowane masy.

Rządzili złodzieje: właśnie w TV leci film o wyłudzaniu nieruchomości w Katowicach

No i...? Polityka polega na tym, że robi się w białych rękawiczkach rzeczy, od ktorych zwyklemu człowiekowi skóra cierpnie. Jeżeli jeden złodziej zarzuca drugiemu złodziejowi, że tamten kradnie, to znaczy tylko tyle, że szykuje się nożowa rozprawa.

Ktoś, nie pamiętam już kto, (Kwaśniewski?) poradził Janukowyczowi, żeby zapamiętał numer celi, do której on wsadzi Tymoszenko – bo będzie to cela przechodnia, w której sam się znajdzie, kiedy ktoś go zmusi do oddania władzy. Ukrainizujemy się.

Wniosek: władcy 3 RP powinni już nigdy nie wrócić do polityki

A z tym nawet bym się zgodził, bo POPiS hurtem to jest badziewna zbierania amatorów, którzy dają się wodzić za pyski pojedynczym tyraniątkom partyjnym.

Dlatego Kukiz. Albo ktoś inny spoza rozdania w Magdalence.

A co robił następca śp L. Kaczyńskiego Mirosław Kochalski - w ciągu mniej niż rok "sprywatyzował" ok 200 kamienic, w tym przy ul Nabielaka 9, i od lat nikt nie potrafi wykryć kto spalił J. Brzeską.

Przekonałaś mnie. HGW jest czysta. Skoro Kochalski podpisał, a Lech Kaczyński go nie wyrzucił z roboty, to oczywiste, że na nim ciąży odpowiedzialność za całą prywatyzację.
Rozumując totalnie, to wyłączna wina PIS i Kaczyńskiego.

W rzeczy samej. Dla PIS przecież sama idea własności prywatnej jest czymś złym, co trzeba zwalczać i wytępić.

Skoro PIS jedną ustawą pozbawił Polaków ziemi rolniczej, to nie należy się spodziewać że kwestię innych nieruchomości tak po prostu odpuści.

Wszystko powinno być przecież państwowe, czyli pisowskie.

Z dobrych zmniejszenie luki VAT. Jeden punkt, ale wagi ciężkiej.


Te metafory Umniejsza straszenie, że kolejny przejazd zakończy się katastrofą.

Może zmniejszyć się, a czy ostatecznie się zmniejszy dowiemy sie w styczniu 2018r

"Są tacy, to nie żart, którzy płacą VAT mniej niż zero"