Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 15:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Protest przeciwko rezolucji w sprawie homofobii 
Autor Wiadomość
Post 
Kamyk napisał(a):
Pogląd uprawniony, dopóki nie poprosi się o jego weryfikację i jakieś argumenty. Wtedy wszystko to okazuje się kłamstwem. Dlatego nie życze sobie oczerniania Kościoła Chrystusowego

Koleś, sam niczego nie udowadniasz, a żądasz udowadniania od innych. Religia jest kwestią wierzeń. W naszej dyskusji nie ma dowodów, ani z Twojej strony, ani z mojej - są tylko poglądy i mój pogląd jest taki, że uważam, iż KK kłamie w bardzo wielu kwestiach, począwszy od kwestii religii, poprzez kwestie nauki, a skończywszy na manipulowaniu faktami i praniu mózgu swoich wyznawców. I nie odbierzesz mi prawa do głoszenia moich własnych poglądów, zgodnych z moim sumieniem. Nie obrażam KK, nie piszę wyzwisk ani obelg. Piszę normalne poglądy, które reprezentuje mnóstwo Polaków i nie zamierzam poddać się terrorowi jakiegoś kolesia, który się wzburza jak ktoś głosi o KK poglądy w tonie innym niż chwalebnym, ubustwiającym i rozpływającym się w cudowności KK.
Kłamstwem byłoby, gdybym pisał coś innego niż uważam = pisał wbrew sobie. Tego robić nie zamierzam, czy Ci się to podoba, czy nie.


So maja 12, 2007 7:26
Post 
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
Po drugie, większości ludziom zwisa i powiewa, czy oni figurują w KK czy nie. Mają to gdzieś, a KK traktują wyłacznie na stopie tradycji i przyzwyczajeń z "dziada pradziada", jednak samymi kultywując owe tradycje w sposób niezwykle fałszywy i pod publiczkę, co dobitnie jest widoczne na przykładzie młodych i tych najmłodszych pokoleń.

A guzik, bo właśnie młode pokolenie jest własnie tym świadomym. Tą zasadę co przytoczyłeś widac najlepiej na przykładzie średniego lub starszego pokolenia

Ciekawe gdzie Ty widzisz te "inne młode pokolenie"?
Ja jestem reprezentantem młodego pokolenia - lat 24 i wśród moich znajomych ze świecą szukać katolików w pełnym znaczeniu tego słowa.
90% z nich chodzi ledwie pare razy w roku do kościoła, przy okazji większych świąt
90% z nich uprawia seksy nie będąc w związku małżeńskim
90% z nich łamie całą plejadę przeróżnych nakazów i zakazów KK, robiąc to z premedytacją i świadomie
90% z nich ma totalnie odmienne zdanie niż KK, w bardzo wielu aspektach światopoglądowych.


Także nie wiem, gdzie Ty ich widzisz... Może w jakiś kółkach różańcowych, albo szkołach katolickich, czy też innych zbiorowościach zrzeszających osoby bogobojne, np jakiś mszach, pielgrzymkach itp.


So maja 12, 2007 7:33
Post 
Joker napisał(a):
W Wyborczej było też wiele tekstów o AK mordującej Żydów-zaryzykuję,że równie adekwatnie do rozmarów zjawiska.

nie ma to nic wspólnego z tym co pisałem
typowe odwrócenie kota ogonem i marna, nieudana próba zdyskredytowania najbardziej poczytnej gazety w Polsce.

Joker napisał(a):
Każdy widzi,że wielu takowym katolikom na papierku się nie chce ruszyć tyłka,bo mają sprawy światopoglądowe w sumie gdzieś. A skoro tak to ich zdanie w tych sprawach się nie liczy. Podobnie się nie liczy w układzie parlamentu zdanie tych co nie byli u wyborów.

Po pierwsze pogląd durny, bo do krytyki mają prawo wszyscy. Po drugie pogląd nieweryfikowalny, gdyż nie da się sprawdzić kto brał udział w wyborach i tak samo nikt przy okazji debat i krytyki nie weryfikuje, czy ktoś wystąpił z KK, czy nie.
Ja nie wystąpiłem, robiąc to na prośbę rodziców, ale zamierzam wystąpić, mimo świadomości, że KK będzie mi robił z tym problemy i maksymalnie utrudniał ten proces. Mimo to, że nie dokonałem jeszcze apostazji to nie czuję się w jakikolwiek sposób związany z organizacją religijną pt "kościół katolicki". I będę ów organizację krytykował, czy Ci się to podoba, czy nie. Twoje zdanie nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Joker napisał(a):
Maniupulacja: nie masz dowodów czy to większość czy mniejszość,a ja trzymam się faktów.

Zarzucasz mi coś, co sam popełniasz.
Jakich faktów? Chyba w twoich snach.
Ja też mogę powiedzieć, że się trzymasz faktów.


So maja 12, 2007 7:40
Post 
*trzymam


So maja 12, 2007 7:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22
Posty: 236
Post 
Może nie związane z tematem wtrącenie, ale...
przemo napisał(a):
Kłamstwem byłoby, gdybym pisał coś innego niż uważam = pisał wbrew sobie. Tego robić nie zamierzam, czy Ci się to podoba, czy nie.

przemo napisał(a):
KK kłamie w bardzo wielu kwestiach, począwszy od kwestii religii, poprzez kwestie nauki, a skończywszy na manipulowaniu faktami i praniu mózgu swoich wyznawców. I nie odbierzesz mi prawa do głoszenia moich własnych poglądów, zgodnych z moim sumieniem.

przemo napisał(a):
Mimo to, że nie dokonałem jeszcze apostazji to nie czuję się w jakikolwiek sposób związany z organizacją religijną pt "kościół katolicki".

Z jednej strony nie czujesz się związany z KK, z drugiej zachowujesz taki stan jaki jest (nie wiem, czy z lęku, czy z lenistwa) - dalej figurujesz w statystykach KK, formalnie stanowisz KK i jesteś z nim związany. Dychotomia. Apostatą już dawno jesteś, więc... Sformalizowanie decyzji, wcale nie jest takie trudne. Wystarczy poprosić o wpis w księdze chrztów, że wyrzekasz się wiary katolickiej i tyle. Jeśli chcesz ominąć ewentualne komentarze, wyśli taką prośbę na piśmie do parafii, gdzie byłeś chrzczony i do kurii diecezji, w której ta parafiia się znajduje.
Póki co, nie jesteś wiarygodny, skoro mówisz, że wolisz nie kłamać. Nie żyjesz po prostu w prawdzie. Pozdrawiam.

_________________
"Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)


So maja 12, 2007 8:19
Zobacz profil WWW
Post 
Abditus napisał(a):
Z jednej strony nie czujesz się związany z KK, z drugiej zachowujesz taki stan jaki jest (nie wiem, czy z lęku, czy z lenistwa)

ani jedno ani drugie.
Mi po prostu zwisa fakt, czy ja tam figuruję, czy nie.
Oczywiście chciałbym nei figurować i w końcu kiedyś tam dokonam apostazji, ale nie jest to jakiś wielkii mus dla mnie, nie cierpię z katuszy z tego powodu, że sobie figuruję :)
Nie jest to kwestia pierwszej wagi dla mnie.

Abditus napisał(a):
- dalej figurujesz w statystykach KK, formalnie stanowisz KK i jesteś z nim związany. Dychotomia.

nieprawda. Nigdy świadomie i dobrowolnie się tam nie zapisałem, a więc w moim sumieniu nigdy z KK nie byłem niczym związany i nie jestem. Liczy się to co jest w sercu, a nie na papierku, a w sercu nigdy miejsca dla KK nie było - miejsca dla organizacji, której nie tylko, że nie pochwalam, ale też brzydzę się w wielu jej aspektach i działaniach.

Abditus napisał(a):
Apostatą już dawno jesteś, więc... Sformalizowanie decyzji, wcale nie jest takie trudne. Wystarczy poprosić o wpis w księdze chrztów, że wyrzekasz się wiary katolickiej i tyle.

Jest trudne. Na necie jest taka stronka o apostazji i jest tam mnostwo wpisów osób z trudnościami w dokonaniu apostazji.
I nie wystarczy tylko poprosić o wpis. Trzeba też mieć świadków.

Abditus napisał(a):
Jeśli chcesz ominąć ewentualne komentarze, wyśli taką prośbę na piśmie do parafii, gdzie byłeś chrzczony i do kurii diecezji, w której ta parafiia się znajduje.

Niestety nie jest to takie proste. Też bym chciał, aby było to jak najprostsze, aby tylko wysłanie listu wystarczyło, ale tak nie jest. Jest wręcz przeciwnie i wymaga to dużo fatygi i wiele zachodu, a przy tym użerania się z klerykami, wysłuchiwania ich komentarzy i wdawania się w niepotrzebne dyskusje.

Abditus napisał(a):
Póki co, nie jesteś wiarygodny, skoro mówisz, że wolisz nie kłamać. Nie żyjesz po prostu w prawdzie. Pozdrawiam.

Żyję jak najbardzizej w prawdzie, a Ty nie jesteś nikim kto by mnie znał, żeby takie kwestie rozsądzać, w czym ja żyje.


So maja 12, 2007 8:37

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
@przemo - odbiegasz za bardzo od tematu głównego. Chętnie podyskutuję z Tobą o tym co napisałeś, ale np. na gg
Koniec offtopa z mojej strony


So maja 12, 2007 8:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Powinienes wiec uznac przez analogie, ze homoseksualisci nie maja prawa wtracania sie w sprawy swieckiego panstwa, bo jest to swieckie panstwo, a nie republika homoseksualistow, gdzie kazdy jest homoseksualista.


Ale nikt z homoseksualistów nie chce narzucać nam swoich praw mówiąc "bądźcie homosami jak i my jesteśmy, to fajne i trendi". A katolicy? "Zakaz aborcji bo przykazanie mówi - nie zabijaj!".

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So maja 12, 2007 8:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Nie do końca. Sprzeciw wobec aborcji idzie po linii uznawania zapłodnionej komórki jajowej za nową osobę ludzką - i dlatego brak przyzwolenia za aborcję


So maja 12, 2007 8:52
Zobacz profil
Post 
nazywajmy rzeczy po imieniu Kamyku :)
KK po prostu uważa zygotę za "osobę ludzką" i tym się kompromituje w świetle nauki.


So maja 12, 2007 8:58
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Powinienes wiec uznac przez analogie, ze homoseksualisci nie maja prawa wtracania sie w sprawy swieckiego panstwa, bo jest to swieckie panstwo, a nie republika homoseksualistow, gdzie kazdy jest homoseksualista.


Ale nikt z homoseksualistów nie chce narzucać nam swoich praw mówiąc "bądźcie homosami jak i my jesteśmy, to fajne i trendi". A katolicy? "Zakaz aborcji bo przykazanie mówi - nie zabijaj!".


Sa homoseksualisci, ktorzy chca narzucac swoje idiotyczne propozycje spoleczenstwu np zmieniajac definicje malzenstwa czy "zalecajac" nie uzywania pewnych slow, ktore maja rzekomo ich razic.
Byl nawet taki przypadek, ze hodowcy zwierzat w Anglii chcieli leczyc swoje zwierzeta z homoseksualizmu, bo nie rozmnarzaly sie. Lekarze opracowali skuteczny sposob za pomoca terapii hormonalnej, a panstwo pod wplywem lobby homoseksalistow zabronilo takich praktyk na zwierzetach, zeby pozwolic im byc homoseksualistami. Nie narzucaja?

Panstwo swieckie oznacza, ze jest niezalezne od instytucji kosciola, a nie, ze jest rzadzone przez ateistow na zasadach jakichkolwiek byle antykatolickich. Tak jak napisal Kamyk, katolicy chca zakazu aborcji na zasadzie na ktorej obecnie jest zakaz kary smierci w WE.


So maja 12, 2007 12:41
Post 
Nauka zatem udowodniła bezdyskusyjnie, że dla zygoty istnieje alternatywa - np. zamiast osoby ludzkiej może urodzić się tygrys, lub goryl??? :D


So maja 12, 2007 13:21

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
.Co innego jakbyście założyli sobie własne państwo, w którym KAŻDY obywatel był by katolikiem. Kumasz różnicę?

I nie jestem Twoim kolegą.


Brednie. Załóż sobie państwo gdzie każdy będzie ateistą (już niejeden próbował) i wtedy narzucaj swoją wiarę w nie-istnienie Boga.


So maja 12, 2007 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
Przemo-stwierdziłeś błędnie,że "gejom nie zależy na zmianie nauczania KK". Stwierdziłeś to wbrew faktom,gdyż jak napisałem:

''istnieją podszywający się pod katolicyzm biblijni egzegeci np Catholic Theological Society of America w 1977r. opublikowało książkę-"Ludzka seksualność-nowe kierunki w amerykańskiej myśli katolickiej"-gdzie dokonuje karkołomnej interpretacji ST.''

Podobnie podczas deklaracji Kongregacji Doktryny Wiary organizacje "katolickich gejów" sprzeciwiły się jej.

Podobnie udowodniłem,że sami homo-aktywiści przyznają,iż ich związki są znacznie mniej trwałe i jakoś nie doczekałem się racjonalnego obalenia tej tezy. A zostałem za nią wysmiany przez jednego z dyskutantów.

PS A o tym jaki jest stosunek państwa w dyskutowanej materii to decyduje rząd wybrany w demokratycznych wyborach. Jako wielcy obrońcy demokracji powinniście ten niepodważalny fakt akceptować. Choć jak rozumiem-demokracja jest ok-ale gdy prawo jest "słuszne".


So maja 12, 2007 15:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Brednie. Załóż sobie państwo gdzie każdy będzie ateistą (już niejeden próbował) i wtedy narzucaj swoją wiarę w nie-istnienie Boga.


Bredzisz to Ty. Nie zamierzam czegoś takiego zakładać, tak jak nie zamierzam narzucać innym moich poglądów. Dlaczego jednak katolicy chcą to robić? Dlaczego połowa ich argumentacji przeciw homoseksualistą odwołuje się do praw religijnych? Chyba coś tu nie tak.

Cytuj:
Sa homoseksualisci, ktorzy chca narzucac swoje idiotyczne propozycje spoleczenstwu np zmieniajac definicje malzenstwa czy "zalecajac" nie uzywania pewnych slow, ktore maja rzekomo ich razic.


Wiele jest idiotów na świecie, bardzo dużo w polskim rządzie. Mało to było poronionych pomysłów u nas? Ostatnie to: całkowity zakaz pornografii, karanie kobiet za skąpe stroje, restrykcje dla rodzin małodzietnych i inne debilizmy. Problem w tym, że nikt tego na poważnie nie bierze, ktoś tam się popluje, ale chwila minie i ludzie zapominają.

Cytuj:
Byl nawet taki przypadek, ze hodowcy zwierzat w Anglii chcieli leczyc swoje zwierzeta z homoseksualizmu, bo nie rozmnarzaly sie. Lekarze opracowali skuteczny sposob za pomoca terapii hormonalnej, a panstwo pod wplywem lobby homoseksalistow zabronilo takich praktyk na zwierzetach, zeby pozwolic im byc homoseksualistami. Nie narzucaja?


A Ty byś chciał by Cię hormonalnie zmieniali w homoseksualistę? Podejrzewam, że nie, dlaczego więc homoseksualiści mają chcieć by ich zmieniano?

Cytuj:
Panstwo swieckie oznacza, ze jest niezalezne od instytucji kosciola, a nie, ze jest rzadzone przez ateistow na zasadach jakichkolwiek byle antykatolickich. Tak jak napisal Kamyk, katolicy chca zakazu aborcji na zasadzie na ktorej obecnie jest zakaz kary smierci w WE.


Niezależne, ale jednak lobby kościelne wywiera wielkie wpływy na nasz konserwatywny rząd i tu nie ma dyskusji. A tak być nie powinno. Ustanawiając prawo państwowe nie można się sugerować i popierać go prawem religijnym. Wyjątek - 100% wierzących, ale to chyba niemożliwe czyż nie?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So maja 12, 2007 16:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL