Dobrze było by wspomóc Gościa Niedzielnego
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Ależ to jest właśnie moja odpowiedź. Słabszy osobnik w naturze ginie czyż nie?
Polecam tę odpowiedź uwadze Leontodona wyzywającego mnie od faszystów - jeśli wiesz cokolwiek o filozoficznych podstawach faszyzmu, z łatwością rozpoznasz która ze stron stosuje argumentację faszystowską.
|
Cz wrz 17, 2009 17:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis napisał(a): Jeśli w jakimś kraju obowiązuje prawo, wg którego zabranie komuś samochodu nie jest kradzieżą, a Ty się z tym nei zgadzasz - masz prawo pisać, że wg Ciebie jest.
Ale jeśli w swojej publikacji nazwiesz konkretną osobę złodziejem - możesz się liczyć z konsekwencjami wynikającymi z KC.
Czy to, do cholery tak trudno zrozumieć?
Tak więc niech sobie GN pisze o aborcji, jakim to jest strasznym morderstwem, jakim to jest aktem przeciwko życiu itd itd itd, całą tą katolicką i "pro life" śpiewkę. Fruwa mi to.
Ale w momencie kiedy dochodzi do nazwania konkretnej osoby określeniem insynuującym, że dopuściła się przestępstwa - trzeba mieć na to dowody. Jak nie - to jest to pomówienie.
Czy tak samo odpowiedziałbyś ludziom nazywającym "mordercami" - w pełni w świetle prawa legalnych - morderców Żydów po Ustawach Norymberskich ?
|
Cz wrz 17, 2009 18:00 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Marek MRB napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Ależ to jest właśnie moja odpowiedź. Słabszy osobnik w naturze ginie czyż nie? Polecam tę odpowiedź uwadze Leontodona wyzywającego mnie od faszystów - jeśli wiesz cokolwiek o filozoficznych podstawach faszyzmu, z łatwością rozpoznasz która ze stron stosuje argumentację faszystowską.
Uoo, to teraz natura (na co się tak często katolicy powołują) jest faszystowska. Brawo. ;]
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz wrz 17, 2009 19:37 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
I dalej będziecie udawać, że nic a nic nie rozumiecie. Trudno.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz wrz 17, 2009 19:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Marek MRB napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Ależ to jest właśnie moja odpowiedź. Słabszy osobnik w naturze ginie czyż nie? Polecam tę odpowiedź uwadze Leontodona wyzywającego mnie od faszystów - jeśli wiesz cokolwiek o filozoficznych podstawach faszyzmu, z łatwością rozpoznasz która ze stron stosuje argumentację faszystowską. Uoo, to teraz natura (na co się tak często katolicy powołują) jest faszystowska. Brawo. ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Przenoszenie praw natury na życie społeczne w formie eugeniki jest faszystowskie (a właściwie nazistowskie - faszyzm to był we Włoszech, w Niemczech był nazizm).
|
Cz wrz 17, 2009 20:32 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Marek MRB napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Marek MRB napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Ależ to jest właśnie moja odpowiedź. Słabszy osobnik w naturze ginie czyż nie? Polecam tę odpowiedź uwadze Leontodona wyzywającego mnie od faszystów - jeśli wiesz cokolwiek o filozoficznych podstawach faszyzmu, z łatwością rozpoznasz która ze stron stosuje argumentację faszystowską. Uoo, to teraz natura (na co się tak często katolicy powołują) jest faszystowska. Brawo. ;] Przenoszenie praw natury na życie społeczne w formie eugeniki jest faszystowskie (a właściwie nazistowskie - faszyzm to był we Włoszech, w Niemczech był nazizm).
Wg Ciebie.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz wrz 17, 2009 20:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wybacz Mroczny, ale trudno mi dyskutować z ignorancją. Poczytaj trochę o aksjologicznych podstawach nazizmu. Potem ewentualnie podyskutujemy.
|
Cz wrz 17, 2009 21:13 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Marek MRB napisał(a): Wybacz Mroczny, ale trudno mi dyskutować z ignorancją. Poczytaj trochę o aksjologicznych podstawach nazizmu. Potem ewentualnie podyskutujemy.
Przestań może mieszać nazizm z faszyzmem? Pisząc o faszyzmie miałem na myśli takich "super katolików" jak panowie Franco czy Pinochet. Albo Mussolini , który tez się obnosił swego czasu aż przyjaźnią do kościoła...
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Cz wrz 17, 2009 21:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie ważne o jakim ustroju TY chciałeś napisać. To co napisałeś ma podłoże identyczne z nazistowskim.
|
Cz wrz 17, 2009 22:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czy tak samo odpowiedziałbyś ludziom nazywającym "mordercami" - w pełni w świetle prawa legalnych - morderców Żydów po Ustawach Norymberskich ?
Marku... po Tobie nie spodziewałem się takiego poziomu pytania.
Zauważ jak diametralna na ocenę wpływa fakt uływu czasu. W momencie obowiązywania ustaw norymberskich Ci ludzie w świetle prawa nie byli mordercami. Oczywiście, można było się z tym nie zgadzać i uważac inaczej, ale w świetle prawa w tamtym momencie było tak a nie inaczej.
My teraz dokonujemy oceny na podstawie prawa obowiązującego nas teraz. I na podstawie tego, jak zostały ocenione Ustawy Norymberskie, oraz jak ukształtował się pogląd ludzi na tamte czasy nazywamy ich teraz mordercami. Co jednak nie zmienia faktu, że w momencie obowiązywania tych ustaw w świetle prawa nimi nie byli.
Jak widzisz, za każdym razem podkreślam ocenę czynu w świetle prawa, a nie skupiam się na samym fakcie. Dlaczego? Ponieważ rozmawiamy właśnie o prawie.
Analogicznie rzecz biorąc, może się zdarzyć, że za kilka lat w Polsce uda się zmienić prawo. A wtedy każda aborcja zostanie w świetle prawa uznana za morderstwo. Wtedy Ci ludzie będą oceniać nas na podstawie obowiązującego ich prawa.
Powiedzenie historia nas osądzi ma tutaj kluczowe znaczenie.
Mimo to nie sądziłem, że akurat Tobie będę musiał to tłumaczyć.
Crosis
|
Pt wrz 18, 2009 8:34 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
Marek MRB napisał(a): Nie ważne o jakim ustroju TY chciałeś napisać. To co napisałeś ma podłoże identyczne z nazistowskim.
No i dalej mi wpiera coś czego nie napisałem. Ani nie uważam aborcji za dobro , ani nie uważam tez , ze słabsi muszą przegrywać. Uważam natomiast że w sytuacji wyboru "ciąża albo zdrowie" ( I TYLKO w takiej sytuacji, ew. także w sytuacji ciąży z gwałtu) matka ma prawo DOKONAĆ takiego wyboru. Czego ty i tobie podobni zamordyści jej odmawiacie. Co dla mnie jest piramidalna hipokryzja ( bo facet nigdy się w takiej sytuacji nie znajdzie i nie dowie co to znaczy ) i brutalnym łamaniem sumień.
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pt wrz 18, 2009 8:39 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Ok. Od strony prawnej to sytuacja wygląda tak. O ile pamiętam, nigdy nie padło nie tylko słowo "morderczyni" ale nawet "zabójczyni". Chodzi o sformułowanie, że "chciała zabić swoje dziecko".
Ta dziewczynka żyje. Ma już kilka lat. Matka chciała, żeby dzisiaj nie żyła (taki jest cel aborcji). Chciała podjąć działania w tym celu. Można pisać, że "chciała zatrzymać rozwój zarodka poprzez jego uśmiercenie", ale nikt normalny tak nie mówi.
Więcej. Kodeks karny stwierdza:
Cytuj: Art. 152. § 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania.
§ 3. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 lub 2, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 153. § 1. Kto stosując przemoc wobec kobiety ciężarnej lub w inny sposób bez jej zgody przerywa ciążę albo przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza kobietę ciężarną do przerwania ciąży, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 154. § 1. Jeżeli następstwem czynu określonego w art. 152 § 1 lub 2 jest śmierć kobiety ciężarnej, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 2. Jeżeli następstwem czynu określonego w art. 152 § 3 lub w art. 153 jest śmierć kobiety ciężarnej, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Zwróć uwagę: istota poczęta określona jest mianem dziecka. Prawnie. Nie napisano: gdy stanie się dzieckiem, tj. osiągnie wspomnianą zdolność, ale gdy dziecko tę zdolność osiągnie.
De facto: to dziecko żyje, aborcja powoduje że żyć przestaje. Zgadza się? Więc co to jest?
Artykuły podane wyżej znajdują się w rozdziale XIX: Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Rozpoczyna go art. 148 - "kto zabija człowieka", kończy na art. 162 - nieudzieleniu pomocy.
Nie powiedziano morderstwo. Powiedziano zabójstwo. Nie powiedziano, o ile pamiętam, "zabójczyni" - to interpretacja adwokatów.
Można się zastanawiać, czy język i forma były właściwe. Czy nie można było/ nie należało znaleźć innych słów. Ale nie ma - moim zdaniem - podstaw do oskarżenia. A o tym rozmawiamy.
A co do samej akcji, mam mieszane uczucia. Dla mnie demonstracja i sąd to powinny być dwie oddzielne rzeczywistości. Zbyt blisko takim zachowaniom (obu stron) do prób wywierania nacisku na sąd. Bywa konieczne, ale...
I nie mówię o udzieleniu prywatnego poparcia przez obecność na rozprawie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 18, 2009 9:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis napisał(a): Analogicznie rzecz biorąc, może się zdarzyć, że za kilka lat w Polsce uda się zmienić prawo. A wtedy każda aborcja zostanie w świetle prawa uznana za morderstwo. Wtedy Ci ludzie będą oceniać nas na podstawie obowiązującego ich prawa. Crosis
A ewentualne pozbawienie teraz życia kilkuletniej córeczki p. A. Tysiąc czym będzie?
Niezaleznie od od wieku, zmian prawnych, pozbawienie życia zawsze jest morderstwem.
|
Pt wrz 18, 2009 11:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czekajcie, czekajcie. Do tego co zacytowała jo_tka powinno się dodać paragrafy, które w świetle prawa pozwalają na przerwanie ciąży.
I do tego się właśnie cały czas odnoszę. Istnieją w naszym prawie paragrafy, które pozwalają na legalne przerwanie ciąży. Co za tym idzie w świetle prawa nie ma wtedy mowy o zabójstwie.
Cały czas powtarzam, że ja patrzę na sprawę czysto od strony prawnej. Nie oceniam czynu sam, natomiast patrzę tylko na jego prawną kwalifikację w świetle prawa obowiązującego w danym momencie.
Crosis
|
Pt wrz 18, 2009 12:38 |
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Czyli wychodzi na to, że katolickie traktowanie aborcji, bez względu na powód, jako zabójstwa dziecka nienarodzonego, jest niezgodne z polskim prawem, tak?
|
Pt wrz 18, 2009 13:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|