
Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
chiwai jezeli jeszcze tu jestes, jeżeli nie akcja burza i PW jakie małabyc argumenty za realnym istnieniem AK. Wykonywaniu przez nia działań wojskowych? Takie argumenty dla dowudztwa aliantów.
Cytuj:
Kolejnym, moim zdaniem, błędem był wybór momentu wybuchu powstania
jaki moment byłby wg ciebie najlepszy?
Cytuj:
Zresztą sami żołnierze kilka dni przed 1 sierpnia udowodnili swoje zdyscyplinowanie: gdy 27 lipca dowódca okręgu warszawskiego AK, „Monter” ze względu na wezwanie przez niemieckie władze do kopania okopów, nakazał oddziałom AK pogotowie, czyli koncentrację w miejscach wyjściowych do ataków. Wg procedur był to stan, którego bezpośrednim następstwem miało być jedynie przekazanie rozkazu o rozpoczęciu działań wojennych. Procedury nie przewidywały wycofania tego stanu. Tymczasem gen. Komorowski polecił odwołać pogotowie, na co żołnierze posłusznie rozeszli się do domów. Prawdopodobnie więc twierdzenie, że „powstanie i tak by wybuchło” nie ma pokrycia w rzeczywistości. (poza tym co to za argument: ludzie chcą walczyć, to zaspokajając tą potrzebę wyślę ich na pewną śmierć????).
Co swiadczy dobrze o AK. Poza tym monter zorganizował ostre pogotowie nie dla wszystkich żołnierzy ale, z tego co sie orientuję, jedynie tych którzy bezpośrednio należeli pod niego.
Owszem, "powstanie i tak by wybuchło" ma pokrycie w rzeczywistości. Wystarczy przeczytać dzienniki tamtych zdarzeń. Mniemam ze należało to do kanonu lektur na twojej uczelni. To również ma uzasadnienie w naszej polskiej romantyczności, czego nie potrafi zrozumieć A. Czyli walce o ideały.
Cytuj:
Prof. A.L. Sowa podkreśla też, że sami powstańcy – zwykli żołnierze dobrze zdawali sobie sprawę z ich kiepskich pozycji – brakach w uzbrojeniu, złym wyposażeniu. Niektórzy swoje obawy związane z wybuchem walk wyrażali w prowadzonych na bieżąco dziennikach.
Tak a jednocześnie ekscytacja, pewność, wiara (jak zwykle ) w aliantów, w tym Sowietów. I to również jest w dziennikach.
Zasadnicze pytanie jakie bym ci zadał, to co by sie stało gdyby powstanie nie wybychło? Trachnie to ujął wokalista LaoChe, wybór między czerwona zaraza i czarną zarazą.